Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gdasonia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gdasonia

  1. szybka dziekuje. Cos nie moge znalezc ale potem sie tym zajme. Ale ona jest taka jak wy macie z mezem?
  2. Basia, brawo! Ja tez, gdy opiekowalam sie wnuczka, dostalam krokomierz i bilam kilometry. Dobrze, ze juz zdrowie do was zawitalo. szybka, dziekuje za wsparcie. Jakos podejrzewam, ze to ktos od nas. Przyznaje jednak, ze mam podejrzliwa nature, w nocy o tym myslalam czy nie wziac wolnego od forum na jakis czas jak kuharka kiedys bo ja nie umiem miec dystansu nawet do takich glupstw ale obudzilam sie rano, sloneczko swieci, waga zechciala ruszyc d..e, wiec jestem... Wyniesc sie do taty? Poczulam wredna satysfakcje :) ze nie tylko ja. Zartuje troche... Z tym strojem bedziesz miec przeprawe :) Ja preferuje styl sportowy, usmialam sie gdy przeczytalam jak nalezy sie ubrac. Znak tez do mnie pasuje jak c.h.o.l.e.r.a i dlatego nie jest lekko a juz szczegolnie te nadwrazliwosc kocham :( Jola ty mnie znowu pomylilas z Basia :))) Krystek, faktycznie macie daleko... Co do szcescia to ja sie nieszczesliwa absolutnie nie czuje, wrecz przeciwnie. Mam czasami problemy z mama, owszem ale czym one sa w porownaniu z pozyciem np. z alkoholikem. Poza tym wiadomo, chce sie tak meczyc jak najdluzej... Tylko tak to sie uklada, ze jest 2 tyg. spokoju a potem kilka razy dziennie cos sie dzieje i wtedy biadole... kuharka, faktycznie troche to tak wyglada, jakbysmy w podtekscie chcialy cie namowic do wiekszej ilosci posilkow :)
  3. W 2007r. nie zapiszalam ani dzis ani jutro jadlospisu, mam wiec wolna reke. I co? I postanowilam upiec dzis chleb bialkowy z fasoli. Nie przepadam za rozdzielna ale moj organizm widac, owszem. No to do milego :)
  4. Wczoraj jadlam 1. chleb szynka oliwki ogorek 2. rosol 3. ziemniaki bigos dietetyczny 4. ser bialy i moje powidla sliwkowe b. cukru 5.bulka kapusniaczek w drodze z lidla
  5. Kurcze, jakie macie dramaty, wspolczuje. To sa budowy w naszym kraju, bezpieczenstwo na koncu, szmal najwazniejszy. Krystek, jak to dobrze, ze wyjezdzasz i to na tak dlugo. Oczywiscie, ze trzeba jesc wszystko a weglowodany powinny dawac najwiecej kalorii. Ja w zyciu nie nadaje sie, zeby tylko 3 posilki, po pierwsze nie wytrzymalabym, po drugie gdy juz zaczne na polcalego :) wycieczki rowerowe i bede robic 50 km to byloby to wrecz glupie kuharka, u mnie juz jest ok. Ja mam taki wspanialy dar- w 100% nature letniej burzy. Dzis juz znowu spiewam chociaz rano byly nerwy :) Twoj sposob na pewno dobry lecz nie dla mnie, jak jestem wsciekla to tylko krzyk, bluzgi i placz. lwi, oj wiem co to za robota z tym podwojnym gotowaniem... Nie przytylas 1 kg, to chwiowe, potrzeba 1 dnia rezimu i bedzie 1 kg mniej Jola, milego pobytu i pisz z Madrytu :)
  6. Witam. Najpierw do goscia- pierwszy zarcik, ok ale drugi? nie widze, zeby nisko latal a poza tym kto jest tym gosciem? Nie jestem zbyt odwazna ale jesli chodzi o odwage cywilna to tchorzostwo mnie wkurza.
