Witam jestem nastolatkiem, ostatnimi dniami zacząłem pisać i spotkałem się z dziewczyną poznaną w internecie. Wszystko było piękinie i kolorowo, aż przypadkiem wyszło kilka faktów, a właściwie haseł z nimi związanymi, owa dziewczyna uwarza, że nie ufa ludziom, że nie powiedziała o tym nawet wieloletniemu przyjacielowi, którego zna wiele lat. W końcu w nerwach coś powiedziała o gwałcie :( no na pierwszym spotkaniu mówiła, że ciężko będzie jej zaufać bo kiedyś chłopak chciał ją zgwałcić, ale chciał a nie zrobił jednak w tych nerwach dostałem wiad"...jeden chciał mnie zgwałcić, a drugi to zrobił..." Ludzie ja nie wiem czy to są wymysly nastolatki, czy może oczekuje wiecej uwagi czy czułości czy serio tak się stało? Czy to możliwe w dzisiejszych czasach? Kurde ciężko z nią pisać, zaczęła mnie zlewać i jest słabo, prosze o Wasze rady i myśli, dzięki :)