skóra i kość ale gość
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez skóra i kość ale gość
-
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
Ok, nie musicie wierzyć. Wasze komentarze jak piałam wcale mnie nie mobilizują. idę poczytać. dobranoc -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
Tak, właśnie tak chcę zrobić. Nie chcę się usprawiedliwiać że o boże ja mam taką ciężką sytuację. Ale tak się złożyło że mieszkam pod jednym dachem z rodzicami a jeden z nich od 3 lat się nie odzywa. Ani słowem. Ignoruje wszelkie (teraz już sporadyczne komunikaty) Szturcha bo udaje że nie widzi. Nie otwiera drzwi. Dlatego, że raz jedyny raz w życiu się zawzięłam i stwierdziłam że nie będę się płaszczyć i upokarzać, po tym jak się obraził. Uwierzcie mi że naprawdę guzy nabijane przez kogoś obcego jakby już nie bolą. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
Wierzę ale pewnie będę potrzebować waszego wsparcia jak za kilka dni zacznę się łamać. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
Dał mi na tyle jasno do zrozumienia, że mnie nie chce że to w końcu przyjęłąm. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
No widzisz, to takie smutne jak Ci się wydaje, że ktoś jest zakochany, że jesteś ta właściwą... a potem... potem mówi, że to twoja wina. Dla mnei to było smutne i nie do zrozumienia, ze gdy pojawiły się konflikty to on nie chciał zrobić nic, żeby było lepiej. Był jakiś kwas, ja mówiłam "to może zróbmy to czy tamto żeby trochę poprawić atmosferę" a on tylko, że jest źle i on nie ma ochoty i odwoził mnie do domu. A potem się pytał, co mi się stało, że nie pisze (on sam tez nie). Malinka uciekaj póki czas. Z alkoholem nie ma żartów. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
no nic, mam nadzieję że teraz sobie w końcu odpuszczę i będę mogła chwalić się swoimi sukcesami. za czym tęsknię? No pisałam już. na pewno za bliskością. Taka chemia była między nami. Za dotykiem, przytuleniem. Wolę nie pamiętać jakie to było fajne. Za jego poczuciem humoru. Za kilkoma fajnymi cechami charakteru, które miał i tym nadawał się na życiowego partnera. Niestety, poza najważniejszymi. A ja się niestety zaangażowałam jak nigdy do tej pory. A teraz trzeba to po prostu przecierpieć -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
i że niczego nie będę planować czekając aż on może się odezwie. A do łóżka poszliśy po jakiś 2-3mc, jakiś tydzień później zauważyłam pierwsze symptomy że się delikatnie odsuwa np. już rzadziej dzwoni potem jeszcze chwilę było dobrze. Ale już zauważałam rzeczy które mnie zaskakiwały w niefajny sposób. Ale wtedy jeszcze miałam totalne klapki na oczach. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
Z grubsza to było tak że mu napisałam, że mam w tym tyg. czas tylko w czw. Stwierdził ze ma nadzieję że uda się w czw. Więc mu napisałam że mogę dziś dopiero wieczorem i co on na to. No to doszedł do wniosku ze to chyba w takim razie bez sensu bo on musi wcześniej isc spać, ze chciałby sie spotkać ale jest zmęczony, za to pojdzie pobiegac. A potem jeszcze ze on przeciez chce bo dązy przeciez do spotkania (w jaki sposób sie pytam) i ze chciał iść wczoraj do kina ale ja napisałam pierwsza ze nie mam czasu. i jeszcze teraz mi napisal ze on chcial sie spotkac tylko ja zaczelam kombinowac ze nie mam czasu to jemu sie odechcialo Napisałam mu żeby skonczyl z tymi bzdurami ze chyba nie sądzi, ze bede czekac cały tydzien w nadziei ze on w koncu znajdzie czas -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
