Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Hope dies last

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Hope dies last

  1. Haha pewnie by napisali, że dzielimy się na dwa obozy dziewczyny razem i chłopaki też oddzielnie bo już z nami nie mogą ;)
  2. Iwcia nic nie czytaj, bo tam ile przypadków tyle diagnoz. Człowiek tylko z tego jest głupszy zamiast mądrzejszy. My mamy tak, że się wszystkiego doszukujemy i sama psychika nam dostarcza różnych bodźców. Więc nie ma co świrować ;)
  3. Haha komu naleśnika? Chyba te wasze smaki przeszły na mojego M, zażyczył sobie naleśniki. Poświęcę się i mu zrobię bo od jutra odpoczywam nogami do góry ;) Ja jestem zdania jak się ma udać to się uda :) a jak nie ma to i tak z tego nic nie będzie :)
  4. Nie wiem po co nam ten Fragmin :). Znalazłam taką odpowiedz lekarza na zadane pytanie dziewczyny http://www.nasz-bocian.pl/bb/viewtopic.php?f=21&t=86983 Iwcia noo to musisz poszukać inny film, jak mus to mus. Dobra już wygrzebałam :) Fragmin na lepsze ukrwienie macicy :) Mój się śmieje, że odetnie mi Wifi :)
  5. Hmm no to ja już nie wiem :) może dlatego, że nie mam innego zastrzyku. Ja biorę tak: 7:00 2 tabletki lutinus 9:00 1 tabletka Zamur 15:00 2 tabletki lutinus 20:00 Fragmin 21:00 1 tabletka Zamur 23:00 2 tabletki lutinus Ja po punkcji dostałam taką kartę i tam tylko pisało Fragmin jedną ampułkę dziennie
  6. Malinka ja go postanowiłam dawać wieczorem, wyczytałam, że boli i jakaś dziewczyna na forum pisała że bierze na wieczór. Raz na dobę ma się go brać to chyba nie ma różnicy czy rano czy wieczór. Będę go podawać o 20:00. Iwcia na razie 1 chcemy spróbować jak nie wyjdzie to potem 2.
  7. Iwcia no właśnie ja też mam 3x po 2 tabletki co 8h. Masakra, ja teraz zapłaciłam ponad 600 zł za Lutinus który starczy mi do 22.12.2014r :/ Dobra idę wstrzyknąć sobie Fragmin i zaraz wracam ;)
  8. My na razie nikogo nie informowaliśmy. Rodzice wiedzą, że mamy problemy, wiedzą, że jeździmy do kliniki ale nic więcej. Zresztą nie ma co ich dodatkowo stresować, przekażemy tylko pozytywne wiadomości a zresztą sobie poradzimy. Wypływa mi ten Lutinus masakra jakaś :/. Dziewczyny a ten Iladian Direct Plus to tylko raz wieczorem? Aaaa i czy ja mam jutro rano aplikować tego Lutinusa ;) ja się tam zaleje cała w bieli heh i jeszcze doktor będzie miał problemy z podaniem mojego maleństwa :))
  9. Dziewczyny z 4 komórek zaplodnily sie 3. Jutro transfer o godzinie 10:00. Catering czy ty możesz zapytać sie męża czy moze sie dowiedzieć: jeśli wyszły mi badania z krwi dodatnie HCV, wiec jest podejrzenie wirusa wątroby typu C to wystarczy ze zrobię teraz badanie z krwi jakościowe? One jest tańsze bo kosztuje 100 zł czy muszę robić ilościowe za 350 zł. Masakra jakaś jeszcze sie okaże ze na starość walnie mi wątroba...
  10. Malinka, mam nadzieję, że nic takiego się nie stanie. Na mojej teczce była właśnie karteczka HCV +, i Pani anestezjolog właśnie to wychwyciła. Zadałam jej pytanie co to oznacza, czy jest coś nie tak, powiedziała, że mogę ale nie muszę być właśnie zarażona wirusem typu C. Dlatego dla świętego spokoju muszę zrobić dodatkowe badania, z jednej strony gdyby tutaj nie robili to równie dobrze bym o niczym nie wiedziała.
