Deep1

Samsonka nie opuszczaj naszego forum,bo jest ci ono potrzebne i nie zrażaj się to normalne,jak już pisałem na wszystko potrzeba czasu.

''Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z usmiechem na ustach'' wątek załozyła Susan i tego będe sie trzymać i szacun dla niej,a jeżeli ja komuś chce wyjasnic problem to mi wytykacie no sorry.

Samsonka ani ciebie anie wieczornej nie oceniam,staram sie tylko pomóc ,jeżeli ty to żle odbierasz to trudno szkoda

Samsonkao oj oj nie tak do końca,pracuje na trzy zmiany czasami po 10 godzin,żona również,owszem dzieci jeszcze nie mamy,ale i tak czasu mało mam na rower,góry itp staram się wykorzystywać czas jak najbardziej jak sie da.

Samsonka rozumiem ale przestrzegam

Samsonka Wieczorna pamiętajcie o tym,takie drobnostki a mogą zgubić

Jak mam być szczery to od poniedziałku nie dacie rady a wiecie czemu ......bo jest ostatni a do głowy wam przyjdzie w Niedziele wieczór że ostatni i że pierwszy od wtorku i koniec picia .....a dalej cdn ....

Niestety w chorobie alkoholowej jest tak że nie zawsze to co chcemy jest możliwe do zrealizowania Pamiętajcie że dzisiejsza porażka może nawet jeszcze bardziej was umocnić w nie piciu i nie załamujcie sie jutro rano że wczoraj wypiliście.Jutro będzie ten lepszy dzień na trzeźwo i o piątku już nie rozpamiętujcie Trzymajcie sie ciepło

Samsonka no właśnie i błędne kolo sie zamyka,a jak pisałaś że masz poprane życie,wcale tak nie jest ale jeżeli tak myślisz to w dużej mierze przyczynił sie właśnie alkochol do tego. Jak przestaniesz pić to pomalutku małymi krokami zaczniesz dostrzegać wartość życia i uwierz mi popaprane nie będzie ba ...nigdy nie było :)

Prześlecie poszczególne fazy dokładnie i pomyślcie w której fazie możecie być życzę wam oczywiście że w początkującej,bo w pierwszej fazie można to zakończyć samemu jak i jeszcze w drugiej(ale nie wszystkim)

Faza 4 chroniczna okresy długotrwałego opilstwa picie poranne upijanie się w samotności spadek tolerancji na alkohol sięganie po alkohole niekonsumpcyjne rozpad więzi rodzinnej wynoszenie rzeczy, kradzieże - w celu zdobycia alkoholu degradacja zawodowa i społeczna otępienie alkoholowe – "wtórny analfabetyzm" alkohol staje się jedynym celem w życiu psychozy alkoholowe – "delirium" padaczka alkoholowa choroby somatyczne - polineuropatia, marskość wątroby skrajne wyczerpanie organizmu

Faza 3 krytyczna wyrzuty sumienia - "kac moralny" "klin" przynosi ulgę zaniedbywanie rodziny i konflikty małżeńskie nieobecności w pracy usprawiedliwianie picia licznymi okazjami wzrost agresywności, konflikty z prawem zaniedbywanie wyglądu zewnętrznego zaburzenia popędu seksualnego picie ciągami na przemian z okresami całkowitej abstynencji dla poprawy zdrowia, udowodnienia "silnej woli" składanie przysiąg abstynencji poczucie pustki bezradności

Faza 2 ostrzegawcza szukanie okazji do picia inicjowanie wypijania kolejek po wypiciu lepsze samopoczucie alkohol przynosi ulgę, uwalnia od napięć rozpoczęte picie kończy się "urwaniem filmu" próby picia ukrytego, w samotności, na kaca

gość, wspomniał o fazach uzależnienia i dobrze bo chciałbym przybliżyć bliżej temat. Wyróżniamy 4 fazy uzależnienia Faza 1 picie towarzyskie picie sprawia przyjemność wzrost tolerancji i ochoty na alkohol

Samsonka odnośnie twojego tekstu'' Wg mnie mnie ktoś Nie chce pic...Nie pije, Ktoś chce się napić, i choćby skały srały i wody wylewaly to się napije bez wzgl. Na to Ile złotych rad dostanie.'' Sparawa jest oczywista,jeżeli ktoś nie jest uzależniony to w kazdej sytuacji moze przerwać picie bez żadnego problemu,natomiast jeżeli ktoś już ma nawet niewielki z tym problem i tego nie kontroluje( a większości przypadków myśli ze kontroluje) to znaczy że jest juz uzależniony i musi sie leczyć

Samsonka Każdy na alkochol reaguje inaczej dla jednych pierwsze dni są ciężkie dla innych dopiero w późniejszej fazie to odczują. Jeżeli piszesz że u ciebie z każdym dniem jest lepiej i potrafisz sobie radzić coraz lepiej to raczej uzależniona nie jesteś,tylko przyzwyczajałaś sie od wieczornego picia.

