Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwcia10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iwcia10

  1. Wszystkim Pisiorom chcialam powiedziec ze dzieki programowi jestem mama po dziewieciu latach marzen o dziecku i to dziecko jest zdrowiutkie, nie ma zadnej bruzdy na czole i niczym nie rozni sie od innych dzieci. A moje zarodki właśnie po to są zamrozone zeby nie byly wczesniej zabite....kpw ? Chora partia z nawiedzonymi istotami i tyle na ten temat.
  2. Czesc Ninka:) trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie. ...jakie imię dla szkrabusia wybralas? Sporo juz tutaj dzieciaczkow na forum a za chwilke będą kolejne i kolejne. Ja szlam krotkim protokolem. Lenka to Igorek ładnie Ci spi, u mnie to wyglada troszkę gorzej. Trudnosci z wieczornym zasypianiem a potem pobudki po mlecio co 3-3.5 h. Ale tak jak piszesz, nie ma nic piekniejszego niz rano po przebudzeniu taaaaaki banan od ucha do ucha na tej malej buziuni.
  3. Zosienka jaki Igorek tez juz duży:) Moj krasnal tez gaworzy na calego, nie moge nacieszyc uszu jego rozmową po jakiemus tam ze mna;) powiedz mi jak Ci usypia wieczorami i jak karmisz ? Piersia? Ja dokarmiam bo nie wyrabiam tylko ze swoim mlekiem. Ja rodzilam w Strzelcach opolskich i jestem bardzo zadowolona. Powodzenia dziewczyny, tez za jakis czas będziecie sluchac swoich szkrabow zobaczycie:)
  4. Lenka to za chwile witamy kolejnego dzidziusia:) przypomnij mi czy to synus czy córka bo juz sie tutaj pogubilam;)
  5. Helen ja jakos w drugim trymestrze mialam nisko lozysko po prenatalnych i lezalam dwa tygodnie. Potem sie podnioslo ale w 34 tc mialam cos z szyjka i nisko glowke dlatego lezalam w domu tydzien a potem tydzien w szpitalu gdzie dostalam zastrzyki na plucka. W roznych tygodniach dziewczyny muszą lezec, Fifka weteranka jyz jakies 11 tygodni, Elusiowo lezala, Bimbalka chyba dalej lezy i Ani ani tez lezakuje tskze sporo odpoczywaj. Ja juz zakupy robilam od 23tc i dobrze zrobilam bo potem musoalam sie oszczedzac i nie bylo b jy jak nawet, tylko przez neta. Ja mialam cc w 39 tc.
  6. Helen ja jakos w drugim trymestrze mialam nisko lozysko po prenatalnych i lezalam dwa tygodnie. Potem sie podnioslo ale w 34 tc mialam cos z szyjka i nisko glowke dlatego lezalam w domu tydzien a potem tydzien w szpitalu gdzie dostalam zastrzyki na plucka. W roznych tygodniach dziewczyny muszą lezec, Fifka weteranka jyz jakies 11 tygodni, Elusiowo lezala, Bimbalka chyba dalej lezy i Ani ani tez lezakuje tskze sporo odpoczywaj. Ja juz zakupy robilam od 23tc i dobrze zrobilam bo potem musoalam sie oszczedzac i nie bylo b jy jak nawet, tylko przez neta. Ja mialam cc w 39 tc.
  7. Helen ja tez sie dobre czulam w 2 trymestrze. Trzeci juz nie jest taki fajny...uwazaj bo wiekszosc z nas ma lub miala problem ze szyjka tskze sporo lez i odpoczywaj. Ja mialam 2 badania prenatalne i dziewczyny rowniez. Trzeciego nie ma sensu robic skoro 2 pierwsze wyszly dobrze.
  8. Czesc Hope:):) jakis czas temu Cię tutaj nawolywalam:) fajnie ze sie znow odezwalas bo zastanawialam sie co u Ciebie. Helen u nas do przodu, krasnal coraz wiekszy i z dnia na dzień zaczął ladnie podnosic sie na rączkach i trzymac wysoko glowke. Apetyt dopisuje, wazy 8.2 kg i 66 cm no i gada po swojemu do wszystkiego. .nawet i z firanami rozmawia;) problem jest caly czas z wieczornyn zasypianiem. Kiedys bylam z tym u lekarza ale uznal ze taki jego urok i z tego wyrosnie. Zasypia mi np miedzy 19.30-20 a za chwile sie budzi wyspany i na nowo usypianie. .tak z 4-8 razy wieczorem az calkowicie nie padnie sam. W dzien spi dosyc fajnie ale wieczory są straszne i czasem kończy sie to wszystko nawet po 23:( licze ze z tego wyrosnie kiedyś. A jak Ty sie czujesz?
