Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gdasonia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gdasonia

  1. gdasonia

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Sisja, czy ty jadasz 3 razy dziennie? barbarus musi bo tak jej zalecil lekarz, ten twoj obiad to sprawia wrazenie bardzo rozbudowanego. Obiecywalas kiedys ze postarasz sie klasc o rozsadnej godzinie. Moim zdaniem twoj tryb zycia nie jest wcale normalniejszy od mojego :) i to jest powod niepowodzen. Ja dla odmiany klade sie o, w miare normalnej godzinie, za to potrafie zjesc pierwszy posilek o 12 chociaz nie spie od 6 Nie pisze jadlospisow bo poki co jest to normalne jedzenie wiec szkoda czasu. Zbieram sie w sobie na diete plaskiego brzucha- w wersji sam zaplanuj jedynie zachowaj zasady. Przy mojej, stosunkowo nieduzej wadze mam takie brzuszysko jak chyba jeszcze nigdy. Tluszcz wewnetrzny tez niezle podskoczyl a bylo juz tak ladnie. Musze zakupic produkty i do dziela barbarus, cenne wskazowki. Jak to jest, tyle lat gotuje, w tym zupe cebulowa a nie wpadlam na to, ze mozna cebulke po podsmazeniu i zalaniu- ten pyszny brazowy sosik zmiksowac.
  2. gdasonia

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Cos mi sie wydaje, ze takie beda wreszcie i mnie smakowac. Robilam bez obsmazania, mialy smak jakby mydlo tam gotowal. Cebulki nie dodajesz? Ja dawalam, moze niepotrzebnie
  3. gdasonia

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    U mnie tez byl piekny dzien i tez wykorzystalam na maksa, nie wiem tylko czy jutro sie w ogole rusze. Pierwsze to inauguracja rowerowa. Wcale nie mialam ochoty, jak zwykle po dlugiej przerwie potwornie sie balam ale ten chol. wewnetrzny kierownik uparl sie ze mam dojechac do meza na dzialke na rowerze i koniec. No to pojechalam. Z miejsca sie okazalo ze moja kondycja zerowa. Mialy byc cwiczenia, potem rowerek, wyszlo odwrotnie. Na dzialce wykopalam selery, jakos sie ostaly, szkoda bylo wywalac na jesieni. Potem zachcialo mi sie grabic liscie za domem bo nie zdazylam przed pierwszym sniegiem. Pozniej maz powiedzial ze idzie ogladac skoki, dla mnie to nudy no wiec wzielam sie za rabanie galezi, ktorych scial cala fure i lezaly w miejscu gdzie tak pieknie na jesieni posprzatalam. On mowi- nie mecz sie, podpalimy to w tygodniu i z glowy, a mnie szkoda- tyle drewna... W przerwie pokazal jak sie piluje... Nie pasowalo mi, ile to czasu, wole siekierka. Pod koniec tych skokow ja, ktora nigdy nie klade sie na dzialce, zeleglam na lozku :) Bylam potwornie zmeczona. Lezalam i myslalam jak ja biedna wsiade na ten cholerny rower i wroce do domu. W drodze powrotnej spojrzalam na opone czy tam detke a tu flak. Mozliwe ze to byl powod tego strasznego zmeczenia, ledwo dojechalam :) Mam juz wszystko napompowane, moze bedzie latwiej. Aktywnosc dzienna 170, nie w kij dmuchal
  4. gdasonia

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Poczytam was wieczorem Wczoraj platki z pomarancza jogurtem miodem krupnik pol udka duszne z cebula i jablkami ziemniaki 150g kompot ze sliwek wafle ryzowe z serkiem topionym ogorki curry
  5. gdasonia

