dandm

hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było, przegapiłam spotkanie, ale wierze ze bedzie kolejne, Kinga niesamowicie mi przykro, ze spotkalo Cie to cierpienie, ja po poronieniu zrobilam genetyczne badania w kierunku trombofilii w lodzi na nfz i wyszlo , ze mam, przy nastepnym transwerze bralam acard i clexane i oli urodzil sie zdrowy, powiedziano mi , ze nie zawsze z krwi wychodzi i ja badania mialam dobre z krwi a genetycznie mi wyszlo, czekalam ok 1,5 miesiaca na to badanie i na kariotypy bo raze robilam, my rowniez po chrzcinach, Oli bardzo dzielny, ale od tygodnia bez mamy sie nie rusza, raczkowac probuje i staje przy meblach takze oczy w pupie trzeba miec :)udostepniam zdjecia na instagramie dla rodziny w anglii, ale jak chcecie mozecie wejsc i zobaczyc: "mama oliwierka i mai', bardzo Was wszystkie serdecznie pozdrawiam

W novum nie chca wczesniej wkladac zarodka po cesarce, a nasz synek rowniez ma dwa zeby tydzien temu skonczyl pol roczku, nie raczkuje za to siedzi od trzech tygodni bardzo sztywno, jest bardzo kochanym dzieckiem, tylko ze straszny cycoch mamusiny, nawet na chwile nie chce byc sam, po lozku turla sie w kazda strone , uwielbia wszelkiego rodzaju wyglupy , jest dosc duzy i ciezki wazy 9 kg i rwie sie do stawania choc to za wczesnie jeszcze , uwielbia inne dzieci i jak cos sie dzieje wokol niego , kocham Go nad zycie i kazdego dnia dziekuje Bogu za Niego... :)

hej, Skarbik moje kciuki zacisniete tak ze az sine ;) , byłam dziewczyny dzisiaj w Novum i dowiedzialam sie, ze w programie jak mamy zamrozone zarodki to transwer ich nawet po skonczeniu dofinansowania nalezy nam sie jeszcze za darmo, poniewaz jestem po cesarce to zalecaja rok przerwy wiec najprawdopodobniej pod koniec roku wystarujemy ponownie, no chyba, ze po drodze plany sie nieco zmienia, dziewczynom starajacym sie zycze wiele wytrwalosci i sukcesu oczywiscie, wierze, ze i do Was sie szczescie usmiechnie, Lillalu jak Twoj synek ? napisz cos, pozdrawiam wszystkie

o litosci! z naprotechnologia ktos tu niedouczony wywalil, Boze widzisz i nie grzmisz !!!

rzad mamy mega posrany, a to dzieki ludziom ( nie chce nikogo obrazac) ale dzieki ciemnym ludziom, przykre to niestety, zycze tym co decydowali o in vitro i chca zakazu aborcji oraz badan prenatalnych ( nie jestem za aborcja bez przyczyny) zeby spotkalo to ich, albo ich dzieci, zarazem nie zyczac nikomu zadnej z tych tragedii...

bubu, przeczytaj ta historie igrek, do tego w novum poznalam taka fajna pare , u ktorej nie nadawalysie komorki do zaplodnienia i przystapili z komorka dawczyni, udalo sie za pirwszym raze, na komorke czekali dwa miesiace, i teraz maja slicznego chlopca, ta dziewczyna miala sporo obiekcji przed ta decyzja, a dzis mowi, ze kocha nad zycie i nie wyobraza sobie ze moglo by go nie byc, jestem z nimi w ciaglym kontakcie i jak zobaczylam zdjecia malego to oczom nie wierzylam, byl bardziej podobny do niej niz do meza mimo tego ze nie jej komorka, z cala pewnoscia to jej dziecko i jej meza - niczyje inne

