Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Baśka53

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Baśka53

  1. Muszę przechytrzyć kafeterię.Cały czas podaje że to co napisałam poniżej to spam.A jak wklejam to jest ok.Tak prawdę mówiąc zastanawiam się nad tańcem.Podoba mi się zumba dla pewnie dostałabym przy niej zawału albo wylewu.Zacznę ćwiczenia które znam,chociaż ćwiczyłam lata temu.Ale moja instruktorka jest tylko starsza.To Mariola Bojarska.Mam jej kasety z ćwiczeniami albo youtoube.Fajny jest latino aerobic,ćwiczenia odmładzające czy calanetic.A jak się rozruszam do zacznę zumbę.Nie potrafie Ci teraz odpowiedzieć jak często i ile.Zabacze na co pozwoli moja kondycja.
  2. bb54 z tym aloesem to coś pomyliłaś bo najbardziej znane są przeczyszczające i żółciopędne właściwości aloesu. Ale z tego powodu należy ostrożnie stosować preparaty aloesowe - i te kupowane, i domowe. Mogą bowiem przyczynić się do wypłukiwania elektrolitów, szczególnie potasu.To wiem od znajomej farmaceutki.Dzisiaj byłam u niej i zakupiłam orsalit są to elektrolity i sole mineralne.Nie zbyt smaczne.Raz dziennie mam wypić.Ona Twierdzi że mam taki niski poziom wody bo jest woda wewnątrzkomórkowa i zewnątrzkomórkowa i jakaś trzecia.I ja mam tak dużo tłuszczu że zamiast tej drugiej wody zewnątrzkomórkowej u mnie jest tłuszcz który wyparł wode.I będzie wypierał.Muszę szybciej spalić ten tłuszcz i pić .Więcej ruchu.
  3. Na jutro mokry jadłospis: Śniadanie godz. 07:00 (219.14 kcal) Jabłko 145 (72.5 kcal) Mleko 2,0% Pasteryzowane 120 (58.8 kcal) Płatki owsiane 24 (87.84 kcal) II Śniadanie godz. 10:00 (148 kcal) Arbuz surowy 400 (148 kcal) Obiad godz. 15:00 (546 kcal) Zupa z mieszanych grochów 150 (522 kcal) Włoszczyzna paski 75 (24 kcal) Podwieczorek godz. 17:00 (77 kcal) Maślanka Konecka 100 (45 kcal) Truskawki 100 (32 kcal) Kolacja godz. 19:00 (402.2 kcal) Sałatka owocowa z owsianką: Banan 60 (54 kcal) Płatki owsiane błyskawiczne 60 (223.2 kcal) Arbuz i jabłko 250 (125 kcal)
  4. Ten gość powyżej to ja.Dane są z instrukcji do wagi.Całą rodzinkę ważyłam i tylko ja mam taki niski 27,5% poziom wody. To nie jest błąd bo powtarzałam parę razy i wynik jest ten sam.
  5. Elektroniczny zelmer.Niestety to coś z tą wagą bo mąż i syn też mają różnicę ok 1,8kg.Waga ma ok 7lat .Brałam pod uwagę 1kg kapusty i olej rzepakowy bo on się nie zmienia podczas podgrzewania.
  6. Gdasonia- moja sałatka ma taką lekką słodką nutę ale nie jest słodka.Octu się nie czuje.Cebula nadaje lekko ostry smak.Obliczałam jej kaloryczność wychodzi za 100g - 56 kalorii.
  7. Jak ktoś chce sobie zepsuć humor - mam sposób-kupić sobie nową wagę.Moja waga ma nazwę SENCOR fitnes itd.Mierzy poziom tłuszczu do max 50% i ja mam ten max Ile więcej nie wiem.Ale jak zobacze 49 to dam znać.Z woda jeszcze lepsze jaja powinnam mieć 42%-52% a mam 27,5% ja!!!!co piję tyle wody!!!zostałam ukarana za mało soli i woda się nie zatrzymuje czy co? tkankę mięśniową mam ok powinno być mniej niż 34 mam 25 a kości winno być 2,5kg a mam3,2kg /na każde 10kg/zawsze byłam grubokoścista .No i ostatnia najwazniejsza pozycja na starej wadze mam 2kg mniej.Na nowej wadze mam 114,4kg.Teraz myślę że może ta nowa jest zepsuta.Ale pójdę do przychodni z profesjonalną wagą i zapłacę i porównam.Ale pewnie takie sa wyniki.Muszę iść ze względu na te wodę.