  9. Gosc ja podziekowalam najprostrzym slowem"Dziekuje" nic nie dawalam.
  10. Czesc dziewczyny, Nikita moze mąż zmieni kiedys nastawienie. Do facetow nie dociera ze to z ich strony moze byc problem i Ciezko in to zaakceptowac. Moj maz wiecznie mowil ze musimy probowac naturalnie a lata uciekaly. Kiedy mu pierwszy raz mowilam o badaniu nasienia to prawie sie obraził a gdy uslyszal od lekarza ze jedyna metoda po tak dlugich staraniach to inseminacja lub invitro chyba dotarlo do niego ze albo to albo nigdy nie bedzie mial dziecka. Godzil sie od tamtej pory na wszystko. Nawet powiedzial ze jesli by ktores z nas mialo problem to korzystamy z dawcy. Tez trzeba bylo czasu zeby do niego dotarlo. U mnie surogatka odpada calkowicie, jakos nie potrafie sobie wyobrazic ze znam kobiete ktora nosi moje dziecko...juz chyba wole adopcje i nie znac rodziców. A caly czas potem obawa ze surogatka sie rozmyśli bo i tak bywa. Trzymam za Was kciuki, walczcie dalej na ile pozwoli zdrowko i finanse bo chyba tutaj to tez od tego wiele zalezy.
  11. Mortalia ja nie pomoge bo podvhodzilam do in vitro w listopsdzie rok temu. U mnie poszło ze wszystkim blyskawicznie. Do Gyn trafilam koncem lipca a we wrzesniu juz mialam pierwszy transwer. Teraz się pozmienialo, moze dziewczyny na obecnym etspie cos Ci podpowiedzą.
  12. Helen ...Bimbalka dopiero bedzie rodzic za jakies 2 tyg a teraz urodzila Elusiowo:) mamcia forum?:) jestem od pierwszej strony z Tasią i jakos ciezko mi odejsc...czytam Was zasze i bardzo kibicuje bo przechodzilam przez to samo. Byl moment ze zwatpilam czy bede kiedyś mamą a jeszcze troszke i uslysze slowo na które czekalam 9 lat...mama:) moj synus ma sie bardzo dobrze i jest pezez nas kochany najbardziej na świecie, tak samo mocno jak byl wyczekiwany...czasem mnie jeszcze ciagnie rana po cc ale to nie wazne:)
  13. Czesc dziewczyny, ja również poprosze murzynka...ciasto oczywiscie;) Alusia ja mislam 3 inseminacje bo lekarz od razu mi powiedzial ze tylko 3 maja sens bo potem szanse spadaja i tylko in vitro mamy robic. Moj maz ma bardzo dobre nasienie a mimo to zadna sie nie udala, inseminacja ma po prostu niziutkie procenty powodzenia i ja teraz z perspektywy czasu od razu podchodzila bym do in vitro. Nie jestes sama 35+ bo ja mam 36:)
  14. Linka teraz w kolejce jest Bimbałka. ..ma miec cv takze jakos niecaly miesiac chyba zostal:) potem Fifki dwa krasnale a pozniej po kolei nie wiem juz jak tam leci;)
  15. Sylwia witaj powolutku w klubie mamusiek;) czekam na piekny przyrost bety...gosc w Twoim przypadku teraz zrobienie bety juz chyba nie ma sensu tym bardziej ze musialabys zrobic dwie a u Ciebie juz beta rosnie wolniej niz na poczatku i pewnie tylko bys się stresowala.
  16. Helen ja czul ruchy od 16 tc z tym ze jestem a raczej bylam; ) bardzo szczupla a wtedy ponoc czuje sie wczesniej. Jezeli nie jestes pewna czy to juz to...połóż na brzuszku w okolicy pępka ołówek i zobaczysz czy będzie drgał w momencie kiedy poczujesz cos a nie bedziesz pewna...najlepszy test:) linka przy mojej wczesniejszej wadze 53-54 kg to teraz serio czuje się hipkowato;) Pozdrowienia dla Wszystkich wirtualnych cioci od mojego szkraba:)
  17. Cześć dziewczyny, czytam Was nadal kazdego dnia ale juz macie swoje temary to bede częściej czytajaca niz piszaca;) co do wizyt w Gyn macie rację ze jest tasmowka, mi siw udalo i mimo wszystko jestem im wdzieczna. Helen krasnal rosnie jak ma drozdzach, juz zaczął czwarty miesiax i wazy prawie 8 kg takze kawal chlopa z niego. Gaworzy z mamą ze sie nie moge nasluchac:) ogolnie u nas wszystko dobrze , w nast tyg kolejne szczepienia a ja chvialabym troche schudnąć bo mimo tego ze waze teraz 59kg to brzuch mam nadal wielki i czuje sie jak hipka. Trzymam kciuki za każdą z Was dziewczyny, obysxie lada moment mogly tullic w ramionach swoje dzieciaczki.
