gdasonia

No i widzicie po wpisach co jest grane. Nie chce mi sie wierzyc, ze ktos kto tu nie pisze, tylko od czasu do czasu, jako jedyny sprawiedliwy zabiera tu glos. Nie, to jest ktos z nas, jakis piep.r.z.o.n.y tchorz nie majacy odwagi sie podpisac. Zycze mu, zeby trafial w zyciu na takich samych serdecznych i odwaznych ludzi jakim sam jest. Zegnam

Nie mam czasu czytac, musze tylko z Basia zalatwic sprawe bo to mnie meczy Napisalam- Basia, jak juz tak gadamy to napisze, ze intuicja mi podpowiada, ze cos miedzy nami nie tak ale, prawde mowiac nie wiem dlaczego? Chyba nie z powodu wyborow... bo cos mam wrazenie, ze my na dwoch biegunach Odpowiedzialas- Moje wpisy możesz traktować jak gościa.Czasem warto posłuchać intuicji.Wątpię by niechęć do mnie była po żarcie o wyborach. Totalne nieporozumienie. Ja odczuwam, ze TO TY masz cos do mnie? Jesli tak to napisz o co chodzi szczerze i otwarcie.

Jestem i powiem, ze tak postanowilam, ze dopoki sie ktos bezposrednio do mnie nie zwroci, nie odezwe sie. Jola- dzieki tobie- jestem. Basia, jak juz tak gadamy to napisze, ze intuicja mi podpowiada, ze cos miedzy nami nie tak ale, prawde mowiac nie wiem dlaczego? Chyba nie z powodu wyborow... bo cos mam wrazenie, ze my na dwoch biegunach kuharka, odszukalam, ze w sobote wyjezdzasz, no chyba, ze cos pokrecilam. I co? Nie odezwiesz sie ??? A moze, tak jak u mnie cos sie stalo. Jesli mozesz to napisz, prosze, chociaz 3 slowa

Kurcze, cos jednak w tym musi byc, cos musi byc. Dalam ten ostatni wpis, pochlipujac i mysle, wychodze ale jeszcze spojrze na gazete. Weszlam a tam, pierwsze co przeczytalam to "Ostatnio ręce ojcu tak wyszczuplały, że zegarek spadał..." - intymne wspomnienia.....nie niewazne kogo przeciez nie o to chodzi, kto chce, wpisze i mu wyskoczy, chodzi o te zbieznosc, ze akurat tak trafilam, ze dostalam przekaz- nie jestes sama. Ta swiadomosc jest taka pomocna. Ide dziewczyny

No i widzicie jakie to zycie jest. Sa p*****ly i twarde gorzkie a juz nie wiem co. Siedze sobie, pisze na 2 watku a tu od razu tak potworny hurgot z pokoiku. Balam sie po prostu tam zajrzec, maz juz pojechal na dzialke, balam sie okropnie. Mama na podlodze, rozbila sie znowu, na szcescie niczegonie przeciela, zryczalam sie z nia na tej podlodze i jeszcze szczesliwa i wdzieczna Bogu czy losowi ze sie nie zabila. Dlaczego tak musi byc dlaczego

O, przeczytalam juz, bez problemu bo sie nie przemeczalyscie :) Basia, ja tez marzne, to chyba od diety... Ja nie wiem jak ty przetrwasz ten tydzien, cos to dla mnie dziwne i zbyt wycienczajace. Dzis wiecej czasu poswiecilam przepisom w ksiazce i widze, ze calkiem, calkiem... O ile oczywiscie nie zaczyna sie wszystkiego od d..y strony jak mawia moj maz. Wstalam o 6.00 jak nigdy :) nadrabiac zaleglosci w zapisywaniu co jadlam, planowaniu posilkow na dzis oraz najwazniejsze, lista rzeczy do zrobienia do wtorku wlacznie: -1. xero.... zeby miec co trzeba pod reka -2. porzadek w trzech 40-tkach z zywnoscia -3. porzadek mala zamrazarka -4. porzadek duza zamrazarka -5. lista produktow z lodowki -6. lista produktow ze wszystkich w/w -7. porzadek z MUFA czyli wszystko w 1 miejscu! -8. porzadek w moich szafkach z ubraniem -9. wizyta u mamy lekarza 10. cwiczenia w poniedzialek 11. cwiczenia we wtorek 12. uzupelnione wszystkie wpisy dot. diety dodatkowo ale juz niekoniecznie zakup porow i selerow