hej wszystkim, justyna, bubu, ja wam moge jedynie wkleic link z historia igrek, nie wiem czy ktoras z Was ja pamieta, byla tu na tym forum nieco wcześniej, przeczytajcie sobie , moze to Wam pomoze podjac decyzje , sciskam Was kochane bardzo mocno wiedzac jaki to jest bol ,kiedy sie nie udaje, do mnie los sie usmiechnal i mam swoje wymarzone szczescie, ale Was rowniez moze jeszcze spotkac, moze nie w taki sposob w jaki sobie to wymarzylyscie, ale moze... trzymam kciuki Dandm , nie moge linka wyslac, wpiszcie w googlach: milowe wzgorze historia igrek

bajanka gratuluje, witaj w swiecie mam :) najgorsze sa pierwsze trzy miesiace, pozniej jest coraz latwiej , naz Oli wczoraj skonczyl 5 miesiecy :) bubu trzymam mocno kciuki zeby tym razem pomimo przeciwnosci sie wreszcie udalo- mocno w to wierze, kinga a co u Ciebie ? iwon witaj na forum , in vitro nie takie straszne, jak masz pytania zadaj je a my postaramy sie odpowiedziec, trzymam rowniez za Ciebie kciuki , pozdrawiam wszystkie :)

a na cesarke jestesmy umowieni wstepnie na 10 lub 15 pazdziernik, okaze sie za trzy tygodnie :) takze jeszcze 5 lub 6 tygodni do finalu :)

no wlasnie sie zastanawiam czy on jest taki przesliczny czy ja go takim widze :) wiem jedno jestem w nim zakochana ! u nas 34 tydzien leci :)

hej wszystkim, ciesze sie , ze u Was wszystko dobrze, Dort my rowniez czekamy na wiesci o porodzie od Ciebie :) ja dzisiaj po wizycie, lekarz potwierdzil, ze rodzimy cesarka, maly wazy juz 2,5 kg poszedl do gory i szyjka z pessarem trzyma wysmienicie, takze u nas wszystko w nalezytym porzadku , jedyne co to to, ze z niecierpliwoscia oczekuje rozwiazania a jeszcze troszke nam zostalo, no i musze nieskromnie sie ochwalic, ze maly jest przesliczny i dzis pokazal buzke w calej okazalosci :) pozdrawiam was wszystkie

Leweczek, 4 dpt to zdecydowanie za wczesnie na bete, bierz wszystko jak bralas i cierpliwie czekaj , zarodek ma kilka dni na zagniezdzenie sie, a to plamienie moglo rownie dobrze o tym swiadczyc, beta pojawia sie nieco pozniej, nadal trzymam za Ciebie kciuki, powodzenia :)

Bajlanka, jestesmy tu wszystkie z Toba wierzac , ze wszystko jest ok, Dort lada chwila a mala bedzie w Twoich ramionach :), Skarbik zaczynasz miec coraz wiecej objawow ciazy :) , Doramaar dobze, ze u Ciebie wszysko ok, u nas tez jest dobrze, maly sie wierci, a ja dzis skonczylam komletowac wyprawke, mamy juz chyba wszystko :) teraz zostalo jedynie oczekiwanie na ten wielki dzien :) juz sie nie moge doczekac, pozdrawiam wszystkie, Lillalu co u Ciebie ?

Kinga skierowaniw bralam od rodzinnego lekarza, mnie taki skurcż trzyma ok 20-30 min

