grania11

Iwcia super że pierwsza noc w domku już za wami. Ciesz się każdą chwilą, każdą pobudką teraz już nie ma powodu do stresu co tak jak pisałaś że w ciąży zawsze było coś. Teraz już zdrowy synek jest z wami. Jak tam Tata daje radę w nowej roli?

zosia gratulacje :) bardzo się cieszę :) ja jestem teraz w tym strasznym oczekiwaniu. Mam nadzieję że moje 2 blastki eskimoski zostaną ze mną. Dziś powinny się implantować zgodnie z kalendarzem takim znalezionym na necie. Małami 9 komórek to ładny wynik. Trzymam kciuki żeby 6 było dojrzałych :) szkoda że będzie przerwa ale tak będzie lepiej skoro hormony platają figle lepiej wyciszyć organizm po tej stymulacji. mnie przy stymulacji na początku bardzo bolał jajnik chyba ten lepszy i miałam pobranych 18 komórek.

Małami na pewno pomogły ją też miałam dodane zastrzyki a jaki estradiol Milan nie mam pojęcia wogóle się tym nie interesowałam a lekarze nic nie mówili. Czasami taka nieświadomość jest lepsza oszczędza nam niepotrzebnego stresu Polly trzymamy kciuki i się nie martwimy na zapas.

Małami będzie dobrze na pewno coś pobiorą z niewidocznego jajnika. Nie załamuj się. Trzymamy kciuki bardzo mocno. Myślę że 6 ładnych komórek będzie a więcej nie jest potrzebne

Ta klasa to nie jest informacja dla Ciebie to tylko ocena na podstawie wyglądu. A po za tym to super jakość także niczym się nie martw tylko trzymaj kciuki. Dziewczyny miały tak że teoretycznie lepszej kasy nie przyjmowały się a tej gorszej były silniejsze i mają dzieci. To jest dużo loterii i szczęścia także iloczyn góry ostatnio brak nowych ciąż także może to ty będziesz tą szczęściarą na razie tak myślimy i koniec

Polly dzwonili do Ciebie dziś w tej prawie? A może jeszcze będą obserwować co jedna dziewczyna też tak miała że dzwoniła to jej powiedzieli że nic nie ma a na następny dzień zadzwonił że jeszcze obserwowali i na jednego mrożaka. Nie martw się dużo dziewczyn nie miała mrożaków a są w ciąży co najsilniejsze zarodki trafiły do brzuszka Nie martw się i myśl pozytywnie. Trzymamy kciuki

No widzisz Helen ja nie miałam wizyty przed to nawet nie miałam jak spytać o ten klej. Ale jakby tym razem się nie udało to będę go chciała. Na razie zakładam że jest ok. Helen powiedz mi miałaś jakieś objawy że się udało? Kurczę co ja pewnie za kilka dni już będę szukać objawów jak wariatka.

Iza ja też miałam podane 2 zarodki i przy tej nie udanej próbie i teraz. trzymam kciuki w takim razie za wizyty wtorkowe i nie tylko. Czuje się dobrze moje drgania macicy przeszły nawet tego relanium nie wzięłam. Dr cz przepisała mi przed punkcją żeby przed transferem wziąć i tarcz też brałam.

Hm ciekawe czy będzie że wtorek trzymam kciuki żeby tak. Choć jak kiedyś chciałam się umówić na wtorek to mi powiedzieli że im nie ma cały dzień co chyba w Częstochowie jest czy jakoś tak. Ale może to było jednorazowo. I nie dam sobie głowy uciąć czy na pewno we wtorek

Nie nie miałam tego żelu. A ty miałaś helen? Nospa już działa i jest ok na razie się uspokoiłam. Nawet wizyty nie miałam tylko w zabiegowy wszystko załatwione.

Trochę się stresuje bo czuje dziwne drgania macicy. Boję się że nie spodobały jej się moje zarodki. Kurczę nam trochę doła że się nie uda. Wzięłam nospę ale chyba jeszcze relanium wezmę na noc

tak polly to betujemy razem 24 :) mam nadzieję że mnie wcześniej nie pokusi ale w sobotę 22 mam gości to wolę takich emocji sobie nie fundować

ja mam do gyn 20 km

Ninka a kto robił ci udany transfer? Malinka catarina wam też kto robił?

No to super helen że jest pęcherzyk. Ciesz się za 10 dni usłyszysz serduszko będzie dobrze. Fajnie cię było poznać. Takie pozytywne zakończenia mnie bardzo cieszą i pozytywnie nastawiają

Helen jak po wizycie?

Polly no to czekamy na wynik razem. We wtorek lila do nas dołączy. Chyba się nie pomyliłam. Ja miałam 5 dniowe mrożaki ale betę sobie w 10 dniu.

Ciekawa ale ja nie wiem czy jest udane

No ja liczę fif że u mnie też miał taką dobrą rękę i będą bliźniaki. Ja biorę jeszcze duphaston, fragmin

Dziewczyny którym się udało robię ankietę kto wam robił transfer Ostatnio mi całego postu nie dodaje i to chyba wina minek

No i niestety spotkałam znajomych i zarazem sąsiadów brata męża. Bardzo się zdenerwowałam że im coś powiedzą on ale już mi trochę przeszło muszę myśleć o maleństwach. Dziś transfer robił mi dr M i zdecydowanie lepiej to wyglądało niż ostatnio bardzo się starał.

Ja już po transferze leżę w domku. Dziś poznałam w Gyn helen miko było chwilkę porozmawiać

Ja dziś mam transfer o 10.30 już mam lekki stres ale zaraz biorę relanium. Trzymajcie kciuki

Helen ja jeszcze nie wiem co ubiorę jestem taka chudzina włosy teraz ciemne blond w rudy mogą wpadać długie. Będę wypatrywać

Małami będzie dobrze spokojnie w te kilka dni może wiele się zmienić. Trzymam kciuki Helen super beta gratulacje. Może jutro się spotkamy