tysiaa93

Bajkaanaa i masz rację :) zaczekaj, bo ja tylko niepotrzebnie test straciłam :D a w sumie to potrzebnie bo zrobilam go dla swojego zdrowia psychicznego :D u mnie na razie teren czysty :P oby rano nie zalało go morze czerwone :P

Taka sytuacja uda się już niedługo :) porobisz sobie badania i będzie git, a tak to przynajmniej wybierzesz się na jakieś fajne wakacje :)

Ola Odpoczywaj, odpoczywaj :) i przesylaj nam fluidki ciążowe to może się nimi zarazimy :D lekarz wylicza ciążę od ostatniej miesiączki i jeszcze wiek dzidziusia z usg czy jakoś tak :) podobno bierze się noworodka na ręce i wszystkie obawy odchodzą, wie się od razu jak się nim zajmować i wgl :) aj, może kiedyś tego doswiadcze :D

Czyli będzie trochę testowania w tym tygodniu :) mam nadzieję że @do nas nie przyjdzie :)

:)

A

To nie swiruj i czekaj do tej niedzieli :) i się nie stresuj bo jeśli jesteś w ciąży to będziesz sobie potem wyrzucać ze się niepotrzebnie stresowalas...

Zawiecha... To sobie popisalysmy :)

Jak @ nie przyjdzie to zatestuję dopiero w piątek lub w sobotę.

Ja wczoraj już o 21 padlam wiec Jussio przesyłam ci spóźnione życzenia, niech ci się spełnią wszystkie marzenia! :) Aleksandra, dobrze że @ juz przyszła, teraz ci czas do starań szybko zleci :) No ja mam termin @ na dziś, jeszcze jej nie ma ale ma niestety cały dzień na przyjście.

dsd

no niee, zawiecha znowu :P

Dwie kreseczki na wiosnę byłyby idealne! Udanych zakupów, i już nas nie zostawiaj :* Jak @ nie przyjdzie do piątku to w piątek albo w sobotę zatestuję. :) Kokardka najważniejsze, że już jest lepiej. :)

Nadziejka kochana wiem co czujesz :( Pozytywem jest to, że na tym etapie wszystko rozwiązało się samodzielnie i jeśli będziesz gotowa to możesz się starać od następnego cyklu. Kate ja gdzieś wyczytałam, że druga ciąża wcale nie musi być taka jak pierwsza, ale oczywiste jest to, że sobie wszystko porównujemy i się stresujemy :) Będą dwie krechy! :D

Kate nie u każdej kobietki są objawy zagniezdzania, może akurat się udało! Fakt ze czekanie jest najgorsze... Przy poprzedniej ciąży nie miałam żadnych objawów, dopiero parę dni po tej spodziewanej miesiaczce zaczęły mnie boleć cyce, i trochę mnie mulilo. Jutro niby mam dostać @ ale wgl jej nie czuje, brzuch nie boli ani nic, może się w nocy wszystko rozkręci. Ale oby nie. Nadziejka kurde przykro mi... Wiem jak to boli... Ale silna babka jesteś i wytrzymasz :*

Właśnie nie mam żadnych objawów ani na ciążę ani na @. Wiec musze czekać :) Jak @ nie przyjdzie to zatestuję chyba w piątek. Blue za ciebie tez trzymam kciuki żeby @ do nas nie przyszła :)

Wiedziałam, że może nic nie wyjść na teście, ale i tak musiałam to zrobić, jak już pisałam dla zdrowia psychicznego haha :D

Oj ciężko jest wytrzymać... Dlatego ja dzisiaj zatestowalam dla zdrowia psychicznego :D

.

Zrobiłam test i jest negatywny, nawet cienia nie ma. Niby jak byłam w poprzedniej ciąży to wyszedł pozytywny dopiero kilka dni po spodziewanej miesiaczce. Zresztą jutro mam termin @ i czekam na nią, niech się nie opóźni bo rozwali mi cykl :/ Kokardka, kuruj się :)

Doti szkoda, ze @ przyszła ale tak jak mówisz zawsze jest jakaś nadzieja... Ja dzisiaj byłam niedaleko rossmana więc postanowiłam wejść i kupić jakiś tani test. Padło na ten PINK TEST, bo któraś o nim chyba pisała. Może go jutro zrobię, tani jest, więc nie będzie mi żal jak nic nie wyjdzie :P No chyba, że w nocy dostanę @ :P Z jednej strony fajnie, że ta wiosna idzie a z drugiej będziemy zmuszone oglądać kobietki w ciąży, lekka zazdrość przeze mnie przemawia.

Nadziejka się wcale nie odzywa a zastanawia mnie co u niej... Jeśli nas czytasz to daj znać :*

Wiosna, lekkie kurtki i trampki, nanana, już niedługo :P Zambia to teraz ćwicz silną wolę :D Z tymi testami ciążowymi to jest tak, że im większa czułość testu, tym bardziej da radę wykryć nawet wczesną ciążę czy jak?

Jeśli ci to poprawi samopoczucie psychiczne to zrób betę :) Ale jestem pewna, że wszystko się u fasolka dobrze rozwija. I jak pójdziesz tego 3 marca do gin to chyba już powinno bić serduszko ale z tym to różnie bywa, bo zawsze mogło się coś poprzesuwać :) No i dużo sobie odpoczywaj bo jak brzdąc się urodzi to nie będzie tak lekko haha :D Swoją drogą jeszcze miesiąc i upragniona wiooosna!

Ja mam termin @ na wtorek i też jakoś mam wrażenie, że przyjdzie bo nie jestem taką szczęsciarą, żeby zaciążyć już w pierwszym cyklu. Poza tym ten brzuch mnie co jakiś czas pobolewa. Wczoraj i dzisiaj jak poczułam, ze coś ze mnie leci to już biegłam do łazienki sprawdzić czy okres mi się przypadkiem nie zaczął :P Ale teraz pacnęłam się w głowę i stwierdziłam, że to bez sensu bo jak @ ma przyjść to przyjdzie albo nie przyjdzie i już :D