  7. Jola, przeczytalas moje kawaly?????? Dla ciebie glownie je pisalam. Ja mam zly dzien chociaz rano puszczalam sobie glosno radio w lazience i bylam szczesliwa. Niestety zycie potrafi skutecznie tak ci dokopac, ze juz sie nic nie chce. Wyryczalam sie, faktycznie to pomaga, teraz zrobilam sie jakas dziwnie spokojna i zobojetniala. Dobrze, ze nie moge myslec bo trzeba zajac sie 2 daniem, dzis odmroze dietetyczny bigosik.
  8. Widze, ze trzaskacie rozne kawaly wiec i ja zapodam, chodzi w mojej rodzinie od dawna, sorki, ze taki nieobyczajny... Mowiony zawsze tak po wiejsku, nie wiem dlaczego Babcia miała zatwardzonko. Prosi wnuczka, zeby zrobil jej lewatywe. Wnuczek pyta- babciu, w którą dziurke?- no jagze, w te z tyłu- a a tyzem tak myślał bo w te drugą toby mozna kubkiem lać I drugi. Chlopina trafił do szpitala. Do sali zagląda lekarz i pyta -Był stolec? Chłop odpowiada Jakiścik tu był... ale cy un stolec cy nie, to jo nie wim
  9. Wczoraj jadlam 1. 2 kr. chleba 5 dkg kotleta schabowego salata pomidor cebula 2. ser bialy 2 wafle ryzowe 3. udziki bez skory ugotowane ziemniaki buraczki 4. kanapka z pasztetowa 5. banan 6. pol szyjki indyczej cukinia-przetwory oliwki i troche w morde jeza orzeszkow ale niesolonych :)
  10. Nie, ja sie tak nie bawie. Znowu moglam przeczytac tylko polowe bo sniadanie sie konczy, dzis strasznie pozno, trudno a pelno kartek z zaplanowanymi na dzis rzeczami lezy na blacie... Szybka dla Rosiewicza zrobilam wyjatek bo bardzo go lubilam, wysluchalam, ta piosenka bardzo ladna i wzruszam sie i lezki sie kreca choc ja ogolnie lubie rocka. Milo mi, ze, ze tez jestes z tego niewdziecznego znaku, tak jak ja Jola Ja tylko z wlasnego doswiadczenia moge radzic- trzeba zapomniec, ze chce sie miec piekne paznokcie, oczywiscie na jakis czas... Trzeba je krociutko obcinac, pilowac i w ten sposob uniemozliwic sobie obgryzanie kuharka, twoj maz to widze cos jak ja czasami z tym rowerem :) Moj chlopak jezdzi caly rok do pracy na rowerze wiec dla niego to chleb powszedni i wszystko przy rowerze zrobi, ja niczego nie umiem... Wiecej niestety nie pamietam, do czego mialam sie ustosunkowac :) Wczoraj bylismy znowu na rowerach na dzialce. Maz jechal ze 100m. za mna i domyslilam sie, dlaczego. Ano coby mi sie wydawalo, ze jade sama. To dobry sposob na otrzaskanie. Niestety, zepsula mu sie opona, na dzialce musial wymieniac na nowa potem nie mogl napompowac detki bo pompka tez wysiada, grunt, ze w domu bylismy po 21, ja glodna jak 150 i kolacja o 22.00. Trudno.
