iwcia10

Dziewczyny uda Wam się zobaczycie:) tez kiedys myslalam że już nie ma szans a jednak..pamiętajcie że to trafilo na nas bo jestesmy silne i się nie poddajemy:) żal tylko że w wielu przypadkach przed upragnionym malenstwem ogranicza kasa. Znam parę która strasznie chcialaby in vitro a przy ich zarobkach nawet na leki ich nie stać:( i to jest okropne.Ehh nie zrozumie chyba ten kto nie walczy z tym wszystkim..Grania pobaraszkujcie z M bo potem wiesz co Was czeka;) aaaaaa zapomniałam sie pochwalić że stracilam "ciążowe dziewictwo";);) ale było dręttwo mówię Wam..zero romantyzmu itd;) tak na odpiernicz bo tylko myślałam o dziecku..koniec kropka! nawet mnie więcej nie nakrecajcie!;);)

Catarina tak myślałam że Mikolaj bo na samym poczatkuno tym pisalas i to zapamiętałam. Julka tez ładnie:) zresztą byle dzieciaczki były zdrowe a reszta juz nie jest aż tak istotna. Kurcze mogla mi te prenatalne tez juz dac na nastepny tydzień skoro Ty juz masz a chyba mamy miedzy sobą dzien albo 2 dni różnicy. Catatina czujesz już ruchy? mnie juz ładnie tam od środka zaczepia, głównie jak się położę..Kwiat dzisiaj jeszcze dostaniesz wynik bety? Hope mi sie wydaje że czesto zalezy to wszystko rowniez od zarodków. Ja miałam pierwszy raz podane niby takie dobre i ani jeden nie został. Teraz decyduj sie na 2 od razu i tyle:) a blizniaki na forum sie przydadzą w koncu:)

Hope moze podchodz do nastepnej punkcji i tyle. Może w tym cyklu te 2 zarodki były jakieś osłabione? Ile miałaś w sumie pobranych komórek i wszystkich zarodków? 2 wiem to te ktore miałaś podane a w sumie ile sie nie rozwinęło? Może tu tkwił problem:( może w tym podejsciu były słabe i nie przetrwaly? Startuj na nowo jak tylko bedziesz mogła z marszu.

Chcialabym Filipka, ale mam chrzesniaka o tym imieniu. Malinka u Ciebie? Hania ? Antosia? :) Catarina a u Ciebie?

Ritta ja kiedys również uważałam ze in vitro udaje się za kazdym razem, dopoki nie dopadl mnie ten temat i zaczelam szukac po necie co to w ogole jest. No i wtedy czas prysnal ale uwazam że jest to i tak bardzo skuteczna metoda. U nas nie wiadomo co było nie tak, jak M odbieral wyniki nasienia i nasienie do inseminacji to lekarz i Ci z laboratorium się dziwili że ma az tyle dobrych plemników. No i przez 3 inseminacje sluchalam jakie to mam piękne endo a mąż ile milionów chlopczykow i że teraz sie uda.....no i lipa, dlatego ja juz nie wiem od czego zalezy sukces w tym wszystkim. Bimbalka terz bierzecie 2 zarodki razem czy jeden?

Ritta z ciuszkami stopuje juz tak do czerwca ale jak pewnie będę w sklepie i cos mi wpadnie w oko to kupie. Nie mogę się nagapic na te trampki ktore kupilam od tej dziewczyny. Chyba się raczej nie przydają bo taki maluch to glownie skarpetki nosi no ale jak je zobaczylam to mnie "powalily". Dziewczyny jak macie mozliwosc potem kupienia sobie czesci ubranek od kogos to polecam. Ja te ktore mam są praktycznie nic jakby nie uzywane a doslownie kupilam je za grosze. Bylam poszperac w Smyku bo po metkach widzę że tam byly kupowane to znalazlam 2 bluzy po 49.90 a ja je za 15zl odkupilam, te trampki są po 39 zl a ja kupilam .....uwaga.....po 2 zl:) nomi nówka nie śmigane bo taki maluch wiadomo ze nawet w nich na ziemi nie stal. Co do wozka to czekam raczej na ostatnią chwile a imie na obecna chwile to.....Szymon, Szymek, Szymuś:) może byc? pewnie jeszcze 100 razy zmienimy ale na dzien dzisiejszy obstawiam na to.

