chmurka777
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Dorze że jest nas coraz więcej , będzie rażniej i łatwiej . Piszcie dziewczyny , od czwartku wyciągam rower i do dzieła . Jakie teraz diety stosujecie , ja diete rozdzielną i ograniczenie kalorii do 1500.
-
Maxi trzymam za Ciebie kciuki i prosze o to samo , ja wylatuje na wakacje za dwa dni i też mam stracha .Na czas mojej nieobecności zawieszam pisanie bo jak wolne to od wszystkiego . chce sie troche oderwać od problemów i wyciszyc . Mam nadzieje że nie wróci mnie więcej , chce ten czas spędzac aktywnie . Trzymajcie sie dziewczyny cieplutko i dietetycznie . Zaeaz po powrocie napisze jak z wagą . Pa buziaczki .
-
Dziewczyny mam pytanie czy picie zielonej i czerwonej herbaty można traktować jak picie wody . Teraz jak jest chłodno jakoś wole herbate od wody .
-
Carmen podaje namiar do mnie chmurka777@gmail.com
-
Smutne było by jedzenie samych substytutów i papek . Zgadzam sie z Maxi że chętni zie znajdą , a efekty to wielka niewiadoma.
-
Dopisuje sie Bluber WW: 98kg>96,9kg>95kg (-2,3kg) CarmenWW: 78,6kg>74,1kg (-4,5kg) chmurka WW: 82,4kg>81,9kg>81,5kg>80,9kg(-1,5kg) HagathWW: 91,2kg>88,5kg>87,2kg (-4kg) KuharkaWW: 99kg Max_ja WW:93kg>92,5kg>92kg>90,5kg (2,5kg) Rybitwa WW: 76kg>74,5kg>74kg (-2kg) Sisja WW: 79,8kg>82kg>83,9kg (****) Opanowałam wode wychodzi mi że piłam za dużo ,po zmniejszeniu wszystko sie unormowało . Ładnie spada dziewczyny widać że tabelka działa mobilizująco .
-
No nareszcie Sisja wracasz nie można sobie na długo odpuszczać , napisz jak Ci dziś poszło. Kuharko zaczełam od spacerów i roweru na ile mi czas pozwala bo jednak w moim przypadku spore ograniczenie . Kobieto pracująca większość z nas jest zdana sama na siebie o pomocy dla otyłych dużo sie mówi ale jak chcesz skorzystać to albo trzeba płacic i to sporo a na ubezpieczenie to szkoda gadać . Metodą prób trafisz na diete dla siebie , ja też musiałam sobie sama wypracować sposób na chudnięcie . Każdy jest inny i musi dopasować diete do siebie . Ważne że wolno ale do dołu . Maxi ja też staram sie jeść do 18 z różnym skutkiem .
-
Maxi wypróbuje tą diete od poniedziałku tyko nie znosze kawy czy można ją zastąpic herbatą .
-
Sisja ale zaszalałaś , może już starczy przystopuj . Wywal wszystko co słodkie i nie kupuj , rodzinka niech sie zaopatruje sama . Jak sie tego nie pozbędziesz to będzie truno . Ja też jak mam to zjem , dlatego nie kupuje słodyczy i nie pieke ciast . Ja sie ogarnełam po ostatnich wybrykach i mały spadek jest , myśle że przyszly tydzień będzie lepiej . Zgodnie z aszymi sugestiami czsowo wyłanczam nabiał , ograniczam węglowodany do minimum ( będą tylko z warzyw ) i odstawiam owce , zobaczymy eksperyment tygodniowy . Bluber: WW: 98 kg Carmen: WW: 78,6 kg : 76,7 kg chmurka: WW: 82,4 kg : 81,9 kg Kuharka: WW: 99 KG Maxi_ja: WW: 93 kg Rybitwa: WW: 76 kg : 74,5 kg Sisja: WW: 79,8 kg : 82,k kg Maxi_ja zgodnie ze stopką Sisja wpisałam Twoją poprzednią wage aby podziałało to na ciebie jak zimny prysznic .
-
Witam. Zgadzam sie z dziewczynami dziwna ta dieta kobieto pracująca . Ja na Twoim miejscu skonsultowała bym sie z innym dietetykiem albo tak jak Carmen z trenerem . Ty powinnaś dostać rospisaną diete tak jak miała Carmen . Maxi też dobrze Ci radzi z tym umiarkowanym ruchem . Ciesze sie że jesteście przyłanczacie sie do 5 kg do konca pazdziernika . Uaktualniłam stopke dzis było 82,4 . No to jedziemy z tym koksem . Mam nadzieje że uda sie nam wszystkim . Meldujmy w kazdy poniedziałek jak idzie , bedzie to dla nas dodatkowa mobilizacja do dzialania.
-
Kobieto pracująca dasz rade najgorsze są początki . Teraz te porcje jedzenia wydają Ci sie małe bo masz rozciągnięty żołądek . Jak sie skurczy będzie lepiej , trzeba ten czas przetrzymać . Potem jest łatwiej , Gorąco Ci kibicuje ja też zaczynałam z podobnej wagi i na początu ważna jest motywacja pamiętaj że robisz to dla siebie.
-
Jutro wyjazd , wreszcie troche odpoczynku od codziennych zajęć . Nie będe mieć dostępu do internetu więc na troche znikam. Trzymam za Was kciuki chudnijcie i trzymajcie sie dietetycznie. Całuski chmurka
-
Witam nadal konsekwentnie na diecie jest już 80 ale teraz wyjazd na wakacje i ciekawe czy uda sie po powrocie mieć tą samą wage . Kobieto pracująca opisz tą diete kateringowa może coś sciągniemy ciekawego kazdy sposób jest dobry . Opuszcze Was na dwa tygodnie i nie wiem czy uda mi sie tu zaglądać , ale myślami bede z Wami i na wakacyjnej diecie tak by troche pofolgować ale nie przytyć . Zaletą tego wyjazdu jest to że będzie dużo ruchu . Przed wyjazdem odezwe sie .
-
gAgil napisz co tam u dietetyka
-
Witam . dopiero mogłam przeczytać wasze wpisy , najpierw była praca ,a potem burza . Rybitwa zgadzam sie z Twoją filozofią odchudzania . Ja też mam już do końca odchudzania parekilo już bliżej niz dalej i też obecnie wrzuciłam troche luzu . Musze odpocząć od diety , juz jestem zmęczona ciągłym odmawianiem sobie wszystkiego . Jestem na diecie już długo i na pewno dokończe to co zaczełam . Maxi dasz rade odpocznij też troche , a zapal do diety wróci . Cccarmen ksiązke zamówilam , mysle że w poniedziałek będzie , zobacze może mnie zainspiruje do nowego dzialania . pozdrawiam i zycze sukcesów .