akloj3

Gutek dzięki ja jestem z lubelskiego te 700km to ja mam w dwie strony ty to masz jazdę przez cała Polskę,chyba niedługo wyruszasz na kontrol pozdrawiam

Anika -super że tak dobrze ci sie ułożyło,ja własnie wróciłam z Gliwic za mną ponad 700km. 10godz jazdy, w Instytucie poszło szybko badanie krwi i CT po1,5godz.byłam wolna.Teraz 2 bardzo trudne tygodnie ale mam już praktyke tyle razy juz czekałam na ważne wyniki ,myślę że i tym razem dam radę .Mam pytanie czy my ze stwierdzonym rakiem mamy sobie wyrobic zieloną kartę ?Czy ktos się orientuje w tej sprawie, moja rodzinna twierdzi że nie ale ona jest nie bardzo wiarygodna

Eweliza dzięki ja to wszystko niby wiem ale czasami nie mam wpływu na moje czarne myśli, na szczęście świeci słońce jest prawie wiosenny dzień i dziś jest z moim nastrojem ok.Gratulacje wyników a piwko mogłas wypić wczesniej z Kurczakiem i tak byś wysikała

paulina ja też świecę w śródpiersiu we wtorek jade do Gliwic na CT mam stresa strasznego wiem że jod leczy ale jeśli to świeci węzeł to niestety trzeba go wychlastać.W moim przypadku to byłaby trzecia operacja,przy poprzednich miałam wycinane węzły chłonne do kontroli i były czyste.Wiadomo że nie wycieli wszystkich i możliwe jest że po prostu nie trafiono ot takie szczęście. Kurczak chciałabym żeby tak jak u ciebie wszystko znikło ale mam jakieś złe przeczucia Paulina a jakie są decyzje u kolegi co dalej

Kurczak nareszcie !!!!!!!!!!!gratulacje ale sie cieszę,po tylu turbulencjach po prostu należało ci sie .Swoja drogą to przetrzymali cię nie żle ,tyle czasu ale ważny jest finisz .Jeszcze raz gratulacje ,wyobrażam sobie co musisz czuc ,trzymaj się

Kurczak-czekamy!!!!!

Asiu twoje samopoczucie to raczej wina niedoczynnosci a nie jodu,jaki masz poziom tsh?,ja takie sensacje sercowe miałam przy nieuregulowanym hormonie .Wróciłas do pracy ,wiadomo więcej obowiązków,stresów i wieczorem człowiek wysiada.Myślę że powoli wrócisz do normy,ale to może trochę potrwać.Ja jod miałam w pażdzierniku i dopiero właściwie teraz czuje się ok. Anulacz -no własnie te minutowe wizyty tez mnie to denerwuje ,jadę ponad 300 km stoję godzinami w kolejkach i w gabinecie jestem 3 min.,gratuluje ci dobrych wyników to jest w końcu najwazniejsze

Paulina to o czym piszesz to objawy niedoczynności ,większość z nas to miała ,w różnym stopniu, ja miałam jeszcze totalny kretynizm mój mózg poszedł na urlop.Nie piszesz jaki masz poziom tsh ,ja też w pażdzierniku miałam jod i w grudniu moje tsh -0,37 endo stwierdził że trochę za wysokie i zwiększył mi dawkę ze 112 do125 my mamy być w lekkiej nadczynności oczywiscie o ile dobrze to znosimy moje tsh przed odstawieniem hormonu to 0,03 i było ok.Czy kontrolowałaś tsh po jodzie?

SZczęśliwego NAJZDROWSZEGO Nowego Roku i samych pomyślnych wieści dla wszystkich

kurczak dzięki bardzo za życzenia ja również życze tobie oraz wszystkim koleżankom spokojnych pogodnych i zdrooooooooowych świąt i jeszcze jedno żeby to forum nie znikło żebyśmy mogły wspólnie cieszyc się jak zdrowiejemy bo inaczej być nie może!!!!

kurczak a myslałam że spać nie możesz,jesli chodzi o gliwice to na pewno jest ta róznica że wyniki są przy wypisie,też są czasami watpliwości ,wiadomo każdy organizm inny .Nie czekaj na telefon im dłuzej nie dzwoni tym lepiej ,łatwo sie mówi a w głowie ciągle to samo.Chyba troche przesadziłas z tymi naciekami czemu od razu ma tak być,ma być dobrze i koniec no bo ile może być żle.Kończę kawkę i biore się za porządki

kurczak witaj -usg czyste to znaczy że nie ma podejrzanych węzłow a oto chyba głównie chodziło dobrze rozumie,szkoda że tak dlugo musisz czekać na reszte wyników ,ta nasza choroba polega na czekaniu, badaniach , czekaniu....będzie dobrze ,a jak sie czujesz bo pamiętam że niezbyt dobrze wspominasz ostatni jod

Asiu ja poruszałam ten temat z moim endo on twierdzi ze sanatorium owszem ale po całkowitym wyleczeniu ,nie możemy na razie korzystać z wielu zabiegów ,no ale zmiana klimatu chyba nie zaszkodzi to może jedż i podziel sie wrażeniami Toś poszalała z hormonkiem co sie bedziesz rozdrabniać po prostu poszłas na całość

