Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

grania11

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez grania11

  1. ja miałam szwy. Ale to w zasadzie nie ma większego znaczenia i tak nic nie widać tylko koło pępka trochę. Catarina masz rację nie bolały plecy tylko przy obojczykach ten gaz się uwalniał i to trochę bolało. ritta spokojnie wszystko będzie dobrze ..... no chyba podczas okresu to nie będą robić ale się nie znam
  2. ritta niczego się sie bój taki zabieg to naprawdę nic wielkiego i strasznego :) mi lekarz mówił że w pierwszej fazie się robi ale to chyba tylko dlatego że wtedy nie ma pewności że kobieta nie jest w ciąży bo potem możesz nawet nie wiedzieć że jesteś i ci zaszkodzą takim zabiegiem.
  3. Ritta ja miałam laparoskopię rok tem zabieg ok pod narkozą ja mam 4 dziurki bo jak jedną zrobili to się wbili w zrosty bo miałam wycinany wyrostek i tam mi jajowód przyrósł do rana ale mam wszystko pouwalniane przy okazji drożność sprawdzona. Trochę potem plecy bolą bo te gazy tak działają. Nie ma się czego bać :) ja miałam akurat szwy po jednym na tych małych rankach i 3 na pępku jakoś tak. Z tymi wozkami to słyszałam że dużo producentów jest w okolicach częstochowy moja siostra z tamtąd kupiła( chyba z Kłobucka- taka miejscowość). poszukajcie na necie producentów na necie bo na pewno można u nich bezpośrednio kupić albo mają sklepy firmowe i na pewno taniej. Ja jutro jadę w górki więc zamilknę ale może uda mi się poczytać was. Trzymam kciuki oby były jakieś dobre wieści przez te dni. Iwcia twój synek też musi spać bo wtedy rośnie dlatego pewnie wtedy nie kopie :) także spokojnie wszystko jest w porządku :)
  4. Kwiat będzie dobrze rośnie to super wiadomości. Trzymamy dalej kciuki. Ja powinnam betę robić w sobotę ale wyjeżdżam wiec dopiero w poniedziałek zrobię jak okres nie przyjdzie. Tym razem jestem taka spokojna i czuje że nic z tego ale trudno nie załamuje się a nadzieja umiera ostatnia;-)żyję wyjazdem i odwracam uwagę od wyczekiwania.
  5. Hope trzymam kciuki za szybkie kolejne podejście. Oczywiście musi być udane. Trzeba cierpliwości niektórym parom udaje się za 6-7 podejściem. Musimy ba...Jesteśmy silne dziewczyny.
  6. Dlaczego to in vitro nie ma 100% skuteczności :-( należy nam się to. Już tyle zniosłyśmy :-( ile można jeszcze. Ja wierzę że w końcu się uda ale ile cierpień i kasy... nie ma co się oszukiwać te koszty to duże wyrzeczenia pewnie dla każdej z nas. Mój M ostatnio załamany że nam się nie udaje że może znowu się nie udać. Jakoś nie umiem go wyciągnąć z tego a to on był zawsze ten silny. W czwartek wyjeżdżamy do Wisły na 4 dni i mam nadzieję że nam to dobrze zrobi
  7. Hope tak mi przykro:-( nie załamuj się. Może lekarze znajdą przyczynę. Kwiat trzymam kciuki oby było dobrze. Malinka super że dziewczynka zdrowa to najważniejsze. tak mi przykro że tyle musimy znosić niepowodzeń
  8. Hej dziewczyny Cześć malisia super że się przyłączyłaś i gratulacje że się udało i masz córeczkę :-) my tez mamy nadzieję na takie pozytywne efekty. A ja wczoraj miałam intensywny dzień też poszalałam na zakupach, byłam u rodziców i nauczycieli imprezie w koleżanką:-) trochę odskoczni się przydało. Teraz tylko 3 dni w pracy i wyjazd z góry :-)
  9. Iwcia cudownie się czyta co piszesz:-) za niedługo dołączymy do was dziewczyny. Fakt ubranka dla dzieci są teraz piękne i ten wybór. Binuś jeszcze masz jedno podejście i ono zakończy się sukcesem. Ja mam betę robić za tydzień w sobotę ale wtedy jesteśmy w mężem w górach wiec dopiero w poniedziałek zrobię chyba że okres wcześniej przyjdzie ale tego nie przewiduje ;-) oby tak było. padnięta dziś juz jestem mieszkanie posprzątałamobo jutro nie mam czasu i padam na pysk
  10. Iwcia kupuj ubranka i w przesądy nie ma co wierzyć :-) dziewczyny trzymam kciuki za wizyty i bety :-) ja mężowi powiedziałam po IUI że następnym razem do gyn pojadę już w ciąży bo na pewno się udało :-) jestem pozytywnie nastawiona :-)
