Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gdasonia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gdasonia

  1. barbarus a co ze mna zrobisz??? Tez chcialabym uczestniczyc ale mniej wiecej moim zaplanowanym tempem. Poza tym wiadomo, ze dla wysokiej wagi 5 kg a dla mojej to jest duza roznica... Teraz, gdy wreszcie mi wychodzi/ i to nie bokiem :)/ bede sie trzymala, ze dzis mam 17 dzien bo tak mam w moich kwadracikach no nie wiem, decyduj
  2. poniedzialek 8 lutego dzien 15 tydzien 3/20 aktywnosc HH 140 1. chlebek pita 54g zapieczony z szynka drobiowa 36g, serem zoltym 32g, , na to pomidor 100g z cebulka 30g, salata lodowa 100g i majonez light 7g 2. twarozek waniliowy150g, banan 92g netto 3. rosol 250g+ makaron 20g, ziemniaki 150g, mieso z szyjki indyczej 100g na smazonej cebuli50g, pod jablkami 160g 4. chleb 67g, maslo prawdziwe 15g, papryka 67g, ogorek 45g, pesto 23g
  3. Jola, napisz prosze ile wynosi czynsz za mieszkanie ktore kupujecie bo od kiedy powiedzialam mezowi jakie ceny w Hiszpanii to nie daje mi spokoju, tylko pytalas? pytalas? A ja zapominam Co do tych glupich pytan to jest to zwykle roztargnienie, mnie sie to czesto zdarza i nie kojarzylabym tego z narodowoscia barbarus, przestraszylas mnie ta grypa, wczoraj tez slyszalam w tv, ze ludzie juz u nas umieraja, akurat biore wit. C przy okazji uroseptu, to chyba bede nadal ja zazywac
  4. Sisja, ja nie pamietalabym niczego:) Po prostu, prowadze zapiski czyli wypelniam na biezaco moje kwadraciki a nastepnego dnia tylko przepisuje... Wsciekam sie na siebie bo zdarza sie, ze idac od wagi do stolu zapominam po drodze i musze wazyc ponownie. A takie tam 63g 28g to wynika z wygodnictwa. Ja szykuje ile sie ukroi i dopiero waze wyjatek stanowia oliwki i pesto
  5. niedziela 7 lutego 2016 dzien 14 tydzien 3 aktywnosc rower 14 km jadlam 1. chleb 54g, kaszanka 110g, papryka i ogorek 120g, sosik z jogurtu, majonezu i chrzanu 2. ziemniaki 170g, panierowany kotlet z piersi 2/3 calosci= 80g, marchewka gotowana 150g, salatka z cukinii 100g 3. chleb 50g, reszta kotleta z obiadu= 50g i pasztecik 25g 4. chleb 75g, kaszanka 70g, ser zolty 40g, pomidory z cebula 220g, oliwki 34g
  6. Przykre, barbarus, co piszesz. Wyjatkowo czesto ostatnio dowiadujesz sie o smutnych wydarzeniach.
  7. Sisja, ciut mnie poruszylo twoje zdziwienie, choc teraz, z perspektywy prawie 40 lat widze, ze z corki mialabym prawdopodobnie wiekszy pozytek... chociazby w mojej obecnej sytuacji. Zupelnie inaczej jednak mysli sie bedac mloda dziewczyna
  8. Sie zacielo, jak zwykle na koncu strony...... No żesz!!!!!
  9. Ania, to moze chlopaczek zalapie sie na nasz znak? chociaz nie wiem czy to dobrze czy zle. Moja wnuczka tez spod raka i juz widze symptomy Nie bedzie jej latwo w zyciu Jola, nie dziwie sie przemysleniom Julia. To sa normalne rozwazania dojrzalego czlowieka. Nie wie biedny, ze jesli doszloby do czegos zlego, zwiniesz zagle i wrocisz do korzeni Zrobilismy z mezem rowerowa wycieczke, zahaczajac o dzialke. Porabal troche drewna. Podlamalam sie, widzac, ze to co dla mnie niewyobrazalnym ciezarem, dla niego pylkiem po prostu Zaczynam przyzwyczajac troche mame do przebywania przez jakis czas w samotnosci... Idzie wiosna, dzialka juz nie tylko dla relaksu ale zasuwu... Szczescie, ze przekonala sie do basenu a nawet dwoch...