No chyba już właśnie nie biorę i zaczynam to widzieć jako zwodzenie. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
Nie wiem Cindy. Tu chyba chodzi o głębszy problem niż utratę. Skomplikowane, złożone mechanizmy. Powielam patologiczne wzorce relacji. Ale nie chcę się tu usprawiedliwiać. Pracuję intensywnie nad tym w terapii. Ja się potrafiłam zebrać w sobie po tych sytuacjach, kiedy on mi wprost dawał do zrozumienia że to koniec. 2 razy jak się obraził i raz jak wyjechał. Za pierwszym razem ja zainicjowałam kontakt, w dwóch pozostałych-on. I wiem, że gdyby on się wtedy nie odezwał to ja też nie. A teraz mnie zwodzi, daje nadzieję i choć rozumowo ogarniam że to co pisze jest niedorzeczne, to potem jak zaczynam cholernie tęsknić to się tego chwytam. Wtedy nie miałam się czego chwycić i trzymałam się dzielnie. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
i że tak naprawdę najbardziej był "zakochany" do momentu aż pierwszy raz poszliśmy do łóźka. I poczuł że mi zależy. Potem stopniowo się odsuwał. Kiedyś mi powiedział, że chciałby, żeby jego potrzeby też były ważne (nie chodziło o seks tylko tak ogólnie). No i tylko jego były ważne. Ja o swoich nie mogłam mówić. Nie mogłam na nic zwrócić mu uwagi. Nie wiedziałam czy będzie chciał mnie przytulić, pocałować-a nie mogłam się o to upomnieć bo od razu awantura. Było dobrze jak nic nie mówiłam, nic od niego nie chciałam i było tak jak on chciał. Nawet kiedyś mu się nie spodobało, jak się ucieszyłam na jego widok. Oczywiście jak sie nie cieszyłam to było źle. I że mam nie robić takiej smutnej miny przy znajomych bo wtedy wszyscy źle o nim myślą. A jak kiedyś powiedziałam, że boli mnie jakieś jego zachowanie to usłyszałam "no to co". Jak płakałam to go to wkurzało. Nie chciałam się kochać to się wkurzał. Chciałam-to że naciskam. A o problemach w związku mam rozmawiać z przyjaciółką a nie z nim. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
Staram się, ale ja niestety szybko zapominam o tych złych momentach. Szybko mi złość przechodzi. Czasem popłaczę i poczuję ulgę albo proszę wtajemniczone, życzliwe osoby, żeby mnie utwierdziły w przekonaniu że to d**ek. Chyba najbardziej mi pomaga, myślenie o tym, że ten facet do żadnego związku się nie nadawał. Że być może dla niego to od początku to była tylko zabawa, może chciał się dowartościować, że może mieć młodszą o 10 lat laskę. Że od początku moje potrzeby nie były ważne, baa ja nawet nie mogłam o nich mówić, bo go to wkurzało. Że w opinii wielu osób jest po prostu niedojrzały i dawno powinnam go spuścić na drzewo. Wymieniać mogłabym w nieskończoność. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
No chyba dzisiaj przyszedł taki moment, że więcej batów nie przyjmę. Upadłam już najniżej jak się da. Miałam się dzisiaj z nim spotkać. I szczerze wywalić z siebie pewne rzeczy. Ale doszedł nagle do wniosku że jednak nie ma czasu. Że tak, oczywiście ma chęć na spotkanie ale jest zmęczony (za to idzie pobiegać haha), że przecież gdyby nie chciał się spotkać to przecież by nie dążył do tego (pytam się w jaki sposób??) i że przecież on chciał wczoraj iść do kina tylko ja nie miałam czasu. To jest jakiś koszmarek z którego chcę się już wyrwać. Czy mogę mu na koniec napisać jakim jest egoistycznym dupkiem? -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
i jeszcze karmić drugą osobę nadziejami: "chcę, tęsknię ale nie mam czasu; poczekaj, wszystko jest na dobrej drodze ale nie naciskaj" itd. Przyjmuję to, że on mnie nie chce-no ma prawo. Ale mam tez jednocześnie żal, że nei ma tyle odwagi żeby powiedzieć o tym. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
