Kasisi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kasisi
-
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Co do ZZO to każdy organizm jest inny, nie ma reguły, jedne chwalą inne mniej lub odradzają. Tak to już jest, jak ze wszystkim w życiu ;-) Mi się wydaje, że będę w pewnym momencie błagać o znieczulenie, więc nie będę tu udawać dzielnej matki polki, bo nią niestety nie jestem ;-) Jeszcze raz dobrej nocki :-) -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Na IP musi być lekarz, najwyżej zejdzie na izbę jak jest na oddziale, to w końcu szpital ;-) Jak czujesz, że powinnaś jechać to jedź, lepiej dmuchać na zimne niż potem żałować. -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Słodkich snów ;-) -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asia, pytałaś lekarza o to zzo? Monia, daj znać czy już jesteś na porodówce:-P -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No Monia ewidentnie ma już wszystkie objawy, nie zdziwię się jak jutro będzie już mamą;-) Madzia to w szpitalu, w którym byłam na patologii ciąży, to inne piętro niż porodówka, więc u mnie w stosunku do Twoich odgłosów i krzyków, to względny spokój był:-) bo tam całe piętro tylko leżące ciężarne a i tak spać nie bardzo mogłam, obce miejsce itd. W dzień remont za oknem przeszkadzał strasznie. -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madzia, mi też tego brakuje, ale skoro z dzidzią ok, to lepiej być w domu. Pilnuj się koniecznie z tymi dusznościami, bardzo dobrze, że pojechałaś do tego szpitala. Lepiej być przewrażliwionym (tak jak np mój lekarz), niż w drugą stronę, ignoranctwo i obojętność, to może doprowadzić do tragedii... Jak się czujesz tak poza tym? -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Mówiła też, że korzystała z tel męża, żeby do nas napisać, więc może jak ją odwiedzi to się odezwie. Masz rację Daria, kolejny dzień a jutro będzie skończony 36 tydzień, więc już z górki ;-) -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wefoundlove to już chyba z tydzień się nie odzywa? Mam nadzieję, że u niej wszystko ok i że po prostu nie ma czasu teraz na jakieś fora ;-) A Madzia miała się dziś odezwać, więc czekamy :-) -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak, polecam masaże rękawicą na brzuch (no teraz to już pewnie nie bardzo) i piersi i co bardzo ważne zakończyć prysznic letnio-chłodną wodą, to bardzo pomaga, a potem kosmetyki wklepywać ;-) -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wszystko wskazuje na to Monia, że jesteś już prawie na mecie, to na 99% naturalna lewatywa ;-) Ja znowu załatwiam się co 2-3 dni, więc też się martwię w drugą stronę. Mam czopki glicerynowe w razie czego, używałam kilka razy w ciąży, bo różnie bywało, ale na teraz jeszcze nie czuję potrzeby brać ;-) -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć Monia, Ja nie mam tak silnych bóli, więc nie mogę się wypowiedzieć. Mam odwrotnie niż np. Daria, wcześniej wychodziłam z psem, byłam w sklepie po podstawowe produkty itd. teraz już niestety właśnie leżę, inaczej mam skurcze przepowiadające. Asia lista z pytaniami, to dobry pomysł, ja już bym o czymś zapomniała ;-) My przez 3 lata nie używaliśmy nic, tylko uważaliśmy a ciąża jest planowana, to dowód na to, że da się i bez hormonów. Ja będę chciała jeszcze drugą dzidzię, ale to za jakieś 3 lata :-) -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Daria u mnie z tabletkami antykoncepcyjnymi to w ogóle oddzielna historia, w swoim życiu brałam 4 lata i nigdy więcej nie wezmę. Zero libido, obciążenie wątroby, szprycowanie się hormonami itd. itp. z całym szacunkiem, ale moim zadaniem zdecydowanie za mało mówi się o skutkach ubocznych tych tabletek. Lekarze je wypisują na potęgę a nikt jeszcze dobrze nie zbadał jak naprawdę wpływają na płodność. Do tego trzeba by wiele wiele lat. Dla mnie jeśli coś hamuje owulację kobiety przez np. 5 lat, to nie chcę myśleć jak mocna jest to ingerencja w organizm i naturalny cykl, który przecież ma służyć w przyszłości kobiecie zajściu w ciążę i urodzeniudzidziusia. -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Tak, w moim szpitalu też jest ten gaz rozweselający ;-) Aniusia już niedługo do cesarki, na pewno się za Ciebie wezmą lekarze po porodzie, żebyś doszła do siebie :-) Znieczulenie podczas CC jest zupełnie inne niż to ZZO, które dają na poród naturalny, jest nawet inaczej podawane bo bezpośrednio w rdzeń (o ile dobrze pamiętam, położna nam tłumaczyła), a ZZO jest zewnątrzoponowe jak sama nazwa wskazuje i daje je się w "oponę", czy jakoś tak ;-) Dlatego nie jest tak inwazyjne i w miarę bezpieczne. -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja brałam żelazo 2 m-ce, ale już nie potrzebuję podobno. Ostatnio miałam chyba rekordowo jak na mnie to 13. Ogólnie to oprócz kwasu foliowego nie brałam żadnych witamin, bo uważam, że powinno wszystko być z jedzenia. Dopiero jeśli lekarz kazał brać np. żelazo, to kupowałam i brałam. Też nie jestem za szprycowaniem się tabletkami. Na szczęście