Witam Staraczki:)
wspólnie z mężem od razu po ślubie zaczeliśmy starania o dzidziusia, mierzenie temperatury, obserwacja dały pozytywny wynik już za pierwszym razem :) jednak po ok. tygodniu zrobiłam betę która wyszła negatywnie, dopiero spóźniający się okres utrzymująca się temperatura i pozytywny domowy test potwierdziły nasze starania, jak na razie to dopiero 6 tydzień zobaczymy jak będzie dalej. Na tą chwilę mam okropne mdłości i brak apetytu....nie wiem co jeść, śpię w ciągu dnia po 2-3 h bo inaczej nie funkcjonuję...no i piję jak bym była ciągle na kacu :) mam nadzieję, że to normalne objawy...w środę idę do gina zobaczymy co powie:)