Witaj nika :) gratuluję ci, że się udało i życzę, aby wszystko dalej toczyło się równie dobrze :)
my mieliśmy wyjątkowe szczęście, bo czekaliśmy 2 miesiące. Byliśmy 2 razy w klinice i za każdym razem w innej klinice. Jeżeli chodzi o transfer, to właściwie nie wiem. Za tydzień w czwartek zaczyna mi się nowy cykl, a wizytę mam we wtorek. Mam dostać jakieś zalecenia i przypisane leki, dopiero jak się zgłosimy z wynikami badań. W piątek mąż jedzie oddawać nasienie.
Jak było w waszym przypadku? Kiedy miałyście transfer odkąd zaczęłyście się przygotowywać?