jussio

Nell to co? Możemy cię już chyba oficjalnie przenieść do dolnej tabelki?:)

Kate dlatego ja się chyba cieszę że jednak nie miałam zleconego tego monitoringu po clo bo jak to wszystko przemyślałam to doszłam do wniosku że tylko bym się niepotrzebnie stresowała tym kiedy i czy pęcherzyk pęknie plus jeszcze do tego czy się uda czy nie uda jak już pęknie, a takie nakrecanie to niczemu nie służy;) A tak żyję sobie w błogiej nieświadomości co tam się dzieje z moimi jajnikami:P Bo o tym czy się uda to i tak cały czas myślę:P

Miłego dnia:) Zmykam do pracy:)

Tala przykro mi, że jednak franca będzie:( Bajkaanna może masz cykl bezowulacyjny:( takie też się zdarzają i to ponoć normalne:O U mnie też jakoś skoku temp jeszcze nie ma:( I nie czuję nic szczególnego jeśli chodzi o owu:( Czekam cierpliwie na rozwój sytuacji. Już jestem tak zniechęcona do całych tych starań, że wczoraj powiedziałam M że ja to już nie chcę żadnego dziecka bo to mnie tyle nerwów kosztuje:( O niczym innym nie myśle, cały czas przeliczam który to dc, kiedy owu... itd itp. Normalnie chce mi się krzyczeć z tej niemocy:( Masz twój wykres udostępniony na tablicy? Pod jakim nickiem?

Ale się dzisiaj rozpisałyście;) Przeczytałam wszystko ale nie wiem co komu mialam odpisać;( Jednak skleroza moja nie zna granic:P:D

No to sobie nie popiszę dziś z wami:( Lecę do pracy;) Wieczorem jeszcze zajrzę:)

Hashija może to głupio zabrzmi ale... jakie by były jaja jak ci się udało:D Z tego co pamiętam to ty nie doczekałaś się jeszcze pierwszej @?

Bajkanna jak humorek dzisiaj? A temperatura?

Kate jak wizyta u gin? Już po? Pęcherzyki są?

Hashija a w tym śląskim to kiedy są wyniki?

Razu jak sytuacja u ciebie?

Nie wiem czy pokrzywa ma jakiś wpływ na starania/ciąze musiałabym cos poczytać na ten temat;) Ja na początku też bardzo uważałam w II fazie cyklu i na leki i na alkohol zeby unikać, ale teraz zmieniłam nastawienie i aż tak nie uważam jak mam przeziębienie to biorę leki a jak jest okazja to coś tam sobie wypiję:P bo wychodzę z założenia że kobiety które się "nie staraja" a zachodzą w ciąże żyją normalnie przez ten okres i nic sie nie dzieje:) Dopiero zmieniają swój styl życia po teście a to czesto jest ok 6-8 tygodnia ciąży:) To tylko my staraczki-wariatki testujemy jeszcze przed @ zeby wiedzieć jak najszybciej:P:D I tak potem świrujemy z tymi lekami i się katujemy jakimiś domowymi sposobami leczenia:P No ale co... Taki urok staraczek:D

Tala a nie za szybko ten test zrobiłaś? Może jeszcze nic straconego:)

Kate u mnie z owulacja?????????? Hhmm... to ciezko coś stwierdzić:O Niby śluz sie pojawił, jajniki też czuję ale te jajniki to jakoś zawsze tak czuję więc to nic szczególnego;) Jedno co to zrobiłam się strasznie nerwowa:( i na wszystkich warczę:P Niby mam dobry humor ale jak już ktoś nadepnie mi na odcisk to Boże uchowaj:P;) Wszystko mi przeszkadza:P Mówię wam jak chmura gradowa jestem, dosłownie wybucham jak wulkan o byle pierdołę. M wczoraj stwierdził że powinnam sie leczyć:P A na seks to już wogóle nie mam ochoty:O A na pecherz to ja sobie zawsze piję herbatkę z pokrzywy:) Mi pomaga:)

