Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Tinka90

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Tinka90

  1. BezchmurneNiebo bardzo mi przykro :( Pamiętaj, że zawsze masz nas i możesz napisać, trzymaj się kochana :*
  2. Anulla ja miałam 3 cykle z clo i gin zadecydował że 1 lub 2 cykle zrobimy przerwy, no i teraz mam pierwszy bez clo ale na usg i tak mam przyjść. A tak w ogóle to jakieś choròbsko mnie dopadło i ledwo żyję :-( Trzymaj się Kochana do kwietnia już niedaleko :-)
  3. BezchmurneNiebo muszę Ci powiedzieć, że jak tak czytam Twoje ostatnie posty to zaczynam zdawać sobie sprawę, że nie mam na co narzekać. Nie dość, że masz ten sam problem, co my wszystkie z zaciążeniem to jeszcze choroba mamy, odejście pasiaka no i ta bakteria u małża... Może jak męża uda się wyleczyć to zapoczątkuje się pasmo sukcesów i trzymam kciuki oby tak było :*
  4. Chillująca nie obwiniaj siebie za swoje odczucia względem koleżanki, są one usprawiedliwione Twoją sytuacją :) Trzymam kciuki, żebyś wygrała z depresją :) X BezchmurneNiebo strasznie Ci współczuję utraty psiaka :( Tylko ten kto potrafi kochać zwierzęta może Cię zrozumieć. A ja kocham i też przez to kiedyś przechodziłam. Ty to naprawdę masz ostatnio kiepsko... Trzymasz się jakoś? X Anulla z Ciebie to jest silna babka :) Oby już teraz wszystko poszło po Twojej myśli, no już musi :) Ja tak kiedyś myślałam, że nie chcę mieć dziecka z grudnia, żeby nie było rok za rówieśnikami, a teraz to już mi wszystko jedno :p
  5. Mashula dziękuję, że pamiętasz o mnie :* Nie pisałam ostatnio bo wieczorami miałam męża w domku i chciałam się nim nacieszyć :) A poza tym jak biorę luteinę to po powrocie mam dwa główne cele 1. Jeść 2. Spać. A czasem nawet cel nr 2 przewyższa cel nr 1 i wtedy jest prosta pod kołderkę :p W piątek jak się położyłam wieczorem, to przespałam jakieś 14 godz. a w sobotę 12 albo 13 :p
  6. Ja już jestem :) Tak jakoś nie pisałam, bo zauważyłam, że jak piszę to wszystko w moim cyklu tak jakoś bardziej przeżywam... Wiem głupia :p Ale wiecie co wczoraj byłam u gina na drugim usg w tym cyklu i normalnie jak wcześniej dałabym za niego głowę uciąć, tak teraz wrrrrrrrrr. Zrobił mi usg i wyszło, że niby coś pękło, bo jest płyn, ale nie wiadomo czy torbiel po poprzednim cyklu czy pęcherzyk, który rósł. No ale to nic, najbardziej to wkurza mnie to jak miesza z tym hsg... Na początku mówił, że jak po 3 miesiącach nic nie wyjdzie to zrobi, po miesiącu dalej była opcja za 3 miesiące (czyli tak jakby czas w miejscu stanął), potem że niby za dwa. Wczoraj mi powiedział, żebym na razie ostawiła clo bo nie można go brać dłużej niż 3 miesiące pod rząd. No i zapytałam go kiedy pomyślimy o badaniu drożności jajowodów, a ten mi wyskoczył, że koło lata pogadamy... Normalnie ręce opadają :( Nie chcę go oskarżać, ale nie wiem, czy nie liczy, że jak tak będzie ze mną pogrywał, to ja mu w końcu dam kasę, żeby mi zrobił to przeklęte hsg :/ Ale ja mam to w d... Czeka do czerwca i ani chwili dłużej, jak się nie zbierze, to ja się zbiorę, ale do innego lekarza i tyle! Co o tym myślicie? Może ja już schizuję? Sama nie wiem.
  7. Gośćstarjaąca się to chyba mamy tego samego męża ;) Mój to normalnie próbował się wymigać jak nastolatek od sprzątania pokoju. Teraz to wszystko takie śmieszne się wydaje i nawet sam się z tego śmieje :D U nas wyniki były chyba jakoś za 5 dni roboczych. X Dziewczyny mam taki dziwny problem, tzn. wczoraj miałam 7 dc, więc teoretycznie ostatni dzień @. No właśnie teoretycznie, bo dzisiaj cały dzień mam spore brązowe plamienie i się nie zanosi, żeby się skończyło... Kurcze nie wiem czy to przez to, że miesiączka zaczęła się wieczorem i to takie jakieś "końcowe oczyszczanie", jakaś infekcja czy co? A może powinnam zacząć liczyć nowy cykl dzień później? Kurczę sama nie wiem...
