Mam 17 lat i 161 cm wzrostu. Chciałabym być wyższa. Wiem, że nie powinnam jeszcze popadać w panikę, bo rośnie się do około 21 roku życiu, ale i tak bardzo mi zależy... Od paru lat urosłam bardzo niewiele. Obawiam się, że pewnie i tak nigdy nie dosięgnę nawet 170 cm... Może jednak są jakieś sposoby, aby pomóc sobie dodać chociaż te kilka centymetrów? Jakieś ćwiczenia? Wiem, zdrowa dieta, bogata w białko, witaminy itp., sporty, ale czy coś jeszcze? Może ktoś zna podobne przypadki? Proszę o pomoc, wszystkie rady mile widziane :)