jussio

Inka Ja właśnie tsh i ft3 mam w normie tylko ft4 ciut poniżej normy i właśnie gin mi powiedział ze mam sobie kupic jakieś witaminki z jodem zeby to wyregulowac bo z lekow to mówił ze nie trzeba narazie nic brać;) I tak sobie powyślałam ze ty coś takiego łykasz;) A wy dziewczyny jakies suplementy diety polecacie z jodem?

Inka a powiedz mi bo widze ze masz problemy z tarczycą, czy ty bierzesz jakies witaminy z jodem? Możesz jakieś polecić?

Inka u mnie podobnie jak już raz wyjdzie negatyw to nie ma bata ciąży brak:( Nawet po czasie nie mam co patrzeć bo nic sie nigdy nie pojawia;(

Inka oj pamietam ja takie wróżby pamietam;) gdzieś tam dawno temu w podstawówce czy gimnazjum robiłyśmy je przy okazji Andrzejek;) ale jakoś nie moge sobie przypomnieć co mi wtedy wyszło:( Jedyną wróżbę jaką pamiętam to w przedszkolu panie mi wywróżyły że bede bogata;) ale jakoś nic z tego nie wyszło;) I sie chyba po prostu obraziłam na te wszystkie zabawy:P i stwierdziłam ze ich już nie bede robić bo na mnie nie działają;) Aaaa i pamietam ze kilka lat temu zaczepiła mnie stara cyganka i mi przepowiedziała że córka i syn to u mnie na pewno bedzie;) POŻYJEMY ZOBACZYMY;):D

Kate tak właśnie czuje ze gin jutro mi zleci cały pakiet badań bo on jeszcze tego mi nie robił:( Ale ja robiłam na własną reke i wtedy wyszło wszystko w normach po za progesteronem, ale na to to już tego dupka biore. Sama już nie wiem po prostu chyba sie boję jutrzejszej wizyty bo czuję sie jak przed pierwsza w zyciu wizytą u gina;):D:P

Anka a jak tam twoje testy ciązowe? Z tego co pamietam to już dawno chciałaś testować;) a zadnych info nam nie piszesz o wynikach:)

Nell a jakies inne obserwacje jeszcze prowadzisz, nie wiem np sluz czy tempka? Czy tylko te testy?

U mnie cieżko też stwierdzić;( Dziś 12 dc. Jeszcze wczoraj myślałam ze może owu w końcu u mnie sie pojawiła bo po spadku miałam ładny skok tempki, nooo ale dzisiaj nic już nie urosło i tak sie zastaawiam co bedzie jutro:O A po za tym to chyba zaczynam sie stresować jutrzejsza wizytą u gina:O Jakoś mam dziś kiepski humor:(

Kate a co tam u ciebie na jakim jesteś etapie staran?

Dzien dobry:) Chyba jednak bede musiała wymyślic sama cos z tym łożkiem;) bo niestety Ikee mam bardzo daleko od siebie, a ja najpierw musze pomacac towar zanim kupię;) Wczoraj troche poogladałm oferty sieciówek i cos mi tam wpadło w oko, ale okaże sie jak zobacze to na żywo;)

Laseczki mam pytanie tak troche z innej beczki nie staraczkowej,chociaż jak sie tak zastanowić to to jednak bardzo ważny sprzet w tych sprawach;) a mianowicie chcemy kupić sobie nowe łożko do sypialni;) Czy macie jakiś faworytów w te sprawie? Jakies konkretne salony meblowe itd? Coś szczególnego polecacie?

A z przytulankami to faktycznie jak byłam taka zafiksowana i na punkcie testów owu i temperaturki to czułam sie jak w wojsku bo było jak na komende "baczność, powstań i robimy dziecko:P;) " wtedy to zero przyjemności i po takim maratonie staraczkowym nie mogliśmy już na siebie patrzec;) Dlatego odpusciłam testy i tak wogóle troche wyluzowałam to i przyjemność w łóżku wróciła:) Przede wszystkim wprowadziłam zakaz rozmów o robieniu dziecka przed i po przytulanku;) Mi pomogło:D

Eeeh to ja mam tak samo z moją mamą. Gdzie sie nie rusze to od razu lawina pytań, a po co? a na co? a komu i czemu? Z tym ze jak nie chce czegoś mówic to nie mowie, a on to kumpela mowiła ze jakby mógł to i podczas sexu dzwoniłby do mamusi "czy ta pozycja to aby napewno sprzyja poczeciu" :O:P Mowie wam katastrofa mieć takiego faceta. A my raczej nie informujemy nikogo co nam lekarz zaleca;) Tak na dobrą sprawe to nawet o tym ze mi jajowód usuneli przy cp to wie tylko moj M, moja siostra, gin no i wy:) a tak poza tym to nikt bo nikomu ta wiedza nie jest do niczego potrzebna;)

