hej dziewczyny :) ja chyba tez do Was dolącze..wlasnie jestem po cp, ktora na szczescie jak mowia lekarze, albo sama obumarla albo pekla..i "oczyscila sie sama" ..wiec po tygodniu pobytu w szpitalu wyszlam..wiec tak jak wy rowniez mam nadzieje na szczesliwa ciaze :) pomijajac fakt, ze ta byla planowana i pierwsza :)