Catarina5567

ZAprosiła mnie ponownie na fotel ( zapunktowała bardzo nie każąc mi czekać do kolejnej wizyty). Torbiel się wchłonęła. Kolejna wizyta za 2 tyg. Aaaa... dostane wtedy skierowanie na badnie prenatalne, które zrobię w GYn na NFZ. Co do Lutinusu sama zasugerowała że jest dość drogi, od następnej wizyty ma mi go zamienić na Luteine jak wszystko będzie ok. Cóż jeszcze.... założyłam kartę ciąży, za wizyte 45 min trwającą zapłaciłam 80zł. AAAAA!!!! Kruszynka ma już 8 tyg i 5 dni .Jestem wypompowana z nadmiaru wrażeń. Jeszcze jedno... to co piszą na necie o warunkach jak za gierka w Bytomiu- oddział jest właśnie w przebudowie. Mają być normalnie pokoje w typie roamingu .W którymś programie lekarz mówił że lekarza prowadzącego ciąże należy wybrać jak najwcześniej, żeby miał całą jasność do porodu.Weźcie to pod uwagę Kobitki.

My już po. Nasza kruszynka ma 2,5 cm , widzieliśmy już główkę i nóżki, oczywiście serduszko.Denerwowałam się przed tą wizyta, tak liczyłam na to by ta P .Dr okazała się normalna...stres nas zjadał. Ale po pierwszej minucie już widziałam że jest wszystko dobrze. Zalała nas pytaniami, cieszyła się jak dziecko gdy dowiedziała się że za pierwszym razem się udało. Zrobiła usg i dokładnie paluchem pokazywała wszystko mojemu M. kręcąc i wiercąc tą głowicą. Potem jeszcze przez chwile patrzyła w ekran i pod nosem powtarzała " jak ja kocham na to patrzeć, prawdziwy cud". Odpowiedziała na całą listę moich pytań, nawet M wyluzował i sam nagle miał kilka. ;p Dała mi swój nr tel i kazała dzwonić lup pisać jakbym miała jakieś pytania a nie mogła doczekać się wizyty. Pracuje w tym szpitalu na Batorego w Bytomiu. Odbierze poród to jasne.Pytała jaką metodę wybraliśmy . Ponieważ mam wadę wzroku dość duża przekonana byłam że to dzięki niej ceserka jak nic. Ale doczytałam wczoraj że nie jest już to wskazaniem. Zaczęłam się denerwować... Boję się naturalnego porodu, wszelkich powikłań najbardziej ... no i bólu. In vitro nie jest wskazaniem do cc ale ze zwględu że jest to "ciąża specjalna" należy uwzględnić wole rodziców. P dr też jest za tego typu rozwiąza. niem w wypadku in vitro. Kładzie mnie wcześniej do szpitala i ma nad wszystkim kontrolę. zero niespodzianek. Odetchnełam. Potem przypomniałam sobie że miałam dopytać o mojego torbiel

Na tych Bonifratów tez można w wodzie. Kurde mam nadzieję że będę mądrzejsza po tej wizycie...

Jupi!!!

http://bonifratrzy.pl/index.php?option=18&action=articles_show&art_id=2396&menu_id=353&page=20 http://www.gdzierodzic.info/placowka/784

A słyszałyście może jakieś opnie o szpitalu Boniftratów w Katowicach. Znajoma mojej mamy opowiadała pare lat temu że dzięki temu szpitalowi i możliwości wynajęcia opieki położnej -1tys zł. mogła w końcu pożegnać się traumą poporodową z pierwszej ciąży. Na necie mają mega dobrą opinię, ponoć warunki są lepsze niż w Bytomiu. Słyszałyście coś??

Malinka oczywiście że zapytam , sama jestem ciekawa ale właśnie znalazłam na neci info http://www.sigma-bi.pl/index.php/features/poradnie-sigma-bi/ginekologiczno-poloznicza.html ,że dr J przyjmuje w tej klinice w Bytomiu, a ona jest obok tego szpitala na Batorego gdzie ona ponoć przyjmuje(dr Cz tak mówiła). No ale oczywiście, że dopytam. Iwcia to cudnie że i dr H tam przyjmuje ,już w ogóle mnie uspokoiłaś. Jutro mam wizytę popołudniu to będę pytać, jak masz jakieś jeszcze pytania to pisz, może nie zapomnę zapytać ,a dla pewności wezmę chyba notes ;P Ja mam Malinka 58 km. Iwicia dopytała byś tej znajomej jak jest z wizytą u H. czy długo trzeba czekać ?

O matko ! I Bądź tu teraz spokojna. Nie wiem jak to zrobisz, ale masz być! Potęga podświadomości kobieto! Jesteśmy z Wami!

