Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Deep1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Deep1

  1. Załamana, i jak tam u ciebie jak z alkoholem odezwij się.
  2. Yola To się bardzo ciesze że wszystko ok ze zdrowiem i że wychodzisz prawie na weekend trzymaj sie ciepło. ;)
  3. Samsonka uderzyła w czuły punkt czyli stwarzanie sobie problemów i brawo strzał w dziesiątkę,jeden z głównych powodów sięgania po alko.Gratulacje i oby tak dalej.
  4. Sonia Niech załamana odstawi alkochol i zobaczy jak organizm będzie reagował na brak alkoholu,może zbyt szybko postawiłem diagnozę co nie znaczy że trzeba być wyjątkowo czujny,skoro widzi problem
  5. YOLA no wiesz to jest tylko moje rozumowanie ,moja teza a nie wszyscy się mogą z tym zgodzić,znam różne opinie w tym porównaniu . ;)
  6. Załamana A więc tak jeżeli będziesz miała jakąkolwiek okazje wyrwać się z domu to jedz prędko na miting, mężowi prędzej czy później i tak musisz powiedzieć zobaczysz na pewno to zrozumie i z racji na to że nie możesz mieć koło siebie żadnych wyzwalaczy jak np dzisiaj 4 pak piwa absolutnie,zobaczysz jaką ulgę poczujesz na duszy jak wszystko mu powiesz tylko na spokojne ,szczera rozmowa to już pierwszy krok i to wielki krok ku trzeźwości. Co do AA jak mąż zrozumie problem to niech weżnie wolne w pracy dzieci niech popilnuje a ty jedz to jest twoja szansa nie zmarnuj tego,na razie szczera rozmowa,nie rób też nic na szybkiego,chaotycznie, zachowaj spokój. Pamiętaj uda się ale czas i jeszcze raz czas,będzie dużo pracy ale uwierz warto. Bądź tu codziennie jak masz możliwość w chwilach załamania (a na pewno będą nie raz) wsparcie drugiej osoby to podstawowy budulec aby zachować trzeźwość a już w realu to już w ogóle Nie pijesz drugi dzień i bardzo dobrze ale nie myśl jeszcze o jutrze dzisiaj jest dzisiaj,jutro się rano obudzisz i pierwsze co masz wypowiedzieć to Dziś nie pije i ....pomyśl o Sobocie i być dumna że nie piłaś w Sobotę. Pozdrawiam.:)
  7. Yola fajnie że jesteś na week w domu :) Niestety śniegu u mnie nie ma jedynie po górach,kicha,kicha jednym słowem ja też bardzo lubię śnieg . Yola u mnie jak na razie to jakby wiosna miała być zaraz ,ale zdradzę ci po cichu małą tajemnice:D jak dobrze pójdzie to na święta przymrożi i sypnie białym puchem oby się sprawdziło.
  8. Susan yyy ja też wierze w św Mikołaja nawet teraz ....i to sprawdzanie pod poduchą co tam Mikołaj wsadził :D
  9. Witam w Piąteczek czyli u mnie już weekendowo :) Załamana Z tego co piszesz podejrzewam że możesz byc DDA ,być może w tym problemem że pijesz,nie radzisz sobie z emocjami,wracasz do przeszłości jak rodzice pili,dlatego w tobie powstaje lęk,żyjesz na raz przeszłością,teraźniejszością a jednocześnie boisz sie o przyszłość,siebie dzieci i męża aby scenariusz nie powtórzył śie jak z twoimi rodzicami. To tylko moje podejrzenia bo więcej nie wiem tzn jakie masz relacje z dziećmi i mężem(czy jesteś z nim szczera czy wie np o twoim problemie) jaki masz kontakt w pracy,jak sie spełniasz w roli rodzica,Załamana powiedz mi czy jak jesteś ze swoimi dziećmi to wracają ci twoje wspomnienia z dzieciństwa? Jak na razie to tyle albo aż,ale właśnie takie ''małe'' a zarazem ''duże'' elementy życia dnia codziennego mogą zaowocować w twój dalszy rozwój.
  10. Pamiętajcie z alkoholem wygracie tylko wtedy.... jak w ogóle nie zaczniecie z nim walczyć,musicie zejść z ringu i uznać jaką ona ma potężną siłe że jesteście bezsilni,tylko tak wygracie. ''Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu, że przestaliśmy kierować własnym życiem''.
