Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwcia10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iwcia10

  1. Malami ja byłam po 2 inseminacji na podgladaniu czy pecherzyk pękł i okazalo się ze nie pękł..w ten sam dzień mialam kolejna inseminacje ale po niej juz nie miałam podglądu. Nie wiem czy pecherzyk sam pęka ale chyba ten zastrzyk jest po to żeby wczesniej nie pekl niz po tych 24 czy 36 h..tak mi się wydaje ale nie wiem czy się nie mylę;) z tego co pamietach u mnie tez bylo to w granicach 36h. A ja mam znowu lenia..tragedia jakas mowie Wam..nic nie chce mi sie robić:(
  2. Szczęście to ze macie problem aby miec dzidziusia wcalenjie znaczy że cos jest nie tak z płodnościa. My z M mamy wszystkie wyniki badan dobre, nikt nie znał przyczyny niepowodzeń. Gdy po raz pierwszy w opisie przeczylalam"nieplodnosc idiopatyczna" beczalam z godzinę bo myślałam że jestem bezplodna. Dopiero uspokoilam sie gdy poczytalam co to oznacza, para zdrowa a od dłuższego czasu nie moze dojść do zaplodnienia. Masz przyklad na nas że się udaje :) takze nic sie nie martwcie. Catarina a w Krakowie po ile lutinus? Mi do wizyty zostanie jeszcze cala paczka takze mam nadzieje ze juz nie bede musiała dokupic a jesli tak to podjade do Bytomia po ten za 125zl chyba po tyle byl.
  3. Hej dziewczyny :) miałam chwilowy zanik neta, ale już ok. Malami pisz szybciutko jak po wizycie...Ritta, Bimbalka..ból głowy i jajnika to raczej dobry objaw, jesli coś boli tzn że gdzieś coś sie dzieje:) mnie tak w 3-4dpt pamietam ze dosyć mocno pokłuwało w lewym boku ale plamienia implatacyjnego nie miałam, dopiero lekkie chyba w 11 dniu juz po becie a potem już raz tez delikatne przed wizytą . Catarina ta od Malinki to Rozmus cos tam, tez pójdę do niej tak dla porównania, ja mialam teraz bardzo mało tłumaczone i może to mnie trochę zaraziło. Grania..Hope...Tasia...Wy gdzie ?
  4. Malami pecherzyki urosną tak jak było u Ritty:) wiem jak to jest gdy ma sie problem z urlopem a jednoczesnie nie chce sie stracic pracy. Ja mialam moment gdzie tak się juz stresowalam tymi wolnymi, że chciałam nawet zrezygnować z pracy ale potem do mnie dotarło, że z jednej pensji to mogę zapomnieć jednocześnie o in vitro i jakoś przetrwałam. Nie wiem może wymyślaj sobie tak jak ja, że dostałaś plamienia okazalo się że masz torbiela potem polipa itd. u mnie to przeszło mi nawet ze zrozumieniem. A gdzie dziś reszta kobitek ?;)
  5. Positiv ja miałam jadąc do Gyn tylko wypis ze szpitala z hsg i wyniki badan z innej kliniki, nawet nie mialam przy sobie kartoteki od poprzedniego lekarza. Bylam przekonana, że dr M mi tego nie uzna. Powiedzial, że hsg sie zalicza a kartoteke dowioze. Nie mialam nic wiecej, mówiłam tylko że mialam 3 inseminacje także u Ciebie tym bardziej nie widzę problemu. Dziewczyny odpoczywajcie dalej :) ja od dzisiaj juz mam lutinus tylko 2×1 :) no i duphaston dalej..a dzisiaj ani razu nie zbierało mnie na wymioty :) też sukces, albo znowu cisza przed burzą;)
  6. Ritta w ciąży to można brac Appap ale po transwerze to nie wiem. Może to dobry znak :) Bimbalka a Ty jak się czujesz ?
  7. Tak, bralam coś ale juz nie pamietam co i przez ile. U mnie to szybciutko poszło, dopytaj o wszystko i nawet popisz sobie zebys nie zapomniała.