  8. Czwartek:Śniadanie godz. 07:00 (186.9 kcal) Banan 45 (40.5 kcal) Płatki owsiane 40 (146.4 kcal) II Śniadanie godz. 10:00 (198.5 kcal) Bułka grahamka 30 (79.5 kcal) Jajko sadzone bez tłuszczu 70 (119 kcal) Obiad godz. 15:00 (345.4 kcal) Brokuły gotowane 100 (24 kcal) Cielęcina chuda gotowana 120 (193.2 kcal) Kalafior gotowany 150 (33 kcal) Ziemniak pieczony ze skórką 70 (95.2 kcal) Podwieczorek godz. 17:00 (70.5 kcal) Sok z jabłek 150 (70.5 kcal) Kolacja godz. 19:00 (497.5 kcal) Białe warzywa na patelnie 150 (58.5 kcal) Oliwa z oliwek 10 (90 kcal) Ryż brązowy 100 (322 kcal) Szpinak 150 (27 kcal) Dopiero wróciłam - wagę kupiłam.Jutro będe ją ustawiać.
  9. Teraz dopiero doczytałam 1,5kg w dwa dni.Może i nie jest zdrowa ze względu na białko ale na pewno skuteczna.Jak tak dalej Ci pójdzie to jadłospis mamy gotowy.W końcu ludzie byli na dukanie - prawie samo białko i chociaż on ma zakaz tej diety to jest mnóstwo zadowolonych i kontynujacych te diete.
  10. Po obejrzeniu zawartości mojej zamrażarki zmieniam obiad na: Obiad godz. 15:00 (400 kcal) Makaron Razowy 100% pszenicy durum 100 (352 kcal) Truskawki bez szypułek 150 (48 kcal) Białko zmalało ,weglowodany wzrosły. Mój jadłospis nie zawsze jest ok bo np podaję sardynki 125g a po zważeniu okazuje sie że w puszce jest ich 90g.Teraz trzeba wszystko oglądać przez lupę.
  11. bb54 to wyjątkowo w tę środę.Raczej trzymam 45% węglowodan30%białkoi25%tłuszcz ale jak jest ryba to mam problem.Bo ja ryb na parze czy pieczonych nie lubię z ziemniakiem,ani z żadną kaszą.Powiem szczerze w ogóle nie lubię ryb i jak jem z chlebem to mnie zatyka dlatego jak sobie dam dużo cebuli,papryki to jakoś idzie.A na razie od łososia i pstrąga trzymam sie z daleka bo na początku jadłam go za dużo.Ale wyczytałam że przy wysokim cukrze i cholesteorze tak trzeba. Ja jestem mięsożerna i lubie mięsko z ziemniaczkami polane sosikiem i z buraczkami zasmażanymi lub kapustką.Nie chuda pierś z kurczaka czy indyka czy ryby.Rybka panierowana to inny temat.Najgorsze jest to że ja codziennie gotuje ten dobry obiadek i ten mój.Wczoraj robiłam rodzince pierogi z mięskiem,kapustka i grzybkami polane skwareczkami.Dietetycy twierdzą że bardzo ważne jest wsparcie rodziny.Ja mam......Wczoraj moje chłopaki debatowały jak to ja mam ciężko jak mnie podziwiają że ja nie jem takich pyszności że nie dali by rady itd wsparcie jak cholera.
  12. Menu środa: Śniadanie godz. 07:00 (191.84 kcal) Mleko 2% 100 (50 kcal) Płatki owsiane 24 (87.84 kcal) Posiekane suszone morele 30 (54 kcal) II Śniadanie godz. 10:00 (98.7 kcal) Grejpfrut czerwony 235 (98.7 kcal) Obiad godz. 15:00 (295.9 kcal) Aromatyzowana oliwa z oliwek extra vergine 10 (81.9 kcal) Dorsz gotowany, filet 200 (156 kcal) Sałatka z czerwonej kapusty 200 (58 kcal) Podwieczorek godz. 17:00 (124.1 kcal) Jogurt grecki 170 (124.1 kcal) Kolacja godz. 19:00 (444.4 kcal) Papryka czerwona 145 (46.4 kcal) Sardynki w oleju roślinnym 125 (270 kcal) Twarożek krakowski półtłusty 100 (128 kca Zamienię obiad z kolacją bo zauważyłam ze jakoś bardziej kaloryczna wychodzi mi kolacja.Ale to przez sardynki.Samo zdrowie ale kaloryczne.
