Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

grania11

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez grania11

  1. dziewczyny który miały inseminację jak się czułyście po?? bo zastanawiam się czy mam brać jakiś urlop czy wraca się do normalnego funkcjonowania od razu. Czy zaleca się np. leżenie ? positive jak to jest po inseminacji co teraz jaki jest dalszy plan? kiedy idziesz robić bete? co dalej masz robić jak będzie negatywna lub pozytywna? sorki że tyle pytań ale chyba ja i mąż zaczynamy się od wczoraj stresować
  2. malinka gratulacje :) bardzo się cieszę że wszystko w porządku :) ojj zazdroszczę tego buszowania w smyku mnie jeszcze ten sklep odstrasza i doprowadza do łez ale mam nadzieję że już nie długo ;) ja też muszę kupić prezent dla bratanicy M ale to dla mnie takie cieżkie nie lubię takich sklepów muszę szybko wchodzić wyłączyć myślenie i szybko wybierać.....
  3. małami ja leczę się u dr M :) dziś mam 10 dzień cyklu więc w 12 mam inseminacje dobrze na leki zareagowałam i już mam duże pęcherzyki 2 w lewym jajniku i boli mnie trochę .
  4. mam na 17 inseminację a mąż musi być godzinę wcześniej. Taka jestem podekscytowana ale chyba za bardzo się napalam na powodzenie. Lekarz od razu mi powiedział że na popołudnie :)
  5. gościu Gratulację :) hormony ci buzowały dlatego takie nastroje miałaś :) to teraz szybko do lekarza i dużo zdrowia i szczęścia :)
  6. hej dziewczyny ja już po wizycie mam 2 ładne pęcherzyki w lewym jajniku w poniedziełek już mamy inseminację bo są dosyć duże. Endometrium mam trochę małe ale dostałam Estroferm 2x po 1 tabl i pewnie do pon mi urośnie jeszcze :) jestem podekscytowana :) ile tam dziś było ludzie masakra więcej niż w silesi chyba ;)
  7. Jestem perfekcjonistą wszystko musi być u mnie dokładnie zaplanowane na przypadki nie ma miejsca. Wszystko odbywało się zgodnie z moim "scenariuszem " studia, ślub, mieszkanie, cieszenie się sobą, życiem wyjazdy, wczasy, imprezy, spotkania z przyjaciółmi na dziecko był jeszcze czas. Na osoby wpadające patrzyłam z politowaniem jakie są głupie i litością co to je teraz czeka. Czułam się lepsza bo ja mam wszystko pod kontrolą. Starania rozpoczęliśmy ja oczywiście miałam zaplanowane w jakich miesiącach ma urodzić się dziecko żebym była zachwycona. Dawałam nam 3 miesiące i miało się udać. No cóż ,..... to wymknęło się mi spod kontroli...... nie udał się mój plan.... z każdym miesiącem się załamywałam nie wiedziałam co się dzieje wpadałam na zmianę w panikę, rozpacz, załamanie Zaczęłam się czuć gorsza, głupia..... moje spojrzenie zmieniło się o 180 stopni. Już teraz bym tak długo nie czekała z decyzją na dziecko, wpadki bym nie chciała ale mogliśmy zacząć 3 lata wcześniej. Nagle scenariusz trzeba było zmienić. Musiałam się dźwignąć spojrzeć na to inaczej jestem też typem zadaniowca więc teraz mam wyzwanie doprowadzić to szczęśliwego zakończenia :) Cieszę się z tego co mam bo mam kochającego męża który mnie wspiera jak tylko potrafi wiadomo facet nie zawsze wie czego my oczekujemy ale się stara. Dotyka to wiele par, jest to choroba i tak do tego trzeba podchodzić już nie czuję się gorsza tylko dużo silniejsza kto to przeżył to wie o czym mówię. Dziewczyny wszystkim nam życzę dużo siły i optmizmu :)
  8. cześć dziewczyny ja mam jutro podglądanko na 11.40 ciekawe czy tam wszystko w porządku z moimi pęcherzykami boje się że będzie za dużo lub za mało i cykl mi przepadnie :) beepositive super że u ciebie już po IUI trzymam kciuki i mam nadzieję że to będzie ostatnie :) koleżanki fajnie się was czyta jak wam się źle śpi lub macie wilczy apetyt :) tyle walki i jest słodki ciężar w brzuszku :) już nie umiem się doczekać tych wszystkich skutków ubocznych będę się 9 miesięcy delektować tym stanem ..... ;) gościu my się tu wszystkie wspieramy i pomagamy sobie czy dobrą radą, wiedzą ale do ciebie bardzo ciężko dotrzeć musisz się trochę otworzyć i pracować nad sobą.