  11. Iwcia nie mam pojęcia kiedy będą dzwonili. Dziewczyny na recepcji mówiły, że jutro ale same dobrze wiecie na swoich przykładach jak to jest. Więc czekam cierpliwie jakoś jestem bardzo spokojna aż nie naturalnie tak. Boli mnie po tej punkcji chyba trochę bardziej. Jak by mnie ktoś posadziła na takim wystruganym kołku.... masakra jakaś. Oczywiście jak by tego wszystkiego było mało okazało się przy tych wszystkich wynikach z krwi, które były robione do punkcji, że mam dodatnie przeciwciała anty-HCV. Czyli mogę być zarażona wirusowym zapaleniem wątroby typu C :/ Jakiś obłęd. Muszę teraz udać się do lekarza pierwszego kontaktu po skierowanie do odpowiedniej przychodni i zrobić tam HCV RNA który albo potwierdzi albo wykluczy chorobę. Trochę mnie to zmartwiło, najlepsze jest to, że cholerstwo nie ma żadnych szczególnych objawów...
  12. Iwcia nawet tak nie myśl, wszystko bedzie dobrze. Jakie puste jajo?! Jajeczko w środku juz sie powolutku rozwija :) i jest pełne szczęścia i miłości! Z tymi rybami to dobra jestes, masz jakies mega zapotrzebowanie na kwasy omega :), ale to dobrze.
  13. Catarina ten ananas może być z puszki? :)
  14. Jestem już po :). Dr M. pobrał 4 komórki. Miałam z nim styczność pierwszy raz, bardzo miły wszystko wyjaśnił i po zabiegu wszystko mi dokładnie powiedział. Dostałam leki: Lutinus 4 opakowania - 3 x 2 tabletki co 8h, Zamur 1 opakowanie, co 12h 1 tabletka Fragmin 5000 - 2 opakowania - 1 zastrzyk na dzień, Kwas foliowy 0,4 mg - 1 tabletkę - to i tak już biorę od dłuższego czasu. I w aptece jeszcze pani zasugerowała Iladian direct plus. Całość: 945.36 zł wszystko 100% Lekko pobolewa mnie prawa strona, a tak ogólnie jest ok. Teraz tylko pozostaje mi czekać :))))
  15. Catarina tak dostałam wczoraj o 21 zrobiłam zastrzyk :) Jutro tylko muszą się gdzieś wbić a z tym u mnie problem. Na razie najgorsze co mogło być przy tej stymulacji to pobieranie krwi. Nie boję się ani nic z tych rzeczy, tylko jest problem z żyłami i nie wszyscy potrafią się za pierwszym razem ładnie wbić. Więc się przejmuje czy sobie poradzą ;)
  16. Dzięki wielkie Malinka, trzymajcie mocno z całej siły tak aby wszystko się udało. Postaram się jutro jak tylko wrócę do domu napisać jak mi poszło. Teraz już uciekam muszę jeszcze się przygotować do tej punkcji ;) Kolorowych snów dla was waszych malutkich kropeczek :)
  17. Iwcia nooo to smaki masz niezłe, aż strach się bać co będzie dalej ;)
  18. Cześć wam! Iwcia przed punkcją czuję się ok. Dzień jak co dzień ;) przynajmniej się będę mogła wyspać hihi, gorzej z M znów tyle będzie musiał czekać. No ale cóż każdego szkoda. Jedynie co mnie martwi: - żeby nie popękały mi pęcherzyki przed i jutro się okaże, że nie ma co pobierać. - aby były komórki jajowe w środku, - i żeby mi się przynajmniej 2 komórki ładnie zapłodniły. Zobaczymy co z tego wyniknie, muszę się jutro tylko zapytać o te leki, bo dr Cz chyba jest po południu, więc mam nadzieję że ktoś inny mi je przepisze :) Co do badań prenatalnych jeśli ma się skierowanie od lekarza to chyba wszystkie trzy są bezpłatne. Muszę dopytać znajomą bo ona takie skierowania dostawała od swojego ginekologa :)
  19. Każda z nas przeżywa te lepsze i gorsze dni, nikt z nas nie jest z kamienia. Miałam taki okres, który trwał chyba bite 2 tygodnie, codziennie jak wracałam z pracy moja głowa mocno pracowała, ryczałałm jak bóbr w samochodzie, można powiedzieć, że jechałam i nie wiedziałam gdzie jadę, łzy cisnęły mi się same do oczu. Ten stan utrzymywał się nawet podczas robienia zakupów, ciągle się martwiłam... Dodatkowo był czas, w którym co chwile dowiadywałam się, że kolejna para znajomych będzie miała dzidziusia. Tak po prostu od szczału itd. Cieszyłam się strasznie ale myślałam, że szlag mnie trafi, co 2 tygodnie kolejni ogłaszali "chcemy wam coś powiedzieć"... myślałam, że zwariuję. Wszędzie ciążą. Unikałam płaczu przy M, gdy czasami puszczały mi już nerwy i łąpała mnie bezsilność on ustawiał mnie do pionu i tłumaczył, że już dużo zrobiliśmy, że mam nie płakać, bo to niczego nie zmieni i że wszystko będzie dobrze. Teraz również się przejmuję ale chyba podchodzę trochę inaczej do wszystkiego. Po prostu co ma być to będzie jedynie mogę wykorzystać wszystkie szanse i możliwości. Więc kochane cieszcie się z tego co już udało wam się osiągnąć.