Witajcie i pierogow dawajcie! Mialam odpowiadac ale sobie przypomnialam, ze nie mam czasu i musze egoistycznie do sprawy podejsc a was przeczytam kiedy indziej W miare uplywu dni widze, ze coraz bardziej nienawidze i zarazem kocham te moja diete. Po pierwsze kazdy kto ma ksiazke dpb wie jak ona jest wspaniale wyprodukowana- otworzysz, musisz trzymac bo zaraz sie zamknie. Dzis sie wkurzylam, rozlozylam, w kilku miejscach rozplaszczylam, juz jest lepiej. W koncu ksiazka dla mnie nie odwrotnie. Dzis tez odkrylam, ze tam sa przepisy nawet na ciasta! Wczoraj siedzial taki ponurak na dzialce. Wszyscy jedli a ponurak robil miny. Czemu nie jesz? Bo bede jesc dopiero o 17.00!! Jak sie najedli wyciagneli czekolade. Ponurak spytal- a jaka to? - mleczna z orzechami. Ponurak westchnal, spochmurnial jeszcze bardziej i urwal sobie 2 dymki po czym zjadl ze smakiem

To znaczy pozostale dziewczyny tez witajcie :) Spadam zmagac sie z losem. Brrrr :(

No witaj kochana Jola, dobrze, ze rozum wrocil bo cosik do kolan uciekl na chwile :) Znam jednak dobrze to uczucie bo mnie czesto to sie przytrafia :) Wiecie co, zaczynam powoli stawac sie nerwusem nieznosnym dla domownikow i dla siebie samej. Spotegowane jest to na pewno moja dieta i te 2 dni beda ciezkie ale poki co trwam. Jola, jeszcze mi sie przypomnialo, piszesz, ze jestes taka sama jak my ale nie do konca. Dla ciebie wszystko co polskie jest piekne a u nas to roznie bywa, nierzadko mamy wrecz odmienne odczucia...

Jola, jeszcze jadlam wiec po wpisie czytalam. Dziewczyno, co ty sie wyglupiasz????? Kto przejmowalby sie takim gadaniem. Przeciez to gosc. No dajze spokoj. Masz tu byc i koniec. Ło matko to ja myslalam, ze przez internet to ja tylko rycze a tu takie rzeczy, no nie, nawet nie mysl o tym, zeby nas opuszczac!

Hejka dziewczyny! Nie mam czasu nawet was przeczytac, donosze tylko, ze, choc gonie w pietke to na posterunku diety trwam

Basia,dobrze, ze nie bedziesz siedziec :) Daje linka bo mam noz na gardle. Jesli sie uda to tam jest sporo informacji http://f.kafeteria.pl/temat/f12/dieta-plaskiego-brzucha-p_4126362

Aj tam. A najwazniejsze? Dzisiaj czwarty ostatni dzien programu antywzdeciowego. Jutro juz bedzie latwiej. Jeszcze nie napisalam szczegolow. W ksiazce-dpb- otworzla mi sie strona z babeczka, ktora miala 47 lat, po 32 dniach diety schudla 3 kg a utrata cm- 16,5 Wtedy pomyslalam- ja tez tak chce! :) Te16,5cm to oczywiscie suma spadkow w talii, biodrach i plecach pod zapieciem stanika Jest inna, jeszcze lepsza, ja sie nie kwalifikuje bo to trzeba miec wieksza wage, widze po zdjeciu babeczki ale podam wam, moze dla zachety- miala wtedy 55 lat, spadek wagi- 7 kg, utrata cm-25,5 to jest 9 cm w biodrach, 9 w talii, 7,5 na plecach i jeszcze dodatkowo po 2,5 cm w kazdym udzie. Dziewczyny, czyz to nie przemawia do wyobrazni?????

Ok, dziewczyny, musze spadac do roboty. Wchodzilam tu dzis z obawa ale wychodze zadowolona, pelna wiary w ludzi, no i widzicie i mozna pogadac i nic sie nie stalo, no znaczy, za wyjatkiem jednej osadzonej :)))

Basia, ty nic nie mow do meza, ze to wszystko przeze mnie bo jak pojdziesz to pierdla to mnie kaze gotowac obiady :)))

