Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elasa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Nowy Rok to dobra okazja do tego, by się zmienić. Ja jednak pragnę Wam życzyć, abyście nadal pozostali sobą. Nie pozwólcie zniszczyć w sobie tego, co was wyróżnia w tłumie , bez względu na to czy uda się zrzucić zbędne kg czy też nie :-) adell , jutro zaczyna się czas zabawy i tańca ...idealny termin na początek odchudzania .. karnawał zobowiązuje ;-) odezwe się w styczniu , teraz skupiam się na prywatnym życiu , WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2015 ROKU !!!!!!!!!!!!!!
  2. Iza dzięki za namiar na zumbe , przed sylwestrem poćwiczę troszeczke żeby wprawić się w rytm zabawy :-) gdasonia fajnie że wróciłaś szcześliwsza i wypoczeta , śnieżko nie jest tak źle... moim skromnym zdaniem zrzucisz nadmiar bez większego problemu , troszkę dyscypliny w porach jedzenia , białko na kolację i może potańcz z synkiem na rączkach jakąś zumbę albo walca ? dziecko ma zabawe i czuje radość od mamy na you tube są ćwiczenia dla mam i ich dzieci , może spróbujesz ? trzymam kciuki !! na pewno Ci się uda :-) ja jutro do pracy ... ale mi się nie chce... brrr..... rozleniwiłam się w domku , miłego wieczoru :-)
  3. no właśnie tez chce poczuć czy jeszcze mam mięśnie czy tylko tłuszcz ;-) lubie zumbe z Martą z fb i niektóre ćwiczenia Chodakowskiej , nie wszystkie mogę ze względu na nogę , po operacji muszę ją oszczędzać .. a pranie przy dziecku... czy sprzatanie... wiem ... to taki czas w którym nie ma świąt i urlopu , Ania przy trojgu najlepiej wie co to znaczy ...
  4. Cześć Śnieżka :-) cześć dziewczyny :-) Izulek chowaj ten wykres kg , bo żadna nie odważy się teraz ODWAŻYĆ hii.... ja na wagę wdepnę .. no powiedzmy ...po 6 stycznia... , co prawda nie objadałam się nie wiadomo jak , ale.... jadłam solone i słodkie.. a jak dla mnie to już jest duużo... za dużo.... a i wina nie odmówiłam i jakiś drink też się znalazł... no cóż ? święta mają swoje prawa ; - ) ,dzisiaj robię porządki i jakieś pranie by się przydało więc zmykam do obowiązków a może i jakąć zumbę zatańczę , zobaczę jak się mają moje mięśnie :-) paaaa
  5. Witajcie :-) chciałam Wam złożyć życzenia świąteczne , dużo zdrowia i pogody ducha , radości , szczęścia i pieniędzy oraz spełnienia najskrytszych marzeń , szybkich spadków wagi i wszystkiego naj , naj , naj !!! żeby kocio wyzdrowiało , żeby Izulek mniej się denerwowała , Gdasoni udanego odpoczynku , WSZYSTKIM UDANYCH ŚWIĄT !!!!
  6. Gdasoniu .. można się nie denerwować przed świętami i nie jestem z innej planety , robiłaś pirożki i uszka dwa dni temu i co ? czekają w lodówce czy idą do zamrażarki ? ja robie co roku na zmanę raz pierogi a raz uszka, ale od początku.. potrawy na święta,: barszcz , pierogi lub uszka , makaron z makiem , kompot , fasola z masłem , kapusta postna smażona , karp i inna ryba smażona , sałatka jarzynowa , jajka faszerowane , sledzie w śmietanie lub w oleju , mix sałat i warzyw z tuńczykiem ciasto i tort , a teraz jak to robie , jak mam mało czasu to śledzie i torta kupuję gotowe , zakwas na barszcz juz gotowy w lodówce czeka od 2 tyg , makaron zrobiony dawno i ususzony mam wałkowarke i dość dobry sprzęt w kuchni , roboty dużo mi czasu skracają , pieczarki skrojone też zamrożone karpie, ryby umyte i pokrojone zamrożone , dzisiaj ubrałam choinke i ozdobiłam dom świątecznie , jutro po pracy ugotuję kapuste na pierogi , we wtorek zrobie pierogi , ugotuje warzywa , zrobie sałatke , a w wigilie mam mało , tylko nastawić kompot , barszcz , usmażyć ryby , np, kompot robie ze swieżych jabłek z dodatkiem wanilii , cynamonu i gożdzików , suszu nikt u mnie nie lubi , torta w tym roku kupie a ciasta mam zamrozone ... i jeszcze zapekluje karkówke i szynke do pieczenia , a upieke na świeżo w pierwszym dniu swiąt, żadna praca włożyc do piekarnika i po kłopocie...pozdrawiam
  7. Iza wiem , jak jest przy dzieciach ciężko o siebie zadbać i chociaż temat odległy dla mnie , to pomoc przy wnukach przypomina mi jak to jest , a może uda mi się Ciebie zmotywować inaczej.... pomyśl tylko tak na przyszłość .... jaki siostrzeniec będzie dumny mając taką śliczną , szczuplutką ciocię ?