  20. Nooo Malinka :)) i to mi się podoba. Musisz być pozytywnie nastawiona! Pisałam przecież, że Mikołaj zafunduje wam prezent :) Dziewczyny mam jeszcze pytanie odnoście punkcji. Czy po samym zabiegu ktoś mi powie ile pobrali pęcherzyków? Wtedy też ktoś przepisze mi dalsze leki po punkcji? Dostaje się jakiś wypis, lub kartkę z informacjami tak jak przy inseminacji, histeroskopii itd.?
  21. Dziewczyny Catarina wam dobrze pisze, mój M też ma takie samo zdanie. Jeśli coś ma się stać to tak naprawdę nawet jak będziemy chuchać, dmuchać i Bóg wie co jeszcze to i tak nie mamy na to wpływu. Musicie wyluzować, oczyścić głowę, nie myśleć w myślach ;) co będzie jeśli... i tutaj wymyślać sobie wszystkie najgorsze rzeczy jakie mogą się przytrafić. NIC NIE BĘDZIE bo teraz jest dobrze i tak już zostanie. Macie pozytywny wynik więc głowa do góry i mi nie gdybać proszę!
  22. Jak przychodzę to proszę na recepcji jak wyciągają moje akta żeby mi powiedziały jaki jest wynik :) i one są takie uprzejme i mi pokazują :)) Ciesz się kochana ciesz! Masz powody do świętowania :)) Catarina pewnie kupiła jakiegoś szampana bezalkoholowego i świętuje na całego :))) Super normalnie uśmiech nie schodzi mi z twarzy, mój się mnie tu pyta co ja taka wesoła jestem. Więc mu już wszystko opowiedziałam!
  23. Cześć dziewczyny nie miałam czasu wcześniej napisać. Iwcia wspaniała wiadomość :)), beta ładnie rośnie :), gratuluję! Catarina tobie również gartuluję oby tak dalej. Wyobrażam sobie co musiałyście dzisiaj czuć, pewnie uśmiech nie schodzi wam z twarzy! I tak trzymać pozytywne wiadomości są potrzebne! Teraz tylko oczekiwać na bicie serduszka :). Ja dzisiaj też po kontroli coś tam ruszyło z tego lewego jajnika. W poniedziałek punkcja :). Jeśli mi się poszczęści tak jak wam to chyba zwariuje ze szczęścia :))) Aaaa i estradiol z 03.12 niecałe 600, szału niema, ale wzrost odnotowany.
  24. Catarina rzeczywiście pomyliłam Ciebie z tym prasowaniem ;). Malinka jeśli chodzi o farbowanie włosów, to nie ma żadnych badań przeprowadzanych na ten temat. Tak zdrowo rozsądkowo można farbować włosy od II trymetru, używać farb bez amoniaków no i nie wdychać oparów :). Sądzę, że nic maleństwu nie zaszkodzi! Jestem ciekawa jakie jutro będziecie miały wyniki :). Ja jutro też lecę na kontrolę, jestem cała sina, nadgarstek i w zgięciach na dwóch rękach, wyglądam jak zombik. Jeśli jutro będą pobierały krew to nie wiem skąd. Tasia ty wypoczywaj puki możesz, oszczędzaj się, nie dźwigaj niczego noo i czekamy na ciebie :)
×