  9. Hej beepositive trzymam jutro kciuki. Ja w sobotę mam monitoring przed inseminacją więc też za chwilkę mnie to czeka. Jutro mi wszystko opisz jak to wyglądało :-) ile miałaś monitoringów przed inseminacją? gościu trzymaj się i nie załamuj nie wszystko w życiu da się zaplanować. To wyzwanie dla waszego małżeństwa i tylko razem możecie dać radę. Prześpij się w tym dziś chyba masz gorszy dzień. super że jest nas coraz więcej choć trochę też mam znika odezwijcie się wszystkie! Małajmi? ja jutro po 16 dziwnie żeby dowiedzieć się na którą mam być w sobotę
  10. Ritta walcz bo to twoje prawo bez zwierzęcia wiek. Takie czasy że ludzie mają coraz później dzieci. Popatrz na naszą gwiazdę w serialu rodzinka 42 lata i pierwsze dziecko i też po długiej walce. Dr M mało mówi ale wie co robi konkretne działanie to podstawa ;-;-) dużo to was się dzieje po tej przerwie. Ja panikuję przed inseminacją tzn jak to w pracą pogodzić i czy pęcherzyki rosną. W sobotę się okaże
  11. hej Ritta witamy a czekasz na pęcherzyki przed in vitro czy inseminacją?
  12. malinka a jeden monitoring miałaś i tak zdecydowali w którym dniu masz inseminacje??
  13. Mam jeszcze takie pytanie w sobotę mam monitoring przed inseminacją to 10 dzień cyklu nie wiecie tak z doświadcznia kiedy mogę mieć inseminację? na jednym monitorinku się skończy czy jest tego więcej?? cykle mam ok 28 dni choć teraz ostatni mi się wydłużył doo 31. Mam problem w pracy z urlopem i już się tym stresuje czy dostanę na dzień który będę potrzebować chciałabym się jakoś nastawić
  14. chyba w końcu dział :) już byłam przerażona
  15. Hope ja cie rozumiem z tymi kosztami niby in vitro refundowane a koszt leków jest kosmiczny. Ja też boję się tych kosztów wiem że bez kredytu się nie obejdzie tylko ile.... Mam jeszcze takie pytanie w sobotę mam monitoring przed inseminacją to 10 dzień cyklu nie wiecie tak z doświadcznia kiedy mogę mieć inseminację? cykle mam ok 28 dni choć teraz ostatni mi się wydłużył doo 31. Mam problem w pracy z urlopem i już się tym stresuje czy dostanę na dzień który będę potrzebować chciałabym się jakoś nastawić
  16. Hope ja cię rozumiem z tymi lekami co niby in vitro refundowane a leki takie drogie a są inne wyjścia. Sama boje się tych kosztów ona pewno to mnie bez kredytu się nie obędzie tylko ile... Mam jeszcze takie pytanie w sobotę mam monitoring przed inseminacją to 10 dzień cyklu nie wiecie kiedy mogę mieć inseminację? Tak w waszego doświadczenia cykle mam ok 28 choć teraz mi się przedłużył ten ostatni do 31. Kurcze mam problem z urlopem w pracy i strasznie mnie to stresuje
  17. Iwcia gratulacje :) super że dzidzia rośnie i wszystko jest w porządku. Catarina niczym się nie stresuj na pewno jest i będzie wszystko dobrze :) nie czytaj głupot na necie....
  18. Hej dziewczyny :) malinka z tymi imionami to tak jak brat mojego M dokładnie mają takie imiona ich dzieci Filip i Hania. Ja dziś buszowałam na zakupach kupiłam kilka fajnych rzeczy i weszłam do smyka bo córeczka siostry ma za chwilkę 3 urodziny i brat M z Anglii przyjeżdża z dzieckiem w odwiedziny i szukaliśmy prezentów to już tak mi było przykro oglądałam łóżeczka, wózki i tak bym już chciała robić takie zakupy..... Uciekłam z tego sklepu bo już mi się płakać chciało :-( Gościu może wyniki męża się poprawią trzeba w to wierzyć a co do łudzenia się to każda z nas łudziła się co miesiąc że tym razem się udało. Nie nastawiaj się negatywnie na in vitro może nastawienie pomoże ci zmieść ból... nie jesteś sama patrz ile dziewczyn daje radę. Myślę że ból fizyczny jest łatwiejszy do zniesienia niż ból psychiczny spowodowany brakiem dziecka
  19. Oj jesteście super można na was liczyć i chodząca encyklopedia jesteście ;-) można od was wiele się nauczyć. Takie dzielne jesteście. Hope pij póki możesz za udaną kolejną próbę :-) i relaksuj się... teraz ci to potrzebne.
  20. Hope trzymaj się i nie łam. Dobre masz podejście Trzeba walczyć aż do skutku a już na pewno niebawem się uda :)
  21. no niestety iwcia ale zawsze trzeba być dobrej myśli. To dofinansowanie 3 całych cykli daj***ardzo duże szanse dobrze że tak to wymyślili.
  22. małami ja biorę clo.. od jutra zaczynam w 3 dzień cyklu i przez 5 dni za tydzień w sobotę 10 dniu cyklu mam monitoring. Dziś był odcinek o mnie( niepłodność idiopatyczna). Kurcze smutne te historie...:-( Co z tą naszą Hope???!!!
×