Akida2014

Imkaa dziękuję :) i czekamy na Twój zestaw wyprawkowy :) :) A na kiedy masz termin? Ja jestem w 21tyg (20t4d) i termin mam na 15,06. Jakoś podobnie będziemy rodzić co? :)

To ten podgrzewacz do butelek. A butelki jakie będzie kupować? Ja na początku myślałam o Avencie, ale czytałam, że dużo dziewczyn miało problem z kapaniem spod nakrętki i ostatecznie zdecydowałam się na Tommee Tippee. A laktator to ja raczej kupię ręczny i chyba zdecyduję się na taki http://allegro.pl/babyono-laktator-reczny-butelka-smoczek-wkladki-i4862246255.html

http://allegro.pl/show_item.php?item=4984641999

GRATULACJE!!!!!!!!!!!!! :)

Właśnie we wcześniejszym badaniu glukoza wyszła mi dobrze, bo miałam 73 a norma to od 70 do 99. Więc dobry wynik. Z drugiej strony na innym forum dziewczyna miała jeszcze wcześniej, bo gdzieś ok 16 tc. Więc nie wiem czemu tak a nie inaczej. Nie będe snuła domysłów, tylko poczekam na wizytę :) Co do wózka to ten czarno-biały w grochy mi się baaaardzo podoba :) Jest taki inny niż większość na ulicach. Ale tak jak pisałaś wózek będę kupować w sklepie, bo ja się muszę "przymierzyć", dotknąć materiału, zobaczyć jak się prowadzi. A jeśli znajdę taki sam kolor to na pewno go kupię :) U mnie różowy odpadał już przed ciążą, tak samo jak niebieski dla chłopca. Ubranek też nie mam zamiaru kupować różowych. Beżowy, biały, zółty i zielony-raczej takie kolory będą dominować w mojej wyprawce. Chociaż nie mówię stanowcze nie dla różowego, jak mi coś wpadnie w oko to na pewno kupię :)

Księżniczko ja mam termin na czerwiec, więc wstrzymuję się jeszcze z zakupami, ale po połówkowym będę pomału zaczynać. Póki co kupiłam podrzewacz do butelek i termometr bezdotykowy z allegro. No a dzisiaj pokusiłam się na detektor tętna płodu, bo wciąz nie czuję regularnie ruchów Małej, czasami zdarza się, że nawet 2 dni jej nie czuję a czasami coś czuję, ale nie jestem pewna czy to ona. Dziś dała o sobie znać z rana, bo znowu się wypięła i brzuch zrobi się twardy z jednej strony. Pewnie ktoś stwierdzi, że to zbędny wydatek, ale ja będę spokojniejsza i to jest dla mnie najważniejsze. No i będę go używać przy drugiej ciąży.

Feminko teraz już musi być, wiele dziewczyn traci swoje pierwsze ciąze a drugie już kończą się szczęśliwie . Bądzcie dobrej myśli :)

ale się cieszę :) :) :)

Feminko kochana, ale by było świetnie gdyby się udało, póki co nie gratuluję, choć w głębi wierzę się udało :) :::) Z niecierpliwością czekam na jutrzejszą betę :) Trzymam mocno kciuki i uważaj teraz na siebie :)

Mamuska Ktosia no żebyśmy się kiedyś nie zdziwiły jak nas sobie nasze dzieci przedstawią :) nigdy nic nie wiadomo he he :)

feminka28 dzięki Feminko :) My za Ciebie też trzymamy kciuki, widzę, że jesteś pozytywnie nastawiona a to już połowa sukcesu :)

gość dziś U mnie 18t5d i z ruchów też jeszcze nie czuję. Dzisiaj miałam takie dziwne uczucie, inne niż do tej pory znałam, ale nie wiem czy sobie nie wmawiam. Ja chyba też wybiorę te butelki Tommee tippee, bo weszłam na Facebooku na stronę Aventu i faktycznie dużo dziewczyn pisze, że im kapało spod nakrętek. Co do porodu to nie myślę póki co. Co ma być to będzie :)

Dziewczyny a na jakie butelki będziecie się decydować? W internecie wyczytałam, że najbardziej chwalą sobie Philips Avent a na Entliczek.pl znalazłam fajny zestaw startowy i chyba nie drogi (ale zaznaczam, ze nie jestem obeznana w tym temacie:) ) http://www.entliczek.pl/avent-zestaw-startowy.html

AleksandraJL ja bym chciała rodzić z mężem, ale nie wiem czy on to wytrzyma :) Generalnie szpitale, krew i zastrzyki to nie dla niego :) A na mnie to z kolei nie działa, mogłabym takie rzeczy oglądać codziennie. Chociaż kto wie, może jakby się rodziło jego dziecko to by inaczej podszedł do sprawy?

