grania11

masz rację iwcia dobrze że na początku poszłam do dr M bo przynajmniej mam w kieszeni 1100 zł i nie miałam polipa widmo. Wizyty kontrolne są u dr Cz do przeżycia ale dobrze że prowadzi mnie dr M ale jak nie ma wyjścia to i do niej pójdę ;)

ja już po wizycie u dr. Cz zaczynam od dziś lutinus pęcherzyki ładnie pękły :) endometrium super teraz tylko czekać :) powiem wam że ja nie mam o dr Cz takiego złego zdania po opiniach byłam nastawiona na najgorsze a w zasadzie nie jest źle rutyna i taka sama jak u dr M tylko że dr Cz potrafi jeszcze zrobić sztuczny uśmiech :) spytała czy coś bolało powiedziałam że tak jak pękało to powiedziała że dobrze. No niestety w gyn tylko 2 lekarzy od niepłodności a ludzi tłum nikt po plecach nas klepać nie będzie i w zasadzie też podchodzę do tego na chłodno ważne żeby efekt był :). Estrofem mam już nie brać. Chyba takie nastawienie do lekarzy po przeczytaniu opinii mi pomogło. Positive ty jutro już tydzień po IUI czujesz już coś dziwnego w swoim organizmie?

Iwcia jeśli chodzi o farbowanie włosów to pasemka i baleyage można robić bo tego nie robi się od głowy (zawsze jest jakiś mm od nasady) i farba nie dociera do cebulek włosów. A farbować można tylko takimi farbami bez amoniaku.

no tak po porodzie już ci się nudzić nie będzie :)

haha iwcia zabrzmiało groźnie już się stawiam do pionu ;) wiesz to tylko taka babska ciekawość jest ;) no tak 2 dniu urlopu i już schizować zaczynam

iwcia nie wiem niestety.... dziewczyny czy jest gdzieś lista ile czeka się na in vitro w gyn. Szukam na ministerstwie zdrowia i na na necie wszędzie ale nie umiem znaleźć :( jakaś panika mnie ogarnęła że się nie załapię :(

ja w poniedziełek nie widziałam odcinka bo miałam IUI a to nie była ta para co miała właśnie pierwszą IUI taka blondynka? dziś była u mnie moja mama wie że mamy problem i dziś jej powiedziałam że jeździmy do Katowic ale nie mówię jej szczegółów nie chcę jej martwić to mi właśnie powiedziała nieśmiało że on już coraz więcej wie bo ogląda taki program ;)....

jasne że super ja też się ciesze :)... bo nie ma co rozmawiać z kimś kogo to nie spotkało bo nie zrozumie naszych emocji. Rita twoje Ahm nie jest takie niskie :) będzie dobrze zobaczysz. Jak boli to rośnie ja tak miałam

ritta mnie też po clo teraz do inseminacji strasznie bolał jajnik i miałam tam 2 duże pęcherzyki więc tobie pewnie też rośnie dlatego cię boli. Niskie amh to jakie? niestety to spotyka też młode dziewczyny....

haha i super Iwcia nie żałuj sobie :) ja już nie umiem się doczekać tych zachcianek, cofek itp :) ritta dokładnie jak pisze Iwcia po 40 myślę że super jest takie dojrzałe macierzyństwo :) popatrz na te wszystkie gwiazdy które mają po 40 dzieci i co w czym są one lepsze od nas że stać ich na dobrych lekarzy plastycznych, to nie znaczy że w środku są młode tam się odmłodzić nie da ;)

ogarnęłam mieszkanie bo nie umiem wypoczywać jak jest taki sajgon. Wiem że mądrzy ludzie nie pytają ale mąż ma wredną bratową której satysfakcję sprawia jakby nam się tylko coś nie powiodło. Jakby tylko wiedziała to by miała radość i zawsze by coś dowaliła żeby nam było przykro. No ale wiem że spotkało nas to bo tylko my jesteśmy tak silni że z takim problemem sobie poradzimy i jeszcze wyciągniemy z tego dużo dobrego...

