Gabi Gje

qserra kochanie a masz numer telefonu do swojego gina? może spróbuj się z nim skontaktować. Po to przecież jest.. daj znać co i jak, całujemy i tradycyjnie już trzymamy kciuki :)

qserra wejdź szybko na chat z lekarzem internistą, też coś na pewno pomoże!! bo Ty chyba masz medicover? - pogubiłam się.. czy to baletka ma medicover?? :|

qserra uspokoj sie kochana i poczekaj do wizyty ja tak sobie sama stawiałam diagnozy w pierwszej ciąży i żadna nie była prawidłowa a z odczytem norm i wyników na toksoplazmoze, problem ma chyba większość z nas :|

Dziewczyny przez pierwsze około pół roku jesteśmy dla dzieci mnie 3 miesiące nie było dla nikogo, córka chorowała, rzygała, ciągle płakała. ja byłam po to by przy niej czuwac i dawać z siebie ile mogę. Ale spokojnie, ten okres mija i śmiało można wrócić do ludzi :) wspaniale jest gdy nma się koleżankę z dzieckiem najlepiej w podobnym wieku, przerabiałam to :) jesteś z dzieckiem, gadasz o dziecku, kupach, pieluszkach, ubrankach a mimo to jesteś z ludźmi :D :P no ale tak jak mówię, nie łudźmy się, że od razu będzie idylla i zycie usłane różami... bywa czasem bardzo ciężko ale po to mamy ten macierzyński, aby być przy dziecku :) u mnie unormowało się wszystko gdy mała miała ok 4 mieisące, wtedy mogłam z nią już wszystko i wszedzie i wtedy mniej więcej wróciłam do ludzi ;) Powrót do pracy - u mnie to był koszmar. Malutka budziła isę kilka razy w nocy a na koniec robiła mi obudkę o 3-4 rano. Zasypiała z moim wyjściem z domu.. czasami nie wiedziałam jak się nazywam :) ale jak miała około roku, było lato (młoda z sierpnia jest) to wracałam z pracy do domu i DZIDAAA NA MIASTO:) wracałyśmy póóóźno ok 21.00-22.00 a jak przeprowadziliśmy się gdy córcia miała nieco ponad 1,5 roczku to zaczęła spać całe noce, w swoim pokoju, sama :) tak mi się dziś na wspominki wzięło i mam ochotę się popłakać. Takie Wam tu pierdoły piszę ale wiem, że Wam mogę :) jestem strasznie szczęśliwa i wzruszona moim dzieckiem. Czasem jestem jak jakaś nienormalna ale poznacie to uczucie niebawem :) kocham dzieci, kocham je mieć i kocham być mamą. Każdej z Was się uda, wiem to. Nie ma rodzin, które nie dopną swego. jest łatwiej, trudniej...jest różnie. Ale jeśli ktoś naprawdę chce to się uda. Wiem to. Dziewczyny, u mnie w pracy są dziewczyny po in vitro,po adopcji, op insemincjach. Wszystkie tak szczęśliwe jak ja :) każda znajdzie swoje szczęście !:) O! dobra bo zbijam z tematu to wyłączam foum na chwilę, czas popracować :P

BLONDYNECZKO! Jak u Ciebie kochana??

znów wiszące posty.. :[

Oj jest samodzielna :) ale to też tkwi w jej charakterze :) odkąd ma możłiwosć jest pomocna, chce sama jeść. Zobaczyła, że umie stać na nogach w wieku 8 miesięcy a 9 stawiała samodzielne pierwsze kroki. Zobaczyła, że inne dzieci robią na nocnik to sama zaczęła rozpakowywac się z pampersa:) Ona nawet okna myje hahaha :) ja ją we wszystkim wpsieram i uczę:) jest bardzo żywiołowa i aktywna i mam z nią bardzo dużo roboty ale kocham to:) po to jestem... dziennie robimy miliony herbat, budujemy setki domów i pociągów, jestem psem, koniem i zjeżdżalnią :) rany jak ja to kocham :D żywcem dałabym się za nią pokroić ale to chyba definiuje większość mam :)