. No i jestem bardziej zupowa niż mięsna, chodź ogólnie jestem strasznym mięsożercą.I obecnie mam fazę BURAKÓW W KAŻDEJ POSTACI. Na pewno jem więcej owoców. Przed samym snem wcinam jeszcze jabłko, banan i pomarańcze żeby w nocy nie budziło mnie burczenie w brzuchu, a po nim od razu są mdłości... także już wiem jak je oszukać.

Ja odrzuciłam kawę od razu. Na początku miałam kryzys i wąchałąm czajnik z kawą lub pojemnik na kawę... Kiedyś zrobiłam sobie taką na dwa łyki i potem było mi bardzo niedobrze. Teraz brakuje mi jej tylko przy kompie przy przeglądaniu wiadomości i naszego forum więc kupiłam sobie zborową i chodź nigdy nie piłam , oszukuje się w ten sposób. Mnie dokuczają dwie sprawy... straszny głód mniej więcej co 2 godz, więc wiem już że muszę mieć w domu coś do podjadania, a druga rzecz to kłucie w lewym boku jak coś zjem cięższego. Już wiem że cebula i czosnek odpadają (wczoraj po grzankach z masłem czosnkowym zdychałam pół nocy)

Iwica a w jakim szpitalu przyjmuje Horak? Teraz mnie zafrapowałaś... takie dobre rzeczy o nim słyszałam, zastanawiam się tylko czy nie jest ciężko się do niego dostać??Ja też byłam dziś na badaniu... zrobiłam wszystkie co mi kazała dr Cz , które Ty miałaś, Malinka i to co doczytałam na necie. Też były u nas kolejki bo z trzech punktów pobrań dziś otwarty tylko jeden, ale że ja jestem leń to pospałam i dopiero poszłam, byłam ostatnia a jak przyjechałam to tylko 3 osoby przede mną :) sa sa cwaniara! Iwcia nie robi Ci się słabo rano jak z ciśnieniem- mierzycie dziewczyny?? Bo ja rano nie bardzo... :( Co do terminów i tyg ciąży? Malinka Tobie dr. już wyliczył , więc liczyć od pierwszego dnia miesiączki ostatniej czy od zapłodnienia? Bo u mnie to spora rozbieżność ;/ Nie miałam transferu w ciągu dwóch tyg od początku miesiączki tylko 25 dni później i teraz nie wiem jak liczyć ;/ od okresu to niby-9 tydz i 5 dzień a od transferu -5 tydz i 6 dzień. Teraz jak sprawdzam na necie te kalendarze to mi nic nie pasuje, chodź zdjęcia USG bardziej do 5 tyg podobne. Hope Ty nie masz dziś wizyty????? Pisz od razu jak beta. Malinka jak się czujesz chorowitku? Musze poszukać tej Twoje książki bo nuda mnie męczy... a na dodatek jestem już taki śmierdzący leń że przechodzi to ludzkie pojęcie.... jak ok 17 się nie zdrzemnę to jestem nie do życia.

Iwcia możesz mi napisać jakie badania masz zlecone? Może ja mam coś pominięte .... jutro też idę.

Ja za to polecam lekturę " wParyżu dzieci nie grymasza" dopiero zaczęłam a już śmieje się sama do siebie, zupełnie jakbym czytała o naszych lekach związanych z maciezynstwem. A na dodatek wypełniona jest ciekawymi poradami. Hope o której jutro wizyta? Jak się czujesz? Ściskam Cię i jestem z Tobą jutro.

Tak jest Malinka :) to kobitka.

Grania, wiesz czego Ci życzę.... wszystkiego co najlepsze ale przede wszystkim szybkiego i spokojnego spełnienia tego jednego marzenia. Malinka, teraz jadę do Gyn na te pierwszą wizytę ale zapytam jej od razu o Bytom i tą klinikę i jak coś to będę jeździć już tam. Ja w pon też wybieram się na badania.... znów krew...;/

Ja tak już kiedyś pisałam . po ostatniej wizycie u dr Cz pokierowana zostałam do prowadzenia ciąży u dr. Jurek. Najbliższą wizytę mam 9 stycznia, wtedy będę mogła powiedzieć coś więcej. Póki co wiem od dr Cz że ta Pani pracuje w klinice w Bytomiu i tam jest też obok szpital w którym pracuje na NFZ. Także płacisz kasę prywatnie w klinice a poród już za freee. Cieszę się bo właśnie tam chciałam rodzić to jest szpital na Batorego w Bytomiu. Raz że mam bliżej , dwa koleżanka od in vitro z Provity też miała proponowany ten szpital( głupia nie zdecydowała się i rodziła w Częstochowie w naszej rzeźni), trzy że mają ponoć bardzo dobrze rozwiniętą patologie. Moja przyjaciółka rodziła tam bliźniaki wcześniaki i jest bardzo szczęśliwa że właśnie tam trafiła bo bardzo im pomogli. Jeszcze ktoś polecał ten szpital mojemu mężowi. Także mądrzejsza będę po następnej wizycie. Dr Jurek ponoć młoda ale bardzo zaangażowana. Może będzie w niej więcej empatii ;p