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    kafe pogrywa sobie. Dopiero gdy wyslalam odpowiedz, ukazala sie ostatnia strona. Tak barbarus, grilla zrobilam, inaczej nie mialabym co zjesc bo wzielam tylko te pączki. Ja kocham te dzialke, niestety w domu, chociaz mogloby tam od biedy mieszkac z 6 osob, dluzej jak 1 noc nie bylam. Ja sie potwornie boje, nie, nie brzydze, boje sie pajakow i wszelkiego robactwa a one upodobaly sobie kuchnie a czasem i lazienke. I to nie jakies tam malutkie. Gdy byl mroz, byl spokoj. Wczoraj zajechalam i pierwsza robota- zagotowac wode. Dobrze ze siedzial w zlewie. Paznokcie- nie wiem. A jak tam twoje wlosy? Jola, a to dobre. Ja i spokojne zycie :)) Ocieplila sie tu atmosferka. Milo mi! :)))
  6. gdasonia

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    A teraz wreszcie zglebiam temat zapodany przez Anie Aaa ,nie bede cie walic w leb brazowym kwadracikiem, nie mam prawa bo sama zbyt czesto przekraczam te dozwolone 4,5 ...
  7. gdasonia

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Zrobilam zdjecia pierwszych oznak wiosny- zawsze najwczesniej startuje rabarbar. Nie zawiodl, juz jest! Malutki, czerwoniutki zalążek wysokosci 3 cm :) ale jest Z tylu, za domem calkiem spore listki krokusow
  8. gdasonia

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Tak sisja, musze sobie odmowic lecz przede wszystkim ilosci. W zasadzie to u mnie wystarcza. Malo, czesto i kolorowo. Uuuu, jak zobaczylam twoja wage to straszne zd****** Cosik wysiadl ci ten dzwoneczek w glowie, leć do serwisu :) Ja jeszcze nie znalam takiej osoby- zrzucasz wręcz podejrzanie szybko ale potem... Najwazniejsze ze juz dzialasz. nawiasem mowiac to jest pierwszy moj watek gdzie podawanie wagi graniczy z tabu :) Ja w poniedzialek zobaczylam 65kg i to byla najwyzsza waga w tym roku. W glowie dzwony, kwadraciki i flamastry na stol a jogurty na nizsza polke :) Te moje kwadraciki wala po oczach gdy jem niewlasciwie- brazowego koloru za duzo, zielonego i niebieskiego za malo znaczy znowu za duzo wegli a warzyw i nabialu za malo. x E tam, Jola, my oczekujemy bardzo wiele tylko niczego nie dostajemy x wczoraj platki i otreby z bialym serem i bananem krupnik jako 2 sniadanie gulasz z watrobki i pieczarek ziemniaki cukinia sliwki i jogurt nat. pieczen szynka pomidor 2 wafle ryzowe Wafle bede jesc bo 2 sztukami sie najadam ale mam sposob- trzymam otwarte opakowanie, one podsychaja i wtedy sa takie syte. Swieze nie maja tej cechy. Kurcze, spadam, przeciez jade na dzialke a jeszcze sporo roboty.
  9. gdasonia

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Oczywiscie! O wodce nie wiedzialam ale z takiej okazji trzeba bedzie zajrzec do barku, paczki zjesc 2, najgorzej z tlustym, niczego nie mam w domu ale jutro pojde do sklepu, w drodze na dzialke bo jutro mam wychodne. barbarus, to faktycznie nie masz malo tego jedzenia ale zawsze pisalas- kanapka, wiec uwazalam ze to 1 kromka...
  10. gdasonia

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    Poki co zrezygnowalam. Babka podala- 200g ugotowanej kaszy Badz madry i pisz wiersze, woreczek ugotowanej kaszy moze wazyc nawet 40dkg wiec co, zrobila z 5 dkg? To chyba niemozliwe. Mysle ze wroce jeszcze do tego przepisu, jak to mowia- inną razą :) W necie jest duzo przepisow na te kotlety ale bez watrobki
  11. gdasonia