  11. Witaj ''Jestem zalamana'' Zrobiłaś już bardzo dużo to że przyznałaś sie że jesteś alkoholiczką i powiedziałaś już nam to. Dobrze że zauważyłaś że picie zaczyna ci przeszkadzać ,nie ważne ilość,ważne że jest już problem. Więc teraz najwyższy czas działać,zostań z nami będziemy wspierać ale i podpowiemy jak radzić sobie z głodami,( nie długo opisze) Oczywiście samo forum nie wystarczy,zgłoś sie do terapeuty od uzależnień ,ale bez paniki to tylko rozmowa nic nie boli a dużo wniesie.Pozdrawiam i zostań z nami.
  12. Wiieczorna ty masz stopniowo zmieniać myślenie ale na trzeźwo,nie wszystko na raz ,Daj Czas Czasowi!! Akurat mam na co dzień alkocholizm i wiem jak to działa od podszewki,co do rzucania palenia a picia to całkiem inna bajka,jest trudniej dużo ale da się jak ty tego będziesz chciała z głebi serca,całą sobą. A co do samego picia, potrzebujesz czasu na co ? że by nie pić?,nie ma czasu zrób to teraz,nie jutro,pojutrze,za miesiąc bo zabraknie ci kartek w kalendarzu.Decyzja ma być stanowcza ale ty musisz na prawdę uwierzyć w to że nie chcesz już nigdy pić.
  13. Wieczorna Nie licz tylko na kudzu,licz na siebie a głownie na swoją psychikę,zmień myślenie to podstawa,myśl pozytywnie np jak pisałaś w swoich pierwszych postach że NIE CHCE JUŻ NIGDY PIĆ!! Kudzu jest dobre ale tylko na objaw, nie na przyczynę. Pokora miej dużo pokory dla samej siebie, Wieczorna zapamiętaj pokorna osoba to nie człowiek schowany gdzieś pod miotłą ,bojaźliwy itp. Pokora to nie godzenie się na wszystko, pokora to umiejętność widzenia siebie w prawdzie,a w trzeźwości jest to kluczowy punkt. Sonia nie potrzebuje kudzu.
  14. Witam już Czwartek hehe pogoda nie zafajna ale ogólnie ok. Sonia Kolega niestety zapił może nie dużo jeden dzień ale jednak zapił czyli typowy klasyk głodu ''a co tam wypije tylko dzisiaj i tyle ile mam ,potrafię kontrolować'' i ok nie pije czwarty dzień od zapicia i co z tego jak chodzi teraz pijany na sucho ze zdwojoną siłą,ale ważne że dziś idzie na miting,dziś nie pije i tego się trzymajmy.
  15. Sonia Do maja kawał czasu na pewno coś się da zrobić i myślę że kasa się znajdzie więc nie ma co sie zamartwiać teraz,Bog ma cie w swojej opiece i na pewno pomoże,wysłucha twoich modlitw i wyjazd na pewno się uda :)
  16. HALO a gdzie to wszyscy sie podziali. Jako że dziś poniedziałek to nic rewelacyjnego,ogólnie dzień u mnie na regeneracji bo ostatnio trochę się poruszałem :D,jutro zaś bieganie dwa dni ,dzien wolnego i znowu bieganie taki plan, a tak w ogóle zacząłem używać komosy ryżowej co powiecie?
  17. Yola śnieg był i nawet sporo go u mnie w górach,ale w dolinach już dużo mniej ale coś tam eszcze białego jest. Wycieczka się udała,pogoda dopisała noi widoki na cały Beskid a z Policy widok na tatry bezcenny ;)
  18. Sonia dzięki oglądne w tygodniu Yola i jak tam w szpitalu ogólnie masz już badania porobione,jesteśmy z tobą. Samsonka co u ciebie,dawno cie nie było, jak z alko. A ja dziśaj mały wyskok w góry Hala krupowa z Policą. ;)
  19. Wita w Piątek deszczowy Piątek ,Susan i Yola przepadły cosik . :-P Sonia tak mam piętnaście kur i nie dobrego Gucia koguta :D Jak masz linka to tego materiału na temat kudzu to chętne oglądnę,albo powiedz mi miej wiecej jak to odebrałaś .