Keiro miło Cię "słyszeć" :) Ja mam połówkowe 5,02 i po tym badaniu też zabieram się za kompletowanie wyprawki :) Póki co ma 4 kartony ciuszków od kolezanki, tylko muszę dokupić kilka ubranek na początek, bo te maciupkie już komuś oddała i łóżeczko od bratowej. Keiro to Ci synek prezent gwiazdkowy sprawił :) A imię już wybraliście?

Mamuska Ktosia to musze powiedzieć, że to pierwsza negatywna opinia jaką słyszę. Moje dwie koleżanki rodziły w Zarach i sobie chwaliły. Ja leżałam tam na ginekologii i zarówno personel jak i opieka jak dla mnie pierwsza liga :) Zresztą mój lekarz prowadzący jest tam ordynatorem i znam tamtejszych lekarzy i szpital i ie wyobrażam sobie rodzić w całkiem obcym miejscu :)

No i strasznie Wam zazdroszczę dziewczyny, że już czujecie swoje maluszki, u mnie jeszcze nic się nie dzieje...

No wlasnie ja tez mysle, ze jesli usg nie wskaze zadnych nieprawidlowosci to nie bede robic tego testu. Zas na innym forum padlo stwierdzenie, ze usg bez tego badania to nie badanie prenatalne tylko zwykle usg. A z tego co wiem co usg prenatalne trwa duzo dluzej niz zwykle i bada sie malucha bardzo szczegolowo. No chyba, ze to ja sie myle?

Wlasnie dziewczyny byla ktoras na usg w 14 tc (13t4d). Jak wtedy widac dzidziusia? Jezeli na usg wszystko wszystko bedzie ok to ja nie bede robic testu PAPPA. Mysle, ze nie ma potrzeby wydawania pieniedzy ( ktore mozna spozytkowac na wyprawke :) ), jezeli usg nie pokaze zadnych nieprawidlowosci. Ja sie juz coraz bardziej stresuje wizyta, mam nadzieje, ze nie uslysze zadnych zlych wiesci i ze zobacze pieknie bijace serduszko.

Prenatalne to usg. Juz przez brzuch, bo o ile dobrze pamietam o 11 tygodnia robi sie przez brzuch. Lekarz ocenia kosc nosowa, fald karkowy i ksztalt glowki. Jezeli wszystko jest w porzadku to na tym koniec a jesli nie to zleca sie wykonanie testu PAPP-A. To badanie z krwi. Z tego co wiem bardzo drogie. Mam nadzieje, ze zadna z nad nie bedzie go potrzebowac. Jesli cos pomylilam to prosze doswiadczone mamy o poprawke :)

Wera ja tez mam prenatalne w srode. Wizyte mam na 15. To bedzie 13t4d. Ladyvader mam tak samo, boje sie, ze na wizycie dowiem sie, ze maluchowi nie bije serduszko. I tak co wizyte, msm nadzieje, ze w koncu te mysli sie skoncza.

Hej dziewczyny :) co tam u Was? Ja dzis zaczelam 14 tc. Keiro a Ty juz czujesz ruchy malenstwa? Efa jak samopoczucie? Ksiezniczko, Doris maluchy mocno kopia? Feminko jak wczorajsze badanie? Tule mocno :*

Mogę się jedynie domyślać jak się czujesz, bo sama starałam się 6 lat. TEż w szpitalu ryczałam, bo na obchodzie jedna "mądra" lekarka mi powiedziała, że beta nie urosła i prawdopodobnie ciąża się nie rozwija. Dopiero później dowiedziałam się, że sugerowała się starym wynikiem a nowego jeszcze nie było. Przeryczałam dwie godziny i nic nie pomagały dobre słowa współlokatorek. Aż w końcu przyszedł ordynator i powiedział, że beta skoczyła do góry. Modlę się, żebyś i ty usłyszała taką wiadomość. A o której jest obchód? U mnie był koło 19-19,20.

Kochana Feminko wiem co czujesz i chce mi się ryczeć razem z Tobą :( Ale mimo wszystko wierzę, że będzie dobrze, musi być innej opcji nie biorę pod uwagę. Tak mi przykro, że musisz to przeżywać. Przytulam mocno :*

okaże się na następnej wizycie czy lekarz miał rację :)