Hope dies last

linka wpisz w wyszukiwarkę bo te linki jakoś tutaj nie działaj: forum gazeta stymulacja do in vitro przy hashimoto i wybierz pierwszy odnośnik :) Jak się zagłębisz w temat to dużo jest czytania, bo co chwile coś nowego :)

Aaaa i oprócz chyba podstawowej morfologi raczej wszystko jest płatne :/ Polska rzeczywistość ;) Witaminę D trzeba łykać z magnezem niby lepiej :) http://food-forum.pl/bez-tego-pierwiastka-dzialanie-witaminy-d-jest-mniej-korzystne/

Pisz Elusiowo jak tylko jutro będziesz coś więcej wiedziała, trzymam mocno kciuki :)

Dla dziewczyny tarczycowych, byłam dzisiaj w laboratorium zapytać o wszystkie dodatkowe badania jakie chciałabym zrobić. Czyli jeszcze raz: TSH, FT4, FT3 -z nowości jakie udało mi się wyczytać podobno w ciąży ważniejsze są wartości Ft4 i Ft3 niż w sumie TSH. FT4 i FT3 procentowo powinny być na poziomie minimum 50%, w przeliczeniu na %. Anty TPO, Anty TG, Witamina D3, Witamina B12, Żelazo, Ferrytyna - też podobno bardzo ważne, Magnez, Cynk, Kwas foliowy, Cholesterol, Sód, Potas, Wapń. Trochę się przeraziłam bo po podliczeniu wszystkiego wyszło mi bagatela 265 zł ;) Chyba sobie odpuszczę Cynk, kwas foliowy, Sód i Potas. Ubędzie wtedy jakieś -64 zł. Oczywiście dzisiaj zaspałam na kariotypy, mam jakieś dziwne problemy ze snem wczoraj do 3 wierciłam się w łóżku, patrzyłam w sufit i prawie wyłam do księżyca.... Witaminy już mam prawie wszystkie zakupione, jeśli chodzi o witaminę D to właśnie z tej firmy co pisała Ritta :) Vitum_Forte_2000_j.m Na razie nic jeszcze nie łykam, muszę jutro zrobić w/w badania i dopiero potem zaczynam suplementację. Ferrytyna to żelazo :). tutaj jeszcze jest fajny link do poczytania http://forum.gazeta.pl/forum/w,94641,147266986,147266986,Stymulacja_do_In_Vitro_przy_Hashimoto.html

Wowww Elusiowo beta piękna gratuluje, ciążę masz już gwarantowaną :)

Wesołuch Świąt :) Elusiowo super trzymam kciuki :) śliczny prezent na zajączka :)

Noo widzisz Catarina czyli mamy kolejne potwierdzenie naszej wspaniałej witaminki :)

Bimbałka ja też zaraz po świętach zrobię tą witaminę D, bo też bym chciała wiedzieć jaki mam poziom, suplementację i tak zacznę. Bardzo dużo jest artykułów na temat witaminy D, "Jak donoszą naukowcy z Kanady, skuteczność in vitro w znacznej mierze zależy od poziomu witaminy D w organizmie kobiety"... :))) No i oczywiście OMEGA 3, bo w naszym organizmie jest przewaga OMEGI 6 :). Po tych wszystkich lekach za niedługo będziemy świecić jak stroboskop ;) Zobaczymy dziewczyny musimy walczyć :) nie ma co się poddawać.

Dobra jestem :) oglądałam film na TVP. Ja zamierzam zakupić D-Vitum Forte 2000 120 tabletek Podobno te 2000 jest ok, i można śmiało łykać. Witamina D wpływa również na jakość komórek jajowych więc moim zdaniem warto :) Podaję jeszcze jedną stronkę odnośnie tarczycy http://www.endokrynologia.net/content/niedobór-witaminy-d Prawidłowy poziom witaminy D nie powinien być niższy niż 30 (tym bardziej przy staraniach) i na tej stronce właśnie pisze, że wtedy należy przyjmować 2000

Miało byc linka :) a nie Malaga ;) hihi sorki to słownik w tel.

Nie ma żadnych terminów, przyjeżdżasz robisz badanie i czekasz na wynik :)

Linnka jeszcze dzisiaj znalazłam 370 zł 40-065 Katowice, Mikołowska 53, materiał pobierają od poniedziałku do środy od 7:00. Wynik za około 5 tygodni.

Linkaa poczytaj coś więcej może wpisz w google: OBUMARCIA PŁODU - CZY TO PRZEZ TARCZYCĘ, i wybierz 2 link z góry.

Kwiat bardzo mi przykro :( nie załamuj sie tylko, nie obwiniaj bo to nic nie da. Głowa do góry jak nie teraz to następnym razem.