jutro jadę na monitoring i dostanę luteinę

tasia super że u was do przodu :) ładna poprawa wyników :) teraz szybko zleci do wizyty i znowu będzie się działo

wczoraj jeszcze mieliśmy spotkanie rodzinne u teściowej bo brat męża z żoną i dzieckiem z anglii przylecieli. No coż maż ma 2 braci i siostrę jeden brat ma jedno dziecko a drugi 2. Wróciliśmy jacyś podłamani tacy odrzuceni przez brak dziecka i z poczuciem gorszości. Ja się jeszcze źle czułam nawet za bardzo nie mogłam pobawić się z dziećmi a nikt oczywiście o niczym nie wie...... i jakoś tak mnie dołek trzyma od wczoraj... :(

cześć dziewczynki :) na cóż ludzi którym się nudzi współczuję i ignoruję. Wczoraj mnie tu nie było bo miałam ciężki dzień musiałam po inseminacji iśc do pracy i to był zły pomysł dziś i jutro mam urlop. Wczoraj czułam się fatalnie miałam plamienie i donie takie małe ale lekarka mówiła że mogę mieć bo mam wąskie ujście macicy :/ czułama jak pękają mi pęcherzyki o 07:30 masakra ból jakby mi ktoś jajnik wykręcał myślałam że po ścianach będę chodzić. Zawsze miałam bolesne jajeczkowienie ale dzięki temu dokładnie wiem kiedy :) ale teraz po tej stymulacji to dramat. Już sobie myślałam że tak mam cierpieć za każdym razem to ja dziękuję bardzo ......i się poddam :( ale dziś już o tym nie pamiętam :) i się nie poddam bo nie mogę

Ritta na pewno urosną to dopiero 6dzień cyklu artykułów jak teraz juz jest było widać to jest dobrze znaczy organizm zaczyna prawidłowo funkcjonować przez obniżenie tego hormonu. Trzeba myśleć pozytywnie

dzięki iwcia za info już mi lepiej jak ty brałaś to ja też mam brać :) potem już na siłę będę umawiać się do dr. M i będzie dobrze :)

tasia trzymam kciuki żeby było dobrze. Ja już leże i ananasa wcinam. No nic biorę ten estroferm do czwartku i wtedy zobaczymy. I poproszę żeby mi poprawili że inseminacja była na cyklu stymulowanym ale to już tylko papierologia. Ciekawa jestem co potem jak beda będzie 0 czy od razu mam zacząć stymulację ciekawe jak mnie tam pokierują. Kurde tylko do dr M chce iść następnym razem

już jestem :) wszystko przebiegło ok. Ale mam tyle pytań że szok już mnie troche ta małomówność lekarzy denerwuje zabieg robiła mi dr Cz w czwartek idę do mniej na kontrolę czy pękły pęcherzyki. Do inseminacji brałam Estroferm i nikt mi nie powiedział czy mam to odstawić więc w zasadzie nie wiem co mam robić na kontroli mam dostać luteinę choć na wypisie z inseminacji jest napisany lutinus. Dr Mercika nie ma w czwartek i muszę iśc do niej choć złego wrażenia nie wywarła. Na tym wypisie napisali mi że inseminacja była na cyklu naturalnym a była na stymulowanym.... eh jakaś zdenerwowana tym wszystkim jestem

Hej ananas już ona mnie czeka po powrocie :-) Bee to dziwne że masz ten lutinus taki drogi a nie zwykłą luteinę dziewczyny raczej po inseminacji miały luteine. Ważne żeby był pozytywny efekt :-)

Dzięki :-) trzymajcie kciuki jutro ;-)

Dzięki Tasia za informacje :-) tak Iwcia masz rację trzymam się wersji że się uda trzeba w to wierzyć :-) dziękuję dziewczyny za wsparcie ja dziś już kupiłam ananasa od jutra wcinam ;-)

no właśnie jeszcze te kolejki do refundacji ciekawe jakie są teraz kolejki w gyn. Mam nadzieję że po inseminacjach od razu będę mogła podchodzić bo też nie uśmiecha mi się czekać

dzięki dziewczyny za informacje :) już jestem po zastrzyku a do 17 jutro to mi zleci już wieczorek a jutro normalnie do pracy. We wtorek też raczej pójdę chyba że będę się jakoś źle czuć ale mam ważne spotkanie i z tym wolnym moge mieć problem. Cieszę się że ta inseminacja jest po pracy i nie muszę kombinować :) Staram się podchodzić do tego spokojnie i traktować to jako droge do in vitro. Iwcia w zasadzie nie powinno być problemu z tym że nie masz karty bo ludzie przecież mieszkają gdzie indziej zameldowani są jeszcze gdzie indziej a chodzą do lekarza jeszcze gdzie indziej także chyba problemu nie będzie. Koleżanka z podkarpacia mieszka na śląsku i do lekarza jakoś chodzi.... ale zawsze lepiej zadzwonić i spytać może RMUa ci będzie potrzebna (to taki dowód że jesteś ubezpieczona)

malinka super :) najważniejsze że zdrowe :) ja o 17 robię zastrzyk... przy tej inseminacji to mąż czeka na zewnątrz? wiem wiem zadaje już głupie pytania ale to chyba w nerwach wolę być na wszystko przygotowana ;)