Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gdasonia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gdasonia

  1. Odstawilam w cholere ten memotropil. Bylam jakas nienaturalnie pobudzona. Dzisiaj mam czarny dzien i oczy w mokrym miejscu. Nie, nie wiaze tego z odstawieniem leku bo wczoraj tryskalam radoscia. Po prostu, samo przyszlo samo odejdzie. Jola, alkowa to u mnie to samo co u ciebie, niestety
  2. Nie no, Jola, szczeka to mi opadla ale po tej drugiej sprawie ktora opisalas. Zyczyc czlowiekowi smierci.... Ania, widac, wpis byl i ktos go skasowal. Gdy przeczytalam co napisalas to od razu do gory co tam ktos zamiescil a tu nie ma nic. Moze kafe dziala
  3. Zmienilam moje plany odchudzaniowe. Zarzucilam od kilku dni wypelnianie kwadracikow, majac nadzieje, ze bedzie mi latwiej. Nie jest. Wczoraj odzywialam sie tak zdrowo i tak oszczednie ze obudzilam sie o 5.00 czujac glod. Wlaze ja sobie na wage, liczac, ze tam rewelka a tu do gory!!! No fakt, wysiadaja baterie, musze natychmiast wymienic. Tak czy inaczej w tym moim pieknym planie na 20 tygodni byl 1 nierealny minusik. Policzylam, ze w piatek po swietach bede wazyc 10dkg wiecej niz w Wielki Piatek. To smieszne zalozenie, przy takim wyposzczeniu kompletnie nierealne. Teraz skupie sie na planie dlugofalowym, wazyc sie i podawac wage oczywiscie bede ale koniec z cisnieniem Do spraw poruszanych przez was odniose sie kiedy indziej bo dzis pospiech. Musze wymyc mame a o 14.00 mam wychodne i jade sobie na dzialeczke. Trzymajcie sie dziewczynKi :)
  4. Fajna ta szafka Jola, to raczej nie z powodu tchorzostwa tylko zasady nieprzenikania sie tych dwoch swiatow- realu i wirtualu. A ze ja sie niczego nie boje?????? Ja sie wiecej boje niz nie boje :)))
  5. U nasz :) caly czas pada snieg. Normalnie zima wrocila!
  6. Widzisz Jola, dlatego mnie jest tak bardzo pod gorke, bo gdy popatrze na nasza tabelke, gdy widze na ulicy moje rownolatki, diabelek podpowiada- dziewczyno! po jaka cholere tak sie meczysz, po co ci to. Daj se luzu, nawet jak przytyjesz 7 kg to i tak bedziesz szczupla w porownaniu... Ale nie, nie moge, nie chce!!! Ta niska waga to jedyna rzecz jaka nas jeszcze laczy z tym lepszym, mlodszym swiatem... Moje hula-hop pewnie nie narzeka, stoi sobie oparte o rower i czeka na lepsze czasy. Ostatnie 10 dni bylam chora ale powoli wracam, jak ja to zawsze okreslam, do swiata zywych i z pewnoscia juz jutro pojdzie w ruch Uprzejmie donosze, ze w stolycy :) nastala zima. Chociaz skorkowany, mokry pada to udalo mu sie wszystko zasypac i nadal pada. A jaka u was pogoda?/ Jola, ciebie wylaczam :)/ barbarus, co u ciebie? Jak sie czujesz?
  7. Basienka 60, no tak, to ty jestes schorowana osoba. Rozmawialam z moja cioteczna siostra bo ona tez jest farmaceutka jak twoja :) i poradzila mi, zeby, skoro od 5 czy 6 dni stosuje ten 1200 to nie zmieniac, wziac 1 opakowanie i zobaczyc co sie bedzie dzialo. Jesli bedzie poprawa to dalej, jak nie- odstawic. Powiedziala tez, ze sama kiedys to brala i ze ten lek biora rowniez dzieci i nie nalezy sie go obawiac. W koncu moja lekarka to specjalistka z duzym doswiadczeniem. Vicebrol znam bardzo dobrze, moja mama brala przez wiele lat- przeciwko upadkom. Niestety, u niej nie zapobiegaly. Oby tobie sie udalo. Co do cwiczen to widzisz w mojej stopce- stracilam 20 kg i prawde mowiac, zadnych cwiczen, za wyjatkiem spacerow z wozkiem z wnuczka nie stosowalam. Ja zawsze bede sie trzymala stanowiska, ze schudnac bez sportu mozna ale ze sportem a bez diety- nie
  8. Barbarus, wyobrazam sobie, jak sie zdolowalas, widzac te + 3 kg! Dobrze, ze wybierasz sie do lekarza Pozostale dziewczyny- pozdrawiam wszystkie bo juz nie pamietam co mialam wam napisac. Memotropil jeszcze nie dokonal takiej zmiany...
