Deep1

Dziewczyny dacie rade wierzymy w was,a wy uwieście w siebie cała swoja duszą POGODY DUCHA DLA WAS

Podstawą do zwalczania głodów to ich wyłapywanie,jak i również przeczucie że może nadejść. Żródłem głodów mogą być,długotrwały stres, konflikty z otoczeniem,skrywanie niezadowolenia z życia na trzeźwo,depresja, użalanie się nad sobą,reaktywacja zaprzeczania („A może ja wcale nie jestem uzależniony?”) Ale Sonia dobrze uwzględniła że nawrotom można zapobiegać. Ważna rzecz dziewczyny nawrót choroby jest procesem, nie dzieje się nagle,jeżeli bedzie to juz wcześniej wyczuwać przystąpimy do strategi interwencyjnej czyli przykładowo Edukacja (zebranie wiedzy na temat nawrotów ) Stabilizacja ,( odzyskanie kontroli nad własnymi emocjami) Pisanie dzienniczka uczuć,między innym chodzi o praktykowanie samooceny Możemy też zrobić własna liste sygnałów ostrzegawczych,plan B jak np lista z numerem telefonu do osoby mogącej interweniować (terapeuta, trzeźwi znajomi); miejsce, do którego należy się bezzwłocznie udać (kojarzące się z bezpieczeństwem.

Witam wszystkich gorąco Ja tyko dodam do Soni o 12 krokach . Uważam że praca nad programem ,oznacza rozumieć ich treść i sens oraz wprowadzanie w życie zawartych w nim zaleceń,zaczynamy pojmować i już ''wiemy'' w głębi duszy jak i na umyśle że zaczynamy wielką przemianę. Następuje u nas zmiana myslenia bo juz jesteśmy nastawieni na zmiany,zdajemy sobie w pełni sprawe ze poprzez przerobienie wszystkich kroków będziemy potrafić osiągnąć dobre samopoczucie i stopniowo dochodzić do dobrze rozumianej pogody ducha Dwanaście Kroków to mówiąc krótko zbiór zasad duchowych, które ,stosowane jako sposób życia, mogą uwolnić nas od obsesji picia i dopomóc cierpiącemu, aby stał się zdrowym, szczęśliwym i pożytecznym człowiekiem. Dlatego tak bardzo zachęcam do przerobienia tego programu,jest to proces długotrwały ale jakże efektowny. Podsumowując krótko ,Dwanaście Kroków utrzymuje nas w poczuciu szczęścia i na drodze do wyzdrowienia. Sonia jak coś to mnie popraw,ale to jest moje zdanie jeżeli chodzi o program dwunastu kroków.

Susan wogóle nie pić ....ależ to jet bardzo łatwe ale...nie dla osób uzależnionych Jeden kieliszek to za dużo,wiadro wódy to za mało!!!

gośćjolka coż nie musimy c***isać o terapiach bo i po co ,skoro twierdzisz że u ciebie nie wchodzi w gre,piszesz że jest coraz gorzej tak ?,a mi się wydaje całkiem co innego ,jak bys zauważyła że jet aż tak zle to byś podjeła odpowiednie kroki żeby się ratować. Detoks ? to chyba jesteś w długim ciągu i już zdajesz sobie sprawe że sama nie wytrzeźwiejesz,więc co dalej chcesz z tym zrobić ?? Piszesz że nie możez iśc do szpitala a dlaczego? jest coś ważniejszego niż życie !! Jeszcze sobie nie zdajesz sprawy jak to sie może skończysz dalej pijąc

YOLA jestem z tobą,jak tam co załatwiłaś w zusie

Nowe zycie po... czyli jak zyc zdrowo z uśmiechem na ustach się rozrosło o nowe osoby,więc i też większe natężanie w sprawach ,aby wszystko ogarnąć starajmy się być wspólnotą i patrzyć na innych jak np w przypadku Agatki,bo można to odebrać że czuje sie odrzucona. Wiem że każdy z nas też nie ma czau być tu na bieżąco,ale pamiętajmy o innych.

Agatka Nie odchodź ,ostatnio dużo się tu działo na naszym topku i każdy był zajęty swoimi problemami jak i powrót Susan,mam nadzeje że to zrozumiesz i będziesz z nami dalej. :)

yola nie pisałem troche ale byłem z tobą cały czas,głowa do góry napewno szybko pozałatwiasz wszystkie swoje sprawy,deep jak zawsze z toba .

Witam Sonia ,no coż miały być dobre zmiany a nie są i niestety to potwierdzam,zaczyna mnie ta polska coraz bardziej wkurzać i to na maksa ,chodz mi o nowe akcyzy i oc ale dobra nie bede się tu o tym rozpisywać bo szkoda moich nerwów i waszych.

Witam was serdecznie Babia Góra zaliczona pozytywnie zimowo jak ja to lubie )) Niestety ale po przeczytaniu Yoli jestem w szoku,ogólnie to nie wiem o co chodzi co napisala do Susan,ja rozumiem że Susan powinna co ś napisać bo martwiliśmy się o nią co sie dzieje z nią,ale to też nie powód aby sie tak zachować chyba ze coś poszło o ci innego. Jak mam być szczery to czekałem z niecierpliwością co Yola napisze jak sie dowie że Susan wróciła, jak bardzo się ucieszy,a tu tak wyszło. Niestety ale jest mi z tym bardzo żle i wogóle taką postawą,myślałem że tu jesteśmy jak rodzina,a widzę że się dużo myliłem,no cóż życie :( Jeżeli tam ma wyglądać Nowe zycie po... to ja dziękuje :(