  13. Lekarz do pacjenta: Nie wolno panu palić papierosów, pić alkoholu i kawy. Musi pan cały czas stosować surowa dietę, żadnych tłuszczy, skrobi i węglowodanów. Ze względu na serce proszę zaprzestać uprawiania seksu. No i najważniejsze… Więcej radości z życia mój drogi, więcej radości z życia!
  14. Zastanawiam się co się z nami otyłymi dzieje.Jak zaczynamy się odchudzać to od razu chcemy szybko.Zmniejszamy ilość jedzenia,kalorii,myślimy o głodówkach,o dziwnych dietach typu Gaca,Dukan.Wiedząc że możemy zrobić sobie krzywdę.Nawet jak schudniemy to łapiemy jojo.Efekt przez lata chodzimy z nadbagażem i szukamy wytłumaczenia.A prawda jest taka że jakbyśmy tylko przez 5lat chudły tylko JEDEN kg miesięcznie to nawet nadwagi by nie było. 5x12x1=60kg.Walczę z wagą od lat i zamiast powolutku systematycznie to zawsze coś spieprzyłam.Gdybym chudła ten 1kg dawno byłabym szczupła.
  15. Tych wag jest mnóstwo,ceny od 45zł do 800zł nie mam pojęcia jaką wybrać.Mierzą wszystko.Niektóre nawet podają ile należy jeść kalorii.Mają połączenie z telefonem i komputerem.Za stara jestem na te nowości.Blutu w wadze.Nawet nie wiem po co.Gdasonia podaj mi nazwę Twojej wagi.Jak masz sprawdzoną to wystarczy.
  16. wtorkowy jadłospis: Śniadanie godz. 06:30 (184.84 kcal) Jabłko 145 (72.5 kcal) Mleko 2,0% Pasteryzowane 50 (24.5 kcal) Płatki owsiane 24 (87.84 kcal) II Śniadanie godz. 10:00 (162 kcal) Banan 180waga ze skórka (162 kcal) Obiad godz. 14:00 (429 kcal) Brokuły gotowane 100 (24 kcal) Kalafior gotowany 150 (33 kcal) Kotlet schabowy pieczony w rękawie 120 (208.8 kcal) Ziemniak pieczony ze skórką 120 (163.2 kcal) Podwieczorek godz. 17:00 (61.5 kcal) Marchewka surowa 150 (61.5 kcal) Kolacja godz. 20:00 (374.29 kcal) Jajecznica na masle 121 (256.69 kcal) Mieszanka sałat (lodowa, pekińska,kiełki, marchew) 120 (16.8 kcal) Olej lniany 10 (82.8 kcal) Pomidor 120 (18 kcal) Łacznie 1211,63 kalorie 63,62gbiałko 138,04 węglowodany,46,99 tłuszcz
  17. dietę błyskawiczną to Malinka. Woda Jan zapobiega powstawaniu kamieni i ułatwia pracę nerek,jest moczopędna.Jak masz kamyczek to może go rozpuści bo jest wskazana przy kamicy - ale tego nie wiem.Ja czasem piję Jana ,Słotwinkęlub Franciszka który jest dobry przy zaparciach i działa oczyszczajaco na dwunastnicę czy żołądek.Tych wód jest sporo ale koniecznie trzeba czytać ilość i wskazania.Na otyłość dobry jest Zuber ale jego nie jestem w stanie wypić. Mam ok 1200g - 1300g masy na dzień.Wolę by były wieksze te posiłki - przez co nie podjadam i do kolejnego dania nie siadam wsciekle głodna.Dawniej najgorzej bywało wieczorami bo chodzę spać ok 23 a teraz piję wodę i jest ok.Nie mam wieczornych napadów głodu.
