Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

LucyG

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej. Ja już po hsg - nie było źle, powiedziałabym nieprzyjemnie jak wkładają wziernik ale nie bolało jakoś strasznie w sumie mniej niż @. Zadnego znieczulenia mi nie dali ale sama się znieczulilam tabletkami na bolace @ więc może dlatego nie bylo tak strasznie :))) z tego co mi powiedzielu prawy jajowód drożny , lewy zablokowany całkowicie ale omówienie wyników i dalsze postępowanie w szpitalu za 6 tyg. Na razie przeciekam i odpoczywam:) haha...jestem dopiero na etapie hsg więc nie mogę podzielić się wiedzą czy doświadczenim z innymi dziewczynami co są już dalej posuniete w staraniach ale mogę chociaż wesprzeć slowem otuchy: powodzenia dziewczyny i nie poddawajcie się! Będzie dobrze!
  2. Hej, ja mam hsg w poniedziałek rano...boję sie jak cholera ale muszę dać rady...jak to mówią co cię nie zabije to cię wzmocni...wrrrr
  3. no mi kazali zrobic test rano przed badaniem i powiedzieli że jak będziemy sie kochać między miesiączką i badaniem to zebyśmy sie zabezpieczali albo abstynencja;) A co do tych brązowych wydzielin to ja mam tak chyba od roku lub 2...2 dni przed miesiączką mam plamienia i maly ból brzucha - jak zaczyna mi sie okres to prawie mdleję z bólu- mam na to specjalne tabletki ale coraz mniej pomagają;( Okres trwa ze 3 dni i potem znowu plamienie przez 2...ale mam wszystko regularnie co 28 dni.
  4. Witam:) Mój pierwszy wpis więc wybaczcie 'głupotę' :) Mam hsg do zrobienia ale w sumie wychodzi mi ze bedzie to 14 dzień cyklu...z tego co czytałam to ma być między 6-12 dniem;( nikt mi nie mówił o żadnej cytologii ani zadnym innym badaniu przed hsg a już na pewno nikt mnie nie pytał o dzień cyklu- powiedzieli tylko po miesiączce i dali pierwszy wolny termin. Teraz sama już nie wiem czy iść czy przełożyć termin- chyba muszę więcej o tym poczytać.Trochę sie boję po tym czego się naczytałam ale wiem że każdy reaguje inaczej więc staram się byc pozytywna:)
×