Czytam i na biezaco odpowiadam. Oz, Basiu, jak mi przykro, ale cie zalatwili. Ja tez lubilam 10-latka :)) jego zone to juz mniej :) Ogolnie jestem lewuska, glosowalam na tego co to mowi o tym o czym inni boja sie nawt pomyslec- o i juz kazdy wie i bez nazwisk mozna sie dogadac:) Co ja zrobie 24 maja? Nie wiem- ani to ani to. Isc, zeby skreslic jedno i drugie tez bez sensu. Z przekory mysle czasem- a niech wygra ten nowy, zobaczymy, co zdziala... ale ja w zyciu do tego reki nie przyloze. Nie ogladalam Lisa, zapomnialam Gosciu, no popatrz, uswiadomiles mi juz dlaczego ja lubie 10-latka- no bo ja lubie piwo, poznal swoj swego. To tak wyjatkowo gadam z gosciem... A teraz zeby byc dalej jak to mowia w temacie, donosze wam, ze jade dzis do wnuczki zobaczyc zepsutego kota :)))

Coz, jesli mam wybierac tematy to wysiadam

Oj kuharka, ja moje piekne cialo mam zamiar rozkladac na plazy w polowie sezonu :) musze miec cosik do wsmarowania, choc prawde mowiac, niezbyt w to wierze. Kiedys owszem, byl taki dobry preparat, pamietam, ze bylam zachwycona ale drogi, cellulit pewnie tez mialam bardziej w glowie niz na ciele no i bylam z dyche mlodsza, moglo inaczej dzialac. Zadnych chinskich baniek nie moge a podobno sa skuteczne. Salata i szczypiorek? Mozna smialo podjadac aaa, zapomnialam, ze ty 3 posilki masz jesc, no to gorzej. Kurcze, dopiero jem 2 posilek, jakos tak wyszlo. Faktycznie mufa powoduja, ze nie czuje sie dlugo glodu, inaczej nie wyobrazam sobie tyle wytrzymac. Bylo smiesznie bo przygotowalam dla mamy obiad- ziemniaczki, szpinak i 2 nozki i... i zasuwam z tym do komputera :) No, w polowie drogi zalapalam. A ja zajadam szynke, mozzarelle i pomidory. Patrzcie, bez cebuli a jakie smaczne :)

Ponawiam pytanie. Odpuszczam wybory, moze nie bylyscie, niewazne. Co z cellulitem? Nie chcecie napisac Ok ale zapodajcie jakies dobre preparaty, ok?

kuharka, ciesze sie, ze tak pozytywnie na ciebie podzialalam :) dawaj przepis bo skoro sa migdaly, tzn. ze MUFA to moze i ja bede mogla zrobic- w przyszlym tygodniu sisja, tak, przyzwyczaje sie do nowego telefonu bo cos mi sie zdaje, ze powiem dzis mezowi, zeby wymienil mi karte i po prostu tak sie zalatwie, ze juz nie bedzie wyjscia :) Ja mam nokie 520 i nie jestem w stanie tej cholery sama otworzyc Jola ale masz dobrze, ze nie masz tego cellulitu. Nie wiem jak ja sie przelamie w tym roku, zeby sie rozebrac. Obejrzalam te sukienki plazowe, nawet pojecia nie mialam, ze cos takiego jest, choc wczoraj sprzatalam na stole i tez mam ten katalog... i sie zmartwilam. Ja jestem, urwał nać, stara baba, nie wlozylabym ich nawet gdybym miala szczuple uda, no moze gdyby nie ten cellulit... Wspolczuje ci tych upalow. Nienawidze takiego goraca, nie jestem wtedy soba, z natury energiczna tylko flako-wrakiem Basia, a to ty chyba jestes dyplomowana krawcowa. Dobrze pamietam? Ale bedziesz dla mnie inspiracja. Pisz o tym szyciu koniecznie. O stanikach nic nie wiem, niestety I na koniec napisze, ze choc kocham kuharke to za nic sie z nia nie zgadzam. Ona pewnie tez sie nie zgadza sama ze soba bo jednak chudnie. To, ze waga 111 nie rosnie, nie jest zadnym pocieszeniem. Jeszcze raz mowie, ze chodzi mi tylko i wylacznie o zdrowie. Takie wspaniale wnuczki potrzebuja zdrowej no musze to napisac, babci. Nie cierpie slowa babcia i nic na to nie poradze.

Witam was dziewczynki i od razu donosze, ze trwam na posterunku. Milo mi, ze takie jestescie ze mnie dumne :) Mam tyle lat doswiadczenia w odchudzaniu, ze powiem i jestem w 100% przekonana, ze to jest twierdzenie, nie teza :), ze- tak jak od czasu do czasu trzeba odkurzyc nawet nie uzywane pomieszczenia, tak samo trzeba czasem zaszalec, zapalic sie do jakiegos pomyslu odchudzeniowego, ze tak dziwnie to okresle, uwierzyc i dzialac. Stagnacja powoduje, ze waga sie psuje! Ot co. A jeszcze wazniejsze od tego, ze sie przestawia w glowie i to na korzysc.