  11. Witaj bb. No, kochana, teraz uzupelnic braki w czytaniu nas to nie takie hop siup :) Ja 2 wieczorki musialam na to poswiecic. A wiec milej lektury i pobytu w Anglii. Ja 2 sniadanie. Oczy mi wychodza od tego bialego sera ale jem, wszystko tak jak tamta w 2007 :)
  12. Dobra, dziewczyny a teraz wreszcie do rzeczy czyli... trzeba przypomniec sobie tytul watku bo mialysmy rozszerzyc tematyke ale nalezy wrocic do meritum. Wy macie duzo czasu, ja coraz mniej a wiec znowu musze uzyc ulubionego powiedzenia oczywiscie tylko wobec siebie: koniec pierdół, bierz sie babo do roboty! Od dzis zaczynam. Bede starala sie sie stosowac jadlospis z 2007 r. bo wtedy od 30 kwietnia do 27 czerwca schudlam tyle, ze teraz nawet kilo mniej mnie zadowoli.Jestem o 8 lat madrzejsza wiec bledy bede korygowac. Gdzie brak warzyw, gdzie za malo nabialu itd. Rozpoczelam tez goracy sezon dzialkowy. Wczoraj kupilam nasiona otoczkowane bo to wygoda, marchwii, rzodkiewki, burakow. Czesc juz wsialam. Wreszcie grill na powietrzu, w najbardziej zielonym miejscu dzialki a nie pod dachem, w cieniu jak przez pozostale pol roku.
  13. Hejka dziewczyny! Jola, dziekuje za instruktaz,oj trzeba bedzie sie do syna zwrocic... Szybka, tez zaluje, ze nie mam corki. Kurcze, nie wchodza mi te strony, moze wieczorkiem sprobuje ale dziekuje. A, doczytalam o kropkach, ok, juz wiem :) Jestes jeszcze rakiem jak ja czy juz lwem? kuharka, moj maz to samo. Pootwiera w20 oknach, nazlosci sie przy okazji, nic nie zrobi i na koniec powie- jakie to wszystko g.ó.w.n.o jest! :) Buraczki caly czas sa. Duzo z tym roboty wiec hurtowo Ja i odwaga rowerowa?? Dziewczyno, nie idz ta droga :) Ja tchorzem podszyta jak nie wiem co a droga jade kawalek A stopka mi sie nie podoba bo jakos tak mnie rwie za serce, o! :) To ja tu chyba najstarsza stazem malzenskim... Nowe serdecznie przywitam za jakies 3 tygodnie....
  14. Czesc dziewczyny! Nadrabiam braki bo maz oglada przez laptopa ale na telewizorze hokej a ja, odcieta od nagrywarki przy komputerze... kuharka, znachor ma racje. Jak ja czytam moje jadlospisy z 2007 roku to zawsze sobie mysle, kurcze, jak ja malo jadlam, jak ja mialam sile zajmowac sie mala wnuczka... w 2008 jadlam jeszcze mniej, zdaje sie, ze piwa tez mniej pilam... Buraczkow bylo 2,5 kg a nie 1,5. Nie gniewam sie, cos ty, fajnie, ze sie ubawilas. to wlasnie pasowalo do kolejnego powiedzenia ktorego uzywa moj maz- kombinujesz jak kon pod gore :) Zycie bez starosci- juz w ulubionych. Trzeba tylko pamietac! :) Basia, mama dziekuje za zyczenia. Jola, ta bransoletka to bedzie do mnie tylko po angielsku gadala? I czy ja sobie poradze z obsluga bo ja tuman jestem, co tu owijac w bawelne... Jestem i juz. Nawt jak sie czegos naucze ale nie korzystam przez jakis czas, w trymiga zapomne. No ale sok malinowy to chyba tez zawiera cukier... Ja daje slodzik do kawy, do herbaty czasem tez, uwazam, ze to mniejsze zlo i juz. Nie martw sie, siedzimy razem na tym niezbyt wysokim poziomie inteligencji :) albo nawet antelygencji :) Z tym telefonem mam to samo. Syn tylko glowa kreci nade mna :) O, widze, ze juz tam wsystkie tsy siedzimy bo jeszcze szybka dolaczyla :) Basia, ja tez nie robilam takich badan, tez ze strachu... i tez uwielbialam programy z dr. Oz :) No dobra, hokej sie skonczyl, nie zdazylam doczytac i odpowiedziec do konca, trudno ale taka maszyna, ktora mnie pochwali, gdy zasluze, bardzo mi sie podoba, musze powaznie nad tym pomyslec i potrzasnac kiesa czy jak tam sie mowi :) bo przyznam sie, ze jestem skapiec pierwszej wody :)