  8. Malami ja bylam w lipcu pierwszy raz w Gyn, na 1 wizycie juz nam powiedzis że się kwalifikujemy. We wrzesniu juz miałam transwer także poszło szybciutko :)
  9. Positive, myślałam że mozna papiery sobie złożyć na in vitro czekajac np na inseminacje. Sama nie wiem, a gdybyś na wizycie teraz powiedziała, że jezeli tym razem sie nie uda to zamiast podchodzić trzeci raz wolisz przystąpić do in vitro bo jednak szanse na powodzenie są większe a czas ucieka i finanse również..ja bym tak próbowała, a macie udokumentowane roczne leczenie ?
  10. Catarina no to też pewnie jesteście przeszczesliwi że dzidzia zdrowa:) ja bylam u tej samej, ale średnio jestem zadowolona. Może u Was było dłużej i dokładniej bo nagrywaliscie płytkę. Teraz bede się zapisywać do tej co Malinka była. No to widzę, że z bluzka nie byłam jedyna:)
  11. Też tego nie ogarniam, mam znajomych ktorzy mają dziecko z downem a drugie zdrowe i normalnie wszyscy funkcjonują jako kochająca się rodzina. Wielka tragedia dla tego biednego dzieciatka, nie dość że pokrzywdzone na poczatku zycia to jeszcze rodzice zrobili coś tak okropnego.
  12. No to dziadek juz się pewnie nie może doczekać nowego malutkiego członka rodziny :) ja juz bym chciała sierpień, teraz boje się kazdej wizyty u lekarza, ale wiecie co..jak pomyślę o porodzie to ciary mam ze strachu;) i jeszcze w te upały bedziemy miały najgorszy okres;) ajj podbrzusze mnie zmowu ciągnie. Piersi to mnie tak bolą, że nawet dotknąć się nie mogę i musze kupić większe stsniki bo juz mi wypływają z dotychczasowych:) dzisiaj usłyszałam smutną historię, para z blizniaczkami z in vitro oddała jedną córeczkę bo miała wadę serca i zespół downa:( straszne...oddać chore dziecko i zostawić to drugie zdrowe. No i leży malutka w szpitalu cały czas..mam nadzieje, że kiedyś odezwa się u nich wyrzuty sumienia a zdrowa dziewczynka nie dowie się co kiedyś rodzice zrobili jej siostrze.
  13. Malinka u mnie są tylko 2 osoby. Teraz dostałam to drugie L4 i już w sumie wychodzi z tych dwóch ponad 33 dni, a zobaczymy z czasem...dzięki za info:)
  14. Pij pij ja zaraz też idę sobie zrobić:) nie chce mi się nawet iść na zakupy. No to herbatka ananasowa musi nieźle smakować;) ja zjowu mam za ścianą jazdę, od rana wrzaski i muza na full:( zwariuje tu z nimi nawet tv nie słyszę u siebie, pewnie znowu bede musiała dzwonic pod 997 :(
  15. Ritta ja wody tez nie lubię pić, dodaje do niej sok bo bez tego jakoś ciężko mi podchodzi. Malinka jesli masz fajna pracę i nic nie zagraza dzidzi to można pracować:) mnie przy moich warunkach pracy i zarobkach to raczej nic juz nie trzymało:) nie wiecie tak w nawiasie jak zus wyplaca po tych 33 dniach L4? do 14 lutego jeszcze placi mi szef za 2 tyg pracy a potem juz Zus i nie wiem czy trzeba czekać caly miesiac na kase od nich czy na jakiej zasadzie oni to wypłacają?
  16. Bimbalka, Ritta czy mialyscie wczesniej przed in vitro inseminacje?
  17. Ja też mam jeszcze 3 blastusie i nie wiem co zrobimy. Jak wszystko pojdzie dobrze to będę nad tym potem myśleć. Ja jeszcze tych włosów nie farbowalam, teraz po badaniach juz mniej się obawiam to się umowie na nast tydzień. Malinka planujesz już L4? ciekawe o ktorej Catarina ma badania.