  10. Witaj Ania II Pewnie, ze mozesz dolaczyc. Z brzuchem mam ten sam problem niestety. Wszedzie schudniemy to i z brzucha spadnie ale na pewno tym okolicom musimy pomoc cwiczeniami
  11. sobota 5 lutego dzien12 aktywnosc 2x po 40 minut rabanie drewna. Poza porodem nie znam ciezszej roboty, wszystko mnie boli ale uwielbiam te robote :) Dzien chlebowy bo na dzialce 1. musli z platkow owsianych 40g, banana 80g, orzeszkow 25g, miodu 10g i jogurtu 100g 2. kanapka na szybko chleb 30g, szynka konserwowa 30g 3. chleb 25g, pasztet 25g, papryka 80g, sosik majonez light+ jogurt+chrzan 20g 4. chleb 48g kaszanka z grilla 150g, ogorek zielony 120g i sosik j.w. 30g 5. szynka konserw. 60g kaszanka 60g, oliwki34g, pesto 23g, chleb 29g margaryna 3g
  12. Jola, pewnie, ze lepiej byloby odwrocic kolejnosc, wszystko zrobic i dopiero wyjechac lecz skoro sie nie da bo wczasy dawno zaplacone to musisz odpoczac przed robota :) Twoj kolezka musi byc calkowicie oswojony z takim traktowaniem bo pozwalal corce na to nawet w waszej obecnosci. x Sisja, swietnie, ze dolaczasz x Ania, syn z zona mysla tak jak ja kiedys- oj, zeby to tylko byl chlopak :) To w jakim miesiacu masz zostac babcia? Jaki to moze byc znak zodiaku?
  13. piatek 5 lutego dzien 12 tydzien 3 1. chleb 50g, serek do smarow. 50g, ogorek kiszony 80g, oliwki 34g 2. kielbasa domowa 40g, papryka 70g, pesto 23g, wafle kukrydziane 10g, serek waniliowy 3. ziemniaki 110g( za malo ugotowalam) skrzydelka- 7 kawaleczkow tych grubszych czesci, ogorki kiszone 120g 4. rosol 300g, makaron 20g 5. 1 ptasie mleczko 6. chleb 40g, marg. 3g, pomidory z cebula 220g, mieso z szyjek indyczych 140g, pesto 23g
  14. Jola, dobrze, ze juz mozesz sobie odpoczac. Jesli chodzi o chleb to takiego prawdziwego nie pieklam, kilka razy z neta dosc prosty, bez wyrabiania i niegrozny bo niezbyt smakowity. Czesto natomiast pieklam chleb w maszynie ale faktycznie, to straszna pulapka wiec unikam. Mysle jednak, ze w przyszlym tygodniu bede musiala upiec taki z orzechami bo, kurcze, sama im kiedys nieopatrznie przypomnialam i teraz nie chca zapomniec :)
  15. barbarus, przypomnialam sobie, ze te jaglana kasze trzeba na sitku sparzyc wrzatkiem, zeby nie byla gorzka
  16. Super, ze macie takie piekne plany. powiem wam, ze pisanie tutaj jadlospisow jest bardzo pomocne. Dla mnie to jest jakby taki ukryty kontroler. Siegam po cos reka i zaraz mysl- no ale jutro bedziesz musiala to wpisac... Czesto albo rezygnuje albo biore malo Poszlam sprawdzic- wedlug planu do swiat mam schudnac lacznie 3,1kg
  17. Sa godziny, wpisow nie ma... Waga dzis- 64,5 kg Spadek 10 dkg. Lacznie po 11 dniach minus 1,4 kg. Wedlug planu powinno byc tylko 60dkg no ale na rozr*****iech tam To moje niby odchudzanie wcale mnie nie meczy bo gotuje ten sam obiad dla wszystkich, te same produkty na pozostale posilki, po prostu zakodowalo sie z tylu glowy, ze ja sie odchudzam no i zoladek ladnie sie skurczyl czego i wam zycze
  18. czwartek 4 lutego dzien 11 aktywnosc 110 obrotow hh, spacer 1,5 godzinki Jadlam 1. po pobraniu w drodze do domu chleb 30g, marg. 3g, szynka z indyka 42g 2. platki ows. namoczone na noc 40g z serem bialym pltl. 130g, miodem 12g i pomarancza 150g 3. rosol 200g+ makaron 20g, papka 300g 4. 2 paczki 5. chleb 50g, ser zolty HIT a 260kcal= 50g, papryka 120g, majonez a 400=10g oliwki 45g, pesto 23g 6. wisnie 200g z serkiem waniliowym 150g