hehe a mój jak mu posłałam zdawkowe życzenia urodzinowe to nie dość że nie powiedział dziękuje to jeszcze wysłał smsa z pretensjami że nie takie sobie wyobrażał ode mnie dostać. A ja niby żyję, pracuję bo przecież nic się nie zmieniło ale gdy zaczynam się konfrontować z tym, że to już definitywnie koniec, że nic z tego nie będzie, ba może już się nawet nie spotkamy-to zaczynam łapać totalnego doła. mdli mnie okropnie i czuję że zaraz znowu będę wisiec nad wc :( Tak Boleczka, to wydaje się niby proste. Że nie pisze, nie spotyka się bo po prostu nie chcę. I nie ma go co z tego rozliczać. jestem Ci wdzięczna, że mi to uświadomiłaś jakiś czas temu. Ale czy nie byłoby bardziej przyzwoicie, dojrzale, odpowiedzialnie powiedzieć drugiej osobie: "nie chcę z Tobą być" A nie chować głowę w piasek, zasłaniać się wymówkami, przerzucać odpowiedzialność na drugą osobę? -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
w sensie próbować się nie odzywać -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
Właśnie to rozpracowuję-dlaczego na to pozwalam? A może właśnie kiedy on będzie prosił o spotkanie to ja tym razem nie będę mieć czasu? Dziewczyny idę spać bo za mną bezsenna noc. Odezwę się jutro. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
Zgadzam się z Wami i biorę to na klatę co piszecie. Przyznałam się uczciwie. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
Cindy-powiedz tak szczerze-jesteś gotowa na ten nowy związek? Ja wiem po sobie, że absolutnie nie jestem. Wydaje mi się, że coś takiego jest możliwe w sensie. przejścia z jednego związku w drugi, jak nie ma w nas silnych emocji do tej osoby, jak już nie kochamy. Mnie spotkania z innymi facetami tylko bardziej dobijały, tylko bardziej tęsknie. Siedzę z facetem i tylko myślę "o nie, to nie on :(" Ja wiem, że teraz musiałabym pobyć sama. Cindy, twoje serce teraz jest zajęte. Może potrzebujesz czasu, żeby emocje trochę opadły. A może to zwyczajnie nie jest on. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
Dziewczyny możecie mnie zaszpachlować ale piszę szczerze.. Znowu mamy kontakt ;/ Złamała mnie tęsknota-zagadałam. On niby też tęskni, niby się postara, żeby udało nam się spotkać jak najszybciej. Planuje też po nowym roku wyjazd z naszą grupą warsztatową-chyba liczy że ja tez tam będę :( A ja... a ja już wiem, że nic z tego nie będzie. Nie wierzę w cudowną poprawę. Choć tli się mała iskierka nadziei że zawalczy... Jak zaproponuje spotkanie-pewnie się z nim spotkam. Ale tym razem absolutnie żadnego seksu. Nie mam ochoty na taki układ. A potem znów będę walczyć ze sobą-byle do wyjazdu. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
za 2 tyg. wyjeżdzam na 2 tyg. :) daleko. bez netu i bez jego nr w kom. Zresztą szkoda byłoby mi kasy na połączenia :P Liczę, że to pomoże mi się odciąć. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
nie chcę być pomarańczową skórką :P Tak sobie dzisiaj rozmyślam o sobie i wymyśliłam, że jakkolwiek jestem w tym wszystkim utopiona to i tak zrobiłam emocjonalnie krok do przodu-zdałam sobie sprawę, że z tym facetem to się nie da. W żadnym calu. Chyba cud by się musiał zdarzyć. No teraz tylko trzeba przestać go chcieć i tęsknić. -
Rozstanie... Tęsknota... Nadzieja... Powrót?
skóra i kość ale gość odpisał malinka373 na temat w Życie uczuciowe
Ano, pomarańczowego nie znoszę jak nic a w niebieskim mi podobno do twarzy. Jako tako. Czekam na mój detoks za 2 tyg.