Orchidea, to bol wiazadel, ja tez to mam, jakby ktos nogi wyrywal, a od trzech ostatnich nocy lapie mnie potworny skurcz nog, taki, ze zwijam sie po podlodze :( ale zniose wszystko, zeby tylko niunio byl caly i zdrowy ... do tej pory przytylam 12 kg i od trzech tygodni waga stoi w miejscu, apetytu te nie mam, wogole nie interesuje mnie jedzenie, jem minimum bo wiem ,ze musze, jestem za to ciagle zmeczona i ospala i mam chyba syndrom wicia gniazda bo dostalam hopla na punkcie czystosci :) Kinga, ja te badania na trombofilie zrobilam na wlasna reke na nfz w lodzi ( genetyczne)czeka sie ok trzech miesiecy na badanie i ok dwoch do trzech na wynik, pozdrawiam wszystkie

hej wszystkim, Kura twoj wpis jest bardzo wzruszajacy i moje wielkie gratulacje dla Ciebie, u nas wszystko dobrze, dzisiaj mialam wizyte, maly way niecale 2kg i jak dla mnie jest przepiekny ( na zdjeciach usg w 3D) jak Go dzisiaj zobaczylam to lzy mi stanely w oczach i juz dzis nie moge sie doczekac chwili kiedy wezme Go w ramiona, na szczescie jest juz coraz blizej spotkania , zaczelismy 32 tc :)

Sylvia wszystkiego najlepszego kochana, pociechy ze swoich mezczyzn :), Skarbik ciesze sie , ze u Ciebie wszystko zaczyna sie ukladac, oczywiscie trzymam kciuki :) pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny, a mi zaczyna robic sie coraz ciezej z brzuszkiem, a tu jeszcze troszke trzeba wytrzymac :)

Sylvia wszystkiego najlepszego kochana, pociechy ze swoich mezczyzn :), Skarbik ciesze sie , ze u Ciebie wszystko zaczyna sie ukladac, oczywiscie trzymam kciuki :) pozdrawiam Was wszystkie dziewczyny, a mi zaczyna robic sie coraz ciezej z brzuszkiem, a tu jeszcze troszke trzeba wytrzymac :)

Sylvia, a ktory jest teraz u Ciebie tydzien ciazy dokladnie ?niezla rozbieznosc miedzy lekarzami

Lillalu, ja tam widze te kilogramy na sobie :) poszlo mi w nogi, pupe, biust no i w brzunio też :) ja sporo przytylam przez pierwsze cztery miesiace bedac na sterydach, teraz juz ani takiego apetytu ani nie rosnie ta waga w wyjatkowym tepie na szczęscie, choć najważniejsze, ze niunio jest zdrowy :) my to Lillalu idziemy jednym tempem od samego początku :) pozdrawiam Was wszystkie Kochane, trzymajcie się cieplutko :)

Orchidea, ja mam 8 kg na plusie w tej chwili takze ralem z Oliwieram rosniemy ostro :)

Bajanka, widzisz pisalam Ci zebys sie nie sugerowala ta blada kreska, ja wiedzialam, ze bedzie taki wynik , ale oczywiscie ciesze sie, ze sie potwierdzilo :) my dzisiaj po wizycie, maly wazy juz 700 gram i jest podobno naprawde duzy, dr powiedzial, ze jesli dalej tak bedzie to z pewnoscia cesarka bedzie, poza tym jest zdrowy i ladnie sie rozwija, wiec jestem spokojna :)

dzieki justyna, a na pocieszenie tej bladej kreski dodam, ze w innej znanej klinice w Wawie, przy becie powyzej 100 nie robi sie juz drugi raz bety, bo to juz pewne ze jest ciaza, wiem to dlatego ze znajoma w tej klinice podchodzila do in vitro i ma dwoje dzieci, takze glowa do gory :)

inne jest stezenie bety we krwi a inne w moczu ( slabsze )

Bajnka, nic sie nie przejmuj ta slaba druga kreska, wazne, ze jest, mi tez tak wychodzila, i nie mialam ciazy biochemicznej, a teraz zaczynam 24 tydzien ciazy, wiec uspokuj sie , odprez sie , a jutro sama zobaczysz, ze wszystko jest dobrze, w ciagu dwoch dni beta nie wzrasta na tyle zeby to zobaczyc na tescie sikanym, ja wierze, ze jest dobrze, pozdrawiam :) a ja jutro mam wizyte i zobacze swoje malenstwo :)