    schudne przed 60 urodzinami cz.3

    sisja, a kuku :)))))))))) Od poniedzialku wrocilam do moich diagramow- kwadracikow, moze i tu bede pisac. Tak jak napisalas, idzie wiosna a poza tym musze zajac glowe dieta zeby nie myslec o innych, po wazniejszych sprawach. barbarus, tez jestem ciekawa gramatury twoich posilkow basienka, pisalas ze masz fajne potrawy i ze mozesz podzielic sie przepisami... izulek dietujesz? Ania, trzymamy sie! Jola na wywczasach, ty to masz fajnie :) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Bede pisac- ty, ci itd. Mozecie wiec zwracac sie do mnie w tej samej formie :)
  12. Jola, ja wlasnie dzieki mojemu nawykowi codziennego wazenia jestem w 100% na biezaco i w razie czego, moge natychmiast chwytac byka za rogi :) i korygowac. Od jakiegos czasu sie wycwanilam, zwazylam pizame i waze sie, odejmujac te- obecnie to jest 60dkg, nie musze rozbierac sie do naga bo to rowniez podejrzewam o przyczynek czestych przeziebien... Sylwester pewnie bedziecie mieli fajny. Uchwyt do telewizora- mierz 10 razy, w pokoiku u mamy mam podwojne dziury w scianie bo maz pomimo wielkiej praktyki w roznych pracach budowlanych najnormalniej w swiecie sie pomylil, do dzisiaj nie moge zrozumiec jak to sie stalo :)
  13. barbarus, Iza ma wage wyzsza niz kiedys Moze, stosujac diete ktora stosujesz, poczytasz dokladnie ksiazke, ktora kupilas, tę o kwadracikach czyli tę z diagramami. Pisalam kiedys, ze babka, no, prawda, mlodsza ode mnie i od Ciebie ale jednak- z wagi 90 kg schudla do 57. Ja bylam juz przy niej grubasem. Wczesniej przez wiele lat toczyla walke bez powodzenia. Wierze w te kwadraciki bo mam dowod w postaci widocznych efektow tej dziewczyny.
  14. No nie moge sie odkleic od tego watku... barbarus- mam to samo. Zawdzieczam Gesslerowej, ze nie musze sie martwic ze niezbyt stac mnie na jedzenie w restauracji. Kloce sie z mezem bo ja uwazam, ze za kazdym razem powinno sie po probowaniu uzywac innej lyzki o ile nie bede sama jadla tego co gotuje a on nie widzi niczego zlego w tym, ze oni probuja- moze to byc kilka osob- no bo to sie i tak gotuje. Fe
  15. Teraz zobaczylam wasze ostatnie wpisy barbarus, ja tez Cie podziwiam ale jednoczesnie zachodze w glowe- co to sie dzieje, co powoduje, ze nie chudniesz??????? Nie moge tego pojac. W ciagu wszystkich lat mojej intensywnej walki z nadwaga NIGDY nie bylo tak, zebym, dzialajac, nie widziala efektow. Dlatego napisalam, ze Cie podziwiam bo trzeba miec super silny charakter, zeby mimo braku efektow wytrwac na tak restrykcyjnej diecie. x Iza, koniecznie poinformuj nas gdy bedziesz juz cos wiedziec w sprawie zdrowia. x No i co? Na koniec- tera ja! :) Bylam dzis na corocznej kontroli. Jest dobrze, teraz tylko badania- norma, mam nadzieje, ze tez beda ok
  16. Tez mysle ze takie przegrzebki to juz zjadlabym, tak ladnie i delikatnie wygladaja... x barbarus, ten nieudany wegetarianski bigos to pewnie sprawa dodatkow, przypraw. Czyli udal sie jak kiedys ten moj z wedzona makrela :( W czasach gdy moj syn byl wege, czesto robilam bigos z kapusty i pieczarek. Byl przepyszny ale zawdzieczal to zapewne maselku na ktorym byl smazony i sie go nie zalowalo, wrecz przeciwnie. Preparat do okien- z tego co napisalas, rozumiem, ze wydajnosc podana przez producenta jest zawyzona... Chyba nie bede sie spieszyc z zakupem x sisja- wazysz malo, nie dramatyzuj. Widac, ze Twoj organizm swietnie sobie radzi z nadwyzka wiec niech no tylko jak u izulka, wiosne poczuje...