  9. Jejku, przeczytalam was i mam metlik w glowie. Z jednej strony chcialabym sobie pomoc, z drugiej tez wole nie brac niepotrzebnie lekow. Basienka 69- napisalas- Jeśli masz skończone 70 lat i zaczynasz tracić pamięć to możesz sobie pomagać ale dawka wystarczy 800 Pomylilas sie, chodzilo ci o 60lat? A z jakiego powodu, jesli oczywiscie chcesz to napisac bierzesz ten mocniejszy? Zrobie tak- mama dotychczas brala 800 ale lekarz zmienil na 1200 W takim razie po prostu zamienie, faktycznie zaczne brac te 1200. Skonsultuje to z siostra bo tez jest farmaceutka
  10. barbarus, kopiuje znowu tabelke bo w twojej nie ma mojej jednej wagi. Szybka tez podala ale sie pomylila, wazy mniej ode mnie :) Piąte ważenie 09-03-2016 x SISJA - 91,5kg - 88,9kg-87kg-85,5kg-83,7kg SZYBKA - 73,5kg - 71,8kg-71,7kg-71,6kg-......................................61,7???? BARBARUS - 106kg-105,4kg-104,7kg-105,1kg-104,2kg LWI - 89kg-88,5kg-88,5kg-87,5kg-87,3kg GDASONIA - 64,5kg - 64kg - 63,6kg - 63,6kg - 63,5kg BASIEŃKA54 - 92kg - 92kg -91,5kg-91,5kg-92kg BASIEŃKA60- 96,8kg- 96,3kg IZIULEK 69,1kg-68,2kg
  11. Jola, zaczelam przyjmowac Memotropil 1200, w ulotce napisane, ze mozna przytyc. Wiesz cos na ten temat? Bardzo mi sie to nie podoba...
  12. A ja zawsze czytam LWI :) No ciekawe jak to ma byc Tak czy inaczej, zazdroszcze drina, u mnie wymuszona abstynencja bo leki. Ewa, nie przejmuj sie, mnie od wczoraj pol kg wpadlo do koszyczka. Wlasnie dlatego ja uznaje tylko piatki do wazenia i podawania wagi. Mysle, ze wszystkim nam zdarza sie WIELKIE ŻARCIE, nie ma sie co oszukiwac
  13. Piąte ważenie 09-03-2016 x SISJA - 91,5kg - 88,9kg-87kg-85,5kg-83,7kg SZYBKA - 73,5kg - 71,8kg-71,7kg-71,6kg- BARBARUS - 106kg-105,4kg-104,7kg-105,1kg-104,2kg LWI - 89kg-88,5kg-88,5kg-87,5kg-87,3kg GDASONIA - 64,5kg - 64kg - 63,6kg - 63,6kg - 63,5kg BASIEŃKA54 - 92kg - 92kg -91,5kg-91,5kg-92kg BASIEŃKA60- 96,8kg- 96,3kg IZIULEK 69,1kg-68,2kg
  14. barbarus, mialas faktycznie przygode a maz chyba jeszcze wieksza :) Jola, fajnie ze napisalas jak to nalezy podchodzic do starszego czlowieka bo czytajac, sorki ale sie usmialam. Mysle ze 2 pozostale opiekunki tez sie posmieja. Wybacz ale zeby to wszystko pojac trzeba tkwić w tej sytuacji zyciowej 24 godziny na dobe Ja wiem, ze jestes dobrym czlowiekiem i masz dobre intencje ale te rady....