Malinka masz u mnie PRZECHLAPANE normalnie!;) usprawiedliwia Cię jedynie brak neta..żeby mi to było ostatni raz!;) Ważne że malenstwo ma się dobrze i już tyleee waży. Nie wiem czy swojej wizyty z 1.04 nie przełożyć po prenatalnych ktore mam 10.04 a potem 16.04 jeszcze wizytę z nfz. Chyba przeloze zebym już na ta wizytę miała wyniki badań prenatalnych bo w sumie wyjdą mi 3 wizyty z kwietniu koło siebie a potem pewnie ponad miesiąc przerwy. Caly czas mnie zastanawia sytuacja u Hope, co może byc nie tak że zarodek sie zadomowi a potem gdzieś ucieka sobie:( dziewczyny walczcie dalej bo kazda ma swoj czas i uda się lada moment. Malinka, mój wierc***eta juz rano o 5.30 dał mi popalić a ogolnie to nie śpię od 3...jakaś ciężka noc była.

Kwiat nie martw się bo to nic nie zmieni a jedynie może zaszkodzić. Ty masz jeszcze mrozaczki prawda? Bedzie dobrze, jak nie teraz to nastepnym razem..trzeba walczyć do skutku.

Kwiat a tą drugą betę masz dzisiaj? Trzymam kciuki i nie chce Ci odbierac nadziei:( ale może się nie nastawiaj jeszcze przy tym wyniku..lepiej jak się w razie czego pozytywnie zaskoczysz niż rozczarujesz. Hope cały czas myślę co może powodować spadek bety:( może jakaś bakteria? może slabe zarodki? nie mam pojecia, może dr M Ci coś wiecej podpowie. Mam nadzieję że nastrpnym razem będzie wszystko dobrze. Dziewczyny aż Wam zazdroszczę tych kwiatów, skalniakow itd:) mój storczyk zaczyna opadać...buu

Kwiat, szczerze mówiąc to masz niską betę, chyba taka samą miala Bimbałka. Zrob koniecznie jeszcze jedną.

Hope..strasznie mi przykro:(

Ancia niech dzieciaczek rośnie a Ty się oszczędzaj:) co do kopniaczkow to chyba faktycznie jeszcze nie tyle kopniaki co boksowanie rączkami i rozpychanie się;)na poczatku były jakieś kłucia ale potem juz inaczej to odczuwalam:) czuję jakby faktycznie rybka plywala mi w brzuchu, takie obijanie się od środka:)

Hope zadzwoń to bedziesz spokojniejsza. Ja gdy zaczęłam rano plamic przed wizytą która miałam na 13 zadzwoniłam że mam jakąś różowa plamke i kazali mi od razu na już przyjechać. Jedz a zobaczysz że bedziesz spokojniejsza. Elusiowo zazdroszczę Ci tych kwiatów:) Catarina to musiało być przeżycie tyle dzieciaczków w jednym miejscu:) ja dzisiaj bylam u chrzesniaka i niby tylko 50 km a przez te cholerne dziury w drodze mnie wytrzęsło i boli mnie podbrzusze:( zaczynam żałować że pojechalam, oby nic sie nie stalo:( bo moja siostra po takiej podróży na 2 dzien wylądowała w szpitalu i tak już leżała.

Malisia fajnie ze się udało za 1 razem:) ja tez chodzę od poczatku ciąży do dr P i jestem zadowolona. Zastanawiam się czy juz nie zostać do samego konca tylko ze potem będę rodzic tutaj blisko siebie i nie wiem jak to wyglada. Teraz z nią porozmawiam na ten temat, widać że jest to lekarz dla ktorego nie liczy się tylko kasa skoro Cię wysłała z nfz a mnie na cytologie również, gdzie mogla mi zrobić odpłatnie u siebie. O mojej histero juz pewnie czytałaś także nie będę do niej wracać jaki miałam powod jej natychmiastowego zrobienia u innej P dr:) ja jeszcze mam kilka miesięcy do porodu ale juz czesto myślę o powrocie jednak po moje sniezynki. Jak uda się szczesliwie do końca z tym malenstwem to chyba od razu podchodzic po rodzenstwo tym bardziej ze jestem 35+ i potem będzie ciezej.

