Susan07

Dzien dobry w piatek :) Dziewczeta, jak widze, w dobrych humorach :) Czy powinnam raczej, dostosowujac sie do trendu, napisac "chumorach"?? :D Wrocilam wlasnie z bardzo dlugich i owocnych zakupow. Nogi mi odpadaja, a portfel jakby lzejszy. Przyjezdza dzisiaj do mnie 30 kg jablek. Bedzie co przetwarzac :D

Zimno, zimno! A jeszcze by sie chcialo zlota, polska jesien! Jak sie miewasz Pitko? Ostatnio malo tu mnie bylo, ale bylam potrzebna, od srody sie poprawie.

Kochana Jolu, mysle o Tobie i bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki, wysylam dobra energie! Nie odzywam sie, bo musze troche mezowi pomoc. Sciskam!

A w ogole, to przestan Pitko blokowac topiku parowkami :D

Odzywam sie, skorom wywolana :) Bylam zajeta przygotowaniami, dom lsni! Wlasnie weszlismy z mezem do domu, takze.... bede zagladac do Was, ale nie bedzie mnie za duzo w ciagu nastepnego tygodnia. Co to ze Wege test?

O, ja tez dodaje suszonych grzybow do leczo! Pyszka!

Mowie Wam jak u mnie ciasto pachnie! Obledne! Nie ma lepszego zapachu. Czekam tylko az troche przestygnie i dam dzieciakom.

Poza tym to ciesz sie, ze leje, bedziesz mial grzyby! Czego ci zycze :)

Dzien dobry w wietrzna sobote :) Dzis dzien drozdzowki ze sliwkami :) Poza tym gospodarczy, przygotownia do przyjazdu meza trwaja! Smacznego leczo, Deep!

Dzien dobry w piatek :) Ide dzisiaj do fryzjera, bardzo sie ciesze! Milego dnia Wam wszystkim zycze.

Dokladnie! Moj to chociaz nie zrzedzi, on z tych niezrzedliwych, moze dlatego tak sie staram....

Ja kupilam jedno awokado, ale zamierzam je zjesc :) Myje dzisiaj okna, trzeba sie szykowac na przyjazd meza, ktory tego nawet nie zobaczy :D Ale co tam..... Przynajmniej spale troche kalorii. Wypralam tez dywany. Czyli dzien gospodarczy, bo dzisiaj pracuje dopiero od 17tej.

Dokladnie Jola :) Wrocilam od kosmetyczki i robie synusiowi karmelki, takie ma zadanie na chemie :D

Dzien dobry! Ja aktywnie od samego rana. Popracowalam. Na obiad rybka i fasolka szparagowa, A poza tym ide do kosmetyczki :) Milej srody, ulubionego dnia naszej Pitki :)

Moje leczo (Pitce na pewno cos nie bedzie odpowiadac :) ): cebula, czosnek, pomidory, papryki, cukinia, czasem pieczarki i marchewka (bo tak! Lubie marchewke :)) Jak robic, to chyba kazdy wie :)

Dzien dobry :) Ja kupuje make gryczana w tesco. Narazie ogarniam dzieci, pozniej wiecej napisze.

A w ogole to zupe dyniowa to mozesz zrobic tez z innymi warzywami, dodac marchewki, selera, pietruszki, wszystko poddusic na cebulce z czosnkiem, dodac przyprawy jakie lubisz, zmiksowac i voila :D

Nie musisz dodawac curry jak nie lubisz, dodaj swoje przyprawy. A co do reszty przepisow, to wszystkie sa sprawdzone przeze mnie i moje kolezanki, a ten blog "kwestia smaku" jest genialny. Zamiast kurczaka mozna oczywiscie dodac tofu.

Przepis 3: http://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/ryz/biryani_z_dynia_grzybami/przepis.html

Przepis nr 2: http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/dynia/zupa_dyniowo_pomidorowa/przepis.html

Pochwal sie, ile tego leczo zrobilas, Pitko :) Dynia, przepis nr 1 500 g surowej dyni 2 ziemniaki mala cebula zabek czosnku 1 litr rosolku lub wywaru warzywnego lyzeczka curry sol, pieprz, oliwa Na oliwie zeszklic cebulke i czosnek. Dodac dynie, ziemniaki pokrojone w kostke. Lekko obsmazyc. Dodac curry, wymieszac. Po 5 min. dodac rosolek i gotowa, az dynia i ziemniaki beda miekkie. Calosc zmiksowac i przyprawic. Dodalam duzo pieprzu wiec byla dosc ostra... Dodam jeszcze komentarz, ze wszystko dusilam na duzej patelni (a nie gotowalam w garnku..)

Wy o powaznych, glebokich rzeczach, a ja ciagle o tym gotowaniu :) Ale mnie to relaksuje, dla mnie gotowanie to taka medytacja. Jak gotuje to nie mysle o glupotach :D

Chcialam powiedziec, ze wyszlo mi wczoraj 7 litrowych sloikow lecza, takze jest gites. Rozwazam zrobienie jeszcze jednej porcji, tylko chwilowo mi sie nie chce :) Dzisiaj golabki....

Powaznie i smutno to wczoraj bylo jak widze. Serce mi sie kraje jak widze jak cierpisz kochana Samsonko. To poczucie samotnosci i to, ze nikomu nie jestes potrzebna to alko na sto procent! Trzymaj sie kochana i wroc do nas, kiedy bedziesz chciala. Pamietaj, ze dzieci cie bardzo bardzo potrzebuja. U mnie pochmurny poranek. Zamierzam isc dzis na zakupy z dziecmi, musze im kupic kurtki na jesien. Przyjdzie tez moj Tato, to go troche nakarmie :D Poza tym trzeba sie przygotowac do nastepnego tygodnia. Od jutra "maszyna" znowu idzie w ruch :) Milej niedzieli Wam wszystkim zycze, nigdy, nigdy nie porzucajcie nadziei! Kazdego dnia mozna zaczac zycie od nowa :)

Dzien dobry! U mnie dzisiaj caly dzien byla kuzynka z synkiem. Nakarmilam wszystkich, zrobilam olbrzymi gar lecza na zime, dodatkowy obiad dla dzieciorow i upieklam drozdzowe ze sliwkami. Pyszotki! I to jest wlasnie plus niepicia, odbudowuja sie wiezi, z czasem jak sie czlowiek odtruje to wraca poczucie kontroli nad zyciem i energia, nie ma sie zlego samopoczucia, wyrzutow sumienia, czlowiek zaczyna sie cieszyc drobnymi sprawami. Takze, trzymaj sie Samsonka i nie odchodz od nas, wlasnie teraz powinnas z nami byc.