Perła gratuluję pomyslnych wieści oby więcej takich,dobrze że uniknełas operacji,chcialabym też tak,u mnie swieci cos w śródpiersiu i jesli poTK okaże się że to węzeł to kolejna operacja ale decyzje zapadną dopiero 5 lutego,dzis byłam u endo moje tsh ciut za wysokie -0,37 zwiekszył mi dawke na 125 i zobaczymy pozdrawiam

asiu-my z kolezankami na sali obstawialismy z czego bedzie pasta ryba czy resztki obiadowe ,w domu przed jodem starałam sie nie jesc ryb a na pierwszą kolacje dostalismy makrelę na drugi dzień śledzie i tyle na temat diety.Ja jutro idę do endo zobacze jak moje tsh 6tyg.od brania pełnej dawki- a ty tez chyba zaczełas od małej dawki ja wciągu 10dni doszłam do112

Kurczak na najbliższe dni powodzenia ,pomyslnych wyników i obyś odwiedzała lekarzy tylko kontrolnie,odezwij sie po powrocie

Asiu witaj nie pomoge ci w diecie ,może odezwie sie ktos kto przez to przechodził czy miałas wcześniej objawy braku wapnia ,nic nie piszesz o scyntygrafi i wynikach ,pewnie wszystko ok jakie miałaś tsh i tg przed jodem.Objawy niedoczynności mina przyjmujesz juz pewnie hormon troche to niestety potrwa ,ja dodatkowo jeszcze straciłam smak paskudne uczucie no ale teraz jest ok

Madzia ja nie byłam operowana w Gliwicach ale byłam na 3 konsultacjach przed podaniem jodu i z moich obserwacji powiem ci że teraz zaczełabym moją przygodę z rakiem od gabinetu prywatnego nie mówię że ty masz tak zrobić może ci się uda załapać na szybki termin ale gdybyś musiała długo czekać to spróbuj prywatnie.Ztym rakiem lekarze twierdzą że nie trzeba sie spieszyć ale tu chodzi o nasz stres nerwy i jeśli można to zminimalizowac to trzeba spróbować ja tego nie zrobiłam i czekałam miesiącami na kolejne wizyty

Dzaba a co mówi lekarz na to twoje samopoczucie ,ty juz chyba jakis czas temu miałas jod ,tsh dla naszych norm też trochę za wysokie jaką bierzesz dawkę ,ja biore 112 na kontroli będę po 15XII jestem 6tyg.pojodzie czuje sie w miare dobrze, męczę sie jak wchodzę po schodach lubjak szybko ide poza tym ok.Ciekawa jestem jak długo ja będę zbijac tsh tak jak pisały dziewczyny każdy organizm inaczej sobie radzi

asiu powodzenia ,życzę ci dobrych wyników i w związku z tym sporadycznych wizyt w gliwicach odezwij się po powrocie pa

Perła przykro mi że tak wyszło ,mam wrażenie że podchodzisz do tego tematu spokojnie podziwiam cię ,mnie coś świeci w śródpiersiu i jesli to węzeł też mnie czeka operacja niestety już trzecia ,do decyzji jeszcze daleko w lutym bedę wiedziała co za czort tam siedzi.Napisz gdy coś będziesz wiecej wiedzieć pozdrawiam

kurczak gratuluje decyzji to już połowa sukcesu ,rozumie że będziesz miała diagnostykę ze scyntygrafią..czyli pod choinkę wspaniałe wyniki badań i tego się trzymajmy

kurczak -chyba masz niedługo usg odezwij się jakie decyzje trzymam kciuki,powodzenia

asiu zwolnienie dają bez problemu ja dostałam 2 tyg. Pobyt na zamknietym od wtorku do piątku ,z tym ze piątek to od rana ciagle w ruchu scyntygrafia inne badania w zależnosci od zleceń .Wypisy od 13 nie planuj wyjscia wczesniej, po obiedzie do szatni i czekanie na lekarza w specjalnym pokoju możesz tam zostać tak długo jak potrzeba np.gdybys musiała czekać na pociąg.Szafka w szatni na kluczyk ale ty go nie dostaniesz ,gdyjest taka potrzeba podajesz nazwisko i dostajesz klucz moja rada pros o szafkę na dole ma wieszak np.na płaszcz ja dostałam na górze i wszystko miałam wygniecione

asia ja byłam przyjeta w piątek i do wtorku byłam na oddz. otwartym ,mozna chodzić po całym szpitalu ,do kiosku bufetu-straszna drożyzna , we wtorek powinnam przejśćna oddz, zamkni ety ale jak wczesniej pisałam zabrakło miejsc i zostałam na otwartym ale od momentu połkniecia kapsułki z jodem nie wolno opuszczać sali.Jeśli chodzi o parking to z miejscami nie ma problemu ,tylko jest on platny 3zł. za pierwszą godz. a za następne1zł nie wiem jak to jest gdy się zostawia samochód na dłuższy może ktos się odezwie kto tak robił