  15. No fajnie. Znowu was nie moge przeczytac bo musialabym miec ze 40 mun. zeby zrobic to ze zrozumieniem. Zeby odpowiedziec kolejne 40... ale... doczytalam sie, ze mnie wspieralyscie i bardzo wam za to dziekuje. Mama skonczyla 81 lat. Jola, powtarzalam sobie wczoraj 2 razy twoje zdanie- nigdy nie trace cierpliwosci dla starych ludzi. Takiego zapierniczu jak wczoraj to juz nie pamietam. Nawet przed swietami, owszem, jest zasuwanko ale nie na godzine. A tu- do 15.00 mus, bo goscie akurat mieli wolne w pracy i tak sie umowilam. Gdy mielilam ziemniaki na slaskie pomyslalam, ze zmiele tez buraczki, bedzie szybciej. Alez sobie narobilam bajoro na podlodze i okolicy :) One tak pryskaja, puszczaja tyle soku, do tego nikomu nie polecam chyba, ze przez sitko do pasztetu bo grube kawaly. W robocie otuchy dodawala mi mama, nie chciala sie ubierac bo jej niewygodnie, bedzie w gaciach czyli pizamie. Mamo, prosze cie, zrob to dla mnie, ubierz sie, to ostatni raz, juz nie bede niczego urzadzac :( Chcialam zrobic niespodzianke a jednoczesnie, zeby spala, zeby nie przezywala wiec wszystko w tajemnicy. Moj madry maz od razu mnie zapytal- a ty uzgadnialas z mama? No ale wszystko wyszlo fajnie, mama siedziala przy stole, goscie chwalili, ze wszystko pyszne, bylam usatysfakcjonowana. Milej soboty kochane!
  16. Witajcie. Dzisiaj jestem zarznieta. Urodziny mojej mamy. Musze ugotowac gulasz wolowy, zrobic kopytka lub kluski slaskie, 1,5 kg buraczkow, tzw. zasmazanych i posprzatac mieszkanie. Wszystko na godz. 15.00 Prosze wspierac mnie pogodnymi myslami :) Wczoraj bylismy z mama u lekarza i wieczorem zrobilam tylko ciasto.
  17. Zalozycielke i ew. jesli jeszcze kogos pominelam- przepraszam, juz musze spadac. Nara!
  18. No dobra, dziewczyny, koniec p.i.e.r.d.ó.ł, sentymenty won! Na koniec napisze wam, ze maz wczoraj wrocil z pracy i mowi: no, mysle, ze dzisiaj to juz pojedziemy / chodzi o rower oczywiscie/ Pogoda piekna, nie ma na co czekac. Jejku, jak sie przestraszylam. Zaczelam kombinowac, jak Jola- ale ja jeszcze z mama na spacerze nie bylam ale nie jestem przygotowana, ubranie przeciez musze miec, pozno bedzie. Jednoczesnie wiedzialam, ze jak juz wrocimy to bede szczesliwa... Na spacerze z mama caly czas ujadalam na mojego biednego mezusia :) Ale wymyslil! Boje sie, az sie trzese ze strachu Pojechalismy. Bylismy na dzialce, w powrotnej drodze jeszcze do marketu. Bylo cudownie. Zrobilam prawie dyche. Sama jeszcze nigdzie nie pojade ale powolutku....
  19. Basia, znam ten wiersz, malo tego, czasami czytam go mamie( jak znajde :) i razem smiejemy sie w glos. Miala glowe ta nasza Wislawa :)) Daj spokoj, serce mi stanie. Niezdrowa taka hustawka nastrojow. Dopiero plac, taraz smiech....
