Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Deep1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Deep1

  1. Zobaczymy co z tego będzie muszę nabrać MOCY na siłkę ^_^. Jeżeli zacznę działać siłowo to dam wam napewno znać
  2. U mnie znów wszyscy namawiają mnie na ćwiczenia siłowe,bo juz pomału mam warunki aby rzeźbić ciało,tylko ja zaś lubię aeroby aby się zmęczyć czyli na kondycje, a wszystkiego nie pogodzę,rower,góry,i jeszcze siłka ciężko będzie mi ogarnąć. Zresztą zobaczę jak to będzie dopiero początek sezonu się zaczyna.
  3. Susan ,to nie jest straszenie tylko normalna rzecz,Gerda sama się wciągnie tak że będzie więcej chodzić z kijkami i wiem że w późniejszym czasie nie będę jej do tego przekonywać,wyrobi sobie to coś ''coś'' co pozwoli cieszyć się jej z każdej chwili spędzonej z ruchem(kijkami) organizm będzie się tego domagał podświadomie fizycznie jaki i psychicznie.
  4. Witajcie, a ja po dłuższej przerwie wychodzę na bieganie,pogoda coraz lepsza więc najwyższy czas zacząć się ruszać. Gerda nie ma za co,ale z czasem będziemy podnosić poprzeczkę.
  5. Susan, nie nie mam,raczej skutki większego zmęczenia w tym tygodniu i brakiem snu.
  6. gerda i jak tam po ćwiczeniach z kijkami
  7. Susan tobie to dobrze ,też bym sobie zrobił wolne ,chodziarz mam dużo jeszcze starego urlopu,czekam jeszcze na lepsza pogodę i chyba zrobie sobie jakieś krótkie wolne.
  8. A ja sobie nie żałowałem dwa pączki zaliczone, raz w roku to se można przecież ,wkońcu robi sie pogoda i u mnie czuć pomału wiosne A dzisiaj przy okazji robię pastę jajeczną z tuńczykiem na jogurcie naturalnym z ogórkiem,czosnkiem,szczypiorkiem, i papryczkami chilli-))
  9. Witajcie ja co dopiero wstałem,miłem mała awarie w pracy i siedziałem do 9 rano masakra jakaś,oby ten tydzień sie szybko skończył ale pocieszam sie tym że wiosna ma do nas przyjść i prawdopodobnie koniec żimy. Ja dziśaj mam dobre jedzinko czyli makaron durum z tuńczykiem i warzywami ha.Udanego dnia wszystkim
  10. Susan a ja z żony bo bardzo dobrze gotuje,uzupełniamy sie nawzajem w kuchni
  11. gerda u mnie śnieg po kolana oczywiście górkę dzisiaj tez zaliczyłem,mega widoki. Nie ma jak sie utarżać w śniegu i się zmęczyć trochę
  12. Witajcie ja w tym tygodniu nocki,za oknem zima,już sie nie mogę doczekać wiosny. Żona w pracy więc postanowiłem coś wymyślić na obiad a więc pierś z kurczaka w żaroodpornym ,dużżżo warzyw akurat mrożonych z ryżem basmati i kapusta kiszona i dzisiaj jeszcze w ruch pójdzie sokowirówka mam marechewke,jabłka ,kiwi,banany,więć bedzie duży miks.
  13. oczywiście bez sera to chyba jasne, połączenie kapusty kiszonej lub ogórków kiszonych do tego i ryz brązowy to mistrzostwo świata polecam
  14. gerda brokuły ugotujesz,dajesz do jajka i na koniec do mąki ,wrzucasz na patelnie ale na małym palniku (brokuła musi ładnie ''dojść''tzn ma być średnio miękka ale to wyczujesz,i co najważniejsze najlepiej sprawdza sie olej rzepakowy.
  15. gerda ja bym jeszcze na wiosnę dołozył kijki i szybki marsz na rozbudowę kondycji. Górka zaliczona a teraz obiad czyli ryż brązowy i do tego brokuły opiekane w mące orkiszowej i ze dwa ogórki kiszone do tego idealne połączenie
  16. Witajcie w ten zimowy Niedzielny dzionek , Susan ma racje,musicie wkońcu zacząć ćwiczyć,od najmniejszych rzeczy najlepiej od zaraz . U mnie nawaliło tyle śniegu że szok a sypie dalej,a i tak zaraz pójdę na moja górkę czyli jakieś 4 km ha,jeszcze musze sie wyrobić w godzine.
  17. gerda ,noo wiesz ja wiem że nie będziesz się forsowała,ale tak gadam na przyszłość bo wiesz ja też tylko miałem jeździć na rowerze do pracy i tyle a wyszło jak wyszło a wiem że to wciąga każda aktywność,zresztą jak zaczniesz to pogadamy za 2 miechy hehee pito.
  18. a no i wiesz chyba że dietę też musisz nieco zmienić
  19. gerda nie rozpisuj na cały tydzień,rozpisz na trzy dni tylko albo ''aż'' wystarczy i spokojnie na poczantek.
  20. Też kiedyś sobie tak tłumaczyłem że nie mam czasu na ćwiczenia bo to ,bo tamto,później zrozumiałem że to tylko głupie pier.... wymówka,człowiek jednak potrzebuje czasu żeby pewne rzeczy zrozumiał i dorósł do wyznaczonych przez siebie celów.
  21. A no pewno że tak nie ma co popadać w jakieś skrajności każdy ma swoją ulubioną ''bombę kaloryczną'' ,wiem że np ja nie zjem pizzy czy kebaba jeszcze długo, długo,zresztą nawet nie myślę o takim jedzeniu wogóle jak sie przestawiłem. Ale zaś schabowego lubię i zjem dwa razy w miesiącu,ale niektóre rzeczy wykasowałem ze swojej diety na całe życie i nie ma zmiłuj.
  22. A propo majonezu zrobiłem sobie jajka na twardo wczoraj,no i kiedyś zawsze było dużo majonezu u mnie , później po zmianach zastąpiłem musztardą (bio) z racji ze miałem majonez w lodówce(jeszcze z tamtego tyg jak goście byli i sałatki były robione na nim) to se myślę spróbuje prawie końcówka była i jakież było moje zdziwnie nie dało sie tego zjeść jajko całkowicie staciło na smaku odrazu wróciłem po musztardę.Do czego zmierzam,kiedyś nie wyobrażałem sobie majonezu nie tylko do jajka,dzisiaj to największa porażka moim zdaniem,wiec da sie zmienić nawyki i to do czegoś co sie bardzo lubiło przedtem,już nie mówię o innych rzeczach jak np piwo czy fast foody. Wystarczy chcieć tylko mocno.
  23. Witajcie wkońcu wekeend -) pogoda idealna u mnie ale w góry niestety nie ide trochę prac koło dom mam, a później zakupy większe. Miłego dnia wszystkim.
  24. Susan Ja sie melduje tak na szybkiego bo dzisiaj i jutro pracuje od 12 do 22 więć mało czasu na cokolwiek,w Sobotę w góry na odstresowanie się a w Niedziele trzeba wkoncu pobiegać i znów wpaść w rytm,oj wiosna faktycznie by się juz przydała. A co do jedzonka to na dwa dni zrobiłem pieczeń wołową z jajek z ziołami i ryżem brązowym.
  25. gerda no pasowało by juz pomału,,,
×