Witam W piąntek jeszcze dzisiaj przerobić i weekend,a jutro prawdopodobnie Gorce i mała wycieczka na Turbacz z Nowego Targu. Postanowiłem że zmienie styl jazdy na rowerze,przymierzam się do roweru szosowego na jeżdżenie po górach mało coś czasu,ale chodzić oczywiście dalej będę,co z tego wyjdzie czas pokaże,ale zaczyna mnie coraz bardziej kręcić szosa czyli kolarka :)

Wiieczorna no to super oby tak dalej ;)

Chiciałbym jednak zaznaczyć abyście nie popadali w euforie w wielką dume z siebie jak utrzymacie np miesięczną abstynencje. Alkohol jest bardzo podstępny,mogą być nawroty typu'' skoro wytrzymałem miesiąc to co mi tam jedno piwko nie zaszkodzi'''' nie jestem chory bo nie piłem przez miesiąc dałem rady więc teraz trochę mogę''' i to jest najgorsze co może być,chyba nie muszę tłumaczyć jakie moga byc tego skutki,miejcie to na uwadze

kris piszesz że nudne to nie picie,to jest właśnie wykreowany styl dnia codziennego przy alkoholu czyli sztuczny,tak się po prostu przyzwyczajałeś że tak musi być i jest fajnie niestety tak nie jest. Świat na trzeźwo jest o milion razy lepszy,najważniejsze że nie jest sztuczny nie żyjesz w świecie iluzji zakłamania którego ty nie widzisz ,ale wszystko jest oczywiście do naprawienia,powiem tak do końca tygodnia będą silne objawy abstynencyjne i to będzie przełom musisz wytrzymać podejrzewam że od Soboty będzie już trochę lepiej i objawy pomału będą ustępować. Z czasem również zauważysz pozytywne strony nie picia i uwierz mi nudno napewno nie będzie,tylko musisz sie nauczyć normalnie funcjionwać bez alkoholu,jeżeli utrzymasz abstynencje to ręczę ze znajdziesz sobie takie zajęcie ze cie będzie cieszyło że czasu ci będzie brakowało pozdrawiam. Kris, Wieczorna ,Samsonka,warto przetrzymać pierwsze pare dni bo później będzie już tylko lepiej,tak jak już pisałem musicie sobie wykreować nowy styl życia i zakodować go w głowie świat na trzeźwo ten prawdziwy a nie sztuczny

Samsonka i ja ci zaliczam drugi dzień bez alko,oby tak dalej trzymaj się

agatka Węglowodany muszą być w diecie do dobrego funkcjonowania organizmu są niezbędne,bez wegli będziesz słaba,rozdrażniona, i napewno odbije sie na zdrowiu. Oczywiście należny spożywać te dobre czyli skompleksowane złożone.

YOLANTA za krótki czas żeby cokolwiek powiedzieć ,ale po jednej nocy czy dwóch zapewniam cie że nie przejdzie. Wieczorna napisz nam co i jak u lekarza i powiedz mu o wszystkim bardzo dokładnie

Samsonka Wieczorna Objawy po odstawieniu alkoholu mogą utrzymywać sie nawet do 2 tygodni czyli leki,drżenie rąk,ogólne osłabienie, bezsenność, itp Każdy reaguje inaczej,ale dziewczyny nie zrażajcie sie czasami bo te objawy miną tylko trzeba zachować 100% trzeźwość. Najgorsze będą noce,ale jak pisałem z każdym dniem będzie lepiej,ale na wszystko potrzeba czasu aby organizm sie uregulował.

YOLANTA ja nawet nie chce wiedzieć ile kroków dzisiaj zrobiłem chyba 480 ale dodając chyba z pare zer ;)