  20. Jola, poruszylas wlasnie sprawe o ktorej chcialam tez napisac ale brak czasu. Wiesz, w Polsce myslimy jeszcze po staroswiecku, te domy opieki nie ciesza sie dobra opinia, dzieci oddajace tam rodzicow- jeszcze gorsza do tego obie z mama jestesmy specyficzne, niezbyt kontaktowe. Nie jestem typowa baba, zadnych seriali, plotek wrecz nie cierpie, malo tego, film obejrze moze jeden na dwa miesiace a moze i to nie bo mnie nudza :) Nigdzie mamy nie oddam ale... jaka pomoca bylaby dla mnie kobitka ktora zajelaby sie mama przez kilka godzin, nieraz przez caly dzien, odetchnelabym ale coz, nie stac nas nawet na takie ...fanaberie. Zainteresuje sie powaznie tym urzadzonkiem w nastepnym tygodniu, dzieki. Basiu, zakrecily mi sie lzy w oczach bo czule nutki poruszylas we mnie swoim wpisem, ja pomimo wszystko tez pewnie przyjelabym tak mojego, tatusia gdyby byl w potrzebie...i przypadkiem przypomnial sobie, ze ma corke...
  21. gosciu czytaj ze zrozumieniem. Jola, ja to wszystko wiem ale dopiero jak sie uspokoje :) A teraz jeszcze co do tej cudownej maszyny co to krawaty wiąże i usuwa ciąże :) czy to jest samowystarczalne czy trzeba miec smartfona?
  22. Dzieki dziewczyny za info. Najpierw myslalam, ze wejde tu i nabluzgam ale poczytalam was i troche mi przeszlo. O tym placzu pisalam w zla godzine. Wlasnie sie nadarlam, naryczalam i nawsciekalam. zuycie jest jak tory- trele d**erele i normalne, trudne sprawy. Prosilam mame juz kilka razy, zeby brudne rzeczy chowala do pojemnika albo dawala mnie, zeby schowac. Dobrze, bede dawac. Dzis ide, gadam, ze namaczam jasne, jesli ma jaka bielizne czy co. Okazalalo sie, ze dostalam 10 bluzek, pizamy i rozne inne. Od tlumaczenia sobie i wyprowadzenia siebie na tzw. prosta to ja jestem mistrzynia ale w takiej sytuacji to sa emocje, ja wpadam po prostu w furie, nim sie opanuje, musi minac troche czasu. Szkoda tylko zdrowia. Wiem jedno, ta sytuacja uczy mnie tego jeszcze bardziej- nigdy nie mozna oceniac ludzi zle jesli nie zna sie sprawy. Dobra, wygadalam sie, jest mi troche latwiej. Tylko jak pomysle, ze na swieta bylo wszystko powypierane a teraz pokrywa w pojemniku sie nie domyka, to znowu mnie k. bierze. No ale wam milego dnia!
  23. kuharka, dzieki :) A nie, syn z zona jezdza na to do Gdyni to niech sobie tam obchodza. Ja to moglabym obchodzic dzien sumo, kiedys pasjami ogladalam. Baska, gorzkie ale madre slowa... A tak ogolnie to ciezkie jest to zycie bo i staremu czlowiekowi zle ale i corce nielekko. Czesto rycze bo po prostu nie wytrzymuje nerwowo. Gdy maz jest w domu, inaczej reaguje, potrafie miec dystans, jestem silniejsza bo mam swiadomosc, ze nie jestem z tym sama ale gdy sama z mama, makabra. Proste pytanie musze powtarzac 5 razy a i tak czesto brak sensownej odpowiedzi. Bo starosc bo cos tam bo dupa... ale za 6 razem jednak odpowiedz jest! Chociaz... w sumie to sie poprawilo, juz nie plakalam ponad miesiac wiec nie jest zle. Tak, upodabniam sie do mamy. To chyba normalne. Jola, jakies swietne masz to urzadzenie ale pewnie drogie jak diabli... Dobra, spadam do roboty
  24. kuharka pozdrow tam ode mnie Gdynie ale tez Sopot i Gdansk, zeby sie na mnie nie obrazily. Kocham te miejsca. Moze sie tam i na siebie napatoczymy :)
×