Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

iwcia10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez iwcia10

  1. Hope tą biopsje zaproponowala dr Cz? Nie wiem jak Wy, ale ja bym chyba jeszcze się wstrzymała. Wiadomo, że nie kazdemu udaje sie pierwsze podejscie a tutaj skoro zarodek się zagniezdzil to wydaje mi się ze byl po prostu slaby:( mi dr Cz proponowala od razu badanie genetyczne zarodka i dobrze że do tego nie podeszlam bo koszta nie małe a liczylam się zntym, że in vitro nie daje 100% pewnosci na sukces i jednym wychodzi za pierwszym razem a innym za drugim, trzecim...ale kiedys wyjdzie:)
  2. Ja osobiście polecam dr Mercika i dr Piekarz, chociaż na poczatek to chyba dr M, on się potem jednak zajmuje wszystkimi zabiegami itd. Malinka dzis w odcinku byla ta para co ma bliźniaki:) co udalo im się za 4 razem. Hope nic się nie martw na zapas bo zobaczysz, że teraz wyjdzie. Czesto wiecej powodzen jest z mrozonych zarodków bo trzymaja je do pozniejszego etapu :) patrz na moj przyklad i glowa do gory:) za 2 razem sie uda, powiem Ci, że ja przy drugim podejsciu tez odpoczelam psychicznie od tego wszystkiego i to mi może tez troche pomogło. Dobrze że mialam cykl przerwy i nie myslalam tak o tym wszystkim.
  3. Hope ja mialam tylko tabletki encorton i estrofem i tez mialam miesiac przerwy nie podchodzilam od razu. Macie 1 czy 2 zarodki ?
  4. Ale to chodzi o endo? No mi dr Cz proponowala biopsje zarodka a to jest badanie genetyczne przed podaniem go do macicy, ja z tego zrezygnowalam.
  5. Hope, dobrze że tak do tego podchodzisz i masz racje, skoro zarodek teraz byl słaby i nie przeżył to pewnie do 3 miesiaca i tak by sie nie zaklimatyzowal także skoro i tak by sie pewnie tak stalo to lepiej ze teraz :( wazne że dochodzi do zagniezdzenia. Bedzie dobrze, mi rowniez udalo się po drugiej próbie także czekamy i walczymy dalej. Ta biopsja to chyba nacinanie blonki zarodka, kiedys o tym cos czytałam.
  6. No dokładnie, myslalam na początku że to liczą 3 transwery i po pierwszym byłam załamana że tylko 2 mi zostały. Potem poczytałam regulamin i dopytalam w Gyn jak to dokładnie jest i bardzo się ucieszyłam :) jak teraz wszystko zakończy się szczęśliwie to nie wiem co robić z moimi zarodkami:( ciężko je jednak oddać, ale licze się z tym, że do kolejnego in vitro nie wiem czy będę podchodzić, zależy tez w dużej mierze czy mi finanse na to później pozwolą. Ale trzymać tez je i mrozic wiedząc że jest tyle par czekających na dawce? Nie mam pojecia co zrobie :( Catarina co Ty chcesz za linka ?
  7. Grania dzisiaj byl rowniez odcinek o mnie. Czyli mamy to samo, niby wszystko na miejscu a problem istnieje, u mnie tez nie wiedzieli co leczyc i gdzie uderzyc no ale sie udało. Byle do samego konca bylo dobrze bo widać nawet po dzisiejszym odcinku, że poronienia sa w różnych tygodniach i nie ma na to normy ani lekarstwa :(
  8. Poczytalam i trzymam się wersji rozciagajacej się macicy ; ( chyba, że ból bedzie silny itd to zasuwam do szpitala i tyle. Ciekawe co tam u Hope, domyslam się co przeżywa przed wizytą.
  9. Catarina nie wiem czy dr P przyjmuje w szpitalu, teraz ją popytam o to wszystko w poniedzialek. Ten ból podbrzusza to może nie tyle bol co takie ciągnięcie, mam nadzieję ze z tego co czytam to rosnącą macica. Niby dopóki nie są to skurcze i plamienia to taki ból nie musi oznaczać nic złego:( byle do poniedzialku zobaczymy co powie. W pracy jestem do następnego tygodnia, ale teraz się tam nie przemeczam także nie jest źle. Hope ma może późno wizytę? Malinka Ciebie tez dalej pobolewa ?
  10. Cześć dziewczyny :) Catarina fajnie, że już tyle wiesz, mam nadzieję ze ja po mojej wizycie też już będę więcej wiedzieć. Póki co leżę bo podbrzusze mnie znowu boli :(
  11. Cześć małami:) fajnie dziewczyny , że też już zaczynacie i lada moment będziecie się cieszyć swoimi brzuszkami tak jak my :)
  12. Cos nie mogę linka wkleic:( wbijcie sobie na yt jagodka nocna pora:)
  13. Malinka Tobie sie nie dziwię w planach pokoiku itd, ale wczoraj poleglam jak M oglądał łóżeczka na necie:) stara się tego nie pokazywać, ale widząc jak się cieszy łzy napływają do oczu. Oby do konca było wszystko ok bo nie wiem co bym zrobila gdyby teraz cos sie stało:(
  14. Jutro w odcinku będzie fajna parka:) Grania ja też juz prawie becze jak Krystyna rozpoczyna swoim glosem odcinek;) ogolnie to becze na takich programach ale jak M jest to jakos zaciskam gardło i wytrzymuje;) A ogladaliscie te dalsze odcinki czy tej dzisiejszej parze się udało? Dzisiaj chyba po 10 latach zjadlam zupkę mleczna z musli:) jem teraz cuda normalnie...wczoraj maz zrobił obiadek ziemniaki, mieso, surówka. ?.a ja przyszlam z pracy i zamiast miesa jajka sadzone sobie zrobiłam z kefirem:) chyba cos mi się poprzestawialo;) gdzie tam poniedzialek a ja juz sie boję kolejnego usg...
