Hope dies last

Aldzia musisz chyba zaufać lekarzowi miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze, jeśli dr przepisał ci antybiotyk to powinien pomóc, a kazał wam powtórzyć to badanie po tych 5 dniach? Edyta nie ma sprawy :) w I podejściu wyszło mi 1302 zł ale byłam tylko na Gonal 150 bez menopur.

Ostatnio ktoś pytał o koszty stymulacji, jeśli to którejś z was ma pomóc wkleję swój koszt stymulacji w II podejściu. Jest to koszt do punkcji: Stymulacja: Gonal F 150, Menopur 75 od 2 do 7 dc od piątku do środy od 2dc do7 dc Gonal F 900 - 380,21 Menopur 600 - 139.28 od 8 dc do 9 dc Od czwartku do soboty Gonal F300 - 145,50 Gonal F75 x2 -103.76 Menopur 75 x2 - 220 Cetrotide x4 - 262.28 od 10 dc do 11 dc Od niedzieli do poniedziałku Gonal F75 x2 -103.76 Menopur 75 x1 - 110 Cetrotide x2 - 131.14 Ovitrelle - 110 Całość 1705,93 zł

Iwcia czas mija szybko to fakt. Pamiętam jak dowiedziałaś się o pozytywnym wyniku beta HCG, a teraz został ci miesiąc do porodu :) i w końcu będziesz mogła przytulić swojego syna. Mam nadzieję, że za niedługo wszystkie będziemy w upragnionych i tak długo oczekiwanych ciążach. Na tą chwilę to jest dla mnie najważniejsze. Jestem ciekawa czy dr M będzie robił punkcję, zapomniałam się dopytać :) Dziękuje Catarina :)* ty już też kochana na półmetku, będzie dobrze nie zamartwiaj się i pamiętaj, że to co sobie wyobrażamy w głowie w 90% się nie spełnia ;) więc głowa do góry pewnie wszystko pójdzie szybko, sprawnie i będzie po bólu.

Gość, jeśli bierzesz kwas foliowy a powinnaś to poczytaj sobie na temat promieniowania UV. W skrócie promienie UV zmniejszają ilość kwasu foliowego w organizmie. Każdy lekarz a przynajmniej większość powie, że powinnaś się wstrzymać od solarium. Więc, moim zdaniem nie warto. W końcu robisz to wszystko po to aby być w ciąży.

Gość musisz się uspokoić :) tak naprawdę to teraz głowa mocno ci pracuje, nawet jeśli wydaje ci się że sytuacja jest opanowana a ty spokojna to raczej twoje ciało mówi zupełnie coś innego. Może zajmij się czymś - książka, itd?

Najgorsze jest to w tym całym mrozeniu ze płacisz 1000 zł i to nie jest końcowy koszt, bo trzeba doliczyć procedurę zapłodnienia + transfer pewnie jakieś 5000 tys jak nic no i oczywiście luteina/lutinus.

No właśnie u mnie niby wszystko jest ok a potem nagle czar pryska :( zobaczymy :)

Tak Iwcia teraz mam drugą próbę, wiec może ona dla nas będzie szczęśliwa :)

Grania a napisz mi czy te które zamroziłaś możesz wykorzystać w rządówce czy one są już poza nią?

Iwcia dzięki. Muszę właśnie sobie to przemyśleć. Z jednej strony warto się zabezpieczyć i zamrozić bo zawsze można po nie wrócić, nie trzeba na nowo przechodzić całej stymulacji. Z drugiej strony w przypadku niepowodzenia w programie nie wiem czy bym miała na tyle sił aby jeszcze próbować. Nie mam też problemu moralnego z oddaniem do adopcji, zawsze można pomóc parze, która jest chyba w jeszcze bardziej beznadziejnej sytuacji..

Kwiat dzięki za info, mam nadzieję, że nie będę musiała robić tych wszystkich dodatkowych badań. Jestem już po wizycie, dzisiaj strasznie dużo ludzi, chyba również dużo punkcji, transferów itd. Na jutro mam jeszcze rozpisane leki w poniedziałek kontrola i jak dobrze pójdzie to w środę punkcja. Dziewczyny wiem, że ten temat już się wcześniej pojawił, ale nie pamiętam szczerze jak to było ;). A więc punkcja, pobierają więcej niż 6 jajeczek, 6 zapładniają a reszta idzie do mrożenia, czy to mrożenie jest płatne jeśli jesteśmy w programie? Czy te zamrożone jajeczka można wykorzystać w programie rządowym? Dajcie znać jak to wygląda :) Catarina trzymam mocno kciuki :)))

Kwiat to mlr to jest cena za osobę czy parę :)?

Binuś mam pytanko was ktoś skierował na te specjalistyczne badania przeciwciał ALLO-MLR od tak sobie? Czy np kariotyp wyszedł zły i dopiero na podstawie jego wyniku zostałaś skierowana na dalsze badania?