  18. Trochę ma dużo białka.Nerki nie lubią takich diet.Ale białkowe sa najskuteczniejsze.Jak mogę coś doradzić to jak masz wypić 3 litry wody to wkomponuj w to ze 3 szklanki wody Jana.Sa takie w 5l kartonach i będziesz mieć na cały tydzień.A zapobiega powstaniu kamieni i wspomaga nerki.Powodzenia.
  19. Cześć.Poniedziałkowe ważenie 112,5 kg ☺☺☺Muszę jeszcze kupić sobie taką wagę łazienkową która podaje poziom tłuszczu.Ma któraś taką?Ciekawa jestem czy to dobrze podaje tak ze stóp. Wczoraj w jakimś programie naukowym podawali żeby sobie zrobić test z kropli krwi na nietolerancje posiłkową.Że nasza nadwaga może być dlatego że coś jest nietolerowane i zalega w organizmie. Oczywiście znalazłam gdzie robią te testy,a nawet gdzie można kupić i zrobić samodzielnie.I dziewczyny przeżyłam szok .Gotowy test na 59 produktów to koszt 400zł a na 200 1500zł.A taki test robiony w labolatorium dużo droższy bo z konsultacją.
  20. Bardzo ograniczyłam sól.Olej sojowy jest wystarczająco słony.A jeśli chodzi o przyprawianie to pisałam że używam mieszanek i przyprawiam tuż przed jedzeniem.Ale nie zawsze.Jutro nie ma takiej potrzeby.Jedzenie posiłków mniej atrakcyjnych smakowo nie pobudza moich kubków smakowych a skoro nie jest bardzo smaczne jem powoli i bardzo długo przeżuwam.Specjaliści mówią by 30razy gryz potrawę - próbowałam ale mnie szczęka boli -mięso przeżuwam do 20 razy.A warzywa do 10.Powolne jedzenie jest ważne bo za nim wydzieli się grelina i mózg dowie się że jest pojedzony mija ok 20min.Jak się zje szybko to mimo sporego posiłku jest się głodnym.Widzę jak mój małżonek je.On je strasznie szybko i ciągle dokłada.Ale nie chce mnie słuchać ani odchudzać się.Nic na siłę. Moje motto jem by żyć a nie żyję by jeść. Dobranoc.
  21. Poniedziałek: Śniadanie (270.34 kcal) Mleko 2,0% Pasteryzowane 100 (49 kcal) Płatki owsiane 24 (87.84 kcal) Śliwki bez pestek Bio 50 (133.5 kcal) II Śniadanie (98.7 kcal) Grejpfrut czerwony 235 (98.7 kcal) Obiad (581.54 kcal) Aromatyzowana oliwa z oliwek 10 (81.9 kcal) Makaron ryżowy Rice 50 (175 kcal) Mieszanka Chińska 225 (148.5 kcal) Olej sojowy 14 (115.64 kcal) Pierś z kurczaka bez skóry 50 (60.5 kcal) Podwieczorek (65 kcal) Jabłko 130 (65 kcal) Kolacja (324.5 kcal) Bułka Grahamka 75 (189 kcal) Cebula czerwona 150 (49.5 kcal) Ogórek kiszony 100 (11 kcal) Papryka czerwona 100 (32 kcal) Ser Twarogowy Chudy 50 ( kalorie1340,08-białko 55,41weglowodany 203,66 tłuszcz36,64
  22. Moją wagę kupiłam dawno ale teraz prawie w każdym AGD czy markecie są takie wagi.Widziałam. Krystek ja do tej diety dołożyłabym troszkę więcej warzyw.Pomidorka do kolacji pomieszałabym z cebulką czerwoną i papryką +1łyżka oleju lnianego.Pomarańcza jest ok.Ale zamiast kolejnego jajka może mała garstka pestek lub orzechów.Do śniadania dodałabym sałatkę z sałaty lodowej lub pekinki i rzodkiewki i ogórka zielonego + 1 łyżka oliwy z oliwek.Kaloryczność zwiększyłabym oliwą z oliwek lub olejem lnianym bo to dla naszego zdrowia.Spożywanie oleju lnianego, codziennie 1-3 łyżki, pomaga przywrócić odpowiedni poziom kwasów Omega 3, Omega 6 i Omega 9 w naszym ciele. Dzięki temu nasz mózg lepiej funkcjonuje (poprawia się koncentracja i pamięć). Olej lniany pomaga w chorobach nowotworowych, pomaga zredukować zły cholesterol, usprawnia pracę serca, poprawia stan skóryOlej lniany ma także inną dobrą właściwość – otóż pomaga chudnąć. Olej lniany oczyszcza wątrobę, pomaga usuwać toksyny z organizmu, przyspiesza metabolizm oraz przyspiesza trawienie innych tłuszczy.Oliwa z oliwek działa podobnie. 