NieZwyczajnaMama
-
Zawartość
2 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez NieZwyczajnaMama
-
-
Od interpretacji wyników jest lekarz albo położna, dlaczego ich nie zapytałaś?
-
Drogie mamy. Mam do Was pytanie, może któraś będzie mogła mi pomóc z doświadczenia. Sprawa wygląda tak. Dziecko jest drugi rok w zerowce. W zeszłym roku bardzo chętnie chodził, zawsze opowiadał co robili itd. Kontakt rodziców z wychowawczynia był świetny. A w tym roku? Został zmieniony wychowawca i zaczęły się problemy. Zero kontaktu z rodzicami, dzieci (5 cio i 6 cio ) letnie żal się, że pani ciągle krzyczy ( byłam świadkiem sytuacji w której poniżyla chlopca). Mogłabym pisać więcej. Próbowałam spokojnie rozmawiać, przedstawiać stanowisko rodziców, które popiera dyrekcja jednak trafiłam na mur i pretensje jakim prawem my, rodzice, się odzywamy. Dziecko nie chce chodzić do zerówki, mówi o pewnych sytuacjach, a ja z bólem serca go zaprowadzam. Podjęłam decyzję, że przyniosę go do innej szkoły w mieście. Stąd prośbą, drogie mamy, jak to wszystko załatwić, prośba o rady. Z góry dziękuję za pomoc.
Była żona mojego partnera zaczęła dziwne jazdy że nie pozwali abym widywała się z ich dzieckiem
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano
Jaka Ty jesteś bezdennie głupia. Jakie nie będzie zależało na synu? To jest jego ojciec. Drugie dziecko nie może być zamiennikiem. Dziecko potrzebuje matki i ojca.