No właśnie z tą implantacja to nigdy nic nie wiadomo:O A jak piszesz ze bolał cię jajnik i mało spałaś tzn że coś się dzialo... i może organizm zareagował na to właśnie taką tempką:O Ale teraz to możemy tylko gdybać;) Zobaczymy co będzie na koniec cyklu... I to mnie w całym tym mierzeniu tempki denerwuje najbardziej, że nigdy nic nie wiadomo już tylko trzeba czekać przynajmniej kilka dni zeby coś wyczytać z wykresu;)

Bajkaanna Może to implantacja?! Chociaż jak piszesz że pół nocy nie spałaś to może jakieś zaburzenia temperatury:O zobaczysz co będzie jutro. Myślę że nie powinnaś się tym stresować. Ja mam często takie zębate wykresy;) Ale jak tak patrze u ciebie to może to faktycznie implantacja bo owulka to chyba 14 dc u ciebie była???? Więc dziś 5dpo to wszystko jest możliwe:)

Witam w nowym tygodniu:) I wygląda na to że będzie w nim troche więcej emocji testujących niż ostatnio;):P Trzymam za wszystkie kciuki;):D Faktycznie kafe chodzi coraz gorzej:( a że to zniechęca do zaglądania tu i pisania to koło się zamyka:P bo wolniej przeskakują strony:( więc dziewczynki piszmy jak najwięcej;):D Pap ja miałam dwie laparoskopie jedna z usunieciem cp, a druga diagnostyczna z histeroskopią więc w obu było "czyszczenie" macicy:( i to krwawienie które było "po" traktowałam jak @ ( chociaż gin mówił że to nie @) ale następna @ i po pierwszym i po drugim zabiegu przychodziła tak jakby to krwawienie było @, u mnie wtedy to było po ok 6 tygodniach po zabiegu bo wtedy miałam tak długie cykle:( Ja w każdym razie dzień zabiegu liczyłam jako 1dc bo skoro macica była oczyszczona to żeby przyszła kolejna @ to endometrium musiało się odbudować;) Tak mi się wydaje:O

Hej Dziewczyny:) Jak spędzacie weekend:) My z M mamy dziś dzień lenia:P Pogoda paskudna więc stwierdziliśmy że takie leniuchowanie bedzie najlepsze;):P Kate ja nie czekam na owu ze staraniami:P bo po ostatnim "postnym" cyklu przez to leczenie tych moich infekcji to M nie daje mi spokoju:P a ja jakoś szczególnie nie protestuję;) więc działamy cały czas:P:D:D

Pap ściskam cię mocno:) Wracaj szybko do formy:) A do lata już niedługo;) Ola ja potwierdzam;) jak mi spada cukier to ręce tak mi latają, że ho ho:P

Blue ja robie wykres na ovufriend:) i nawet znajdziesz mój wykres na tablicy:)

Ola ja ci odpowiem za dziewczyny bo je znalazłam na ovu;) Mają te same nicki:)

Pap naprawde mi przykro:( Wierzyłam że diagnoza się zmieni:O Trzymaj sie:) Serduchem jestem z tobą;)

No ja nie mogę:( Aż tyyyyyyyyyyyyyle wisimy:(

Pap86 daj znać co u ciebie:)Co ci powiedzieli w szpitalu? Cały czas trzymam kciuki

Kate jak u ciebie? Zdaje sie że też masz ostatni dzień clo:) Lepsze samopoczucie w tym cyklu u ciebie po nim? Bo ja naprawde nie mogę narzekać;) skutków ubocznych żadnych:) a bałam się niemiłosiernie szczególnie że podwójną dawkę mi przepisał:O A na monitoring kiedy się wybierasz? Bajkanna to jak już skok tempki był to połowa sukcesu;) teraz działajcie:P a temp. niech rośnie dalej:P:D