  15. barbarus, dopisz mi wage z zeszlego tygodnia- bylo tyle samo czyli 63,6 Ja podawalam w piatek ale bylas zajeta, wiadomo
  16. A ja od czasu gdy probowalam kapusniak ktory gotowal Sowa na W.O.S.P. w wielkim garze, robie podobnie. W garnku gotuje miesno- warzywny bulion, gdy gotowy, dodaje sie ziemniaki Na duzej i dobrej patelni smaze sporo cebuli, potem dodaje pokrojona drobniutko kiszona kapuste, najpierw smaze a potem dusze/ na tej patelni/ podlewajac troszke woda i dodajac sporo przypraw- kminek, majeranek, suszony koperek. Gdy miekkie, pieknie zbrazowiale, dodaje do garnka z zupa i jeszcze troche gotuje razem. Ta zupa ma zupelnie inny, bogatszy smak od tej ktora gotowaly nasze mamy
  17. Oj Jola, zazdroszcze ci ze choc pochorowac mozesz sobie jak czlowiek. Ja niestety nie. Trudno sie polozyc do lozka i co pol godz. wstawac do mamy po coś... Czuje sie tak slaba i czarno w oczach, ze poszlam do lekarza. Zadzwonilam, lekarka chyba dzis w dobrym nastroju, mowi- pani przychodzi jak najszybciej. Infekcja jakas uparta, przepisala mi sulfamid i kazala siedziec w domu. Cóż, myslalam, ze wlasnie przez to niewycvhodzenie czuje sie tak kiepsko no ale trudno, posiedze. Zdrowka wam zycze, sama tez zasuwam do kuchni gotowac rozpoczety i wylaczony z powodu lekarza obiad- barszcz ukrainski i pyzy/ kupne mrozone/
  18. Jola, kiedy ja pisze o polityce to znaczy, ze akurat w danej chwili zycie nie daje mi w d. Teraz mi daje wiec polityke mam w nosie. Ania, Basienka, jak tam u was? Dajecie rade? Nie mam juz sily. Wiem, ze to minie, bo u mnie jedne emocje szybko biora gore nad drudimi lecz poki co jest mi zle, oczy w mokrym miejscu. Rano kaluza w pokoiku bo sie wylalo z basenu. Za malo szczescia wiec obok kamizelka- mokra bo byly wycierane siki, polozona na dywaniku!!! Takiego dnia kobiet jeszcze nie mialam czego i wam NIE zycze
  19. Jola, widze, ze ty jednak wychodzisz na spacery pomimo przeziebienia. Co do slodkiego i w ogole zachcianek- w sobote i niedziele u mnie bunt, koniec z kwadracikami, mam w nosie wszystko. Dzisiaj jednak zmiana myslenia, zrobilam zapiski za te 2 dni. Pomyslalam- no jak to, to juz siodmy tydzien i tak wszystko rzucic?- no nie!
  20. Jolu, nie doczytalas, ja sie przeziebilam juz w czwartek a po spacerze z dzialki bylo mi gorzej. Nie wspolczuj mi bo czujesz sie zapewne bardziej chora niz ja. Najbardziej sie boje, ze mama sie zarazi. Niedziele wlasnie tak spedzilam- przesiedzialam na d. Mnie to nigdy nie uszczesliwia barbarus, co tam u ciebie?????? Czemu sie nie odzywasz?
  21. Tak, znam, czasami ogladam na polonii, ale jesli mam byc szczera, on mnie wczesniej czy pozniej zaczyna wkurzac i przelaczam. Ma jakas maniere ktora mnie denerwuje i w 1 wypowiedzi powtarza to samo 3 razy i i, dobrze, wystarczy :) Poniewaz nie moglam pojechac na dzialke na dlugo a nie mam nawet stanu podgoraczkowego, skorzystalam z transportu na dzialke, pojechalam na pol godzinki zobaczyc jak rosnie :) i wrocilam z mezem piechota- 4 km. Ciutke sie zmeczylam
  22. Ania a ja Ci zazdroszcze. Ok, bede pisac z duzej litery chociaz mnie to meczy. Zazdroszcze Ci tego wyjscia do pracy. Nie wiem czy doczytalas, pisalam o tej przenosnej toalecie... Moja mama chodzi coraz gorzej. Kazdy wie, ze lozko wyciaga. W lecie siedziala na balkonie na fotelu 2 godz i dluzej a teraz po 20 minutach oczywiscie w pokoju nie na balkonie :) robi histerie, ze jej niewygodnie i chce do lozka. Nie wiem juz co robic, zeby jakos to zmienic. Jestem zla jak 150! W zeszly weekend musialam warowac w domu bo mielismy goscia a w ten znowu musze siedziec na d. z powodu tego cholernego przeziebienia. O dzialce nie ma mowy Wszystkie nowe programy ogladam ale wcale mnie to nie cieszy bo na kulinarnych mysle o jedzeniu i na myslach sie niestety nie konczy.
  23. waga 63,6 czyli tyle samo a ja sie ciesze, ze chociaz to sie udalo osiagnac bo do srody to strasznie poszybowala. Przeziebilam sie, dopiero wczoraj do lekarza po uodparniajacy lek, za pozno, w zeszlym roku pierwsza dawke bralam w lutym... Mysle, ze to dlatego
  24. barbarus, moj maz tez budowlaniec, na szczescie od lat ma maloplatna ale stala i raczej pewna prace. Znam doskonale te kwiatki zwiazane z prowadzeniem wlasnej firmy... Tak, to jest cholernie przykre, ze ludzie tyle lat pracuja, potem ciach, zawina sie i ani 1 dnia na tej emeryturze... U meza w pracy zrobil sie jakis wysyp, przepraszam za okreslenie, tych co niedoczekali
×