Znam dwa takie wyjątki,ale ja bym nie próbował byc tym trzecim,jeżeli widzę że nie radzę sobie ...dalej... z alkoholem udaję się natychmiastowo po pomoc

Program „HALT” jest praktyczną wskazówką co należy robić aby uniknąć niespodziewanego pojawienia się głodu alkoholowego, pozwala zachować abstynencję i trzeźwość. Umiejętność radzenia sobie ze złością dbanie o pogodę ducha, przeznaczenie czasu na posiłek co ważne w miłym towarzystwie pozwala uniknąć samotności jest czasem na wypoczynek. Dostosowanie długości dnia pracy do swojej wydolności psychofizycznej zapobiega przemęczeniu i rozdrażnieniu. HALT pomaga w rozwjązaniu trudnych spraw (uwalnia od poczucia krzywdy) radzenie ze złością, regularne odżywianie, dbanie o bliskie relacje z innymi, utrzymywanie równowagi między pracą, a wypoczynkiem dbanie o swoje potrzeby, o wewnętrzny spokój, i równowagę składają się na program HALT, który pozwala skuteczne unikanie nawrotu choroby – przede wszystkim głodu alkoholowego. Celem programu HALT, jest osiągnięcia STOP:

Susan sie znalazła to teraz Yola zaginęła. :) Yola jak u ciebie daj znać co i jak,życzę dobrego ,trzeźwego dnia pozdrawiam wszystkie :)

Witam wszystkich gorąco ))) Bronisława To normalne po euforii następują spadki,może być u ciebie już faza muru,uważaj teraz i wychwytuj głody,bo mogą przybierać rożne postacie,bądz przezorna bo mogą nadejść w momencie co nawet się nie będziesz spodziewać,ale wiedz jedno to minie,po miesiącu abstynencji głody przychodzą falami ,ale z podwójną siłą ale i szybko mijają

Wycieczka zaliczona,mega z pogodą trochę kicha ale widoczki i tak były zdjęcia bym dał ale kafeteria raczej tego nie toleruje no cóż trudno Dziewczyny dajcie znać jak koncówka weekendu u was mam nadzjeje że wszytko oki Suzan to co bierzemy sie razem za ćwiczenia,ja po mojej kontuzji powracam do biegania,bo miałem spory zastój ale myślę że damy rade ;)

gośc co do mnie napisał niech się odezwie kto to, bo nie moge załapać jaki miałeś nik , ?

Susan najważniejsze że jesteś i się wszystko dobrze u ciebie poukładało

Niezłomna Alkoholikiem się jest lub nie, nie można być w połowie w ciąży prawda? tak samo w tym przypadku. Niektórzy przestają pić ot tak z dnia na dzień bo nie są uzależnieni lub wcześnie zauważyli że pili już ryzykownie i jest szansa na poradzenie sobie samemu jezcze, nie myślą dalej o tym przykładowo czy jak zjesz garść winogron to myślisz dalej o nich. Żyjesz teraz w dużej euforii z powodu abstynęcji, za dużo naraz chcesz osiągnąć daj na luz z aktywnością fizyczną nie czas jeszcze, bardziej skup się na trzeźwieniu,bądź przygotowana na fazę muru będzie ci łatwiej ją pokonać, co nie znaczy że nie masz nic nie robić ćwicz, chodź na basen ale głównym motywem ma być trzeźwość nie w wydychanym powietrzu ale w umyśle Gratuluje dwóch miesięcy:)

Bronia Na dalsze kroki przyjdzie czas nie tak szybko. Pierwszy krok jaki należy zrobić w drodze do trzeźwości to , , , , , zatrzymanie i postój czyli dzisiaj nie pijesz , to jest przystanek z możliwością zawrócenia z drogi ku przepaści.

Niezłolmna Sonia napisała że masz sie poddać i nie walczyć i o to chodzi z alkoholem nie wygrasz,jeżeli oczywiście jesteś od niego uzależniona. Jedyna słuszna decyzja to całkowicie się podać zejść z ringu,ale żeby to osiągnąć nie wystarczy tylko nie pić,samo nie picie to męczarnia siedzenie na bombie. Trzeźwość to w głównej mierze rozwój duchowy i zrozumienie siebie jaki i dalsze zmiany w psychice. Krok pierwszy z dwunastu jasno mówi ''Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec alkoholu, że przestaliśmy kierować własnym życiem.''

Sonia znam to powiedzenie Sonia bardzo dobrze i wiem że nie wszyscy tak mają aby cele realizować nawet jak mają długi staż w niepiciu,jest też tak że całkowicie poświęcają sie tylko aa i co dziwne uzależniają sie od spotkań znam taki przypadek ze dwa.

Sonia Oczywiście że trzeźwienie to droga a na to składa się bardzo dużo aspektów(dla mnie główną drogą to życie w pełni to co robię świadomie, uczucia te prawdziwe nie sztuczne i poznawanie siebie na nowo i świata , celem zaś to zajęcie się czymś co odciągnie uzależnienie jak np sport(przykładowo) realizacja planów, zdobywanie jeszcze lepszych efektów jako mój cel, o to mi chodzi.

Niezłomna Ale ty MUSISZ wiedzieć jak to się skończy!! inaczej walka sensu nie ma bo w takim podejściu porażka jest nieunikniona. Jeżeli czujesz się czasem słaba, czujesz że możesz przegrać, walcz dalej i się tym bardziej nie podawaj ''dzisiaj'' nie myśl o jutrze, jutro będzie dzisiaj i tego się trzymaj.

YOLA Acha to dobrze że pokusa minęła ,mi tam dziękować nie musisz ;) A ja znów powróciłem do biegania i po przerwie nawet bardzo dobrze spadków za dużych nie ma na rozgrzewkę 8 km poszło bez problemu:)