  8. Praczetta super, że z dzieciaczkiem wszystko w porządku, może teraz już będziesz spokojniejsza :) X Anna wydaje mi się, że wynik jak najbardziej prawdziwy i ja bym jeszcze dzisiaj ten test powtórzyła, no a jutro jutro już masz usg, więc będzie wiadomo na sto procent co i jak :) X Anulla świetnie, że stawiasz sobie jeszcze inne cele, oprócz ciąży :) Ja niby miałam biegać, ale zimno się zrobiło no i się nie da :p Ja jestem z tych co to dla nich może być 30 stopni upału i jest ok, ale -1 to jest tragedia :p Staram się już 3 cykl z clo i o ile macica sama się nie pozbyła tego polipa to dalej będę się strać dopiero po jego usunięciu. Nawet jakoś szczególnie się nie boję, bo wiem, że będzie ok. Ale wiem, że czeka mnie jeszcze hsg, po prostu wiem, tak jak to tylko kobiety wiedzą ;) Tylko nie wiem kiedy, ale słyszałam, że to może być bolesny zabieg i tego się trochę boję :/ Organizm już się chyba przyzwyczaił do clo bo w sumie to nic nie czuję, tylko mi cyce trochę urosły ;) X Kachana a jak było z miesiączką po usunięciu polipa? Dostałaś w terminie, czy coś się spóźniła? X Gośćsarająca się współczuję Ci :( Wychodzi na to, że przeszłaś chyba wszystko czego boi się każda staraczka :(
  9. Hmm... w sumie to nie wiem czy clo jakoś działa na tempkę. Ja nie mierzę już jakoś od roku, odkąd postanowiłam odpuścić :p A w poprzednim cyklu jak brałaś clo nie mierzyłaś temperatury?
  10. Anna, ale wiesz, że po clo się cykle skracają? Ja też przed leczeniem miałam cykle 35-40 dni, czasem nawet dłuższe :/ Po pierwszej kuracji miałam chyba coś koło 30 dni, a ten co mi się skończył równiutko 28. W ostatnim cyklu też byłam na pierwszym usg w 10 dc i gin przepisał mi zastrzyk i powiedział, żeby na następny dzień rano go zrobić bo pęcherzyk już był taki duży. Więc wiesz, nigdy nic nie wiadomo :) No ale sama wiesz jak jest dla Ciebie najlepiej ;)
  11. Anna ja na twoim miejscu chyba zrobiłabym w 10 i 11 dc test owulacyjny, tak dla świętego spokoju :) Też mam nadzieję, że tym razem Ci się uda ;)
  12. Anulla kochana a nie masz możliwości zadzwonić do Twojego gina i się dopytać o to czy powinnaś jechać do szpitala jak zaczniesz krwawić? Nie dziwię się, że niewiele pamiętasz z wizyty, nawet nie potrafię sobie wyobrazić jakie to uczucie :(
  13. Kurczę Anulla tak mi przykro :( Chciałabym napisać, żebyś się nie martwiła, ale wiem że to niemożliwe... To chyba najgorsze, co może się przytrafić kobiecie starającej się o dzidzię :( Trzymaj się cieplutko kochana :*
  14. Mashula trzymaj się kochana :* A co do małża, to wiesz faceci tak mają, że wszystko duszą w sobie i się z tym męczą sami :( X Bezchmurne nie wydaje mi się, że przez owulację może być test ciążowy pozytywny... Chociaż ponoć po do 10 dni po podaniu pregnylu może wyjść fałszywie pozytywny test, ale to chyba co innego. Życzę Ci żebyś już wszystkie testy miała pozytywne :) X Anna no to jesteś 3 "dni cyklowe" przede mną ;) Ja tam myślę, że clo u Ciebie podziałało i będzie dobrze :) Ja już się nie mogę doczekać, żeby iść do tego szpitala, niech mi zrobią co mają zrobić i wtedy mogę się starać :) Ale pewnie hsg wtedy nie będą mogli zrobić, tylko usuną polipa z endometrium, a ja czuję, że mam niedrożne jajowody. Wiem, wiem mówię jak wariatka, ale tak jest :p
  15. Praczetta a tak z innej beczki mogę ci wysłać zaproszenie na fb? Kiedyś podpatrzyłam :p Ale to nie było podglądanie ;)
  16. Ło matko! Dziewczyny umieram po tym tygodniu :/ Małej wychodzą zębale no i po prostu ma-sa-kra! Ale dzisiaj sobie pofolguję a co?! :) Kupiłam sobie winko i nawet zainwestowałam w korkociąg :p X Balbinkowe witaj :* :) X Anulla ja ci dam! Wiesz jak ja się martwiłam o Ciebie? No ale dobrze, że już wyzdrowiałaś :) U mnie chyba ostatni cykl przed zabiegiem... Jutro zaczynam brać clo a w czwartek mam usg i zobaczymy, ale już nawet nie chcę o tym myśleć. Po prostu odliczam cykle do zabiegu :) X Bezchmurne ponawiam pytanie Praczetty :p Długo tak jeszcze będziesz siebie i nas trzymać w niepewności? X Praczetta no to życzę Ci żeby Wasze dziecko odziedziczyło "gen snu" po Tobie ;)
  17. Chillująca oczywiście pomogę, o ile będę mogła :) X Anna jeśli pijesz jedną saszetkę, to polecam czymś uzupełnić kwas foliowy, bo dziewczyny tutaj na forum mi pisały, że 2 saszetki pokrywają dzienne zapotrzebowanie na kwas foliowy :) X Kachna ja ogólnie polecam bo w pierwszym cyklu biorąc clo i inofolic miałam podwójne jajeczkowanie, w drugim pęcherzyk też by duży, ale nie pękł, no ale chociaż urósł ;) Zobaczymy co będzie teraz... X Taką @ to ja mogę mieć już do końca życia :D Spodziewałam się , że będę dzisiaj zdychać, a tu proszę. Do tej pory wzięłam tylko 1 Ibuprom (wcześniej wzięłabym pewnie ze 6) i jeszcze taki mało obfity. No po prostu raj na ziemi. Nawet nie wiedziałam, że tak może wyglądać miesiączka :p To chyba te tabsy tak działają :D Dziewczyny pisałam wczoraj już to pytanie, ale nie dostałam odp więc będę Was gnębić :p No bo wczoraj wieczorem przyszła do mnie @, było to tak około godziny 17 i nie wiem czy pierwszy dzień cyklu liczyć od wczoraj, czy od dzisiaj?