  20. Hej wam a ja uważam że nie ma lepszego śniadania jak jajecznica nie ważne czy oddzielnie czy nie,Jajko jest niskokaloryczne (ma ok. 70 kcal) i bogate w pełnowartościowe białko,jajka zawierają całą gamę aminokwasów,mają kluczowe znaczenie w działaniu całego organizmu poczynając od układu krążenia, mieśniowo-szkieletowego po układ nerwowy.Tłuszcze w jajku to w ok. 70% kwasy tłuszczowe nienasycone(omega), zdrowe dla ludzkiego organizmu i nie powodujące tycia,ja uważa że można je jeść na śniadanie jak i na kolacje,na kolacjie żaś dostarczają organizmowi wszystkich potrzebnych składników do obudowy w czasie snu, do produkcji hormonów, odbudowy mięśni, a przy tym nie zawierają węglowodanów, które w zbyt dużych ilościach spożywanych na noc powodują odkładanie się tłuszczu,do dobra to ja ide sprawdzić zaraz do moich kur czy coś ta nie zniosły....;););)
  21. Sonia Dzisiaj w górach poczułem jakąś wielką siłę na jeszcze wielkie zmiany,emocje i pokora gryzą się,nastąpił jakiś przełom u mnie w środku nie opisze tego bo sie nie da,poczułem się mały a zarazem wielki,dużo może jest mojej obserwacji na problem kolegi i także innych,sam nie byłem święty ale tak naprawdę po dzisiejszym dniu otworzyłem się sam w sobie i poczułem ulgę,ulgę która da mi lepsze jutro,a następny i kolejny dzień będzie dziś .....
  22. O Yolka siema;) jak tam juz po wszystkim na stałe jesteś w domu
  23. Sonia nie będę wam głowy zawracał takimi rzeczami,bo akurat w temacie siedzę i chciałem tylko podpytać o ten nabiał bo akurat spokoju mi nie dawał. Zobaczę co sie będzie działo na wadze jak odstawie białe serki(wiejskie),jogurty,i ogranicze pieczywo zaznaczam że ja chudnąć już nie muszę może maks 2,3 kg ale to ostateczność. Morzesz córce przekazać że z pół tora roku temu zacząłem redukcje,czyli waga wyjściowa 93 kg przy wzroście 173cm (wiem nie wyglądało to optymistycznie) redukcja trwała niecały rok ogólnie 1kg czasem 1,5 kg na tydzień ogólnie nagle poleciało teraz waga 73 kg z wahaniami na 75 kg,tak mi się utrzymuje od roku,ani do góry ani w dół.
  24. Sonia Dzięki wielkie pozdrów córkę ma bardzo dużą wiedze :) Przy mojej redukcji i poprawie kondycji identycznie się kierowałem dokładnie wypisz wymaluj,ale fakt tłuszczu to mam zdecydowanie za mało w swojej diecie,do kapusty kiszonej muszę sie przekonać (żona uwielbia i ogórki kiszone)nie raz mnie namawia. Sonia co do rosołku bez makaronu to ja robię z gotowanymi skrzydełkami z kurczaka (skórkę oddzielam) i git No coż jedynie z serkami muszę sie widocznie pożegnać,może faktycznie to nabiał blokuje mi spadek delikatny wagi. Do golonki raczej sie nie przekonam dla mnie stanowczo za tłusto nie ma szans,ale gotowany schab juz ok,jeszcze raz dzięki :)
  25. Sonia Dzięki wielkie pozdrów córkę ma bardzo dużą wiedze :) Przy mojej redukcji i poprawie kondycji identycznie się kierowałem dokładnie wypisz wymaluj,ale fakt tłuszczu to mam zdecydowanie za mało w swojej diecie,do kapusty kiszonej muszę sie przekonać (żona uwielbia i ogórki kiszone)nie raz mnie namawia. Sonia co do rosołku bez makaronu to ja robię z gotowanymi skrzydełkami z kurczaka (skórkę oddzielam) i git No coż jedynie z serkami muszę sie widocznie pożegnać,może faktycznie to nabiał blokuje mi spadek delikatny wagi. Do golonki raczej sie nie przekonam dla mnie stanowczo za tłusto nie ma szans,ale gotowany schab juz ok,jeszcze raz dzięki :)
×