Tasia ja go brałam po śniadaniu i najlepiej o jakieś tam równiej godzinie :)

Laski mam miesiączkę, powiedzcie mi jeszcze tylko jedną rzecz dzisiaj zażyję pierwszą tabletkę Marvelon, będę je brała przez 21 dni, po skończeniu opakowania powinnam się zapisać do lekarza aby przepisał kolejne opakowanie na następny cykl. Hmm bo teraz sama nie wiem czy tylko jeden cykl mam się wyciszyć czy ten kolejny również ;)

Iwcia chyba zrobimy te badania, bo w sumie już mnie te 450 zł nie zbawi przy tych wszystkich kosztach. Po odstawieniu leków strasznie boli mnie głowa... i miesiączki dalej nie mam, niby jest plamienie albo bardzo słabe. Może przez ten estrofem to tak długo trwa. Jeśli będziemy podchodzić to pod koniec maja, czyli kwiecień odpuszczamy sobie. Mamy kilka imprez, komunie, roczek. Stwierdziliśmy, że tak będzie lepiej. Do tego czasu pociągnę też dietę więc może wzmocnię moje jajka ;) Ritta jeśli chodzi o mają psychikę to tutaj raczej nie będzie, żadnego problemu, po pierwszej próbie owszem była panika, płacz. Rozmawialiśmy z M bardzo długo i jednogłośnie stwierdziliśmy, że co ma być to będzie. Więc ja raczej jestem z tych osób "jednym uchem wchodzi drugim wychodzi" Może przy ostatniej próbie bym panikowała, ale teraz na razie jeszcze jest ok. Mrożaczków żadnych nie mam - więc to będzie druga próba.

Dziewczyny jak od poniedziałku przechodzę na dietę, to już któryś raz z kolei ale może tym razem wytrwam do końca. Znalazłam bardzo ciekawy artykuł w którym mowa w jaki sposób wzmocnić komórki jajowe oraz zwiększyć szanse implementacji zarodka :) Dodam jeszcze, że osoby z niedoczynnością tarczycy powinny spożywać rzeczywiście większą ilość białka bo nasz metabolizm stoi w miejscu przez naszą chorobę. Kiedyś przeczytałam całe forum pewnego chłopaka, który kontroluje sam poziom swojej tarczycy i nie przyjmuje świadomie eutyroxu. Żyje świadomie i właśnie na 1kg masy ciała zalecał 1,5 grama białka. Tak samo kwasy omega 3. Może coś w tym jest i warto spróbować. Malaaaaa ty chyba masz niedoczynność tak jak ja. Kiedyś byłam na diecie białkowej ale nie przetrwałam do końca, czułam się świetnie, może jeszcze raz warto spróbować zastosować się do wskazówek ze stronki. http://dobrzebozdrowo.blogspot.com/2013/07/odzywianie-przy-ivf-i-nie-tylko.html

Grania każda z nas pewnie zdaje sobie sprawę, że będąc w programie rządowym oszczędzamy na samej procedurze dużo kasy, ale pomimo tego koszty leków, dodatkowych badań są tak duże, że przewyższają polskie realia zarobkowe, każdy z nas ma wydatki. Ustawa powinna zostać tak napisana aby po kwalifikacji wszystkie dodatkowe badania w procedurze i leki były w 100% refundowane. Może tak kiedyś się stanie, że pary które będą w kolejnych latach skorzystają na programie, na to trzeba czasu. Oby wszystko zmieniało się na lepsze. To i tak dobrze, że od lipca chociaż w części mamy refundowane niektóre leki. Na wyjeździe odpoczywajcie dobrze się bawcie i też nie myślcie za dużo ;)

Kwiat trzymaj się kochana i życzę powodzenia, nie myśl za dużo.

Iwcia teraz już na 100% zdecyduje się na dwa :) nawet przez chwilę się nad tym nie będę musiała zastanawiać. Malaaaa spokojnie ja już przy pierwszym transferze miałam propozycję podania dwóch zarodków. Zdecydowaliśmy się na jeden gdyż widziałam w oczach M lekkie przerażenie ;) hi. Już miał chyba wizję jak obydwoje płaczą bez synchronów i się biedaczek przeraził. Teraz bez wahania dwójeczka :)

Haha posrane to mało powiedziane :) nooo cóż trzeba spiąć poślady i walczyć do samego końca :)

Iwcia już sama nie pamiętam ale miałam chyba 4 komórki. Z czego 3 się zapłodniły. Jedną podano a jedna przetrwała do blastocysty. Na pewno będę podchodziła z marszu czyli czekam na pierwszą miesiączkę, która się nie liczy i przy kolejnej podchodzę w ostateczności przy drugiej prawidłowej, czyli albo koniec kwietnia albo koniec maja. W poniedziałek chyba pojadę zrobić te Kariotypy - wynik za około miesiąc więc w sumie coś już będzie wiadomo. Malaaaa a pamiętasz ile kosztuje to CTFR i AZF, to badanie chyba tylko przy złym nasieniu, a u nas jest ok. To ja jestem jakaś popsuta genetycznie ;)

Rita ja tez w tych chorym kraju wszystko robię prywatnie, te kolejki mnie po prostu wykańczają a ja z takimi akurat sprawami nie lubię czekać. Jeśli chodzi o chlamydie, wymazy, itd. wszystko miała robione. Dziewczyny ja zrobię tak naprawdę wszystko w ciągu tych wszystkich prób co jest konieczne, jedynie nad czym się zastanawiam no to właśnie brak genetycznych problemów w rodzinie no chyba, że ja będę jakimś samorodkiem haha czegoś ;)

AAAA no i na wyciszenie dr dał mi Marvelon to chyba są tabletki antykoncepcyjne których w życiu nie brałam ;) Czy któraś z was brała to cudo? Jak ja po nich znów zacznę puchnąc to zwariuje :/, przechodzę na dietę, muszę coś ze sobą zrobić bo zwariuje.