  18. Praczetta a powiedz mi tak szczerze poryczałaś się jak dzidzia zobaczyłaś? Jeśli dożyję takiego momentu, to chyba zacznę wyć jak syrena karetki pogotowia :) X Kachna ja bym powiedziała, ze to już taki może hmm... brokułek nawet. No bo jak ma już tam takie różne machające łapki i nóżki... :D
  19. Ale jaja! Dziewczyny dostałam okres! Zawsze dzień przed albo w nocy bolał mnie brzuch tak, że czasami się budziłam i zasypiałam dopiero jak tabletki przeciwbólowe zaczynały działać :( A dzisiaj kompletnie nic... Aż głupio :p A co najdziwniejsze jeszcze wczoraj wieczorem wzięłam progesteron. Nie uważacie że to trochę dziwne? No i jak myślicie dzisiaj liczyć jako pierwszy dzień nowego cyklu czy dopiero od jutra? No bo niby już jest wieczór i sama nie wiem...
  20. Praczetta kochana zajefanie!!!! :D Może teraz odetchniesz? A jak wygląda? Ma łapki i nogi? Macha nimi? Robił w ogóle coś? Ruszał się? No i kiedy poznasz płeć?
  21. Kachna a mój to poszedł do toalety w laboratorium i się nie przejmował ;) X Praczetta i Mashula dzięki, ale rano robiłam rano test i negatywny :( Smutno, ale byłam na to przygotowana... Ale jak pomyślę o małżu to aż mi się serce kraje :( Do tej pory to ja świrowałam i we wszystkich dolegliwościach dopatrywałam się ciąży, a teraz ja poluzowałam i na niego przeszło :( X Bezchmurne może te bóle od brzuszków? :) X Praczetta koniecznie napisz co Ci lekarz dziś powiedział. Wszystko ze szczegółami jak na spowiedzi ;)
  22. Anna ty chyba pytałaś o całkowitą liczbę plemników, no to mój miał 336,7 x10 do potęgi szóstej. Ja też biorę inofolic po 2 saszetki (jedna rano i jedna wieczorem) zgodnie z zaleceniem gina ;) Zazdroszczę Ci, że już zaczynasz kolejny cykl... Ja jeszcze dziś luteina i po jutrze powinna przybyć @. Chcę to mieć już za sobą, żeby gin mógł dalej działać :) X Margetka mojego małża próbowałam 2 lata wysłać i dopiero, jak gin mi powiedział, że mąż musi się zbadać i nie ma że boli to poszedł z wielkim bólem ;) Może to dziecinne, ale takie trochę śmieszne to badanie było, podeszliśmy do tego na luzie :p :D X Dziewczyny ja już z tym moim nie wytrzymam... Ubzdurał sobie, że jestem w ciąży :/ Nie wiem co mu się dzieje, ale nic do niego nie dociera, mówię mu, że jajo nie pękło a nawet jakby pękło to polip jest i się nie zagnieździ, a ten że magia świąt podziałała :p Żal mi go trochę, bo ja wiem, że nie ma szans a on biedny tak się nakręca :(
  23. Anna wiesz teraz właśnie przeczytałam na jakiejś stronce, że nawet jeśli ilość plemników o prawidłowej budowie jest w granicach normy lub poniżej to wcale nie jest tak najgorzej, bo dane są podane procentowo, a jeśli się to przeliczy na wartość liczbową, to zupełnie inaczej wygląda :) Przepraszam, że tak zapytam ale ile dni przed badaniem powstrzymywaliście się od przytulanka? Mi gin powiedział, że 3 dni to jest minimum :)
  24. Dziewczyny, ale Wam dobrze, że tak blisko siebie mieszkacie :) Tylko proszę mi tam nie obgadywać forum na tej kawie ;)
×