  17. Witaj Iza! Mysle, ze dobrze sie stalo, ze rozdzielilas sie z siostra. Chociaz biedniej ale swiety spokoj wart tego a z siostra bedziecie sie kochac a nie niecierpiec. Najlepsze co w tej sytuacji dla Miecia( chyba nie pomylilam?) to przedszkole. Co do wagi to kciuk do dolu :) ale Ty jak juz sie wezmiesz za siebie to ja wysiadam. Potrzebna tylko wiosna. Czesto myslalam o Tobie ostatnio bo tu zrobila sie sytuacja jak kiedys na naszym starym watku. Pamietasz jak ciagnelysmy tylko we dwie... Tu tez, gdyby nie Jola i barbarus to nie byloby do czego wracac, taka prawda. Caluski dla bratanka
  18. Jola, juz lece :) Ja tez krwistego nie rusze
  19. Jeszcze dopisze, ze to nie jest tak, jak napisala Jola, ze jemy to co nam rodzice w dziecinstwie dawali. Moja mama przez cale zycie nie jadla zadnych kupnych kielbas, jedynie szynke. Jej siostra- to samo. Moj dziadek byl masarzem, widac, dobrze wiedzialy dlaczego sie brzydza. Ja kupne wedliny jadlam zawsze a wiec...
  20. barbarus, ja zadnej krwii do kaszanki nie daje bo sie brzydze, tylko watrobke. Z awokado robilam dobra paste z bialym serem, u mnie najlepiej sprawdza sie dluuuuuuugie trzymanie w lodowce- najtwardsze dojrzewa :) Jola, nie wiem kiedy Ci wybacze te informacje, ze w grudniu mozecie siedziec w majtkach na balkonie... :) :) Wiem jednak ze cos za cos i zdaje sobie sprawe, ze skoro w lecie w naszym klimacie nie wyrabiam to co byloby w Hiszpanii...
  21. Witam i moje dwie uwagi. Po pierwsze z mama latwiej bo jestesmy oboje wiec w kazdej chwili moge sobie np. wyjsc z domu na dluzszy czas a po drugie, pomylilam sie, rozłąka z dzialka trwa juz 18 dni a nie 10 jak napisalam wczoraj Aaa, kaszanka... sprawdzilo sie to co przewidywalam. Upieczona jest o niebo lepsza niz ta gotowana w oslonkach a roboty 5 razy mniej. Oczywiscie czesc mi popekala no ale w zamrazarce mam juz biala kielbase, kaszanke gotowana, pieczona i wywar z miesem na galaretke. To juz cos
  22. Jola, ze wstydem przyznaje, ze dopiero przed chwila obejrzalam zdjecia Twojego mieszkania. Masz piekne, duze lokum- zazdroszcze. Szczegolnie szerokiego balkonu ale takze wielu "kryjowek" gdzie czlowiek, pokroju raka najnormalniej w swiecie moze sie schowac przed calym swiatem... Kuchnia, tzw. kiszka, blizniaczo podobna do mojej :) U nas maz, jeszcze przed zamieszkaniem, o 30cm ja poszerzyl, kosztem pokoju, ale oplacalo sie bo spelnia teraz wiele funkcji: kuchni, pokoju tv dla meza gdy ja okupuje komputer, mojej samotni( gdy, psia krew, nie moge uciec na dzialke) a takze glownego salonu bo najlepiej lubie tam siedziec, prowadzic moje "biuro", gadac przez komorke oraz snuc plany dot. roznych dziedzin i przyjmowac gosci co do ktorych mam pewnosc, ze tez lubia tam przesiadywac :)
  23. barbarus, ciesze sie, ze troche pomoglam. Fryzjerka, bedac u mamy 2 tyg. temu, potwierdzila, ze wlosy, po tym srodku zdecydowanie mniej jej wypadaja...
  24. Musze tylko dopisac, zeby byc w porzadku wobec meza, ze wegiel przywiozlem to on powiedzialby- wzgledem tej kaszanki :)
×