  18. Malinka myślałam, że się spale ze wstydu;) babka pewnie sobie pomyślała..przyszła do niej mamusia co nie wie gdzie dziecko ma;) teraz tez czytałam te stare posty..Ritta omijaj moje wpisy tam gdzie wiecznie panikowalam ;)
  19. Dziewczyny lezakujecie?;) w 10 dniu to juz wskaże. Mnie spanko łapie a jeszcze na zakupy musze lecieć, w lodówce lada moment sam szron zostanie. Malinka ja wczesniej bardzo dużo piłam coli ale teraz mnie odrzucilo i zrobię łyka raz na tydzień. Jogurty i soki tez mnie jakoś obrzydzily:( jak na nie patrzę to mi niedobrze. Już sama nie wiem co mam jeść. M po wczorajszym usg ciagle mi gada że mam pić mleko :) chyba lepiej niech zostaje w poczekalni;) bo bedzie chodził i mnie teraz o wszystko upominal;)
  20. Są, są i muszą zostać:) miałaś podane oba blastusie ? Czyli beta juz powinna wyjść w 9dpt, mi juz wtedy wyszła ni nawet w tym programie in vitro jak podawali blastusie to lekarz mówił żeby w 9 dniu juz zrobić betę. Oby teraz Wam szybko zlecialo i musi sie udać!:) ja od wyjscia z Gyn ciągle myślałam czy jeszcze są u mnie a po tym wystartowaniu do ubikacji to juz całkiem się bałam.
  21. Ja byłam dobra jak się położyłam i odsłoniłam brzuch, czyli spodnie prawie mialam na pempku a bluzkę podniosłam po same cycki..a dr do mnie, że na odwrot..spodnie niżej a bluzke mogę opuścić bo dziecko tak wysoko nie jest tylko na dole:):) ale siara co? :):)
  22. U mnie jutro zaczyna się 13 według wczorajszego usg. Teraz się rejestruje do innej babki, tam przy drzwiach jak się wchodzi do Gyn jest wyszczegolnione kto i kiedy robi badania. Krew mi pobierali ale na co i po co to nikt mnie nie informował, jedynie wiem to od Ciebie i z neta. Wizyte mam 4 to wyniki mają juz niby być. Panie w rejestracji byly bardzo zaskoczone, że chcę oryginał grupy krwi, powiedzialam że wyjaśnię to z dr P na wizycie. Ciekawe do kogo idzie Catarina, ale skoro sobota to może do tej u ktorej Ty byłaś.
  23. No to ja tez tyle miałam, teraz mam 3×1 a od jutra juz 2×1:) teraz tez mi wylatuje takze nie martw sie, organizm wciągnie jego wlasciwosci a reszte pewnie wydala.
  24. Bimbalka on tak wypływa, pytałam o to kiedys na wizycie dr P i powiedziala, że to normalne, wchlonie się co ma się wchłonąć i reszta wypływa. Ja rano jakis czas to mialam tsunami z lutinusu, musialam na noc zakladac podpaske bo wkladka mi nie starczala. Ile go bierzecie dziennie?
  25. Ritta, sama sobie chyba cofne co tam pisałam:) ja miałam objawy okresowe, tzn mój charakterystyczny bol pleców bo brzuch na @mnie mnie boli. Zawsze jak poczułam ten ból w plecach nawet tydzien przed okresem to juz wiedzialam że znów sie nie uda. Dzwonilam do męża że juz mnie plecy zabolaly ale on to kwitowal moim panikowaniem;) wiedziałam i tyle znam swoj organizm ale przy drugim transwerze jednak się pomylilam..ten sam ból i panika co chwile, że znow się nie udało ..a tu proszę...niespodzianka i to wielka:) juz nawet jak betę miałam wysoką to te plecy mnie pobolewaly i latalam do wc sprawdzać czy czasem @ nie przyszla;) także objawy chyba kazdy ma przeróżne. Teraz od 2 dni nasiliło mi się szarpanie żołądka:( myslalam że juz mi przechodzi a to chyba byla cisza przed burzą;) meczy mnie to bardzo, wczoraj w aucie M myślał ze juz nie wytrzymam zanim z niego wyjdę;) mam nadzieje że całą ciążę nie będę tego miała. Do sklepu strach wyjść normanie;) biorę się za sprzatanie bo mnie wieczór złapie a w chacie kongo;)
×