Akida2014
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Akida2014
-
Dziękuję za słowa otuchy :) Może rzeczywiście martwię na zapas, ale same wiecie jak to jest :) Od jutra zaczynam mierzyć ciśnienie, dziś już odpuszczę, bo i tak zestresowana jestem. Mam nadzieję, że będzie choć minimalnie niższe, bo nie chciałabym już iść do szpitala. Nie mam co zrobić z Roxi, no ale jak będzie trzeba to będę błagać rodziców, zeby ją wzięli. Gdyby nie to, że mają kury to pewnie nie byłoby większego problemu, ale moja wariatka uwielbia za nimi ganiać i co gorsza je zaduszać. No, ale martwić się będę później :) Imko jeżeli na następnym usg waga będzie wyższa to chyba naprawdę moje maleństwo zawita na świat wcześniej :)
-
KKeira84 - 38tc Akida2014 - 35tc Imkaa - 35tc Efa24 - 30tc lawlii - 28tc? Jagoda85- 27tc goscMery - 23tc Feminka28 - 17tc
-
Efa kochana to wszystkiego najlepszego, szybkiego, łatwego porodu i spełnienia marzeń!!! U mnie dzisiaj strasznie parno, ale musiałam trochę poplewić mój skwerek z kwiatkami przed domem, bo kwiatków już prawie nie było widać. Powiem Wam upociłam się, że ho ho- trzeba było się umyć :) Zeszło mi tam trochę ponad godzinę a jak przyjdzie mi rodzić kilka godzin to porodówkę zaleję potem :)
-
Koniecznie daj znać po powrocie co tam słychać u maluszka :) Mam nadzieję, że uda Ci się poznać płeć, bo tak szczerze to sama jestem ciekawa :)
-
Imko ja mam strasznie głęboki pępek i na pewno nie wyjdzie mi do końca, bo jeszcze trochę go zostało :)
-
Ja najczęściej ruchy czuję pod żebrami z lewej strony, na ostatniej wizycie mała miała tam pupę, zobaczymy czy dalej w takiej samej pozycji. A wizyta już w czwartek :) No brzuch faktycznie od kilku dni już mam niżej, ale jeszcze dosyć ciężko mi się oddycha, więc chyba mała jeszcze się nie zbiera do wyjścia :D A Ty Keiro od kiedy masz niżej brzuszek?
-
Hej dziewczyny. Widzę, że u Was wszystko w porządku- bardzo mnie to cieszy :) Jagoda gratuluję synka :) Ja też się opaliłam, posiedziałam trochę na słoneczku, wieczorem zauważyłam, że skóra brązowa, strasznie szybko złapało :) Mi też się wydaje, że 147 to nie jest źle. A taki wynik to po godzinie czy po dwóch? Ja po godzinie miałam chyba 160 a po dwóch 127 chyba, gin powiedział, że w porządku. Mi strasznie puchną nogi, ale prawa dużo bardziej niż lewa. Po całym dniu to mam takie baniaki, że mam wrażenie, że mi zaraz skóra popęka :/
-
Efa gościom nie dogodzisz :) Tak nie mów, tego nie rób.... Ja też czasami mam tak, że martwię się czy malutka prawidłowo rośnie, czy jest zdrowa pomimo tego, że nie mam żadnych wskazań, żeby tak myśleć. No matki tak po prostu mają, martwią się i tyle. Ja mam teraz wizytę 7 maja, już się nie mogę doczekać. W nocy mnie brzuch bolał i miałam, że tak to nazwę jednorazową biegunkę, pewnie dlatego brzuch bolał, ale ja już zaczęłam sobie wkręcać, że organizm szykuje się do porodu :/ Mam nadzieję, że odróżnię ten moment od innych bóli :)
-
Keiro a co to znaczy? Bo ja nawet nie wiem na co to badanie.
-
Ja do szpitala swojego mam jakieś 30 km, droga zajmuje mojemu mężowi jakieś 25 minut, bo jak na złość kilka wiosek po drodze,ale jak znam życie w ten dzień będzie łamał przepisy :)
-
A u mnie to raz różnie, raz się cieszę a raz jestem przerażona, że taka duża głowa przez taką małą dziurkę musi przejść ;) Generalnie jeżeli nie będzie żadnych przeciwwskazań to będę rodzin sn, bo np nie wyobrażam sobie zapłacić za cc i mieć na życzenie.
-
A co do porodu no to u mnie póki co zapowiada się na sn, mała głową do dołu. Pewnie jeszcze pod sam koniec się okaże jak to wyjdzie, bo może jeszcze urosnąć albo wystąpić niewspółmierność miednicowo-główkowa. No póki co to sn :)
-
Ja po mojej operacji też przez dłuższy nie miałam czucia w okolicy blizny, ale później przeszło i teraz już jest normalnie. Szkoda, że coś tam Ci się zrobiło, ale pamiętaj, że nie każdy musi przejść to tak jak Ty, więc nie strasz niepotrzebnie reszty dziewczyn, bo się będą tylko bardziej bać a po co :) Ja odkąd biorę luteinę rzadziej mam więcej skurczy przepowiadających a pewnie jak odstawię całkiem to i skurcze znikną, dwie moje znajome tak miały, z luteiną, która powinna hamować skurcze to miały skurcz za skurczem a jak odstawiły to cisza :) W końcu kupiłam sobie kapcie i klapki pod prysznic, częściowo spakowałam torbę, jeszcze muszę dokupić koszulę i i kilka rzeczy osobistych i to chyba będzie wszystko :)
-
Ja też zaczęłam po 22 tc, czekałam na potwierdzenie płci a powiem Wam, że trochę się bałam, żeby nic się nie stało z ciążą, więc zakupy zaczęłam jak już czułam się trochę pewniej.
