dandm

Kinga, Skarbik, za chwile wracacie do gry, oby kolejny raz byl dla Was pomyslny :)

dziękuje wam bardzo za tak miłe słowa, zeczywiscie dzisiaj sa moje 35 urodziny i dostalam najpiekniejszy prezent urodzinowy :), Bubu, Kotek, zaciskam Kochane za Was kciuki, zeby wszystko sie powiodlo wreszcie :)Lillalu, w piatek Twoj wielki dzien :)czekam na wiesci

progesteron 105,a hcg 50000

pani dr stwierdzila, ze to 6 tydzień ciazy i wedlug jej obliczen i wedlug usg

ok 140, musze lezec z powodu tych plamien, chociaz poki co wszystko jest w porzadku,dzieki mojej trombofili clexane, ktory kosztuje 228 zl( dwa op) ja zaplacilam 24zl, a za luteine dopocwowa zamiast 108(dwa op) zaplacilam 7,2 zl, milo zaskoczona bylam w aptece :) nerwy juz mi zeszly, zjadlam i leze w lozeczku jak zalecila pani dr. :) pozdrawiam wszystkie i dziekuje za kciukasy, przydaly sie :)

widzial na usg zrosty na macicy,ktore mialy mnie zdyskwalifikowac calkowicie, ktorych zaden inny lekarz nie widzial i nie widzi do dzis

oczywiscie diagnoze jaka mi postawil byla mylna

ze nie bede mogla miec dzieci i jeszcze krzyczacym tonem, bo byl zly , ze kolejna pacjentka w beznadziejnym stanie przyszla do niego, szkoda gadac, dzisiaj caly dzien przysypiam

wizyte mam u Staroslawskiej o 14, wczesniej chodzilam do Z., ale mi nie przypasowal, nawet przez niego ryczalam

ogolnie bialo zolte, ale czasem na aplikatorze pojawia sie takie ciemne ni to braz ni to szary kolor , na bieliznie tego nie widac, co ma byc to bedzie, nie mam na to wplywu, wzielam wiecej luteiny i leze - jutro sie okaze

Bubu Kochana, bardzo mi przykro, mam nadzieje, ze jutro dostaniesz dobre wiesci, dr Taszycka jest ok, wiec mysle , ze nie powinnas sie martwic, ja sie dzisiaj fatalnie czuje i znow mam taka dziwna wydzieline, nie wiem czy to jakis poczatek plamienia czy uplawy, mam obawy, ze cos jest nie tak, jutro jade jak na wyrok :(

Skarbik, ja mam cykle 28 dniowe, testy owulacyjne jak stosowalam to od 9, 10 dnia cyklu i ok 14 pokazywaly mi owulacje, a do tego ja obserwowalam wiecej sluzu na bieliznie w tych dniach, czasami pobolewal mnie jajnik, ja poprostu jezdzilam na podgladanie jajnikow od 10, 11 dnia cylku i wtedy lekarz stwierdzal owulacje

Skarbik, nie pomoge Ci bo ja zawsze podchodze do crio na naturalnym, bubu, napisz co u Ciebie, czekamy na wiesci, ja od rana na szczescie mialam duzo spraw do zalatwienia, wiec mniej myslalam o srodzie, ale panicznie sie jej boje, odczuwam mdlosci, obolale piersi , pachwiny, czasem podbrzusze i jajniki i staram sie sobie tlumaczyc, ze wszystko jest dobrze, ale ten strach jest silniejszy... w sobote sie pobawilam na swoich urodzinach, super sie udaly, goscie dopisali i zabawa byla przednia, a moj maz po alkoholu to nosil mnie prawie na rekach z milosci ;) pozdrawiam wszystkie :)

Aga, super, bardzo sie cieszę :)

Aga, nic nie piszesz , mam nadzieje , ze wszystko dobrze u Ciebie, pozdrawiam :)

Skarbik, dobrze, ze Cie maz zabiera jutro na wycieczke, wszystko sie ulozy, zobaczysz ja w to wierze :) mnie za to juz trzeci dzien boli glowa, ze wytrzymac ciezko no i mdlosci tez sa, na szczescie nie plamie, jutro tez sie bede odstresowywac na mojej imprezie urodzinowej, a w srode sie okaze co tam u mnie w srodku sie dzieje, mam nadzieje, ze dobrze tym razem...

Skarbik, nie mozesz siebie obwiniac, wiekszosci z nas nie udalo sie za pierwszym razem, jakbysmy wszystkie mialy tak myslec, to to wszystko nie mialoby sensu, niestety, ale podchodzac do in vitro mamy ok 20- 30% szans , ze sie uda, a to wcale nie jest duzo, przy naturalnym staraniu sie jest podobnie, tylko my mamy tego wszystkiego wieksza swiadomosc, co nam nie ulatwia, musimy byc twarde i silne wierzac, ze wkoncu zostaniemy mamusiami...

Lillalu, a jak sie dzisiaj czujesz? Skarbik, a Ty jak, szczegolnie psychicznie?

Lillalu, wyniki super, oby tak dale szlo :)

wez wiecej luteiny, bo masz za maly progesteron, i to moze byc przyczyna rowniez, zbyt maly progesteron tez prowadzi do poronienia, podobno luteiny nie da sie przedawkowac, ja jak zaczelam plamic tez zwiększyłam luteine i przestalam

tak, myslalam, czasem jest tez tak, ze ta beta poczatkowo nie rusza, a po jakims czasie zaczyna rosnac i okazuje sie ze ciaza rozwija sie prawidlowo, nie nakrecaj sie za bardzo bo szanse zawsze mniejsze, ale nigdy nic nie wiadomo, przeciez to cud narodzin :) nieprawdaz?, sprobuj sie dzisiaj zrelaksowac, choc bedzie Ci trudno, i musisz byc przygotowa na wszystkie ewentualnosci, ja zaciskam kciuki w nadziei, ze Twoje marzenie jednak sie spelni...

wlasnie doczytalam o biochemicznej i tak wlasnie wyglada,, Skarbik, musiszbyc silna, daj znac po konsultacji, Bubu jaki jest powod biochemicznej mowili Ci cos lekarze?

wiem kochana, ze to boli, wiekszosc z nas to niestety przeszla, choc ta swiadomosc pewnie nie wiele Ci teraz pomoze... miejmy nadzieje, ze to tylko biochemiczna , co by nie bylo lekarze beda wiedzieli... Kochana, trzymaj sie, jestesmy z Toba....

niestety po in vitro tez moze byc pozamaciczna, przykro mi bardzo... :(

nie chce Cie straszyc, ale wydaje mi sie, ze musisz sie zglosic do lekarza albo do szpitala, daj znac Kochana co Ci powiedza,ja przeszlam dwie ciaze pozamaciczne, wtedy wlasnie nie ma przyrostu, albo biochemiczna ewentualnie, nie placz, wiem , ze Ci ciezko niestety tak to jest z tymi staraniami, dlatego tak sie obawiam...