mając już jedno dziecko, mogę śmiało powiedzieć, że powinnyśmy mieć możłiwość (chociaż za 50% pensji, ale mieć!) siedzenia z dzieckiem do momentu pójścia do przedszkola. Moje dziecko zostawiłam w domu jak miała 7 miesięcy. To był mały raczkujący skrzat... była za malutka na to! alleluja została z babcią (moją :D) ale nie każdy ma ten luksus... teraz rok- no lepiej. Moja córa rok miała to sama jadła posiłki (serek, kotlecik) nie najadała się sama do syta ale już nei trzeba było siedzieć przy niej ciągle a tylko poóc.., chodziła, komunikowała się jako tako więc bez wyrzutów sumienia mogęę wracac przy takim stanie rzeczy do pracy... ale to dalej maluszek jest. Dopiero teraz, jak od ok pół roczku nie robi w pampka, ma 2,3 roczku wiem, że nadaje się do przedszkola. Umie się bawić z dziećmi. gada więc powie o swoich potrzebach. Państwo nam zabiera najpiękniejsze chile z naszymi dziećmi :( A jeszcze szanse na państwowe przedszkole sa niemal zerowe... (choć mają to zmienić i ma być obowiązek dostosowania przedszkól do ilości dzieci i mają przyjmować wszystkie...) prywatne to kosmiczna kasa!!! nie na moją kieszeń przy dwojgu dzieciaczków.. na szczęscie wyniosłam się z wawy i tu cena predszkola jest o połowe mniejsza a jestem jedynie 50 km od stolicy :) no ale nie każdy tak może! Mam też teściową która już nie pracuje, wiem, że pomoże. Ale tego komfortu też nei ma każdy! ehhh... później szkoła, wyprawka! masakra, skąd brac na to kasę :( tzreba tyrać kosztem czasu spędzonego w domu z dziećmi... :( szczerze zazdroszczę tym, którzy mogłą pozwolić sobie na siedzenie w domu z dziećmi. No ale inni zazdroszczą mi pracy, fajnej i stabilnej więc w sumie nie dogodzi się każdemu ... takie moje rozmyślania ;) póki co, ciesze się ciażą, niedługo i zwolnieniem, macierzyńskim i ni emyślęo tym co będzie za ponad półtora roku! AMEN :)

Baletka idziemy tak samo :) ja w sobotę rozpoczęłam 7 tydzień :) a dzieci też chcę dużżżoooo i mam 28 lat, jedno dziecko a i tak uważam , że za późno:( tzn nie, że Wy też za późno :) tylko chodzi mi o mnie, moje chęci i ambicje jakie miałam :) w tym wieku chciałam mieć już 6 i 4 latka :D i działac o trzecie ;) no ale mam to co Bóg mi dałi cieszę się z tego co mam i kiedy bo wiem, że są kobiety które mają problemy których ja nie mam. I też mi mówiono "zobaczysz po pierwszym"... no i zobaczyłam! Chcę więceeeejjjj!!!! Więcej do kochania, tulenia, całowania <3 mogę mieć więcej rozstepów i tłuszczyku, wszystkeigo więcej byle dzieci przybywało :D o o medicover online działa u mnie bez zarzutów :)

gotka zawsze możesz ograniczyć ilość % :P mi test wyszedł 3 dni prze dterminem. Myślałam, że jestem już 3 dni PO terminie ale owulacja mi sie przesunęła o 6 dni (potwierdził to wiek ciąży na USG) czyli w efekcie nie byłam po teminie a przed terminem @ :) a do 6 grudnia jeszcze sporo czasu, więc nawet jak się trochę napijesz, to chyba nc złego sie nie stanie...(Choć ja jako staraczka nie tykałam alkoholu ale to po przygodzie z poronieniem mi się tak w głowie poustawiało...) ja czuję się coraz gorzej. Mdli mnie, jest mi duszno, tam mi ciągle niedobrze... jestem głodna ale na myśl o tym co mam przygotowane do jedzenia mam odruch wymiotny mimo iż rano szykowałam to z cieknącą do kolan śliną! ... więc zamówiłam pizzę :P całuski :)

kuuurde postów od wczoraj nie widzę!!!!!