  18. Cześć dziewczyny...Sylwia zaraz muszę obczaic tego z karabinem;) ja na znany lekarz rowniez bardziej zwracam uwage na negatywy niz pozytywy i np skoro dr S ma ich tylko 3 a dr Cz az 30 to cos świadczy o takiej roznicy samych negatywnych opini. Ktos pytał o dr Piekarz...prowadzilam u niej ciaze do konca drugiego trymestru i gorąco polecam.
  19. Linka moją macice tez dr H doprowadził do ładu i dzieki temu mogłam donosic malenstwo takze Tobie tez sie uda juz niedlugo byc mamcią czego wsxystkim Wam dziewczyny zycze.
  20. Sylwia nie zartuj sobie tylko pisz! :)
  21. Sylwia Powodzenia jutro! Wcinaj ananaska:)
  22. Helen...Szymek rośnie jak grzybek po deszczu, zastanawiam sie czasem czy to ubranka się kurczą czy on tak szybko rosnie;)czasem daje popalic ale czekalam na to tyle lat takze teraz moze mamcie meczyc.Dziewczyny wiekiem az się tak nie martwcie, my tu z Malinka jestesmy 35+ i się udalo.A jak Wy mamcie z maluszkami w brzusiach sie czujecie?
  23. Sylwia histero jest przydatne przy in vitro bo obejza całą macice, tylko wiesz jest roznica jak lekarz Ci powie zeby zrobic bo moze to pomoc itd a jest roznica jak bylo sie tydzien wczesniej u dr M i polipa nie bylo a za tydzien u dr Cz juz sie znalazl na tyle duzy ze mialam miec histero juz u nich na drugi dzien tylko mialam problem z urlopem z dnia na dzien i robilam po dwoch dniach gdzie sie okazalo ze polipa nie ma i tego nie strawie bo to naciagniecie i tyle jak dla mnie. Potem ta sama historia u Malinki i Andzi tylko Malinka przynajmniej nie robila tej histero a udalo sie jej od razu:)
  24. Nie wiem czy widzialyscie na fb Gyncentrum ze juz wznawiaja procedury in vitro takze do dzieła kobitki:) co do naciagania na badania mnie dr Cz raz tak zrobila z histero mowiac ze mam duzego polipa ktorego muszą usunac na juz a okazało się ze nie bylo nic i stracilam 1100 zł a drugim razem po nieudanym transwerze od razu wysylala mnie na badania genetyczne na ktore juz nie poszlam i chwała mi za to bo bez tego się udalo a kupa kasy w kieszeni. Takze tej Pani podziekowalam za wizyty i chodzilam wyłącznie do dr M lub dr P. Trzeba miec szczęście zeby powiodlo sie za pierwszym razem dlatego gdy miałam zrobić to badanie od razu uznalam że to zbyt szybko i trzeba spróbować jeszcze raz tym bardziej ze bylam również u dr M i nic takiego mi nawet nie zaproponował.
  25. Czesc dziewczyny, u mnie wlasnie pobudka na karmienie i zerkanie co tam u Was. Mozna przeniesc się w programie do inej kliniki ale jak to wyglada i ile trwa nie wiem,moze warto najpierw dopytac żeby potem sobie nie pogorszyc. Helen obawy będziesz miał juz do konca i to zupelnie normalne. Tak czekamy na to dzieciątko że potem boimy sie cała ciążę. Już kiedys pisalam że wcale sie nie nacieszylam swoim stanem z brzuszkiem bo zamiast to robic to wiecznie sie czegos balam az do momentu gdy pokazali mi Szymka i uslyszalam 10 punktów. Potem wielka radosc i kolejny ciągły strach a zeby mu się w nocy nie ulalo i sie nie zakrztusil a zeby mu z czasem jakas choroba nie wyszła i tak w koło. Czesto nawet sprawdzam gdy slodko spi czy oddycha bo juz sie boje ze dlugo sie nie porusza..takze Twoje obawy sa normalne tym bardziej dla nas jesli tyle sie staralysmy o to malenstwo. Prenatalne mialam 2 razy, trzeciego nie trzeba jesli drugie wyjdzie bez zastrzezen. Mi nawet lekarka moja trzecie juz odradzala takze nawet o nim nie myslalam.
×