1 łyżka to ok 15ml to ok 125kal. Lwi powodzenia na szkoleniu.Ale możesz być zaskoczona bo organizatorzy szkoleń powinni brać pod uwagę że mogą być wegetarianie na szkoleniu i możecie mieć coś w rodzaju szwedzki stół☺
  23. Krystek58 wrzuciłam Twój jadłospis do moich tabeli.Wiem jestem upierdliwa.Zobacz: Śniadanie (306.8 kcal) Chleb razowy 100% żytni 100 (211 kcal) Rzodkiewka 70 (9.8 kcal) Ser Twarogowy Chudy 100 (86 kcal) Obiad (360 kcal) Dorsz filet bez skóry, smażony 200 (268 kcal) Kapusta kiszona 160 (32 kcal) Ziemniaki 75 (60 kcal) Podwieczorek (65 kcal) Jabłko 130 (65 kcal) Kolacja (236.3 kcal) Chleb baltonowski 40 (95.2 kcal) Jajko na twardo 60 (93 kcal) Margaryna Dairygold orginal 5 (33.1 kcal) Pomidor 100 (15 kcal) To razem daje: 968,10kalorii- 77,66g białko -100,37g węglowodany- 23,88g tłuszcz-całość 1040g Zwróć uwagę dałam Ci aż 20dkg dorsza,chleb 100g to dwie duże kromki,a na kolacje policzyłam bardzo kaloryczny chleb i smarowidło.Bardzo łatwo przedobrzyć z kaloriami albo mieć ich za mało.Mam wagę która podaje kalorie potraw.Na razie nie robie nic na oko.Jak złapię wprawe to odpuszczę. Ty w swojej diecie masz dobre proporcje białka,tłuszczu i węglowodanów ale spokojnie jeszcze coś dołóż.Obiecuję więcej nie będę sprawdzać.
  24. Gościu: Produkty zakwaszające:należą do nich: białe (pszenne) pieczywo, wyroby cukiernicze, lody, ryby, jasny makaron, wołowina i wieprzowina, kawa, napoje gazowane, ser żółty, pasteryzowane mleko, czarna herbata, alkohol, słodzone soki owocowe, żurawina, budyń, suszone śliwki. Właściwości zakwaszające mają też ziemniaki, rabarbar, biały ryż, kukurydza, pistacje, wino, dżemy, majonez, musztarda, keczup, ocet Produkty zasadowe: owoce, nabiał, olej lniany, pieczywo pełnoziarniste, warzywa, brązowy ryż. Produkty odkwaszające to również czosnek, cebula, szparagi, brokuły, pietruszka, szpinak, cytryna i sok z cytryny, herbata ziołowa, oliwa z oliwek, arbuz, limonka, mango, grejpfrut, stewia. Słabsze właściwości odkwaszające mają: kabaczek, cukinia, seler, sałata, kiwi, winogrona, jabłka, daktyle, rodzynki, gruszki, zielona herbata, olej z siemienia lnianego czy migdały.Należy ograniczyć spożycie soli i cukru. By odkwasić organizm, warto jeść dużo buraków i pić z nich sok. Jeść należy powoli i z umiarem. Nie wiem czy to była farmaceutka czy tylko technik farmaceutyczny bo żeby organizm był zakwaszony trzeba dość długo nieprawidłowo się odżywiać.Leczenie żuravitem przez tydzień lub dwa nie zakwasi Ci organizmu ale możesz dodatkowo się zabezpieczyć wybierając dobre produkty.Przy "normalnym"odżywianiu masz część produktów zasadowych i część zakwaszających i bilans wychodzi na prawie zero.Najgorzej jak ktoś przesadza.Są osoby które po każdym posiłku piją wode z octem jabłkowym i one mogą mieć problem.itd.. Miłej niedzieli Pa.
×