Aldzia Catarina a w którym dniu cyklu miałyście teraz punkcję? Ja w sobotę będę miała 9 dzień stymulacji, wychodzi mi tak wtorek, środa, hm

Aldza, Catarina to czekamy na telefon z laboratorium :). Wasze komórki pięknie się teraz zapładniają. Malamii trzymamy kciuki i też czekamy na pozytywną informację Bierzecie 2 czy 1 zarodek? Nie jest to tak że tylko przy krio transferze dostaje się estrofen i encorton? Przynajmniej ja tak miałam w pierwszej próbie.

Linka ja chodzę do dr M. Pytałam się go dzisiaj co z tym moim tsh, przy 75 jest na poziomie 3 i czy mogę brać naprzemiennie 75/100 powiedział ze jak najbardziej i wypisał receptę. Właśnie z tym selenem to tak nie do końca jest przy niedoczynności jedni zalecają inni nie. Przy pierwszym transferze jadłam orzechy ale tym razem nie. Te suplementy można brać wiec o to się nie martwię. Iwcia ja wątpię że coś tam jeszcze urośnie ja mam amh na poziomie 1.5 :/ wiec tak chyba już średnio, zresztą widzę po miesiączkach które trwają 3 dni.. i raczej do obfitych nie należą. Mój zegar biologiczny juz się wypala.

Dzień dobry :). Kariotyp odebrany również prawidłowy :) ufff od razu lepiej. Byłam dzisiaj na USG, szaleństwa nie ma, na prawym jakieś 5 jajek a na lewym ciężko było stwierdzić, 1 na pewno tam był. Dalej mam rozpisane leki, dzisiaj dołączam Cetrotide i w sobotę kolejne USG. Tak bym chciała żeby się udało :)

Ani_Ani również gratuluję :)))

Grania strasznie mi przykro, trzymaj się kochana i walczymy dalej. Ritta tak dziennie o tej samej porze. Dodatkowo dzisiaj zmieniam dawke z 75 będę brała naprzemiennie 100/75 może to coś polepszy. Jak ci napisze co ja suplementuje to padniesz ;). Rano euthyrox. Koło południa 4000 witaminy D, 2 kapsułki kwasów omega 3, 1 kapsułkę witaminy K2 Mk7, przed kolacja witamina C 1000, kwas foliowy 800, witamina b12, żelazo. To by było na tyle ;)

Dziewczynki trzymam kciuki za wasze piękne bety :) u mnie również pogoda barowa.

Poczekam jutro do 12 jak nie będzie to zadzwonię :). W środę mam wizytę kontrolna i chciałabym mieć kąplet wyników.

Aldzia robiłam w Katowicach na Mikołowskiej ale oni chyba nie robią tego badania u siebie na miejscu tylko wysyłają gdzieś. Zobaczę jak jutro nie będzie to chyba sobie do nich zadzwonię. Miałam się nie stresować a znów się wkurzam.... wrwrwr

Dzięki kwiat za pocieszenie. Z tym tsh to w gyn mówią ze jak jest w normie czyli aż do 4 to niby jest ok. A każdy inny endokrynolog mówi ze 1 lub 1.5 to maksymalny poziom przy staraniach. Juz sama nie wiem w dodatku odkąd zaczęłam stymulację głowa mi pęka :/. Jeste ciekawa co tym kariotypem pewnie jak dostali moja krew to się wszyscy zbiegli i tam patrzą z niedowierzaniem co to za fenomenalny przypadek... juz mnie nic nie zdziwi mi nawet wyszło zapalenie wątroby typu C w gyn. Całe szczęście ze dalsze badania wykluczyły zapalenie wątroby. Może te moj***adanie robi inna osoba niż u M i może dlatego jeszcze nie ma wyniku oby ;)

Ja mam dzisiaj takiego doła. Okropny dzień masakra. Odebrałam wyniki tsh i pomimo zwiększenia dawki euthyrox z 50 na 75 mój poziom tsh wynosi dalej 3. Wszędzie mówiła ze powinien być na poziomie 1-1.5 znów się boje że przez ta cholerną tarczycy nic tego nie będzie. Dodatkowo dzisiaj pojawił się wynik kariotypu M który jest oczywiście prawidłowy, a mojego oczywiście nie ma.... jak by było tego mało pewnie mi tam coś wyjdzie.... i wtedy podam rodzinę do sądu ze jestem tak popsuła genetycznie ; ( Dzisiaj mam 4 dzień stymulacji boli mnie tylko i wyłącznie lewy jajnikach znając życie prawy nawet nie zareagował. Dzisiaj mam jakieś załamanie. .

Aldzia robie sama od samego początku jakoś nie umiem wyobrazić sobie zastrzyku zrobionego przez M. Zresztą kiedyś zazartowalam i zapytam go czy może on mi je robić. Mina bezcenna i odowiedź że chyba zwariowałam ;). Pewnie gdybym nie dała rady to by robił ale jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić. Dla mnie robienie tych zastrzyków przez kogos innego to dodatkowy strach bo nie wiem na co się przygotować :) a tak ciach i gotowe.