Susan07

Dzien dobry, piekna sloneczna, wiosenna sobota przed nami! Melduje, ze projekt "schody" zakonczony :) Maluje dzisiaj balkon. Mysle, ze sciany juz wyschly po wczorajszym myciu. Deep, powodzenia w gorach, fajnie, ze korzystasz z tego, ze masz je blisko. No i jest to fitness dla duszy i dla ciala. A Wy, dziewczeta, jakie macie plany na weekend?

Tzn dzis juz zaliczylam cwiczenia, zestaw standardowy cardo, odwazniki, hula plus cwiczenia na miesnie brzucha.

Ludzie w Castoramie byli bardziej niz pomocni, az sie zdziwilam, az sie chce do nich wrocic :) Juz wszystko wiem, trzeba wyszorowac szczotka ryzowa i woda z mydlem malarskim, potem czysta woda. Dzisiaj to chyba zrobie, to porzadnie wyschnie i jutro bede malowac. Zalicza sie do fitnessu?? :) Ja sobei zalicze :) Oczywiscie cwiczyc tez bede.

I ta sciana jest taka chropowata, taki sposob malowania.

Nie, ta sciana balkonowa to normalna sciana jest, nie metalowa. Ogladaliscie zacmienie? Ja tak :) 30 min orbitek, 30 min hula, 30 przysiadow, sto brzuszkow i kettlebell. Zaraz ide na rekonesans do Castoramy.

Dzien dobry :) Wspaniale, ze juz piatek. Dzisiaj zaszaleje z cwiczeniami, a potem ide (na piechote zreszta) do Castoramy na rekonensans w sprawie farby do malowania balkonu. Zna ktos sposob jak wyczyscic takie chropowate elewacje? Poza tym wreszcie dokoncze naklejanie nakladek na schody. Na sniadanie zjadlam kromke razowego chleba z serkiem bieluchem i kielkami rzodkiewki.

Elektron jest super, calkowicie sie przestawilam i bardzo go lubie. Nie smierdzi, a wrecz pachnie jak twierdzi moja corka :) No i nie mam kaszlu palacza! :)

No wlasnie, tez o tym pomyslalam :)) Znajomosc zaczela sie od mojego rzucenia palenia haha :)

Chwila przerwy po orbiteku, alez sie zgrzalam :) Zaraz sie zabieram za kettlebella :) Deep, wiadomo, ze sa rozne dni... Waga stoi, ale w sumie, nie bede sie tym przejmowac, najwazniejsze jest zdrowie, dobre jedzenie,******* to, ze od 4 miechow juz nie pale :D

Agatka, kupilam w takim smiesznym osiedlowym sklepiku, pierwszy raz go widzialam. No, tlusty, ale wiesz, to nie tluszcz tuczy, tylko chemia i weglowodany proste. No i ja tego sera duzo nie zjadlam, moze z 50g jako dodatek do szpinaku zamiast fety.

Ja sie, Pitko, zastanawiam, po co Ty sie az tak dreczysz tym brokulem, skoro nie lubisz? Przeciez jesz tyle innych zdrowych rzeczy, moze nie ma sensu, skoro cie rzuca? Nie wiem, czy cos, czego az tak bardzo nie lubimy, moze na nas dobrze dzialac. Pogoda piekna, oby tak dalej; moze w weekend pomaluj****lkon.

Agatka, ja staram sie nie laczyc, ale nie przestrzegam tego rygorystycznie. Dlatego mam pare kilo do zrzucenia :D Pitko, kupilam tego zielonego melona, ktorego polecalas, bedzie na jutro :) No i grapefruita, tym razem w promocji :)

i 30 przysiadow, zapomnialabym :) Gerda, jak kijki?

No ale przekaska moj kochany Deepie to tez jest posilek, tylko nie wiedzialam jak to nazwac :) Niech Ci bedzie, ze drugie sniadanie i podwieczorek :) A wiec, dwie nakladki nalozone, 30 min na orbiteku, 30 min hula, 100 brzuszkow (na rozne sposoby) i 15 min cwiczen z kettlebellem.

Gerda, czasami nie widze postow, pojawiaja sie dopiero po jakims czasie a ja juz jestem z Wami na nastepnej stronie :)

Dziekuje Pitko za informacje na temat grzybkow, ja mam suszone, przemysle jak je uzyc, juz sie slinie :D

Dzien dobry we wtorek :) Dzisiaj zrobie tylko dwie nakladki, jeszcze mi pare zostanie, ale powoli i systematycznie posuwam sie do przodu. Maz byl pod wrazeniem i powiedzial, ze ladnie :) Ufff! Moje menu na dzisiaj: sniadanie: serek wiejski z rzodkiewka, kromka chleba razowego, zielona herbatka przekaska: jablko i banan obiad: szpinak, duzo szpinaku! z czosnkiem, jogurtem i razowym makaronem przekaska kolejna: orzeszki kolacja: kanapka z olejem lnianym i kielkami brokula :) Do tego bede cwiczyc na orbiteku i silowo Troche musze tez popracowac. Dziekuje za uwage :D

Polowe pokleilam, mialam jeszcze inne rzeczy do zrobienia, uwazam jednak, ze to i tak niezly wynik. Gerda, pytalam wczesniej, co robisz z tymi swoimi zdrowymi grzybkami, bo je kupilam i teraz szukam inspiracji, no powiedz, czy sa smaczne.

Agatka, jak masz chec na czekolade, to najlepiej na gorzka, kostka czy dwie ci na pewno nie zaszkodza.

Zmeczonam (malo spalam poprzedniej nocy), i jakas taka gruba sie czuje :D Takie to babskie uczucie :) Mimo to dzien zaliczam do raczej udanych, chociaz nie zrealizowalam wszystkich planow, coz, jutro, mam nadzieje, bedzie lepiej. Nie wypowiadam sie o alergiach lub nietolerancjach, bo nie wiem, czy takie mam.

W sumie nie wiem, za ile, ale byl bardzo dobry :)

Nie uwierzycie, ale ja tez dzisiaj bede jesc grapefruita :) Z tym, ze kupilam w tesco a nie w biedronce.

Gerda, ty niegrzeczna Pitko :) Brokuly sa pycha! Wczoraj na przyklad, zagotowalam wode, wrzucilam troche brokula na min, zahartowalam zimna woda, a potem podusilam z czerwona papryka i zielona fasolka szparagowa, do tego przyprawy i 2 lyzeczki sezamu. Pycha!

Dzien dobry! Tak sie dzisiaj sklada, ze mam poniedzialek praktycznie wolny, w domu, z krotkim wyskokiem do tyry. Bedzie fitness, no i kontynuacja walki ze schodami. Niech moc bedzie ze mna! :) Milego tygodnia moi kochani. Tzn, oczywiscie, bede sie dzisiaj jeszcze meldowac.

Dzien dobry w niedziele! Wyspalam sie, zjadlam sniadanie i krece sie po domu robiac to i owo. Widze, ze najciekawsze dyskusje sa, kiedy ja juz spie :) Pitko, zarty sie skonczyly, kupilam grzyby s**take, pisz, co z nimi robisz. Milej niedzieli!