Iwcia próbowałaś herbaty ze świeżym imbirem na poranne mdłości? Mnie baaardzo pomaga. Chodź mnie łapią najczęściej wieczorem i w nocy. Malinka jak zdrówko bidulko? Grania ja też będę oglądać , może w końcu obejrzę wszystkie, ale przygotuj się- to prawdziwe wyciskacze łez.

Nie ważne jaki, nawet głowa pod ręcznik i parująca woda. Ale jak masz ten inhalator to dodaj soli fizjologicznej - za grosze w aptece i może pani aptekarka poleci Ci jakieś typowe krople do inhalacji przy problemach z górnymi drogami oddechowymi. Ja mam jakieś co mi ciocia podsyła ,mieszankę ziół. Trzy razy dziennie po 15 min. Startuj jak najszybciej.

Hope wiem,że na początku ma rosnąć o 66% dalej nie wiem i dlatego sama wstrzymałam się i mimo nacisków męża nie robiłam żeby właśnie nie fiksować. Nie stresuj się nie potrzebnie bo wyniki są wysokie a skoro nie masz przyjeżdżać na gwałt i dalej brać leki także nie ma widocznie ryzyka. Nie nakręcaj się bo wysokie ciśnienie szkodzi. Mnie a propos męczy rano niskie.... dziś 90/ 50 coś.... odlatuje.... Malinka pod kocyk i się pocić! Maści rozgrzewające i gorące herbaty. Bo inhalatora nie masz?Dobra sprawa mega pomaga i dla dziecka jest świetnym lekarstwem przy wszystkich przeziębieniach.Zainwestowałam w taki jakiś czas temu Boscha ok 100zł i cała rodzina korzysta od razu w pierwszej fazie i obywa się bez leków. Można dołączyć różne krople do inhalacji. Przemyślcie sprawę, przyszłościowo :)

Ale to wszystko fajne... :) a najbardziej podoba mi się to że mój M. jest jeszcze bardziej czuły i kochany i ma dla mnie zawsze czas. Tak to wszystko mocno przeżywa. Juz mówi do brzuszka, próbuje coś usłyszeć nawet wariat. No i codzień mierzy piersi, tu to ma dopiero radoche. Należało mu się :)

To może Iwcia boli nas to samo? Kurde ja wizytę mam dopiero 8 stycznia.

A w ogóle to jeszcze coś mnie męczy. .. kluje mnie pod żebrami z lewej strony. Kiedyś tak miałam po tłustym i ostrym jedzeniu a teraz w ogóle jak pojem. Macie tak może? Mój M mówi ze organizm teraz ma więcej pracy bo w końcu jem normalnie i regularnie ale ja i tak się martwię. Jak to jakieś problemy z trzustką. ..

Tasia ja też tak miałam z tymi zakażeniami. Non stop ból pęcherza lub grzybicę czy baterie. Dużo żurawiny i polecam żele do intymnej na typowo urologiczne problemy. Dużo pij to podstawa. Kuracja z pałeczek kwasu mlekowego to tez podstawa. Najlepiej jednak zrobić posiew moczu w momencie bólu i dobry internista lub urolog.

Najgorsze jest to że w ciągu dalszym cały czas jestem glodna tak że mnie ssie chodź jem delikatnie i często. I nie wiem czy przez to też mi nie jest niedobrze... zapachy strasznie mi przeszkadzają. Kupiłam nawet żele pod prysznic prawie bezzapachowe. Nie wiem czy to nie była jakaś jelitowka, u mojej mamy domownicy mieli podobnie przed świętami i po.

Ja wczoraj miałam taki. ... gorszy niż migrena. Ani spacer ani kompresy czy kompiel nie pomogly.Skończyło się wymiotowaniem. Jak głową obsuneła na poduszce myślałam że umrę. Glowa mi pekała tak naprawde...Szarpało mnie strasznie ale nie miałam czym... o 5 wzięłam tabletkę. Mąż dał mi chyba pytał pyralgine. Pewna nie jestem. Miałam w ogóle mega niskie ciśnienie. Przeszło jak ręką objął. Chodź żołądek dalej boli. Która z Was ma teraz wizytę? Zapytacie co można wziąść w takiej ostateczności? Denerwuje się teraz czy dobrze zrobiłam, ale te torsje i skurcze - bałam się bo były bardzo mocne ....