iwcia10

Ritta a nie masz na mysli badania hsg czyli droznosci jajowodow? Bo to tez miałam robione na glupim jasiu i cholernie mnie bolało.

Bimbalka płaciłam 1100 zl, niby jak jakieś dodatkowe znieczulenie dają to 1400 tak przynajmniej zrozumiałam. Śpisz i nic nie wiesz jak podczas punkcji. Ja szłam z nastawieniem usuwania pilnie polila ktorego nie miałam. Ale juz nawet nie chcę do tego wracać;) trochę byłam zła bo potem wlasnie poczytalam że dziewczyny to robiły na nfz, no ale skoro trzeba było usunąć na już;) to czasu nie mialam żeby sie dopytac czy w szpitalu mi to zrobią. Ja delikatnie plamilam po tym badaniu ale nic mnie potem nie bolalo. A co Twoj M na to wszystko? Przeszło mu troszkę?

Bimbalka...aż 2 zarodki :) trzeba wierzyć że teraz się uda. Czytam właśnie o co biega z tą bakteria bo nawet o tym nie słyszałam.

No to znowu trochę się wykosztujesz bo ja za histero płaciłam 1100 zł:( a miałaś dawno robioną?

Anciaaaa jak jest blada kreska to Ci wstępnie gratuluje bo cień cienia wskazuje juz ciążę:) jutro od razu piszzzzz jaka betka. Bimbalka czyli miałabyś teraz podany 1 zarodek? Boże żeby każdej się udało. Ja juz 3 dzień jakoś nie mam tych swoich cofek i już panika że może coś się stało...człowiek tak się boi że potem każdy objaw lub jego brak przyprawia o ból głowy. Ritta uczulenie zeszło?

Elusiowo milej pracy;) Bimbalka a co to ta me coś tam?

Ja też 3, no może 2.5 bo część zjadł mi psiak:) jeszcze 4 zostaly, ale juz patrzeć na to nie mogę;)

O to dziewczyny już się znają nie tylko wirtualnie :) Grania jutro trzymamy kciuki i potem kolejne dni. No to teraz sie pochwalić ile ktora zjadła pączków?;) Bimbalka co lekarz powiedział? Malinka i Catarina chyba też dzisiaj mają podglądanko i może płeć już będzie widać?;) Ritta ja po transwerze mialam @jak tsunami.

Piszcie dziewczyny co u Was po wizytach.

No to będziemy miały trzecie spotkanie w Gyn;) Ritta -Bimbalka, MalaMi -ja no i teraz Wy:) u mnie wiosna za oknem.

Kobitki ja mam wizytę dopiero 4 marca, wczesniej idę tutaj do mojego panstwowegompo L4 i badania u niej robie. Glowa mnie dzisiaj nie boli, zjadłam 2 pączki i mnie muli, teraz za obiad musze się zabrać:)

Mniam;) Bimbalka o ktorej masz wizytę?

http://paczek.niespodzianka.info/Iwcia10 Dzisiaj zaczynamy dzień na słodko:)

Kolorowych i spokojnych snów ★★★

Jeszcze MalaMi w kolejce, miała inseminacje wtedy kiedy ja wizytę czli dzisiaj ma 7 dzień..

Bimbalka powolutku mu przejdzie, tez go boli to wszystko tylko inaczej reaguje. Zacisnij dzisiaj zęby i jakoś to przetrwaj. Ritta ja dostalam przy luteinie nie wiem jak jest z lutinusem.

Zmykam do wanny...do potem;)

Oj tam oj tam ;) biedny tylko ten mój M;) Bimbalka jak M? zmienił troszkę zdanie ? Ritta jak samopoczucie ?

Ha ha Ancia wiem że mam cos nie tak pod kopułą ale mi nie przegadasz :):)

Ancia co do współżycia to ja mialam transwer 26 listopada i do tej pory zero tego tam;) z tego co wiem to na poczatku nie wolno do któregoś tygodnia ciąży. My juz w sumie teraz dostalismy pozwolenie ale jakoś nie mozemy się przełamać. M się smieje, że dostanie tam w srodku kopniaka od malenstwa że ktoktoś mu tam włazi;) nie wiem ale nie mogę się jakoś przełamać, po pierwsze świadomość że tam jest blisko dzidzia a po drugie sie boje. Jeszcze naczytalam się że orgazm może wywołać skurcze macicy i krwawienie lub w pozniejszej ciąży poród jo to już w ogole jestem wydygana ;) Catarina Wy juz baraszkujecie ?:)

Bimbalka ja duphaston dopiero dostałam jak juz bylam w ciąży i mialam chwilowe różowe plamienie . A co do encortonu i estrofemu to nie wiem , ja na pierwszej wizycie po nieudanym transwerze dostałam go u dr Cz gdzie nie mialam nawet robionego wcześniej usg i kazała mi go brać w kolejnym cyklu od któregoś tam dnia. Nie wiem czy inne dziewczyny tez to miały.. Malinka to chyba tez nie miala tych tabletek tylko dodatkowo jakis zastrzyk. To ja bralam Bimbalka tak jak Ty .

Truj, truj my wszystkie tutaj piszemy co nas boli w sercu i na zewnatrz. A co Ty bierzesz przed trsnswerem? Ja mialam encorton, estrofem a potem lutinus i po plamieniu doszedł duphaston.

Bimbalka myśl sobie tak, że te zarodki były zbyt słabe i teraz zostały te najbardziej odporne:) kurcze skoro ta beta ruszyła to gdzieś coś zadziałało.

Ritta nawet tak nie myśl, moje pierwsze 2 się też nie przyjęły, betę mialam 0 to już w ogóle nic tam nie zaskoczyło. Kolezanka ciążę naturalną poronila 6 razy, także to nie jest zadne zabijanie zarodków. One są na tyle słabe, że nie potrafią się zaklimatyzowac czy to w naturalnej ciąży czy z in vitro , ja nie widzę różnicy. Powtórz sobie tą betę dla własnego spokoju może. Bimbalka...zobaczysz że M przejdzie, troszkę niech ochlonie bo on to również bardzo przeżywa tylko inaczej reaguje.

Bimbałka przekonaj go powolutku jakoś, nie może zrezygnować teraz gdy coś drgnęło i są jeszcze zarodki. Moj M miał raz taki okres po 3 inseminacji, powiedział prawie to samo ale na szybko znalazlam Gyn powiedziałam o in vitro i zmienił zdanie. Potem po pierwszym transwerze to chyba ja bardziej zrezygnowałam chwilowo i wtedy z kolei on powiedział..próbujemy dalej..chociaz wiem, że był zrezygnowany i juz nie wierzył w powodzenie. Do niego nie docierało że jestesmy zdrowi a sie nie udaje, w kółko słyszałam że musimy próbować naturalnie no się uda...Twoj M troszkę ochlonie i mu przejdzie zobaczysz, u mnie bylo podobnie. Ritta siedź tutaj z nami koniec i kropka! Jakby nie było jesteś teraz tutaj w klubie wirtualnych cioci naszych maleństw )