-
Śmiesznie nam się złożyło Imko :) Ciekawe czy naprawdę urodzimy w podobnym czasie czy nasze maluchy zdecydują inaczej :) Ja mam już wózeczek w domu, jest idealny (dla nas oczywiście:) ), bardzo nam się podoba i nie mogę się na niego napatrzeć :) 6 lat czekałam na takie momenty i każdy szczegół wyprawki mnie ogromnie cieszy :) :) :)
-
Intu witamy, miło, że dołączyłaś :) Ja na basen miałam ochotę pójść, ale jak mi brzuch urósł to się w strój nie mieściłam a jak chciałam kupić nowy to mi się nic nie podobało i tak jakoś zleciało :) Ja biorę luteinę, bo na początku miałam na wypisie ze szpitala "poronienie zagrażające" a teraz to biorę już tylko profilaktycznie i dziękować Bogu nic złego się nie dzieje :) No to daj znać po wizycie co tam u Ciebie wyszło, pewnie nic strasznego,, trzymam kciuki :)
-
Gościu to prawda, też słyszałam, ze jak nie rosną w ciąży to po porodzie magicznie się powiększają :) Na to liczę :)
-
"my też nie uprawiamy ze względu na ciąże zagrożoną ale zawsze staram się zaspokoić mojego partnera w inny sposób, bo jak wiadomo facet bez seksu długo nie wytrzyma i jak nie ja go będę zaspokajać to będzie to robiła inna." xxx serio? to tylko współczuć partnera, że w takiej sytuacji poszedłby do innej kobiety.....
-
Imko nie masz za co przepraszać :) Moje piersi też stoją w miejscu, staniki noszę te sprzed ciąży. Mleka chyba też jeszcze nie mam, od czasu do czasu wypłynie mi tylko taka maleńka kropelka przezroczystego płynu. Mojej koleżance na tym etapie już normalnie lało się mleko, tak że musiała wkładki laktacyjne nosić. Ciekawe czemu u nas nie ma? Ja bardzo chcę karmić piersią, więc będę załamana jak nie będę miała mleka. Keiro ja też mam takie durne sny, kiedyś mi się śniło, że wywoływali mi poród w 26 tc, bo się pomylili a potem, że niby urodziłam w terminie i dostałam dziecko, ale ono było takie wiotkie jakby brrr martwe (ciężko nawet napisać to słowo) :/ Dlatego marzę, żeby był już ten czerwiec i żeby mała była z nami, bo zwariuję w końcu :)
-
Dziękuję :) A w jakiej temp. pierzesz ciuszki? Ja mam takie "swoje" po bratanicy i planuję prać w 60 stopniach a czytałam, że większość pierze w 40. Może ja rzeczywiście za dużą temp. chcę ustawić? A też nie chcę, żeby się za szybko zniszczyły. Kocyki piorę w temp. 30 stopni a pościel i ręczniki też w 60. Ciekawe kiedy Księżniczka będzie miała chwile, żeby nam napisać co u niej :)
-
Dziękuję bardzo :) No właśnie, bo trochę oszukali, głosowanie miało być od dzisiaj a było od 7 kwietnia :/ Można oddać 3 głosy dziennie do 20 kwietnia :)
-
Jakby co to ten cały link trzeba skopiować, nie wiem czemu tak dziwnie, ale jak się skopiuje i wklei w przeglądarkę to powinno być dobrze :) Ja ruchy poczułam jakoś w 20-21 tc, ale ja jestem jak to mówią przy kości :P
-
Ja kupiłam poduszkę i kołderkę. Za 4-ro elemntowy zestaw (poduszka+poszewka, kołderka+poszewka) zapłaciłam chyba 35 zł. Pomyślałam, że może się przydać na chłodniejsze wieczory jakbyśmy chcieli wyjść na spacer czy na wczesną jesień kiedy córcia będzie jeszcze mała i będzie jeździć w gondoli.
-
Keiro u mnie w szpitalu nie ubierają chyba w ogóle, tylko zawijają w pieluchy i rożek od nich. Sama muszę dopytać koleżanki, która niedawno rodziła. Jedyne co wiem to, że ciuszków na czas pobytu w szpitalu mam nie brać. Mam nadzieję, że jednak coś tam pod spód zakładają, bo ja tak fachowo nie zawinę dziecka jak położne :)
-
Imko najlepiej to właśnie napisać 30 tydz i 3 dni i wszystko jasne, nie ma żadnych nieporozumień :) Ja jeszcze nie pakuję, poczekam do maja i po następnej wizycie dopiero będę się pakować (pewnie jak zwykle wizytę będę mieć pomiędzy 6 a 10 dniem miesiąca). Ja zresztą dużo pakowania nie mam, bo jedynie kosmetyki dla siebie (żel pod prysznic, myjka/gąbka, szampon, jakiś krem , pasta, szczoteczka idt), kapcie, klapki pod prysznic, piżamy, bielizna (stanik, majtki te siateczkowe), ręcznik, szlafrok. Podkłady te na łóżko i te wielkie podpaski dają w szpitalu. Dla dziecka tylko pampersy i chusteczki nawilżane. No i później ciuszki na wyjście (te muszę jeszcze dokupić:) ).