przez całą ciążę nie bolała mnie nawet głowa i nie musiałam brać choćby apapu. Ale wiem, że czasami są straszne migreny w ciąży i współczuję bardzo tym osobom. -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cześć dziewczyny, Długo dziś spałam ;-) Daria, tak też słyszałam, że na znieczulenie może być już za późno. A jak wtedy miałaś ten twardniejący brzuch przy np. robieniu śniadania, to teraz już tak nie masz? Edi ja teraz biorę nospę max, mój gin mi ją kiedyś zalecił, jak mnie pachwiny bolały (ale wzięłam wtedy może ze 2 tabletki), a teraz jak byłam w szpitalu też powiedzieli, że u nich nic oprócz nospy na tym etapie ciąży się już nie daje. Na ulotce mam, że max 3 tabletki na dobę, ale biorę tylko jak czuje rzeczywiście, że mnie rozsadza. I też niejedna osoba mi opowiadała, że poród czasami zaczyna się niewinnie od po prostu bólu brzucha. Moja mama tak miała, bolał ją brzuch, ale była w 7 m-cu to się przestraszyła i pojechała do szpitala, dobrze zrobiła, bo brat się urodził 20 minut po tym jak tam dotarła, bez opieki medycznej taki wcześniak pewnie by nie przeżył. Moja przyszła teściowa też opowiadała, że bolał ją brzuch i meliski sobie zaparzała a tu poród :D Jednym słowem bądź czujna, ale nie panikuj, to pewnie tak jak u mnie macica się przygotowuje i sobie ćwiczy. Asiu, mnie też często bolą biodra jak śpię na boku, kości są obciążone, wiem jakie to nieprzyjemne :/ nieraz próbuję sama rozmasować, ale niewiele daje, samo musi przejść. -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak to nie chcą dawać, a to dlaczego? Przecież są jakieś zalecenia dla wszystkich szpitali, to niesprawiedliwe, że w jednych dają chętnie w innych nie... Oczywiście nie mówię o sytuacji wyjątkowej, gdy są jakieś komplikacje i z jakichś przyczyn nie można dać. Jednym słowem należy się jak psu buda, kiedyś było płatne teraz już nie mogą brać za to kasy... -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja przede wszystkim czuje już dzisiaj, że chodzenia a nawet siedzenie mi nie służy. Wcześniej tak nie miałam, teraz za każdym razem po 10 min brzuch zaczyna się napinać i są skurcze. Dlatego też nigdzie dziś nie pojechałam a zależało mi bo w szkole rodzenia miał być temat "połóg". No ja na pewno wezmę znieczulenie, koleżanka powiedziała, że jak tylko dostała to taką ulgę poczuła jak zaczęło działać, że tak to ona może rodzić ;-) Nacierpiała się trochę, bo najpierw nie miała wystarczającego rozwarcia a jak już miała to anestezjolog był zajęty gdzieś indziej, więc musiała znowu czekać. -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Bierzecie znieczulenie? Oczywiście nie pytam mamusiek, co wiedzą że będzie cc :-) -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Daria a co się zmieniło, może coś zrobiłaś, że już nie musisz tak bardzo uważać? tzn chodzi mi o to, czy minął 35 tydzień i już uznałaś, że możesz mniej uważać na siebie, czy przestałaś mieć te skurcze? U mnie chyba nie będzie tak, bo lekarze mówią, że do terminu nie dotrwam... Pewnie nie miałaś wtedy szyjki 13 mm? ;-) -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aguśka jak tylko masz możliwość przetrzymuj włosy chociaż te 2 dni. Podobno właśnie włosy się przyzwyczajają i im częściej się myje, tym szybciej się przetłuszczają. Ja też staram się co 2-3 dni myć. Nie poszłam dziś na ostatnie zajęcia ze szkoły rodzenia :-(((( -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Madzia dasz radę, myśl o maleństwie, to wszystko dla tej małej istotki!!! Trzymaj się tam cieplutko! -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napiszę Wam taką ciekawostkę, o której dowiedziałam się w szkole rodzenia, być może już o tym wiecie. Psycholog powiedziała, że bardzo dobrze działa jak podczas porodu światło jest przygaszone, jak jest jakaś inna lampka, jak nie wali nam ostre jarzeniówkowe światło non stop, bo to rozdrażnia jeszcze bardziej. Najlepszym miejscem do porodu jeśli chodzi o klimat jest własny dom, dlatego też jeśli na porodówce mamy możliwość przynajmniej trochę sobie ocieplić atmosferę, to może być nam odrobinę łatwiej :-) Ja jak byłam teraz na tej izbie przyjęć, to byliśmy z lubym oglądać tą porodówkę, sala pojedyncza i to chyba tyle, reszta mnie przytłacza, bo kojarzy się z bólem. Położna, która pokazywała nam salę, powiedziała, ze w zielonej czy brązowej sali - boli tak samo, ehhh :-( Luby będzie pilnował tego światła, bo ja to ogólnie nie znoszę takiego ostrego, zimnego światła i na pewno by mnie bardziej wk... ;-) -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No tak... teraz będzie dziecko, więc jeszcze więcej wyrzeczeń... Madzia, daj znać jak będziesz mogła. Dobranoc. -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Prezenty pokupowane? -
Mamy rodzące w styczniu 2015
Kasisi odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Edi no tak, może też sugerować się usg ale jak pójdziesz do szpitala, to sami policzą pewnie ;-) Tak czy inaczej czekamy do stycznia, sama jestem ciekawa:-) Madzia chyba pojechała, bo pewnie już by napisała.