Tysia dobre to:D:D:D

Kate masz racje, pewnie wiekszośc z nas zamęcza swoich facetów tym tematem, a jak oni nie słuchają to koniec koncow ladujemy tu na forum;) Przynajmniej tu sie wszystkie rozumiemy;) Ale powiem wam szczerze ja dziekuje Bogu że mam takiego faceta jakiego mam;) czasem jest "szorstki" i wkurza mnie na potegę ale przynajmniej nie jest maminsynkiem;) Dziś spotkałam kumpele ktora mi sie zaczeła żalić na swojego M który z każdą pierdołą leci do mamusi:( A że oni tak jak my staraja sie o dziecko i już im chyba 4 rok starań leci i nic, to ona jest załamana( ale jest pod kontrola lekarza i ma wszystko ok, jej gin mowi ze to w głowie siedzi taka blokada). To teraz jej mężuś postanowił sie poradzic swojej mamusi zeby jej jakiegoś dobrego lekarza znalazła:O Jak to usłyszałam to myślałam ze padne bo on nie pomyśli zeby sie przebadać tylko w niej szuka cały czas problemu:O Dla mnie by to była katastrofa jakby mnie M obwiniał i jeszcze wciągał by w to wszystko Teściówke. No masakra:P

Moj sie jeszcze nie badał, bo ostatnio mi lek stwierdził ze skoro juz sie nam raz udało zajść to raczej z plemnikami wszystko ok, ale ciekawa jestem co mi teraz powie:O Ale i tak już od jakiegoś czasu truję M ze moze tak bedzie ze trzeba go bedzie przebadac i już sie chyba z tym pogodził bo tylko od czasu do czasu pyta jak to może wygladac:P A ja sie smieje ze to jego instrument a nie moj i chyba wie co sie robi zeby wypełnic pojemnik;):P:D

Taka sytuacja wiem co czujesz z ta długością cyklu:O Ja jak kiedyś miałam niebotycznie długie cykle to byłam przeszczęsliwa ze nie musze sie meczyć z @ tak czesto jak koleżanki, ale za to PMS wtedy miałam ze ho ho, normalnie bez kija nie podchodz:P czasem to i 2 tygodnie wściekła chodziłam;) Ale np lato bez @ to zbawienie:) i póki nie zachciało nam sie dzidziusia to mi to ie przeszkadzało, ale teraz nie wyobrażam sobie czekać np 40-55 dni na nowa szanse:O dlatego ciesze sie ze dufaston mi to tak fajnie wyregulował do 28 dni;) No i dodatkowa zaleta ze przy tak krotkim cyklu to i PMS nie ma kiedy sie rozkrecić:)

Ał... ała!!!! Depilacja zaliczona:P Ciężko było, ale czego sie nie robi jak trzeba gin tyłek pokazać;):P Ostatnio to nawet dla męża sie tak nie staram;) Nawet sie ostatnio śmiał ze za niedługo warkoczyki mi zaplecie:P:D:D

Teoretycznie to ide do niego zobaczyć jaki ma pomysł na mnie zeby wkońcu udało mi sie zajść, bo już minął czas który nam dał na naturalne starania po ostatniej laparoskopii:( I tak coś czuje ze bez usg sie nie obejdzie bo mam zamiar pokazac mu moje wykresy temperatur z tych cykli bo wg to wlasnie owu u mnie szwankuje bo te wykresy to raczej takie plaskie mi powychodziły:(

O matko!!! Własnie sobie uświadomiłam ze jeszcze mne czeka depilacja bikini przed wizytą. Aałłłłłłłłłłłł az mnie wszystko boli;) bo ja tylko woskiem daje rade:P

Inka dzieki tak własnie myślalam ale chciałam sie upewnić;) Kurde i tak mi sie jakoś nie trafilo z ta wizyta:( bo umowiłam sie na środe a wszystko wskazuje na to ze owu sie u mnie czai;) bo i jajnik mnie tak konkretnie szarpie i sluz sie pojawił:) No ale jestem dobrej myśli;) Jeszcze dziś skorzystamy z okazji a potem do środy post:P Dopiero jak jutro temp mi skoczy to znając siebie to zaczne biadolic ze jajeczko zmarnujemy przez gina;):P

Dziewczyny mam pytanie. Ile przed wizytą u gina wstrzymujecie sie od przytulanek??

Ulica jak nie masz jak zrobić bety to kicha bo to by dużo wyjaśniło. Jedno co moge ci doradzić to powtórzyć jeszcze test, może uda ci sie kupić jakiś bardziej czuły:) A do gina możesz sie wybrać?

Ola jak mi przykro:( Domyślam sie jak musisz sie czuć:( Co za wredna franca jednak sie pojawiła:( Jak już to moogła chociaż być w terminie.

Dziewczyny Dzień dobry:) Ola jak raport z dzisiejszego ranka;) Anabela trzymam kciuki też za ciebie;) Mzm zrób końecznie test, bo u mnie tez tak było że @ byla krotka i skąpa i to mi dało do myslenie;) A po pozytywnym teście leć od razu do lekarza, nie chce cie straszyc ale u mnie po prostu nie skończyło sie dobrze:( Co nie znaczy ze u ciebie też miałoby być źle. Trzymam kciuki żeby była fasolka:)