Jagodzianka7

Hej kobitki!kilka dni jestem do tylu ale milo sie was czyta:-) dzis bola mnie jajniki a z mojej dziwnej histori wynika ze moze byc owu...moj m w mial w wieku dzieciecym chorobe ktora mogla sie odbic na plodnosci w wieku doroslym.. Bylismy u znachorki od razu to powiedziala i obiecala ze pomoze... Prosze nie krytykowac za znachorke moze to i smiesznie brzmi bo jest mi baaardzo smutno...wiem ze i jego to zabolalo ale moze akurat jest nadzieja ze bedziemy miec jeszcze dzieciaczka...

Strasznie stronka sie tni :/ ja mamMoj kalendarz 'zczerwona kokardka taki moze akurat cos wspomoc moze tak jak mowie ale nic nke zastapi znajomosc organizmu:-) ja rowniez z lubelskiego jestem:-)

Judyta ja to nie mialam takich badan wiec taki wynik kurcze malo mi mowi by moc Ci cos podpowiedziec:-)

Ja jestem z Polski wschodniej. :-) nie odp mi zanda czy wg was kalendarzyki internetowe dotyczace owulacji moga rzeczywiscie sie przydac czy to kolejna bzdura? Mam dzis handre...kupilam sobie nawet piwo by grzanca zrobic..przemyslenia o zyciu kurde dziecko to tak duzy skarb czemu jest takim problemem by sie udalo powiekszyc rodzine?,,, staramy sie ale czy to w glowie jakas blokada sie robi przez ktora nie udaje sie zapłodnic hehe teraz coreczka ma 6 lat a potem co raz wieksza roznia wieku bylaby miedzy dzieciakami,.. Czy da sie to pogodzic...? Oj rozklejam sie..:-( ... Na dodatek brak bratniej duszy obok by normalnie po babsku porozmawiac...

Elilu moja corkeczka rowniez od poczatku spala w lozeczku,zdarzalo sie podczas nocnych pobudek po porodzie szczegolnie przez brak sil bralam ja obok siebie na karmiienie ale zanosilam ja spowrotem do lozeczka:-) jak miala kilka miesiecy zaczynala kombinowac i wymuszac no ale twarda bylam i nie dalam sie:-) Obudzialm sie z bolaca glowa akurat jak mam wolne wypoczac sie nie da a niestety moj m ma dzis na druga zmiane wiec dzis z przytulasow raczej tez nnici.. Znalazlam w internecie kalendarzyk menst,ktory tez pokazuje dni plodne... Myslicie ze to tylko pic na wode? :-)

Hej dziewczyny jesttem w pracy ale moment musialam znalezc:-) rybkunia widze wlasnie ze dyskusja wre bardzo pozytywnie nakreca hehe ja sie staram teraz 4 cykl bedzie wiec wydaje mi sie ze powodow do obaw nie powinno byc:-) zabawne bo z pierwsza corka ktora ma 6lat dal''planowany przypadek''by to brzmialo ladnie hehe a teraz wiem ze jest odpowiedni moment bo ponzniej uwoerzcie mi bede zbyt wygodna co chodzi o obowiazki bo coreczka jest samodzielna i jeszcze teraz mam ta werwe by zajac sie maluszkiem czy wstawac w nocy a z wiekiem wypoczynek bedzie bral gora..:-) dodam ze mam 25 lat i w glebi czuje ze teraz bo pozniej bedzie za pozno:-) nie ma to jak wywierac presji samej na sobie:-) moze inaczej by to wygladalo gdyby mialo by to byc nasze pierwsze dziecko:-) A kolezance ktora zobaczyla kreseczki serdecznie gratulujemy,ciaza to troche niepewny ale piekny okres... :-)

Dziewczyny ja jak robilam test ewidentnie widniala jedna kreska a ja chyba mocami pozaziemnymi widzialam ta druga...wstyd sie przyznac nawet samej sobie ze mozna tak sie zachowac,ale widze i ciesze sie ze mozna na Was liczyc,teraz kolejny cykl staran ,chetnie bede tu zagladac na biezaco, zarazicie mnie moze ze mozna sie cieszyc z czyjegos szczescia bo niestety czesto jest tak ze az kuje zazdrosci...:-(