Oj, Jola ale usmialby sie moj maz gdyby przeczytal, ze ma pracowita zone a nie lenia :))))))) Dziewczyno gdybym ja nie byla leniwa to moje mieszkanie nie wygladaloby tak jak wyglada. Ja mam po prostu takie zrywy, ze sie zlapie, porobie a potem mija mi... Kochana krystek pisala, ze niewazny kolor scian. Kolor scian? Ja otwierajac szafke nie wiem czy cos mi na glowe nie spadnie :) Jola, w moim wpisie byly jeszcze pytania...

A nie, jeszcze nie koniec. Bede sie chwalic. Patrzcie jaka jestem charakterna. W tej diecie trzeba przygotowac przecier z jablek. Gdy zajrzalam do nich okazalo sie, ze najlepiej z calej ilosci usmazyc bo inaczej wyrzuce. Ja zjadlam ciut, po czym usmazylam nalesniki i dla domownikow na 2 danie. Sama nawet nie sprobowalam a ostatnio jadlam moze rok temu. Twardym trza być, nie miętkim!!!

Witajcie! kuharka, to masz fajnie, znaczy z tym brzuchem :) Nie, ta dieta nie ma nastawienia na duze spadki wagi tylko wlasnie na te brzuszyska No tak, teraz rozumiem, z tymi produktami z glutenem... Jola, mysle, ze moze sie zdarzyc jakis chlop przy lekturze naszych wpisow ale chyba po to tylko, zeby sprawdzic czy mu zonka d... nie obrabia :))) Sorki ale za bardzo tego wspierania to nie widac, przynajmniej ja jakos nie odczuwam. Basia, pal szesc krzeselko ale zdrowie... Jak tam, masz efekty? Moze trzeba cos zmienic, organizm cwany, trzeba go podejsc. Byly wybory. Jak tam, jestescie zadowolone? Ja nie, chociaz wiedzialam, ze glosy moj i meza beda zmarnowane. Kolejna sprawa. Macie problemy z cellulitem tak jak ja? Jesli tak to co stosujecie? Ja drugi dzien na poczatkowym 4-dnowym antywzdeciowym. Wczoraj wszystko pozmienialam, jak juz tu donosilam, dbalam tylko, zeby wszystkie produkty wszamac. Maz mnie oszukal, najpierw propozycja, zeby sie przejechac na dzialke a potem mowi- wsadzimy fasolke? Ja- nie, jestem zmeczona, no ale porobil dolki, ja wsadzilam, zasypal i gotowe. Jak juz wzielam w lape lopatke to oczywiscie jakis amok, tu wypielilam, tam poprawilam, na koniec zmarzlam jak cholera. Ale jaka bylam szczesliwa! :)

Czesc dziewczyny, czesc sisja, domyslilam sie, ze to ty :) a wiec witaj autorko zamieszania :) W czwartek telefon ja a w piatek poszlam z wnuczka do sklepu i ona sobie kupila bo cena dobra a ona juz chyba rok nie mogla sie zdecydowac... No a co z telefonem? Ano jaj.. Kupilam nowy starter, zeby moc nadal korzystac ze starego. Kurcze, kiedys sie naucze, kiedys bede go miec przy sobie gdy bede jechac sama, np. autobusem, nie wiem jednak kiedy to nastapi. Pamietam, ze z pierwsza komorka bylo podobnie. Dostalam ja gdy nie byly jeszcze tak popularne. Chyba z pol roku, wychodzac z domu, wylaczalam, w ustrnnym miejscu sprawdzalam czy nikt nie dzwonil i znowu wylaczalam. Nie wiedzialam jeszcze wtedy, ze mozna go tylko wyciszyc. Ten nowy na pewno tez mozna ale nie mam pojecia jak. Na razie umiem zadzwonic i wyslac smsa. Jeden duzy plus juz widze- jest wielka czcionka tak jak w mojej starej komorce. Wylalam kawe na stol pelen papierow. Sprzatalam godzine, mieszkanie zaslane- susze. dopiero teraz zjadlam sniadanie, pierwsze na diecie pl. brzucha Na rozdzielnej tak mi sie zoladek skurczyl, ze ledwo zmiescilam Gorzej z woda bo zimno a tu specjalna, przygotowana czeka...