  8. Moniko nie płacz , szkoda że kocio cierpi , ale na pewno robisz wszystko żeby mu pomóc i to jest ważne, cierpienie jest nieodłączną częścią życia i nic na to nie poradzimy... przykra prawda ... Izulku , pilnuj pory posiłków przeciez wiesz że to ważne...a kapusta może być kiszona ... też nie lubisz ? jest więcej warzyw i kombinacji z ujemnym bilansem kalorycznym , może coś innego lubisz ? .. a Święta i wigilię raczej obchodzę standartowo tzn 12 dań na stole i zawsze mam ok 15 osób przy stole , gotuję i piekę wszystko sama.. brak pomocników , a na pierwszy dzień świąt zawsze jakaś pieczeń , warzywa i dojadamy co zostaje po wigilii ... miłego wieczoru wszystkim ;-)
  9. .. zapomniałam .. jeszcze jedno .. to tak jak z zupą kapuścianą , nie trzeba katować sie i jeść ją codziennie przez tydzień , kapuścianka do strawienia potrzebuje wiecej kalorii niż sama w sobie dostarcza nam , a więc chudniemy.. więc jak mamy dni w których czujemy wilczy głód to ... wystarczy nagotować zupy.. i ..jeść ..jeść ile tylko możemy.. a efekt będzie oczywisty ..waga w dół ! poczym wracamy do naszej indywidualnej diety ... pozdrawiam .
  10. Izo , ketoza to taki stan , w którym przestawiasz organizm na spalanie tłuszczy , i wówczas spalasz te , które jesz i te które masz , to tak w duuuzym skrócie, poczytaj w necie na ten temat , Gaca na tej zasadzie robi rozruch dla tych co się u niego odchudzają , a w temacie świątecznym , nie ma co szaleć ... posprzątać na świeżo domek , ograniczyć ilości i wielkości gotowanych potraw , i cieszyć się chwilą a nie ledwo dychać w święta...ze zmęczenia i obżarstwa.. ja zawsze robie najpierw liste potraw , i tym czasie liste zakupów , i spokojnie przez ten czas przechodze, a kiedyś jak byłam młoda ... narobiłam sie jak osioł i potem mnóstwo jedzenia upychałam po zamrażarkach i karmiłam zwierzatka... teraz na stare lata zmądrzałam i spokojniej patrze na życie , teraz biore sie za sobotnie obowiązki i życzę miłego weekendu :-)
  11. Witam przy porannej czerwonej herbatce ; -) szklanka wody już wypita , Iza dzięki za dobre słowo , ja poprostu muszę coś z sobą zrobić , bo mam za wielki nadbagaż , i nie za wszystkie kg odpowiadam ja... lekarze mają 50 % udziału... wole tu nie pisać co myśle o ich wiedzy i kompetencjach a odpowiedzialności za błędy ? zero .... Iza nie mysl że Cie pouczam , ale może zapomniałaś ... spróbuj ketozy... to moim zdaniem jest elementem brakującym dla odchudzania ... ja tak robie co 2 -3 tyg. i jakoś skutkuje, a często odbiegam od zasad i lubie wieczorkiem po pracy wypić drinka , koniaczek... eh samo życie .. a pizze też lubie... i długo na nią nie patrzę ... nie ma szans ;-)
  12. izulek 1.11.2014......69,9.......+0,1kg....68,2......60 helena 20.10.2014.....82,9......-1,0.....79,2......72 monika 13.10.2014......94,9....-1,6......90,9......89 gdasonia 29.10.2014......70,7......+0,4kg....68,6......66,9 Ela 17.09.2014.......153.....-3,0.....140........130 sante 15.09.2014......102......-1,4......89,1.......79 justa31 2.11.2014 ........73.........-0,2.....69,6.......65 Lilijka79 16.10.2014.......97.........0..........91.........71
  13. Dobry wieczór :-) a co tu się dzieje ? dwie odważne dziewczyny walczą o wątek , siebie i bronią nieobecne !? Izulek i Gdasonia brawo , brawo !!! ja chyba 2 tyg tu nie zaglądałam . ale wczesniej pisałam ..praca , obowiązki i wyjazd zdominowały moje życie , ale jak mówi przysłowie nie ma tego złego coby .... i wyszło ... 3 kg mniej... kachna i co Ty na to ? zdesperowana wróżko ? a na Święta już mam gotowe menu i może nie schudne .. ale nie powinnam przytyć ... trzymam kciuki za Was wszystkie !! dopisuje się do tabelki ...
  14. Witam :-) i 1 kg mniej , na śniadanie 2 kr wasy + pomidor + szczypiorek , Helenko gratulacje i buziaki przesyłam , bardzo się cieszę razem z Tobą i życze dużo zdrowia , bo teraz to jest najważniejsze , Sante bedzie 8 na początku i to szybko , zobaczysz ; -) Rudy kocurku , ja się wazyłam raz w miesiącu i przyjęłam datę 17 , ale teraz tutaj umówiłyśmy się na piątki i tak poszło.. Moniko , ja odstawiłam sól i cukier , całkowicie i wtedy u mnie ruszyło... po 2 dniach poczułam różnicę , spróbuj .. idę do pracy a Wam życzę spadków wagi i udanych przygotowań do andrzejek .. paaaa
  15. izulek88dziś izulek 1.11.2014......69,9......-0,5.....68,3.......60 helena 20.10.2014.....82,9......-1,0.....79,2......72 monika 13.10.2014......94,9....-1,0......92,5......89 gdasonia 29.10.2014......70,7....+1,2.....69,6......61,8 Ela 17.09.2014.......153.....-1,0.....142........130 sante 15.09.2014......102......-1,0.....90,5.......79 justa31 2.11.2014 ........73.........-1,4.....70,7.......65 Lilijka79 16.10.2014.......97.........0..........91.........71
×