  15. Malinka mnie dzisiaj tez boli podbrzusze i brzuch i to tak dosyc mocno:( troche pochodzę i bol wraca, ale to ponoć macica sie rozciaga na nasze malenstwa także ja się taką wersją pocieszam. Chyba wysoki mam cukier w wynikach, nawcinalam sie na noc slodyczy a potem sobie przypomnialam, że moglam jeść tylko do 18 a ja pilam slodkie soki, jadlam wafelki itd... masakra normalnie;) najwyzej bede powtarzać badanie.
  16. Cześć dziewczyny:) właśnie obejrzałam tego wyciskacza łez na 2 ;) grania w koncu, i nie trzeba było się nawet upijac winkiem jak ja ;) Malinka telepatycznie czytasz w moich myslach, bo dzis rozmawialismy z mezem, że jeszcze temat porodu daleko daleko i odstawiamy go. Jeszcze wiele po drodze moze sie zdarzyć a u nas jest tak, że jak coś zaplanujemy to potem się dzieje odwrotnie i nie wychodzi. Jak przetrwam jeszcze bezpiecznie ciążę kilka tyg wtedy będę myśleć:) Hope plamienie i brak pecherzyka jeszcze o niczym złym nie swiadczy w tym tygodniu ciazy, tylko ta spadajaca beta :( jutro juz bedziesz wiedzieć. Ciekawe jak tam Catarina po wizycie.
  17. Hej Tasia :) a już myslalam, że jesteście w Londynie. Mój brzuszek rosnie, tylko chyba cos za szybko, ale ponoc jak wcześnie zaczyna tompotem wolniej sobie rośnie. Dziś znajomy zapytał czy nie jestem w ciąży bo jakis brzuszek mam dosyć odstajacy:) no i sama widzę po sobie, że miał rację. Chyba te leki robią swoje bo od wielkości dzidziusia to jeszcze za wczesnie. Co do porodu w tym zakonnym szpitalu to pewnie trzeba tam zataic fakt, że ciąża jest z in vitro bo wiadomo jakie nastawienie w naszym kraju ma do tego kościół. Ja będę w pon pytać dr P , niech mi cos doradzi i z lekarzem i z porodem.
  18. O porodzie to Ty mi nawet nie mów bo ja już mam cykora ;) mnie dziś boli podbrzusze, mam nadzieje, że to powiększająca się macica. A Tasia już do tego Londynu poleciała ?
  19. Grania nie stresuj sie bo to tez ma wpływ. Ja tez mialam zawsze regularnie a jak czekalam na 2 transfer to mi sie tez kilka dni spóźnial i myślę, że stres zwiazany z tym czekaniem tez robi swoje. Zrob sobie kąpiel w goracej wodzie i spróbuj może z tym winem, nie zaszkodzi a może coś zadziała.
  20. Grania walnij sobie czerwone winko, ja tez jak mi sie spóźnial to szukalam na necie jak go przyspieszyc i gdzies o czerwonym winie wyczytalam. Nie wiem czy to prawda czy u mnie zbieg okolicznosci, ale po wypiciu wieczorem pol butli rano dostalam okres:) nawet tutaj o tym pisalam dziewczynom:)
  21. Malinka dzwonili do mnie, ale zapytac czy bede 12 czy 14 bo najpierw sie zarejestrowalam na 14, ale obliczylam, że mi braknie lutinusa i zapisalam sie na 12 a z 14 mnie nie wykreslili. Pytalam czy terminni godzina zostaje bez zmian, ale nic nie mowila, ze dr P nie bedzie. Może jeszcze ten tydzien bedzie przyjmować w poniedziałki.
  22. Hej dziewczyny:) Catarina ja na pierwsza wizyte u dr H czekalam dlugo bo ponad 2 miesiace, potem jak juz bylam jego pacjentka to z wizytami nie było problemu. Nie wiem jakby bylo teraz jeśli chcialabym tam wrócić, nadal mam tam kartoteke to może troche szybciej by mnie zapisali. Jak chcesz zadzwonic zapytać fo wejdz sobie na Antrum Bytom i tam wszystko Ci wyskoczy. Ja odebralam badania i jestem z nich zielona, niby wszystko mam w normach , ale nie znam się i juz kopie po necie;) 17.25 pamietacie?
  23. Wyobrażam sobie :) juz sama świadomość, że to kwestia kilku tygodni i można być w ciąży robi swoje. Mam nadzieję, że już na te walentynki bedziesz nie tylko zakochana w M ale w swoim malenstwie w brzuszku :)
  24. Malinka ja mam wizyte w poniedzialek 12-tego rano także zapytam bo sama nie wiem co robić. U mnie szpital ma miano "rzeźni" także u siebie nie zamierzam rodzic. Ciesz się, że omijają Cię mdłości bo to nic przyjemnego;) Grania masz już @ ?
×