  11. Iwcia kupuj ubranka i w przesądy nie ma co wierzyć :-) dziewczyny trzymam kciuki za wizyty i bety :-) ja mężowi powiedziałam po IUI że następnym razem do gyn pojadę już w ciąży bo na pewno się udało :-) jestem pozytywnie nastawiona :-)
  12. Binuś nie załamuj się. Jesteśmy w tobą, tak mi smutno fajnie by było gdyby in vitro miało 100% skuteczności. Tak mi smutno ale wierzę że następnym razem się uda.
  13. Mamuśki nasze Dziękuję za wsparcie i wasze relacje z tego jak się czujecie jak wam brzuszki rosną itp. To myślę dla nas wszystkich ważne że mamy tu takie żywe dowody sukcesu. Cieszę się że nas wspieracie w tych ciężkich momentach i że nas nie opuściłyście.
  14. Ritta idź na kolejne wizyty i wysłuchaj opinii kilku lekarzy. Ja czytałam kiedyś że plastyka pomaga na chwile potem jajowody znowu zarastaj na wzrostach pooperacyjnych. Lekarzem nie jestem i wiem że komuś z końcu trzeba zaufać i uwierzyć. Oj ciężkie decyzje. Trzymam kciuki oby się udało nie ważne jak ;-) Małami to super że in vitro za niedługo :-) Nie łamcie się niepowodzeniem następnym razem się uda. Hope jutro od razu daj znać jak beta choć wiem że będzie.dobrze ja czekam na wynik ale jeszcze długo tego czekania. Za tydzień jadę z góry to nie będę miała jak zrobić bety.
  15. Ja już po wizycie. Wszytko ok pęcherzyk pękł teraz luteina i czekamy :-)
  16. Hope super beta ciesz się i nie stresuj wszystko jest dobrze udało się i będzie tak dalej. Dziewczyny z końcu musi się udać. Ja ostatnio zabiegana jestem czytam was ale nie mam czasu napisać lub padam na pysk ;-) dziś mam wizytę po IUI na 17. Trzymam kciuki za Was wszystkie. Binuś to na pewno objaw ciąży a nie okresu. Dziewczyny też tak miały poczekaj jeszcze troszkę i się dowiesz. Nie stresujcie się i tak nie mamy na to wpływu.
  17. Kwiat pewnie że możesz dołączyć. Trzymam kciuki aby teraz była fala kolejnych mamusiek :-) AnciaS zaczęła która gdzieś obok zniknęła teraz Hope a teraz czekamy na was dziewczyny. Ja też czekam ale po inseminacji która miałam wczoraj. kwiat napisz coś więcej ile się staraliście, jaką macie przyczynę, czy to pierwszy transfer? Ile macie zarodków?
  18. iwcia tak to jest dobrze cię rozumiem na każdym etapie jest powód do martwienia się i stresu choć nie jest to dla nas wskazane. Ja też teraz martwiłam się że pęcherzyk mi pęknie za wcześnie i endo nie urośnie. Endo dziś już ładne było, pęcherzyk nie pękł ale teraz się martwie żeby już pękał. Zawsze czuje kiedy pęka a ostatnio nie czułam i może nie pękł. Teraz też na razie nie czuje.....a może po ty zastrzyku jest do mniej bolesne..... ojj i tak w kółko
  19. Hope będzie piękna beta zobaczysz ciągnięcie to chyba dobry objaw z tego co dziewczyny piszą :) czekamy na wynik
  20. Binuś po inseminacji betę robi się po 14 dniach. Ja akurat za 2 tyg wyjeżdżam w góry więc pewnie zrobię dopiero w poniedziałek. Ta pogoda sprzyja odpoczynkowi i w zasadzie niczemu innemu, wiec dziewczyny odpoczywamy bez wyrzutów;-)
  21. Ja jestem po inseminacji. Leżę i spałam 3.5 godziny taka pogoda. Masakra dopiero się obudziłam i jestem nieprzytomna. Pęcherzyk taki pękający już mam. Inseminacje policja nie dr cz i coś tam musiała mnie uszczypnąć co niechciało jej wejść i bolała mnie ta inseminacja. Faceci lekarze są delikatniejsi ;-)
  22. Jak to mnie możesz korzystać z mrożaczków w programie. Dziewczyny biorą mrożaczki i się udało.
  23. Binuś dobrze rozumiem że po pierwszej stymulacji był tylko jeden zarodek i teraz miałaś drugą stymulację? Masz ile zarodków, masz jakieś mrożaczki? Jaki macie problem? Ciekawa jestem bo in vitro przede mną i ta stymulacja mnie ciekawi ile jest średnio pęcherzyków ile udaje się zapłodnć i ew zamrozić
  24. Hej Binuś fajnie że dołączyłaś :-) razem raźniej. Trzymamy kciuki za pozytywną betę. A kiedy robisz? Napisz więcej o swoim przypadku
  25. Oj nasze mamuśki jak fajnie się czyta co piszecie i jak to nastawia optymistycznie że całej reszcie też się uda :-) kaktusów na 8.30 jadę do gyn. Boje się trochę że pęcherzyki mi pęknie albo już pękł no ale nie mogę się martwić rzeczami na które nie mam wpływu. Może na pękniętym się uda.
×