Deep1

Samsonka a czy próbowałaś odstawić alko sama,czy pijesz cały czas od lutego bez przerw

Samsonka Powiedz mi czy piłaś już wcześniej w mniejszych ilościach albo czy w ogóle piłaś przed Lutym i wcześniej Jeżeli tak to sprawa może być bardzo poważna,krzywdzisz przede wszystkim dzieći jak i siebie. Zastanów sie poważnie co ci daje alkochol przez co pijesz,pomyśl jakie negatywne skutki mogą tego być,jeżeli dalej będziesz w to brnąc,może nie zdajesz sobie z tego sprawy ale alkoholizm to bardzo poważna choroba ciała i umysłu gdzie nie leczona prowadzi do śmierci. Alkoholikiem nie staje sie z dnia na dzień,to podstępna choroba która rozwija sie latami,moze ale nie musi byc tak że może to być tylko twoje przyzwyczajenie od alkoholu,ale możesz być już uzależniona. Ważne że zrobiłaś pierwszy krok,aczkolwiek że zauważyłaś że jest problem i teraz od ciebie zależy w głównej mierze co chcesz dalej z tym zrobić

Witam w środku tygodnia,oczywiście u mnie Sierpień zawalony w tygodniu więć ino czekać do weekendu. A w ten po małej przerwie znów wyruszam na Tatrzańskie szlaki. Samsonka Dobrze że napisałaś,zapraszamy na nasz topik jak najbardziej opowiedz coś o sobie więcej,i w szczególności o problemie z alko Pozdrawiam

hej wam a ja walcze z upałami już 3 tydzien,chyba pierwszy raz chce aby zaczęło lać i to ze dwa dni jest po prostu za ciepło na wszystko Miłego Dnia Pozdrawiam

agatka ja akurat jem wędliny codziennie,ale tylko chude drobiowe innych nie tykam.

Witajcie w Przepiękna Sobotę niestety dzisiaj wyjątkowo ide do pracy i to na 2 zmianę no ale coż jakoś trzeba przeżyć Yolanta jak tam waga u ciebie zrzuciłaś te 3 kg,bo u mnie zaczyna sie normować czyli 2 kg w dół Agatka tylko wiedz jedno jak spadniesz jeszcze z 5kg waga może sie zatrzymać na dłużnej,aby zrzucić ostatnie 5 kg przykładowo trzeba sie mocno przyłożyć oj mocno

wieczorna ciągiem pije się od rana po prostu klinujesz cały czas,i raczej Kudzu w takich przypadkach napewno nie pomoże !!

wieczorna Może i faktycznie Kudzu pomaga,staraj się nie myśleć o piwie,postaraj się ograniczyć do dwóch lub nawet jednego. Powiedz mi jak często myślisz o tym piwie, i czy masz tak że jak nie masz ochoty to go wogóle nie pijesz jest ci obojętne piwo. Może być tak że to tylko przyzwyczajenie do wieczornego piwa,choć możesz być w fazie ostrzegawczej,tak czy inaczej musisz ograniczyć piwo,a jeżeli zauważasz że ci to przeszkadza to całkowicie zaprzestać pić piwa,bo skutki będą tragiczne. Ja trochę zmieniłem poglądy na ten temat,bo na tamtym forum miałem nieco inne podejście w tym temacie i wiem jedno osoba uzależniona od alkoholu sama sobie nie pomoże a alkoholizm nie leczony powoduje nawet śmierć. Pijak pije ale wie że w każdym momencie może przerwać pić ,alkoholik co najwyżej może pomarzyć o czymś takim !!!!

A ja czekam jak nigdy do Piątku do 22,bo mam ciężki tydzien i mało czasu na wszystko Agatka gratuluje wyniku,Pozdrawiam Wszystkich

Susan dzięki za motywacje :) dzisiaj kolejne 48 km pojeździłem trochę po Zawoi czyli po moim pięknym Beskidzie W tygodniu 2 zmiany więc już tak niestety nie będzie czasu jeździć Wieczorna I jak tam na Weekendzie mam nadzeje że piw już coraz mniej YOLANTA knedle zs śliwkami pycha z truskawkami również Ciekawe jak tam nasza Agatka i jej odchudzanie

Nie ma jak dobrze zacząć Weekend dziś pekło 66 km na rowerze,pogoda wręcz idealna choć juz coraz bardziej gorąco ponad 30 C będzie u mnie hehe

Coś tu jest nie halo 20 kaps dziennie bez przesady zażywać 2 kaps. 1 raz dziennie, rano. W leczeniu odwykowym i depresji: 2-4 kaps. 2 razy dziennie (rano i wieczorem). Tak wszędzie podają.masz to samo kudzu co ja w domu na opakowaniu pisze od 2-4 kapsułek

YOLANTA wiesz że innego wyjścia nie miałem raczej i powrócić musiałem i pewnie byś mnie znalazła jak bym sie nie pojawił hehe Tydzień prawie przeleciał w pracy po wolnym,teraz tradycyjnie trzeba cieszyć sie weekendami, Susan to ma teraz zajefajnie lajtowo ehh ,czemu urlopy tak szybko lecą

Odpowiedz sobie napytanie co ci dają te piwa wieczorem,czy jak nie pijesz to jest lepiej czy gorzej zrób sobie bilans za i przeciw,wady i zalety picia i nie picia. Czytając jedno forum dotyczące alkoholizmu to sam sie przeraziłem jest to choroba bardzo poważna ciała i umysłu i nieuleczana,naprawde nie warto a pijąc rozwijasz tą chorobę bardziej,później już odwrotu nie ma.