Nie wiem jak Wy, ale ja Malinke zamierzam ustawić do pionu za brak info z badań!;) kobieto...opamiętaj się!! My tu czekamy!:)

Cześć Malisia:) witamy pierwszą oficjalna mamusie najdłuższą tutaj u nas stażem:) Dziewczyny czytające a nie mające odwagi napisac...piszcie piszcie i jeszcze raz piszcie!:) zawsze latwiej sie to wszystko przechodzi a mamy wszystkie ten sam cel i marzenie dlatego każda każdą tak dobrze rozumie:) Malisianile ma córeczka? Za ktorym podejściem się udalo? masz zamrozone zarodki czy startujecie na nowo?

Malinka chyba osobiście kafelkuje łazienkę że jej tu nie widać;) pisz i to szybko łobuziaro jak bedziesz po prenatalnych ile Twoja niunia juz waży itd:) Catarina....czy Ty po wyjezdzie M zapadlas w sen wiosenny?;)

Bimbalka wcinaj wcinaj żebyś miala rozgrzewkę przed ciążą:) w mojej szafie tez wiosenka juz by sie przydała,..tyle fajnych ubranek wisi w sklepach ale nie chce szalec i za wiele na ciążę kupowac bo 3-4 miesiace zlecą a ja mam zamiar potem wrócić do swojej starej wagi)

Pobudka sobotnie śpiochy!:) Hope nie pamietam dokladnie, jak chce Ci sie cofac forum to gdzies tam pisalam kiedy odkladalam, ale brałam go dosyc dlugo a potem stopniowo odstawialam. Mialo być zimno a tu taka piękna u mnie pogoda:) a ja ciagle glodna znowu jestem...chyba mi kg przybędzie że hohoh;)

Hope ja mam wizytę pod 3 przed 10 a malla 10.30 u dr M takze mozliwe że cała trójca się spotka:) co do imienia to pewnie bedzie problem...ciężko wybrać. Grania no to poszalejcie w gorach z M bo potem stypa jak u mnie;)

Hej Binius, ważne że masz jeszcze podejście z refundacji także nic sie nie martw teraz się uda:) Hope masz wizytę na 1.04? bo ja i malaaa również. A ja juz mam pierwsze ubranka i dosyc sporo:) ale jeszcze trzeba ho ho ho...M jak zaczął czytać ulotkę co potrzebujemdo szpitala ja i dziecko a potem dziecko do domu to doznał szoku;) i mówił żeby juz lepiej te gruszki do nosa, grzebyczki itd itd zacząć kupowac;) w sumie takiemu malenstwu to najwiecej potrzeba body, spoioszkow bo w tym najwiecej w domu lezy i mu najwygodniej. Ja nie moglam się oprzeć i kupilam 2 pary takich malusich trampek:) chociaz nie wiem czy i gdzie je w ogole założę;) w sumie to dresy tez nie wiem czy sie przydadza ale uwierzcie że jak sie widzi te ubranka to sie chce wszystko. Jak bym chciała żebyście tez juz były na etapie kupowania ubranek...ale lada moment i bedziecie:) idę coś zjeść bo maluch się domaga.

Ważne że sobie pełza i będzie:) czasem powoli sobie rosnie a potem szybko przyrasta..a mi wreszcie te moje cofki chyba przeszły:) pewnie juz bym panikowala ze cos się stało ale skoro wczoraj slyszalam serduszko to jest dobrze i ten 2 trymestr jest o wiele dla mnie lepszy niż 1:)

Elusiowo aż Ci zazdroszczę tych tulipanów:) ja mam w wazonie ale tylko takie biedronkowe;) Hope betka będzie dobra a na usg może juz coś bedzie widać...który bedziesz miala dpt? Grania a Ty kiedy testujesz?

Kobitki ogladajcie w okularkach jakie ładne zaćmienie slonca mamy:)

Hope błędami się nie martw bo ja dopiero je robię:) sama od siebie a potem jeszcze tablet co nieco dodaje od siebie;) juz się umówiłam na 18 i pojadę zobaczyc te ubranka bo faktycznie czas zleci a niech tak jeszcze miedzy czasie mnie położy do szpitala to potem M będzie spanikowany że nic nie ma. Ty w poniedziałek na betę? Myślę ze będzie dobrze i teraz pójdzie mocno w górę:)