I co gorsze na nowo rozpoznac bedzie trzeba owulacje i wsluchac sie w organizm ktory wkacu moze zaprosi druga polowke do stworzenia bobaska :-) :-)

Hej dziewczyny podziele sie z wami naszymi staraniami :-) w sumie staramy sie z mezem od sierpnia o drugie dziecko,cykle zawsze jak z zegarkiem w reku po 30 dni, w dni owulacyjne jajniki szalaly wiec zawsze czulam mocny bol ktory sie uspokajal i oczywiscie sluz jak bialko jajka i zwiekszona ochota na zblizenia,az tu 20pazdziernika @ nie dostalam..pomyslalam w duchu ze sie udalo ale nikomu nic nie mowilam,z czasem pojawili sie nudnosci,bole jajnikow jak na @,podbrzusze twarde ,bardzo bolące piersi wrecz ogromne powiekszenie brodawek,wzmozona ochota na wszystko co tylko da sie jesc,a okresu nie bylo,co lepsze w dzien @ po toalecie na papierze pojawily sie wraz z sluzem czerwone niteczki...po tyg zrobilam test,negatywny,po dwoch tyg poszlam na badanie krwi hcg..alez bylam zaskoczona gdy wynik pokazal 0.3... po tym lekarz przepisal luteine, bralam ja po raz pierwszy 5dni po 2 tabletki,z zludna nadzieja po trzech tyg zrobilam kolejny test,ze moze akurat..i po odstawieniu luteiny po dwoch dniach dostalam @ktora trwala4dni... W sercu tak mi smutno bylo i jest nadal,ze teraz tez sie nie udalo ,tyle objawow,z czasem zacaelam podejrzewac ze tonpsychika plata figle... Wiem co przezywacie i jak bolace jest rozczarowanie...ale coz uswiadomilam sobie przynajmniej ze pontakiej lekcji co bylam wciazy a nie bylam jest poprostu to co najtrudniejsze czyli wrzucic na luz... Trzymam kciuki za Was i za mnie:-) eh... :-)

Hej dziewczyny podziele sie z wami naszymi staraniami :-) w sumie staramy sie z mezem od sierpnia o drugie dziecko,cykle zawsze jak z zegarkiem w reku po 30 dni, w dni owulacyjne jajniki szalaly wiec zawsze czulam mocny bol ktory sie uspokajal i oczywiscie sluz jak bialko jajka i zwiekszona ochota na zblizenia,az tu 20pazdziernika @ nie dostalam..pomyslalam w duchu ze sie udalo ale nikomu nic nie mowilam,z czasem pojawili sie nudnosci,bole jajnikow jak na @,podbrzusze twarde ,bardzo bolące piersi wrecz ogromne powiekszenie brodawek,wzmozona ochota na wszystko co tylko da sie jesc,a okresu nie bylo,co lepsze w dzien @ po toalecie na papierze pojawily sie wraz z sluzem czerwone niteczki...po tyg zrobilam test,negatywny,po dwoch tyg poszlam na badanie krwi hcg..alez bylam zaskoczona gdy wynik pokazal 0.3... po tym lekarz przepisal luteine, bralam ja po raz pierwszy 5dni po 2 tabletki,z zludna nadzieja po trzech tyg zrobilam kolejny test,ze moze akurat..i po odstawieniu luteiny po dwoch dniach dostalam @ktora trwala4dni... W sercu tak mi smutno bylo i jest nadal,ze teraz tez sie nie udalo ,tyle objawow,z czasem zacaelam podejrzewac ze tonpsychika plata figle... Wiem co przezywacie i jak bolace jest rozczarowanie...ale coz uswiadomilam sobie przynajmniej ze pontakiej lekcji co bylam wciazy a nie bylam jest poprostu to co najtrudniejsze czyli wrzucic na luz... Trzymam kciuki za Was i za mnie:-)