My kiedyś gumki a od ślubu /3,5 roku/ nic. Tabsy brałam pół roku i nigdy więcej a miało to miejsce jak miałam 18 lat. Są dni kiedy wiadomo, że można bez zabezpieczenia szaleć na Maxa ale przecież można różnie finiszować i jest to również przyjemne ;-) może zmienię zdanie kiedyś ale póki co mam ponad 28 lat i nie mam zamiaru nic zmieniać :-P polecam, jest fajniej hiehihy :-D

Blondyneczka mam nadzieję że jesteś przykładem wzorowej implantacji hihihi :-*

Blondyneczka daj znać co u Ciebie a może jeśli okres się nie rozkręca to miałaś właśnie objawy zagnieżdżenia zarodka :-D trzymam kciuki

Konfeti nie doszukuj objawów. Nie musisz mieć wszystkich. Mi w 1 ciąży piersi prawie pekaly, tak bolały. Czułam jakby całe były w siniakach. W drugiej i teraz w 3 ciąży w ogóle mnie nie bolą... wyluzuj :-) I ciesz się że nie bolą, bo ból piesi jest męczący bardzo

Wrrr zmiana strony, wiszą postyyyyy

Justyneczko :-* Palola może owulacje miałaś później :-) ja mam ciążę tydzień młodsza nic wynika z om. Właśnie dlatego że owulacja była później o 6 dni niż w standardowym cyklu. Pewnie bym się tym martwiła gdyby nie fakt, że mierzyłam w tym cyklu temperaturę i po niej wiem, że owu była później :-)

Baletka wyluzuj kochanie. Moja beta z 11.11 to 2041 a 17.11 byłam w 5tc i 3 dni ale beta na szerokie normy i jakoś w ogóle się nad tym nie zastanawiam :-)

Iczozord to Beatrice ma bliźnięta :-)

Ja coś czuję blondi że moje fluidt turbo płodności odpowiednio się do Ciebie teleportowaly

A pakiet jest na wszystkich lekarzy w przychodni. Czasem robią promocję jak kupujesz abonament kwartalny. Ja mam medicover bo firma męża ma korzystne warunki ale moja mama ma dla siebie prywatne lux med i też jest zadowolona bo często musi do socjalistów chodzić.to naprawdę się opłaca

oj tak gotka, ja już po postawieniu sobie diagnozy o zaśniadzie a później zobaczeniu ciąży pięknej na USG nic nie szukam. Przynajmniej nie mam zamiaru ;P mam nadzieję, że mi to wyjdzie.

agnieszka ja się nie znam :( Madzia a na wynikach nie masz norm i takich strzałek w górę i w dół jeśli masz ponad lub poniżej normy??

Baletka, ja się naczytałam o zasniadzie bo mi beta skoczyła z 204 na 2042 w ciągu 5 dni, czyli naprawdę dużo. A na usg ani bliźniąt ani zaśniadu ;) a się nastresowałam co nie miara bo idiotka zaczęłam czytać na necie... ehhh po każdej takiej mojej akcji, obiecuję sobie ,że to ostatni raz jak "stawiam diagnozę" sama, na podstawie internetu ;) miłego dnia dziewczynkii :) Beatrice - ale kurde Ci zazdroszczę hihi :D

hej dziewczyny:) ja objawy mam takie: *brak okresu *senność ....koniec ;P wolę to niż tak jak w 1 ciązy pękające z bólu piersi, skurcze w brzuchu, odruchy wymiotne przy myciu zębów, delikatne dziąsła, krew z nosa. miłego dnia :)