  19. Ja inaczej pojmuje diete. Jadlam paczki i nadal jestem na diecie. Przeciez nieraz tutaj mowilysmy- mozna wszystko tylko z rozsadkiem. Nie widze tez powodu dla ktorego, gdy trafi sie dzien wyjazdowy czy goscie w domu czy cokolwiek innego, nie pisac jadlospisu Basienka 54, mysle, ze bardzo dobrze, ze sama nie robisz tych paczusiow. I ja tez :) Jeden raz w zyciu smazylam i w mlodosci czesto te roze karnawalowe jak barbarus
  20. Szybka Ania, jak juz pisalam po polskiemu- szczelam focha. Tak nas tu zostawic bez slowka. Ale kara juz cie spotkala :) Ja kupilam w biedronce paczki tej samej jakosci co twoje ale 6 szt. x 0,45 PLN W tym miesiacu jeszcze sie do nas odezwiesz? U taty nie masz internetu? Jestem wredna malpa? - Wiem :)
  21. sroda 3 luty dzien dziesiaty Aktywnosc- 00000 tylko umyslowa sie udala, chyba 6 sudoku rozwiazalam ale ile czasu na to poszlo! Jadlam 1. jajecznica na cebuli- 2 jajka, cebula 150g, olej 9g, maslo 5g, chleb 50g 2. wisnie 400g, maslanka 200g, cukier 10g 3. rosol dosc chudy 250g, makaron 20g surowego, papka czyli marchew po mazursku z dodatkiem kurczaka 300g. Kalorycznosci jeszcze nie obliczylam 4. chleb 50g, kielbasa domowa 50g, pomidory z cebula 200g, majonez a 400kal. 8g 5. 2 herbatniki+ jablka duszone z cynamonem 130g 6. 1 cukiereczek ten malenki
  22. Dzisiaj wiec kiepsko jesli chodzi o pory posilkow barbarus, w ramach solidarnosci tez kupie paczki w markecie:) Na normalnosc to teraz nie mozemy liczyc, Basienka60 ma racje, teraz w ogole powinnysmy odpuscic sobie publiczna tv
  23. U mnie tez dzisiaj wariacki dzien. Moj wewnetrzny kierownik uparl sie, ze mam isc na pobranie. Bronilam sie jak moglam, nic z tego, kierownik nie odpuscil, zalogant musial wykonac rozkaz :) Przestalismy brac leki na cholesterol. W przyszlym tygodniu mamy wizyte u rodzinnego i pomyslalam, ze trzeba sprawdzic. Bedzie albo bardzo wysoki i od razu zlapie sie za tabletki albo w miare normalny i wtedy powiem o tym lekarzowi. Nie pomyslalam tylko durna, ze skoro robie badanie w naszej przychodni to lekarka od razu bedzie widziala wynik. No trudno. Boje sie, ze gdy jutro odbiore to mi sie slabo zrobi jak tam bedzie 400
  24. drugi luty dzien 9 tydzien 2/20 AKTYWNOSC hula-hop 70 cwiczenia rozne 10 min Jadlam 1.ser bialy pltl. 120g, jogurt nat. 93g, cebula 40g, chleb 40g 2. kielbasa swojska 50g, papryka 80g, oliwki 35g, banan 90g 3. No szkoda, ze jeszcze deseru nie zjadlam ! barszcz czerwony oczywiscie najzdrowszy bo z torebki... 6 malych uszek, makaron 30g, sos bolognese 1 lyzka, kaszanka moja smazona z cebula i jablkami. Obiad- 685 kalorii. Nie idzcie ta droga 4. chleb 75g, marg. 10g, makrela wedzona 120g, surowka z pekinskiej 220g 5. cukiereczki te malenkie 5 szt.= 9g= 40 kalorii Lacznie 1940 Nowicjuszka gdasonia
  25. Ten kawal tez przypadl mi do gustu. A co mi tam ludzie budujacy dom... Oni to maja, jak to bylo w kabarecie, zimna woda osobno ciepla osobno, kafelki, d.u.p.e.r.e.l.k.i :) Ja mowie o zwyklych, przecietnych. Wczoraj jadlam a dopiero dzisiaj obliczalam kalorycznosc. Lo matko ile tego wyszlo!
×