To i tak stanowczo za dużo,ogranicz piwa na począntek,uwierz mi że wieczory bez piwa są dużo lepsze i przyjemniejsze,kiedyś w to nie wierzyłem a jednak tak jest,rano cie nie męczy wstajesz rześka,nie jesteś ograniczona,same zalety a jest ich mnóstwo. Jeżeli cie ciągnie po dłuższej przerwie w piciu wypij dużo wody to pomaga,znajdz sobie jakieś zajedzie,hobby,itp

wieczornaAlkoholiczka Kiedyś również miałem okazje mieć kudzu to oryginalne z Kanady 90 kapsułek,powiem tak przez pierwsze 2 tygodnie nie czułem żadnej różnicy,ale później owszem byłem jakby to ując ''obojętny na piwo( w moim przyp)może też dlatego że zająłem sie innym rzeczami,ale Kudzu ma sens sam to zauważyłem,ale po jakimś czasie dopiero,w moim przypadku nie przechodziła chęć napicia sie piwa wieczorem a później to już leciało jak miałem chęć na piwo to sie napiłem jak nie to w ogóle nie piłem i nawet o tym nie myślałem. Tylko sprawa wygląda inaczej mianowicie czy jesteś już uzależniona od alkoholu czy to tylko przyzwyczajenie od wieczornego piwa. Na początek ogranicz piwo do np 2 wieczorem,później zmniejszaj do jednego,kudzu ci w tym napewno pomoże. Dziewczyny o kudzu może wiecej coś wiedzą to ci napiszą,jeżeli chcesz pozostań na naszym topiku,spróbujemy ci pomóc. Ale najważniejsze już zrobiłaś zdałaś sobie sprawe że jest już problem, a to już bardzo dużo, napisz więcej może jak wygląda twoje picie dokładniej pozdrawiam

Witam po małej przerwie jakoś musiałem zaraz po urlopie ogarnąć zaległości i to z grubej rury i mało ogólnie czasu było na cokolwiek. Susan oglądałem galerie z twoich okolic bardzo ładnie,Pireneje mega moze kiedyś sie wybiorę a bardzo bym chciał gdzieś wyjść tam na szczyt to byłoby dopiero mega czad,ale może kiedyś mi sie uda marzenia trzeba realizować.

To tak na szybkiego w skrócie na nogach 12 godzin ,przeszedłem chyba ok 40 pare km, Morskie Oko Szpiglasowa Przełęcz Szpiglasowy Wierch Zejście do Doliny 5 stawów i dalej do auta na Palenicę Białczyńską Trasa mega w jeden dzień,a widoki lepiej nie pytajcie Mega czad jednym słowem to mało powiedziane Jednyny minus to tak prażyło słońce że nie dało sie iśc miejscami ok 40 C musiało być ,dopiero po 16 coś sie ochłodziło,ale warto bylo ,ide sie ogarnąć bo jak narazie to nóg nie czuje

Susan no to udanej podroży życzę,a ja dzisaj zaraz sie zbieam udaje sie w Beskid Śląski a dokładnie na Szyndzielnię i Klimczok ,a jutro to dopiero będzie się działo ale o tym wieczorem

Witajcie urlopowo już u mnie ,piekna Sobota ,jade za chwile coś pokręcić bo od jutra pełna laba,chociaż z racji że bede nad morzem wybieram się na wyspę Bornholm w Danii a tam mnóstwo szlaków rowerowych więć coś też pojeżdżę,jeszcze wieczorem się odezwe udanej Soboty życzę

Witajcie,dziewczyn coś nie widać A wieć tak ,góry oczywiście zaliczone pozytywnie pogoda dopisała choć było stanowczo za gorąco nawet o 8:30 jak już byłem na szczycie A teraz odliczanie do urlopu jeszcze trzy dni i laba na 2 tygodnie,w pierwszym tygodniu na cały tydzień wybieram sie nad morze a dokładnie do Ustki,a drugi tydzien poświecę na góry i rower. Oby tylko pogoda dopisała,bo jak patrze to od 13 lipca jedni mówią ze będzie lało a drudzy że ma być upalnie oby sie to drugie sprawdziło. Pozdrawiam i dajcie znać że jesteście.)

Jutro Kozi Wierch czyli najwyższy szczyt po polskiej stronie w całości w Tatrach Wysokich .....))) Dobry trening przez cały tydzień na rowerze zrobiony więc ma lajcie będzie hah

Witajcie w mega słoneczną Sobotę,Yolanta ale masz dobrze juz urlop,ja jeszcze tydzien i również urlopik oby pogoda dopisała również w drugiej połowie Lipca. Udanego WEEKENDU WAM

Agatka i jeszcze jedna podstawowa sprawa wręcz kluczowa,musisz rozkręcić swój metanabolizm 1.Trening Siłowy 2,Trening Interwałowy 3,Regularne Posiłki 4.Kofeina 5.Zielona Herbata 6.Dieta 7.Przyprawy ,chilli,imbir,kurkuma,curry,kardamon

YOLANTA to coż ja nie bede z tobą zbytnio dyskutował,bo mamy podobne zdanie,co do twarogu należało by zamienić na kolacje a nie na śniadanie i wystarczy maksymalnie własnie 200g nie więcej,można posypać Otrębami z błonnikiem do tego,ja tak robie i dobre zestawienie wychodzi.