-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Akfle
-
Cześć dziewczyny! Używacie nosidełek dla dzieci? Powoli przymierzam się do kupna i zastanawiam się nad wyborem. Możecie mi coś polecić? Waham się między Manduca, Bobolino i Babybjorn. ZimowaMamo- jesteś zadowolona z Manduci? Czy ono ma regulację siedziska? Tzn. dla maluchów węższe, a dla starszych szersze? Z góry dziękuję za pomoc :)
-
Aha, jeszcze jedno :) Karmię synka z dwóch piersi przy jednym karmieniu- z jednej faktycznie się nie najadał. Miałam jeszcze napisac o laktatorze- nigdy nie ściągnie tyle ile dziecko. Poza tym podobno niektóre kobiety mają piersi "laktatoodporne"- laktatorem nie ściagają prawie nic, a wykarmiają dzieci :) Także to nie jest wyznacznik ilości pokarmu. Bardzo podobają mi się słowa pewnego profesora:"Gdyby trzeba było wiedzieć ile dziecko zjada, to pierś kobieca byłaby przezroczysta z podziałką. A nie jest. widać ta wiedza nie jest nam do niczego potrzebna" :)
-
Magda, przykro mi, że masz takie problemy z maluszkiem :/ Mi też na początku wydawało się, że Julek się nie najada- przez jakis czas dostawał butlę z mm. Jak się okazało niepotrzebnie posłuchałam teściowej i połoznej.. Kombinowałam na wszystkie możliwe sposoby i teraz karmię go już tylko piersią. Może pomoże ci coś z tego co się dowiedziałam. Przy kp ważne jest jaki smoczek ma butelka. Ja mojemu małemu kupiłam coś takiego: http://lovi.pl/pl/produkty/18/NOWA+butelka+Aktywne+ssanie+ Nie wiem czy to działa na wszystkie dzieci, ale mojemu Julkowi odruch ssania się nie zaburzył. smoczek tez ma z tej firmy. Widziałam różnicę bo wczesniej karmiłam go butelką philipsa, przy lovi musi sie bardziej napracować. Dokarmianie mm na noc to ponoć zabójstwo laktacji- w nocy podobno produkuje się najwięcej mleka. Pij herbatki dla matek karmiących, ale w ilości podanej na opakowaniu- za duża ilość może ponoć blokować laktację. Pomaga też karmi wypite raz dziennie bo zawiera słód jęczmienny, jeśli nie lubisz to jest taki preparat Femaltiker- też ze słodem jęczmiennym. Czasami dzieci chcą leżeć przy piersi z róznych powodów, nie tylko dlatego, że są głodne. Podczas rozwoju dziecka występują tzw. kryzysy laktacyjne. Ok 3 i 6 tygodnia- wtedy maluszek może chcieć cały dzień leżeć przy cycu- przygotowuje sobie zwiększona produkcję mleka :) Ja jeszcze nie całkiem rozróżniam, kiedy maluch jest głodny, a kiedy płacze z innego powodu. Gdzieś wyczytałam, że jeśli dziecko delikatnie posmyra się palcem przy kąciku ust i zacznie otwierać usteczka i szukać brodawki to znaczy, że jest głodny. Mi dużo pomogła grupa na facebooku "Karmienie piersią"- może spróbuj tam napisać i zapytać. Z tego co widziałam jest tam bardzo dużo doświadczonych mam, które służą pomocą. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam :) Trzymam za Was kciuki.
-
Dziewczyny, ja na bolący brzuszek kupiłam te rurki Windi- nie zawsze działają, ale czasami słychać jak wychodzą gazy, synek często przy ich użyciu robi kupkę i wtedy widać, że mu lepiej. Ale staramy się ich nie uzywać za często mimo, że producent pisze, że można 2 razy dziennie. Mój mąż stwierdził, że nie będziemy małemu rozleniwiać jelitek i zwieracza :) Magda, może spróbuj tego sposobu skoro nic nie pomaga?
-
Może komuś się przyda: Co może w Święta jeść mama karmiąca piersią: http://www.mlecznewsparcie.pl/co-moze-w-swieta-jesc-mama-karmiaca-piersia/ Pozdrowionka dla Was i maluszków :)
-
Gratuluję wszystkim rozpakowanym :) Pamiętam, że któraś z Was zdecydowała się na pieluchy wielorazowe. Tak z ciekawości- na jakie się zdecydowałaś? Ja kupiłam właściwie same kieszonki i nie wiem czy dobrze zrobiłam :/ Ale wydaje mi się, że otulacze strasznie powiększą pupkę dzidziusia. Dziewczyny, czy Wy też macie skierowanie do szpitala na termin porodu? Leżałam z dziewczyną, która się zgłosiła do szpitala w terminie, ale dopiero po tygodniu mieli jej wywołać poród. Nie wiem czy jest sens tak wcześnie się do nich zgłaszać..