Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malena5

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez malena5

  1. Julia, niestety nie... Teraz i tak nic zrobić nie mogę, w razie czego mam dzwonić do dr.
  2. Dziękuję za ciepłe słowa :) Nadzieja, Ty to też masz Meksyk... Trzymaj się :* Ananasowa, wizytę mam dopiero we wtorek...
  3. Kartę z transferu mam, ale ze stymulacji nie ma. Wydaje mi się, że Gameta już tak ma :P Na karcie z transferu mam fotkę podanego zarodka :)
  4. Refundowana jest 100, trzeba uważać żeby nie przepisywali 200.
  5. Golf- wiedziałam- GRATULUJĘ, trzymajcie się :-D
  6. Dziewczyny, bardzo dziękuję za trzymanie kciuków za mojego Bąbelka :-) x Hexe- piękna beta :-D x Ananasowa- ja wzięłam urlop po punkcji, bo bałam się, że będzie kiepsko, a było dobrze. Po transferze poiszłam na zwolnienie, bo dostałam hiperkę i było kiepsko - musiałam leżeć. x Merenko, Twoja historia jest mi bardzo bliska jak wiesz, dlatego wierzę, że mój Bąbelek da radę :-)
  7. Hexe, transfer miałam 24.07. Dr ciężko było znaleźć zarodek, ponieważ mam mocno powiększone jajniki po punkcji, a ten ból nerki, ktory mi dokucza przy chodzeniu, to jajnik, bo przy manewrowaniu usg tak samo bolało... Byłam jeszcze u dr w klinice, ale umówiłam się na wtorek do mojego poprzedniego lekarza u którego bym chciała prowadzić ciążę.
  8. Cudownie było zobaczyć pulsującą fasolkę, wzruszyłam się :-)
  9. Już jestem :-) Wczoraj wieczorem musiałam meliskę wypić, taka spięta byłam... Na wizycie dr stwierdził, że faktycznie niedoibrze, że plamię, ale nie da się stwierdzić od czego, bo wszystko wygląda nieźle, możliwe, że to od Clexane, bo tak czasami reagują pacjentki. Najważniuejsze- widziałam pęcherzyk, w nim malutki groszek, który pulsował :-D Dr powiedzial, że jeżeli zarodek jest zdrowy, to będzie ok, a jeżeli nie rozwija się prawidłowo, to i tak nic nie da się zrobić. Mam odpoczywać, brać leki i tyle... Aha, mam przestać brać Estrofem. Czyli teraz czekam. x Szmacioszka, dzięki za radę, odvteraz luteina bez aplikatora.
  10. Dziękuję dziewczyny za dodanie otuchy. Przez to, że taką długą drogę pokonujemy, każdy zły objaw jest jak cios i chociaż nie jestem przesadną panikarą, tak teraz bardzo się boję... x Pytanie z innej beczxki- tc liczycie od dnia transferu czy ostatniej miesiączki?
  11. A mi dzisiaj luteinka wypływa na beżowo :-( ... Nie powiem, troszkę stracha dostałam...
  12. Golf, yupiiiii, po cichutku już się cieszę :-D
  13. Ja mam wizytę przed 10. Ja też zawsze umawiqm się "do swojego" lekarza. Pewnie gdyby w tym czasie go nie było, to poprosiłabym do kogoś innego, bo nie da się dopasawać cyklu do grafika ;-) x Dziewczyny, zgłaszajcie podłe posty, wtedy następne nie będą mogły przeczytać i się zdenerwować.
  14. Hexe! Gratuluję, w końcu! x MH1, dzięki za sugestię, poczytam sobie o tym :-)
  15. Tak, Ananasowa, w czwartek jadę do Gamety. Obyś miała rację z tym meblowaniem :-)
  16. Darkness, ja jestem u dr Połacia. Jest wyluzowany, ale nie mówi zbyt wiele, trzeba pytania zadawać. Dla mnie jest ok.
  17. Hmmm... Ja też mam tyłozgięcie i miałam mieć mocno wypełniony. Co lekarz, to inne zasady ;-)
  18. Hexe, dostałam informację w piątej dobie, że zarodek przestał się dzielić... To był cios, po pracy wsiadłam do auta i się poprostu zryczałam... Mnie brzuch bolał bardzo mocno jak na @, dlatego nie miałam złudzeń, bo jak ma się taki ból do pozytywnej bety... Przechodziłam dokładnie to co Ty, wszystkie przechodzimy takie załamki. Ja sobie powtarzałam- co ma być to będzie, nie mam na to wpływu, zrobiłam wszystko co mogłam, teraz wszystko w rękach Matki Natury... Teraz czuję się troszkę lepiej, bo przechodzi mi powoli hiperstymulacja, ale cały czas się martwię, śnią mi się głupoty, że np. na usg nie ma pęcherzyka, itp. Ja zrobiłam sikańca z Rossmanna (taki podwójny różowy), bo nie chciałam przeżywać porażki w klinice i dostałam zastrzyk pozytywnego myślenia, bo wyszła lekka kreska.
  19. Magda, ja miałam normalnie zaaplikować rano :-) x Hexe, nadal trzymam kciuki :-) x Ale dzisiaj się dzieje :-) x Griszanka- spokojnego porodu :-*
  20. Hexe, ja robiłam betę 11 dpt i był wynik trzy cyfrowy, zarodek dwudniowy, czyli u Ciebie powinno być już coś wiadomo :-) Jak się czujesz?
  21. Hexe, mnie nadal brzuch boli jak na @... Nadal trzymam kciuki :-) x Julia, ja mam niestety wizytę przed południem...
  22. Nel!!! Jak się cieszę, że jesteś! Dwa razy czytałam Twojego posta, bo tak mnie rozbawił :-D Nie znikaj na długo :-)
×